|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
a jednak
jestem niewidzialna
Dancia popieram Twoja ostatnią wypowiedź, masz rację i taka jest prawda jak napisałaś, mam to samo odczucie co Ty.
__________________
"Nie poddawaj się bezwolnie nieubłaganemu losowi. W pełni wykorzystaj czas, który będzie Ci jeszcze dany przeżyć" -Jan Paweł II- |
|
||||
Cytat:
Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, i aż tyle, że ja mam coraz groźniejszą mgłę mózgową. Mówiłyście, że wiecie co to jest ta mgła. Nie wystarczy przeczytać, żeby w i e d z i e ć. Trzeba to m i e ć. A po drugie, to to przedłużające się, wlokące się "leczenie" mojej Edytki. Napiszę najkrócej. O tym, o co zapytujecie. Nie jest dobrze. Po pobraniu biopsji powiadomiono nas, telefonicznie, że że wynik jest pozytywny dla nas. Odetchnęliśmy z ulgą. Ale w międzyczasie utworzyła się przepuklina. Ogromna na podbrzuszu. Zoperowali ją, a przy okazji usunęli zapalny wyrostek robaczkowy. Pozostała rana dł. ok.14 cm. To było bodajże 7-go. Po trzech dniach wypisali ją do domu. Minęło już tyle dni, a rana się nie zabliźnia. I wycieka z niej jakaś ciecz. Szwów nie można zdjąć. Do kompletu. Podczas badania MR zauważono "podejrzenie guza pęcherzyka żółciowego". Jest to tzw. "guz Klatskina". Znalazłem sam w internecie. Czyli następny nowotwór. Ale o tym w UCK nic nie mówią. Więc poszukałem sam przez internet innego chirurga. Prywatnie. Umówiłem Ją na 22-go bm. Wojtek z Nią pojedzie. Ożyła nadzieja, że tym razem trafimy na zaangażowanego lekarza. Pozdrawiam Was. Wybaczcie mi, że w tej sytuacji nie mam głowy do konwen....
__________________
Janek |
|
||||
Dobry wieczór
Dobry wieczór choć niektórzy z Was pewnie śpią .
Janku , bardzo Ci współczuję bo wiem co to znaczy , ta niepewność jutra , ból itd.... ale będzie dobrze , zobaczysz . Haniu , Ty też przeszłaś w swoim życiu dużo i nadal przechodzisz i życzę Ci jak najlepiej . Wiem , że najbardziej rozumiesz wszystko tak jak i ja i dlatego wzburzyłam się ale pomimo wszystko człowiek zostaje sobą i widzi z boku dużo rzeczy . Krysiu , przepraszam za moją reakcje ale nie potrafię inaczej , czasem jestem szczera aż do bólu i czasem myślę , że lepiej byłoby przymknąć oko na coś ale niestety - nie da się . Człowiek musi wyrzucić z siebie emocje a nie każdy to rozumie albo udaje , ze nie rozumie...niestety . Helenko , kochanie pisz i nie zważaj na nic , po to tu jesteś . Eledand , dbaj o siebie kochana , ściskam . Danusiu , napisz nam jakie wyniki badania Ci wyszły , mam nadzieję , że polepszyły się . U mnie nadal remont , terminy u specjalistów a na dodatek martwię się o dzieci choć mi nie mówią wszystkiego . Późno więc wszystkim życzę spokojnej nocki .
__________________
Danuta Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie . |
|
||||
Wczoraj miałam tak zapełniony i pełen niespodzianek dzień, że wieczorem padłam jak kawka. Już tak nie lubię...
Janku, 22. już pojutrze. Tylko żeby lekarz okazał się rzeczywiście zaangażowany i empatyczny... Będzie dobrze! Danusiu, Ty pewnie jeszcze nie masz wyników? Najgorsze jest czekanie, bo zwykle człowiek wyobraża sobie nie wiadomo co. Ja od jutra zaczynam medyczną pielgrzymkę i już jestem zdenerwowana. Danciu, ja wiem, że "czasem człowiek musi, bo inaczej się udusi" czy jakoś tak podobnie. Dobrego dnia życzę wszystkim!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Witajcie .
Poczytałam znów Wasze posty i tak pomyślałam sobie - jakie te nasze życie jest kruche... Każdy z czymś się zmaga , walczy , jeden mniej , inny więcej , ech...
Wyobrażam sobie np. dzień naszej Hani , która musi być wściekle zmęczona albo Danusia czy Janek . Danusia czeka na wynik badania w niepewności a Janek drży o żonę . Napiszcie , proszę w wolnej chwili jak wygląda u Was sytuacja . Helenko , byłaś u podologa ? Kiedy jedziesz do dzieci , do Włoch ? Eledand , a co u Ciebie moja droga ? Jak się trzymasz ? Krysiu , mam nadzieję , że u Ciebie jakoś ,,leci " i smigasz na rowerze choć może już za chłodno . U mnie pada , zimno , grzejniki tylko ,,letnie" , remont nadal - malowanie ścian w tej chwili . Pozdrawiam Was wszystkich cieplutko i głowy do góry , będzie dobrze .
__________________
Danuta Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie . |
|
||||
[size="4"]WITAM KOCHANI ŻYCZĘ ZDROWKA. JESTEM NA WYJEŻDZIE SYN Z SYNOWWĄ ZABRALI MNIE DO WŁOCH...JEST FAJNIE DZIŚ JUZ ODPOCZĘŁAM PO PODRÓZ BYLA SAMOCHODEM.zanosi się na deszcz pozdrawiam./SIZE]
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
|
||||
Dzień dobry! Co tu napisać dobrego? Chyba to, że ładna pogoda - z pewnością nie aż tak, jak pod włoskim niebem, ale trzeba cieszyć się tym, co mamy. Helenko, udanego wyjazdu!
Danusia i Janek nic nie piszą, może jeszcze nie mają wyników badań... Danciu, długo jeszcze tego remontu? Masz fachowców czy tak, swoimi rękami? Za Ewą trudno zdążyć - nawet chora nie poddaje się. Ewa, a Twój remont posuwa się w stronę końca? A ja wczoraj sfinalizowałam sprzedaż działki. Został mi tylko obrazek namalowany kilka lat temu przez wnuczkę mojego przyjaciela. Dobrego, pogodnego weekendu życzę wszystkim!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Stefanie,ja akurat Cię rozumiem i nie o Tobie myślałam pisząc że jestem niewidzialna... napiszę wprost
jest to osoba która mnie zna z dawnego spotkania w Krakowie z seniorkami które ja zorganizowałam prowadząc wątek- Szepty codzienności- i tam zostałam zlinczowana bo uknuty był plan przez JadziaP. z Pabianic i podbuntowaną resztę pań seniorek o zabraniu mi wątku i tak się stało.... więc odeszłam z seniorka...i kilka obiektywnych osób za mną, nie umiem zrozumieć jak można tak postąpić z koleżanką po dwóch nowotworach, która dźwiga się do życia i szuka wsparcia, a kobiety,seniorki, doprowadzają mnie do łez, i wtedy zobaczyłam jak podłe bezuczuciowe i bezduszne są te seniorki,jedna nawet mnie zbeształa za moje złe samopoczucie... obłęd! a teraz po latach jedna z tych, udaje że mnie nie zna, nie widzi, wymieniając wszystkich oprócz mnie...heh..nie żeby mi zależało na tym,tylko taka seniorka sama się określa jaka jest kulturalna ..i co sobą reprezentuje ale karma wraca... jak więc można "współczuwać" niby szczerze innym chorym... nie wierzę nieładnie pani Kaimo ale taka prawda,którą trzeba czasami wyrzucić z siebie, choć nie miałam takiego zamiaru,ale nie pozwolę na lekceważenie mnie.
__________________
"Nie poddawaj się bezwolnie nieubłaganemu losowi. W pełni wykorzystaj czas, który będzie Ci jeszcze dany przeżyć" -Jan Paweł II- Ostatnio edytowane przez hania.m : 26-09-2022 o 00:45. |
|
||||
Dancia jesteś niesamowitą osobą,szkoda że nie mieszkamy bliżej...
co do mnie to jestem w trakcie swoich badań onkologicznych na teraz wiem że nie mam dobrego RTG płuc, muszę zrobić rezonans, jeszcze zapytam moich koleżanek z grupy amazonek co myślą o tym wyniku one mają dużą wiedzę Dancia buziaki. Pozdrowienia Helenka fajnie masz i dobre dzieci i takie jest życie seniora, i smutne i wesołe...bez względu na to czy jest samotny
__________________
"Nie poddawaj się bezwolnie nieubłaganemu losowi. W pełni wykorzystaj czas, który będzie Ci jeszcze dany przeżyć" -Jan Paweł II- Ostatnio edytowane przez hania.m : 24-09-2022 o 14:47. |
|
||||
Dobry wieczór .
I znów nie wiem co powiedzieć , choć tak naprawdę wiem .
Haniu , jestem w szoku , ze zostałaś tak potraktowana , wprost w głowie mi się to nie mieści ale wiem , ze też są ludzie i ludziska , życie mnie tego nauczyło choć sama ideałem też nie jestem . Widzę , że na różnych forach są wojenki , oskarżanie itp... Sama tego doświadczyłam kilka lat temu na innym portalu społecznościowym gdzie ,,koleżaneczki '' zrobiły ze mnie pijaczkę i to wirtualnie , nie znając mnie i nie widząc . Jedna z nich i tu czasem pisze choć rzadko ale wiem , że przyklasnęła innym i dlatego zerwałam z nią kontakt , niestety . Haniu , niestety , kilometry dzielą nas ale w miarę możliwości możemy sobie tu pogadać a odnośnie Twoich badań to nie martw się , po tylu latach musi być tylko dobrze . Sama też czekam na RM głowy a właściwie mózgu i staram się być dobrej myśli , zacznę biedować jeśli okaże się , że guz rośnie , pfuj , pfuj... Helenko kochana , cieszę się , że jesteś u dzieci i dziękuję Ci , że nawet z Włoch dałaś znać . Krysiu , fachowca nie ma , remont robi sam pan zza ściany , nie wiem ile to potrwa bo jednocześnie siostrze swojej pomaga w remontach na wsi . Teraz też pojechał . Działkę jednak sprzedałaś ale nie dziwię się choć troszkę żal , ja miałam najwyżej ogródek a teraz tylko balkon gdzie rosną jakieś zioła , pomidorki koktajlowe choć były i ogórki . Poczekam jeszcze na wieści od Janka , Danusi a może jeszcze ktoś zajrzy ? . Pozdrawiam wszystkich serdecznie i spróbuję zamieścić piosenkę , zwłaszcza dla Hani , buziaczki https://youtu.be/X2yplzUF1y8
__________________
Danuta Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie . |
|
||||
dziękuje
dziękuje Dancia, że
"nie jestem sama" bardzo lubię Seweryna piosenki. Jeszcze co do Krakowa- nie służy mi on,tzn chyba klimat kilka razy byłam i zawsze mnie niemiłosiernie głowa tam boli i nic nie pomaga, wtedy też tak miałam bóle głowy od młodości mnie nie opuszczają.. Dancia napisz jak będziesz miała wynik, trzymam kciuki musi być dobry wynik po tylu latach nie pisania nic nie umiem wstawić tu żadnej fotki
__________________
"Nie poddawaj się bezwolnie nieubłaganemu losowi. W pełni wykorzystaj czas, który będzie Ci jeszcze dany przeżyć" -Jan Paweł II- |
|
||||
Dziękuję Haniu
Haniu , może w Krakowie ciśnienie Ci skacze ? Bo ja od jakiegoś czasu też wolę niziny , ciśnienie normuje się choć mieszkam na nizinach to u siebie różnie z tym bywa .
Nie jesteś sama bo masz koleżanki , masz tu nas i ta piosenka wydala mi się odpowiednia , zawsze możesz pogadać a ja na pewno zrozumiem . Kiedyś też umiałam wstawiać obrazki , zdjęcia tu , na KSC ale zapomniałam , niestety i muszę uczyć się od nowa metodą prób i błędów . Kiedyś w tym bardzo mi pomógł nasz Janek i Franio ale niestety , mają swoje problemy i próbuję sama . A jeśli nie dam rady to też świat nie zawali się . A tak w ogóle to szkoda , ze mało osób tu udziela się , zauważyłam też , że z KSC odeszło mnóstwo ludków , z wieloma osobami straciłam kontakt.. życie .
__________________
Danuta Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie . |
|
||||
Cześć!Jeszcze czekam na wynik.Gastroentorolog zapisał mi tabletki łagodzące jelita.W składzie są wszystkie zioła:rumianek, prawoślaz,zeolit i aloes.Nie zaszkodzi a zioła osobno pić to kłopot.
Jeszcze tydzień i będą wyniki hist.pat. W moim mieszkaniu mam stare okna Plastikowe i do nich nie ma uszczelek. Muszę wymienić całe okno na razie jedno. Na pocieszenie dziś na 17.00 idę z seniorami z "przedszkola" na koncert rodziny Kaczmarek. Będzie to uczta duchowa! Oni pięknie śpiewają. Należę do Domu Dziennego Pobytu i nawet fajnie tam jest. Tylko dyżury trochę wykańczają bo we 3 osoby musimy ugotować dla 20 osób. Śniadania i desery też są ale to nie problem. Płacimy za to według dochodów. Dziwne to że ja,opiekunka osób niepełnosprawnych sama teraz potrzebuję pomocy? Najgorsze jest to,z wypada mi wszystko z rok lewej i jak wlewam coś do szlaki to leje trochę poza.No cóż,płynęłam się w latach! Pozdrawiam wszystkich serdecznie. |
|
||||
tak Dancia w klimacie górskim nie przebywam(staram się)że względu na b.wysokie ciśnienie
teraz od 3 lat nigdzie nie byłam bo pandemia, a teraz nie mogę zostawić męża, rezygnuje z sanatoriów które mi daje onkologia na duży obrzęk limfatyczny ręki, bo zatrzymała się limfa z braku węzłów mam jeszcze pieska yorczka i dodatkowy obowiązek,chociaż jest kochany.. Brakuje mi wyjazdu bardzo,szczególnie pobytu w moim kochanym Kołobrzegu, gdzie od lat najlepiej się czuję i zdobywam siły i energię, mamy spotkania też w Kołobrzegu,właśnie teraz są dziewczyny, jest nam tam super, bardzo serdeczna atmosfera, wsparcie, zabawa,wykłady specjalistów, można zmienić wizaż, fryzurkę, integracja w pełni a wszystko po to abyśmy po tych przejściach miały odskocznię od rzeczywistości żałuję że nie mogłam znów pojechać... teraz 1.10. mamy coroczną mszę dziękczynną za dar życia, na Jasnej Górze, dla amazonek, byłam kilkanaście razy teraz nie mogę.. takie życie, ono nam pisze scenariusz ps.nie umiem jednak zdjęć wstawiać,nawet avatara nie umiem zmienić...buuu a tyle rzeczy tu umiałam może ktoś podpowie ..
__________________
"Nie poddawaj się bezwolnie nieubłaganemu losowi. W pełni wykorzystaj czas, który będzie Ci jeszcze dany przeżyć" -Jan Paweł II- Ostatnio edytowane przez hania.m : 25-09-2022 o 16:10. |
|
||||
"...nie umiem jednak zdjęć wstawiać,nawet avatara nie umiem zmienić...buuu a tyle rzeczy tu umiałam
może ktoś podpowie ..." Na pewno Haniu Ci podpowiem. U mnie masz jak w banku. Czemu tak ogródkami do mnie..., hę.. P.S. Danci także .
__________________
Janek Ostatnio edytowane przez Stefan : 26-09-2022 o 11:55. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Szukam Samotnych Kobiet! | Kasia_H66 | Zaproszenia | 46 | 04-06-2023 22:02 |
wieczorki taneczne dla samotnych | Eliza | Hobby, pasje | 91 | 12-02-2020 09:46 |
Nie odwracaj się od samotnych seniorów - komentarze | barbara41 | Ogólny | 119 | 16-08-2017 19:36 |
Dlaczego pomimo że jest tylu samotnych, potrzebujących rodziny | Małgosia G. | Opieka | 38 | 14-01-2017 22:45 |
zapisanisobie.pl serwis dla samotnych chrześcijan | pawels | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 19 | 27-04-2015 15:03 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|