W jednej z sal wzięłyśmy udział w robieniu i smażeniu włoskiego karnawałowego przysmaku castagnole pod okiem Krakowskiego Makaroniarza - Bartka Kieżuna
no i proszę jakie sprytne dziewczynki
szybko zabrały usmażone kasztany i pobiegły na następne spotkanie
z Krzysztofem Jakubowskim, który snuł opowieść o barwnej historii krakowskich kawiarni, Znakomity szef kuchni Adam Chrząstowski przygotował ostatkowe przekąski inspirowane menu dawnych handelków śniadankowych.
Najedzone fest
to co widzicie razy cztery , każda o innym smaku, więc naprawdę najedzone, musiały wypić jeszcze kawę
na spotkanie z Ewą Wachowicz i naukę parzenia kawy, już nie miały siły
zresztą kawę serwują same pyszną .
I tak zabierając ze sobą SMOKA wróciły w domowe pielesze