Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[zula]

No i poszły sobie!

https://youtu.be/2UQ8ARNGJTA


Nara!

[elik13]

Żabo
ale mimo wszystko "Modlitwa" przepiękna jest
Zulka omijać lustra

[bogda]

Zulka, no poszły, ale przyszły też.
Musiałam iść do ogrodu i upuścić trochę pary i energii.
Pomogło.
Poobrywałam funkie, pozgrabiałam liście i na razie starczy.
Lustra trza omijać, albo patrzeć w takie zamglone.
Popijam herbatkę, się ogarniam i lecę po wnusię.

[eledand]

Witam i popatrzcie.To ostatnie skrobanie..

[zula]

Udało Ci się Ewa,bardzo ładnie!

Kwiat drzewa baobabu

[eledand]

Dziękuję Zulka za komentarz...

Zabiorę się za dalsze malowanie...Mam w głowie Abstrakcje.

Teraz,dochodzę do siebie,ale w domu jest najlepiej,chociaż nie zawsze mnie się to udaje.
W dalszym ciągu muszę zacząć leczyć mojeOskrzela.Zdechlam dalej.

Po wojażach,stwierdziłam że masę moich znajomych jest b.chorych.Zmartwienie i starość,pokazała się na mojej znajomej.Było mi przykro patrzeć.Żal i Smutek...

Takie są koleje życia.Pozdrawiam..

[bogda]

No Ewka, bardzo ładnie Ci wyszło.
Nie wiem który bym wybrała, ale chyba tez jesienny.
Zula, skąd u Ciebie baobab.
Ciekawe ma kwiaty.
Ale miałam piękne popołudnie, słonko i lazury i cieplutko.
Na to konto popracowałam w polu i teraz prdla z tyłu.

[gratka]

Byłam dziś w województwie w przychodni i czułam jak zmarnowalam pól dnia, a słońce świeciło i nawet ciut grzało.

Doktory się starają; internista, kardiolog, neurolog piszą recepty, ja posłusznie łykam po 20 tabletek dziennie, aż tu dzisiaj
pani kazała co drugie lekarstwo wyrzucić i była oburzona, że oni mnie wpędzają w chorobę.

Najlepiej byłoby nie latać po niezdrowej służbie tylko szukać szamana. Niechby mocą duchów przeróżnych, bębnem i tańcem odwrócił chorobę.
Efka, ładne obrazy. Maluj następne

[gratka]

Sama zrobiłam dla Was taki bukiet z liści.



Nie jest to kunszt Tarninki, ale i tak jestem dumna z niego.

[Ada 33]

Bukiet Gratki ma bajeczne kolory - bardzo lubię
kolory, które jesień nam daje.
Ewcia, witam po wojażach,
obrazki podobają mi się...szczególnie te postacie
z odbiciem. Koty też są całkiem,całkiem.
Ciekawa jestem Twoich abstrakcji.
Zulka, masz rację w niedzielę w lesie ruch
jak na Marszałkowskiej...prawie ocierałam się o osoby,
ale i tak zbiór był całkiem przyzwoity /ok.setki podgrzybków/.
Spacer po lesie cudowny - było ciepło i słonecznie.
Zresztą i dziś było cieplutko i słonecznie.
Bogusiu, to ogród masz pięęękny!!!

Dzisiaj miałam biegany dzień - bank,zakupy i masaż,
po masażu jestem przynajmniej zdatna do chodzenia,
szczególnie prawe biodro, jaki eliminacja wszelkich
przykurczów /które zawsze mnie lubią/.

[bogda]

Dziewczyny gadulą ciekawe rzeczy, a ja....poszłam w kimono.
Dobrze że córka przyszła, bo bym pewnie już do ranka pospała.
Gratko, ja myślę, że ta co dzisiaj kazała odrzucić część tabletek, chyba dobrze gada.
Tylko czy powiedziała ile i jakie, niektóre się wykluczają wzajemnie, a nawet razem łykane mogą szkodzić.
A swoją drogą najlepszy byłby jednak szaman.
Bukiet jesienny cudny, te kolory i w ogóle kompozycja.
Ja nie potrafię robić kwiatków z liści.
Ado, mojemu ogrodowi do piękności, to jeszcze lata świetlne.
Roboty pełno, a siły niestety brak.
Setka podgrzybków, to całkiem dobry zbiór.
Właściwie to największa przyjemność jest z łażenia po lesie.

[ammados]

Oj chyba bardzo zmęczona byłaś , że do tej pory nie pokazałaś ;D

[zula]

Gratko,to mniej w aptece zostawisz.
Bukiet w Żabowych barwach,szkoda że więdną tak szybko.
Ado,może masz fotki grzybów,taki zbiór to sama słodycz.
Będzie na Wigilię jak znalazł.
Bogusia,na sen trzeba se zasłużyć,widocznie zasłużyłaś.
Witaj Ammados,miło że wpadłeś!

[bogda]

Zula, bo nockę miałam dość ciężką, dotleniłam się i padłam.
Żabo, no jak Ci tam?

[zula]

Bogusia,Żaba chyba z Wróblem wlazła do doła i teraz to już nie wiem,czy One są jeszcze na chodzie.
Dobranoc,śpijcie dobrze!

[hannabarbara]

Donoszę,że jestem! Ada grzybolców nazbierała, a ja kupiłam u babki z przed sklepu. Zielonki!!! Uwielbiam z nich zupę. Ale zapomniałam ile wysiłku wymaga domycie tych grzybów, by potem piach nie trzeszczał w zębach.
Oczywiście na dziś nie zdążyłam, ale już mam wywar sporządzony. Jutro będę kończyć. I smutno mi. Do niedawna ja znajomych i rodzinę grzybami obdarowywałam, teraz kupuję. Na psy zeszłam!!!

pani kazała co drugie lekarstwo wyrzucić i była oburzona, że oni mnie wpędzają w chorobę.

I słusznie mój dr bardzo pilnuje co mi inni specjaliści zapisują. Każe nawet się spowiadać z suplementów, która sobie sama zalecam.
Efcia! Obrazki chwyciłam, zapisałam, ale na stronkę wstawię jutro, jak przesiądę się na Asusa, bo w tej wybrednej dyszce całe moje bycie opiera się na adresie z gmaila. Jednak w xp takich szpagatów nie było trzeba.
Zulka, powitałaś Ammados, też powitam, bez względu na płeć i czas pobytu na Seniorku.

[bogda]

Żaba z Wróblem razem w dole?
To koniecznie trza je ratować.
Ale jak?
Za cienka chyba jestem.
Haniu, trza dać zarobić grzybiarzom, niech się cieszą.
Ale żal, bo to zbieranie to sama przyjemność.

[bogda]

Przytargałam coś dla Wróbla i dla Żaby.
Może sobie coś wybierzecie, co?
Może to pomoże.

[hannabarbara]

Żaba z Wróblem razem w dole?
To koniecznie trza je ratować.
Ale jak?
Za cienka chyba jestem.

Znam na to jeden sposób, trzeba je zdenerwować. Powiem tak: Dancia ma krzywe nogi, a Alcia kocha remonty!!!
Bogusiu! Chciałam Cię zacytować, nie wyszło z wiadomych powodów.

[zula]

Bogusia po takiej dawce to przeniosą się do świata równoległego!