Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[amiii]

Bachor, Bogdy nie wymienileś,
będzie okazja, żebyś wpadł rano na kawę .

Zaraz wsiadam do pociągu,
na poranną kawę do Was zdążę.


Kawę podrzucę,
bo nie wypiję, będę spała,
termos porządny, gorąca jeszcze będzie.


...............


I dnia słonecznego Wam życzę;



...........................

[Jarosław II]

Napisał Bachorek

Przyjeciela nie da się kupić ...ale pieska zawsze moźna przygarnąć.

Bachorku, tak już ten nasz świat jest stworzony, że i przyjaciele i istoty żywe w naszym życiu odchodzą, bez naszej zgody.
Rany się goją ale blizny zostają i rosną razem z nami.

[Bachorek]

Dzień dobry wszystkim...
Amiii o Bogusi nigdy nie zapominam ... wpadła do Podróży
...
Ale wpadam z przyjemnością do was...



https://www.youtube.com/watch?v=cPNa...annel=MattDusk

Jarku pamięć zostaje...i dobrze.

[elik13]

Dzień dobry

Żabo Ty spać nie możesz cycoo
Słonecznik bardzo słoneczny
rozświetlił nam ciuchcię

Ufff mój futrzak wreszcie dziś normalny.
Kilka dni temu dorwał się do draceny
i ją poogryzał, a ona przecie trująca dla zwierzaka.
Schorował się jak nie wiem co
i nie zawsze zdążył do kuwety.
Już byłam w blokach startowych do weta,
ale jakoś samo przeszło.
Niczego to go nie nauczyło i nadal wpatruje się
w niedostępną teraz dla niego dracenę
może to dla niego jakie "zioło" albo cooo

Bachorku, Jarku

Bachorku, ale zagrałeś pięknie
tak bardzo lubię


Dobrego dnia

[amiii]

Cześć o poranku ze słońcem.

Amiii o Bogusi nigdy nie zapominam ... wpadła do Podróży

Nie bywam na innych salonach, to i nie wiem.

Ale wpadam z przyjemnością do was...

To nie żałuj sobie tej przyjemności.

Napisał elik13

Żabo Ty spać nie możesz cycoo

Jechałam nocą i dojechałam.

Ufff mój futrzak wreszcie dziś normalny.
Kilka dni temu dorwał się do draceny
i ją poogryzał, a ona przecie trująca dla zwierzaka.

Miałam zapytać o to futerko ( i jego futerko) ale jakoś tak... obawiałam się trochę, dawno o nim nie pisałaś.
Ale jak dokazuje, to dobrze.
Tylko dracenę musisz chyba komuś sprezentować,
tak na wszelki wypadek.


Mam szczęście do przystojniaków:



....................................


Trochę słodkiego do kawy:


https://www.youtube.com/watch?v=vWodN0FA2b8

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Żabo - nocny Marku.
Hej skowronki - Motylko, Bachorku, Jarku.
A ja już po zakupach, jutro nie muszę iść.
Żabie i Bachorkowi dziękuję za kawę.
Słonecznikowe słonko dobrze działa na ciuchcię, bo za oknem ponuro i coś mokrego czasem leci.
Bachorku, pięknie zagrałeś...wszystkich ich lubię.

Ufff mój futrzak wreszcie dziś normalny.
Kilka dni temu dorwał się do draceny
i ją poogryzał, a ona przecie trująca dla zwierzaka.
Schorował się jak nie wiem co
i nie zawsze zdążył do kuwety.

Motylko, albo kwiatki, albo futrzak, a przydałoby się i to i tamto, masz problem.
Skoro myślisz, że dla niego to zioło, to może lepiej marychę zasadź w doniczce.
Dobrze, że już dobrze.
Fajnego dnia Wam życzę.

Mam szczęście do przystojniaków:

I jakie ma długie nogi.
Ciekawe gdzie Cię Żabo nocą znowu prowadzało...i kto Cię prowadzał.

[zula]

Dzień dobry!
Żabo no to sobie nocne eskapady serwujesz.
Ale to fajnie że Ci się chce!
Motylko dobrze że Pikselkowi już lepiej.
Mój Bobek choć taki stary 14 lat,to jeszcze daje dyla.
Co prawda przychodzi szybko ale wczoraj gdzieś poleciał,przyszedł późno.
Dzisiaj zauważyłam że ma jakieś rany na plecach.
Może go coś pogryzło,albo się o coś podrapał.
Wyszoruje go szarym mydłem i czymś nasmaruję.
Spokojnego dnia!

[alodia1949]

AMIII - Twój przystojniak wymiata

MOTYLKO - biedne zwierzątko, może chce zjeść coś zielonego?

za to zaokienność dołuje a wyjść mus

[amiii]

Napisał zula

Żabo no to sobie nocne eskapady serwujesz.
Ale to fajnie że Ci się chce!

Jakoś tak wychodzi a że mi się chce?
Lepiej się czuję jak mi się chce i mogę,
jak przestanę "móc", to zczeznę chyba.

Mój Bobek choć taki stary 14 lat,to jeszcze daje dyla.

A to obwieś, taka widać jego natura,
"giganty" to jego ulubiony sport.
A Twoje nerwy...

Napisał alodia1949

AMIII - Twój przystojniak wymiata

Mówiłam, mam szczęście do przystojnych...

Napisał bogda

Ciekawe gdzie Cię Żabo nocą znowu prowadzało...i kto Cię prowadzał.

Kto mnie prowadzał?
Pokazałam przecież,
trochę zmęczony nocą ale jak się wyśpi, zmieni koszulę na świeżą,
to będzie jeszcze przystojniejszy.

[bogda]

Hej Zula i Alodio.

Mój Bobek choć taki stary 14 lat,to jeszcze daje dyla.
Co prawda przychodzi szybko ale wczoraj gdzieś poleciał,przyszedł późno.
Dzisiaj zauważyłam że ma jakieś rany na plecach.
Może go coś pogryzło,albo się o coś podrapał.

A może go jakieś psie rywale pogryzły.
Zula, Bobek taki kochaś, jak mój ostatni pieseł.
Jak natura wzywała, to przez trzy dni go nie było, wieczorem, albo w nocy przyleciał, zaszczekał i znowu w długą.
Jak wracał, to mordkę miał uśmiechniętą, oczywiście cały w dziadach, trzeba było czasem sierść wycinać.
Ostatni raz jak poszedł w długą, to już nie wrócił.
Też była zima, szukaliśmy go z synem wszędzie, ludzie dzwonili, że tu widzieli, a to tam widzieli, przez to szukanie prawie zapalenia płuc dostałam.
I od tamtej pory powiedziałam sobie dość, żadnego psa już nie będzie i tego się trzymam.
Alodio, u mnie za oknem tak samo, tylko nie pada, chociaż czasem jakieś drobne mokre leci z góry.

Pokazałam przecież,
trochę zmęczony nocą ale jak się wyśpi, zmieni koszulę na świeżą,
to będzie jeszcze przystojniejszy.

I wszystko jasne.

[bogda]

Może dziś wybiorę się na UTW...jeszcze w tym semestrze nie byłam.
A póki co, idę mieszać w garnkach.
Piosenka nie ma nic wspólnego z garnkami...

Andrzej Sikorowski...https://youtu.be/PFU0_-UsQ1I

[lebuj]

Uwaga, Uwaga, tera, od razu zara
będzie krótki meldunek z Jantara.

Codziennie na zabiegi, na basen chodzimy,
żadnego tsunami znad Bałtyku nie widzimy.

Choinki na piętrach nam poustawiali,
chyba chcą, żebyśmy już świętowali.

[alodia1949]

JUREK - dobrze, że siedzisz na kanapie
a nie leżysz pod choinką, bo pomyślałabym,
że jesteś prezentem

byłam w banku - bez podkopu

potem na targach książki

zdjęcia będą na fb

[elik13]

Napisał Żaba

Tylko dracenę musisz chyba komuś sprezentować,

Żabo chyba nie mam wyjścia.
A ten Twój "przystojniak" to taki bardziej upiorny jest

Napisał Alodia

biedne zwierzątko, może chce zjeść coś zielonego?

Alodio trawkę mu kupuję,
ale chwilowo zabrakło i znalazł sobie inne zielone

Napisał Bogusia

Skoro myślisz, że dla niego to zioło, to może lepiej marychę zasadź w doniczce

Bogusia może to dobry pomysł

Mój Bobek choć taki stary 14 lat,to jeszcze daje dyla.

Zulka mój futrzak niewiele młodszy
12 rok mu idzie, aż trudno mi uwierzyć

Jurek do twarzy Ci z tą choinką

[amiii]

Jurek, taki szpital pod choinką to fajny.

Alodio,
pytałaś kiedyś o biblioteki tu,
to taka jedna z dwóch dużych w samiutkim centrum,
gdzie niewielu mieszkańców, bo raczej instytucje wokół.

Trzy piętra:


................


Wewnątrz tylko mały fragmencik, nie wypadało zdjęć robić jak ludzie byli.
Ten pan przy komputerze, to bezdomny (tak mi się wydawało).
Jest to jakiś sposób na to żeby w ciepłym pomieszczeniu posiedzieć, z toalety skorzystać, z komputera.
I dodam od razu,
że tu jak ktoś chce być bezdomnym, to się bardzo musi uprzeć, bo jest tyle form pomocy że głowa mała.



................


I tylko jeszcze księgarnia z kącikiem kawowym i nie tylko:



...................




.................



I fragment kolejki do kasy (imponujaco długa była),
widać że są jeszcze amatorzy kupowania książek.
Nie wiem czy amatorzy czytania czy na prezenty to, wszystko jedno, coś się dzieje w temacie.



...............

Napisał elik13

A ten Twój "przystojniak" to taki bardziej upiorny jest

Eeee, to tylko w dziennym świetle,
w nocy całkiem fajny jest.

[alodia1949]

AMIII - bardzo dziękuję za bibliotekę i księgarnię

fajny cytat z Hemingwaya

bezdomny a potrafi obsługiwać komputer
niektórzy chcą być wolni za wszelką cenę
a czy jest u Was schronisko dla bezdomnych?
czy może tacy ludzie mieszkają w pustostanach?

w księgarni też ten nowoczesny wystrój
rury na wierzchu, jakoś nie przepadam
u nas nie spotkałam się z kącikiem kawowym
na terenie księgarni

wycieczkę na targi opiszę (dam znać, że wpis jest)
na blogu bo sporo się działo

[amiii]

Napisał alodia1949

fajny cytat z Hemingwaya

Na szybie na pierwszym zdjęciu jest nabazgrane,
że jak pogoda straszna, to z książkami jest rozkosznie ( w angielskim się rymuje).

bezdomny a potrafi obsługiwać komputer

W Birmingham jest (bo u mnie nie) dużo bezdomnych w okolicy dworców.
I wcale nie jest to rzadki widok bezdomnego w śpiworze pod wiaduktem z laptopem.

a czy jest u Was schronisko dla bezdomnych?
czy może tacy ludzie mieszkają w pustostanach?

Nie za wiele wiem o schroniskach
ale na pewno są.
A pustostanów to tu raczej nie ma.
Jest jeden superowo piękny, zabytkowy hotel (pustostan),
w którym to była największa w Anglii wytwórnia jak i hurtownia narkotyków
ale teraz jest super zabezpieczony przed niepożądanymi gośćmi.
Niszczeje przepiękny budynek,
bo renowacja takiego cudeńka to majątek,
nawet jak na tutejsze warunki,
nikt go nie chce kupić.
Wybiorę się tam kiedyś, dam zdjęcia.

w księgarni też ten nowoczesny wystrój
rury na wierzchu, jakoś nie przepadam

Ta księgarnia jest w ogromnej galerii, ogromne wszędzie przestrzenie i powierzchnie.
Zakrywanie sufitów to raz że koszty,
dwa, to w razie awarii jakichś urządzeń utrudniony dostęp.
Z tego co sobie przypominam,
to w Polsce w sklepach wielkopowierzchniowych też tak jest (zerknij w górę kiedyś), w IKEI na pewno.

u nas nie spotkałam się z kącikiem kawowym
na terenie księgarni

W Polsce nie ma takiej tradycji przesiadywania na kawie (wszędzie i wciąż),
w Polsce to raczej w domu się pije.

[toy_]

wcale drakula nie przyszedl?
a to lobuz
a kota upasl troche
ale mu czasem ucieka

[bogda]

Cześć wieczorkiem.
Jednak się zebrałam i na UTW poleciałam.
Matko, jak ja się stęskniłam za widokiem tych ludzi, auli, atmosferą...nie da się opisać.
Od pandemii nie chodziłam, zawsze coś stawało na przeszkodzie, dziś się spięłam i wcale nie żałuję.
Tym bardziej, że pogoda była przyjazna.
Wykład prowadziła dr onkologii, bardzo ciekawy, trwał ponad 1,5 godziny, nikt się nie zdrzemnął, nikt nie gadał.

Choinki na piętrach nam poustawiali,
chyba chcą, żebyśmy już świętowali.

Jurku, już macie atmosferę świąteczną...ładnie Ci z choinką.
Żabo, z przyjemnością można posiedzieć w takiej księgarni, czy bibliotece, nawet bez kawy.
U nas takich kącików kawowych nie ma, ale są stoliki i foteliki, można przysiąść i przejrzeć książkę, nawet gazetę poczytać...przynajmniej tak jest w mojej bibliotece.
Muszę kiedyś zajrzeć do centralnej w city, dawno tam nie byłam.

bezdomny a potrafi obsługiwać komputer
niektórzy chcą być wolni za wszelką cenę

Alodio, myślę, że jak miał dom, to miał i komputer, a może nawet na nim pracował.
Różnie się losy ludzkie układają.
Motylko, szkoda draceny, ale jak futrzakowi szkodzi, to lepiej się pozbyć...tej draceny, nie futrzaka.
Miłego wieczoru.

Hej Toyka.
Drakula, znaczy się Włodek.

[bogda]

Na dobranoc https://youtu.be/rDmZJrcNsDc

Śpijcie dobrze.