Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[Bachorek]

Napisał zula

Już zmniejszyłam,ale jakieś za bardzo mocne kolory mi wyszły.



Ten drugi to dla mojej babci - sąsiadki,która już nie mieszka na przeciwko,bo córka ją zabrała do siebie.
Malowałam inny ale coś mi nie wychodzi i ściągnęłam stary ze ściany,a ona bardzo lubi żywe kolory,to moż będzie się jej podobać.
A ta głupotka to nieźle przyrżnęła o szafkę,chyba bolało.

O rety ... ZULA ... od razu mi bzami i łąką zapachniało przez te kolory ...Nikifor...podobają mi sie .

[bogda]

Taka "gupotka" mi podeszła pod palce:

Takie piruety, to można tylko przed trzydziestką.

Spie na podłodze,styropian gruba gąbka i kołderki i kocyki.
Nie budzę się nocą,cioś w tym spaniu jest.

Ewka, wygodne spanie jest najważniejsze.

Obudził mnie zapach kuchenny ale nie śledzików tylko ulubionych placków ziemniaczanych do których walnąłem sobie matiasa w śmietanie .

Oj Doktorku...zrobię Ci kiedyś kuku.
O ta pora, o takich pysznościach....normalnie sadysta.
A ja sobie strzeliłam kielonek nalewki pigwowej, śledzik będzie jutro.
Kiedyś to "śledzika" spędzało się w gronie przyjaciół, znajomych, na wesoło i z tańcami...a teraz....nooo jakoś inaczej.
Tabletki z tymiankiem i podbiałem też są dobre.
Najważniejsze że są skuteczne.
Dobrej nocki Wam życzę.
Do jutra.

[bogda]

Ja się z Wami tak nie bawię.....
Wszyscy prawie w jednym czasie włażą, nawet nie ma się jak przecisnąć.
Zula, już całkiem wyprostowałaś ten wieżowiec.
Ten drugi bardzo mi się podoba, taki radosny i kolorowy.
Ten z bzami też.
Siri, jest tyle różnych leków na kaszel, że nie wiadomo co wybrać.
I nie wszystkim to samo pomaga, bo nie wiadomo co jest przyczyną kaszlu.

[zula]

Dzięki Wam kochani!
Śpijcie dobrze!

[amiii]

A dziś w Anglii (może u Was też?),
był Dzień Naleśnika.
Firmy fundowały pracownikom naleśniki,
szkoły dzieciom,
przed chwilą rozmawiałam z wnuczkami i stąd wiem.
Głupota goni głupotę.

[amiii]

Zulka, ładny ten bukiet,
kolory "stawiają" na nogi.
Będzie się podobał.

U Was już po 22,
u mnie jeszcze nie,
to idę film jakiś se zapodać.
Śpijcie dobrze.

[Jarosław II]

Napisał bogda

I nie wszystkim to samo pomaga, bo nie wiadomo co jest przyczyną kaszlu.

Dla mnie niezawodny sposób na gardło chociaż kilkanaście lat mnie nie bolało to dwie tabletki aspiryny i jedna rutinoscorbin zalać gorącą wodą, szmatę na głowę i zrobić sobie inhalacje.

[Bachorek]

Napisał Jarosław II

Dla mnie niezawodny sposób na gardło chociaż kilkanaście lat mnie nie bolało to dwie tabletki aspiryny i jedna rutinoscorbin zalać gorącą wodą, szmatę na głowę i zrobić sobie inhalacje.

Albo płukanie wodą mocno osoloną ...mój Młody tak sobie leczy gardło i o dziwo to mu pomaga ...
Każdy jakąś metodę sobie wybiera i czasami trafia ...

[Bachorek]

Gin z tonikiem mnie uodpornił także na wirusa i chyba skieruję się w stronę łoża...

Pies śpi na nowym posłaniu bo stare tak sobie poukładał że trzeba było wyrzucić...

Dobrej nocy wszystkim życzę ...

https://www.youtube.com/watch?v=zWYt_jFcaEc

[WłodekD]

Napisał eledand

Włodku witaj.
Przeszłam to na swojej skórze.Koncentratory 2,beroduale w płynie,masa tabletek,morfina i materac.
Materac kupiony pozostał za 400 złotych,oryg,zapakowany.
Stało sie 7 tygodni temu..

Obraz nędzy,jak komuś nie możesz dać Tlenu ile chciałby.może pęknąć Płuco lub rozwali Serce.

To tyle mojego...Jutra mase tabletek oryginalnych odstawie,do szpitala.Każdą ilość przyjmują.pozdrawiam ciebie.
Z Koncentratorem to miałam HORROR Caritasowy skur.....syństwo...Darłam Ryja grzecznie a dopomógł mi Opolski NFZ ,nadzorowany z Wawy...
Pozdrawiam miło..

Witaj
Serdecznie współczuję
Niestety nigdzie nie udało mi się zalatywać koncentratora, to po prostu wypożyczamy w sklepie medycznym.
Tak już zostało. Tlen daje głownie nocą, trzy litry przepływu. Jeśli saturacja marna to i w dzień tez. Przy tym przepływie nie mam obaw by wydmuchać dwutlenku węgla z organizmu, tak ze górnych limitów nie stosuje. Ale jest niezbędny jak i kilka innych sprzętów medycznych. Prócz łózka i materaca to chyba podstawowym jest ssak.
No nic, to tak w skrócie.
Pozdrawiam

[WłodekD]

Napisał amiii

Szacun dla wampira.
Innych słów nie znajduję,
no bo co tu powiedzieć.

Włodku, pisz częściej,
o drobiazgach, o tym co za oknem,
a może zwierza jakiegoś masz.
Ameryki tu nie odkrywamy,
po prostu tu jesteśmy razem,
to pomaga na szarą czasem codzienność, na kłopoty,
wiem coś o tym.

Teraz zerknęłam na Twój profil,
to Ty mój i Tarninki krajan jesteś.

Dzięki serdeczne i ciesze się że krajanki spotkałem.
Teraz mieszkam 8 km od Tarnowa, wcześniej kilkadziesiąt lat w Tarnowie a jeszcze wcześniej(9lat) w innym województwie. Ale to już zamierzchła historia.
Co do zwierza to mam. Taki kot który nie chciał się udomowić. Od znajomej go wzięliśmy, wychowany u niej na tarasie i taka wolność woli. Zaanektował teraz pomieszczenie w budynku gospodarczym, po pieskach i czuje sie panem i władca posesji a głownie tarasu. Bo tam udziela mi audiencji. Jak zdążę na czas. Jak nie, to trudno, następnym razem.

Dziękuję Zuli, Bognie, Doktorkowi za cieple słowa i raz jeszcze Toyce za pomoc Jeśli kogoś pominąłem to serdecznie przepraszam, dopiero ucze się poruszać po Forum.
Postaram się by kolejne wpisy nie były tak rozwlekle, proszę te potraktować jako powitanie i uzasadnienie wizyt o dziwnych porach na forum.

Dobranoc

[toy_]

Napisał WłodekD

Zaanektował teraz pomieszczenie w budynku gospodarczym, po pieskach i czuje sie panem i władca posesji a głownie tarasu.

Dlatego nazywam go Szewczenko. Dzien dobry ludki

[Jarosław II]

Napisał Doktorek

Albo płukanie wodą mocno osoloną ...mój Młody tak sobie leczy gardło i o dziwo to mu pomaga ...
Każdy jakąś metodę sobie wybiera i czasami trafia ...

Witam wszystkich.

Ale sól ma być jodowana.
Citrosept też jest niezawodny.

[bogda]

Zula ściskam Cię urodzinowo i życzę wszystkiego najlepszego, zdrowia, radości, dużo kasy, spełnienia marzeń i tego czego sobie sama życzysz.



Toyka ściskam Cię urodzinowo i życzę samych radosnych dni, zdrowia, kasy w nadmiarze i spełnienia marzeń

[tar-ninka]

Dzień dobry
Włodku, Toy, Jarku
Bogusiu masz rację nie było postu, se poszedł nie tam gdzie miał
Słońca pełna chata pod oknem przedwiośnie kwiatki zawilcowate kwitną ligustr sie budzi magnolia gotowa do startu.
Sie im spieszy jeszcze im korzonki zmarzną
Wczoraj się chwaliłam zdrowiem a dziś
Zaraz idę do "pracy" dam rade , muszę to tylko 4 godz.
Fajnego dnia Wam

[tar-ninka]

O Bogusia mnie walnęła bukietem

Toy wszystkiego naj , naj lepszego

[bogda]

A teraz dzień dobry Wszystkim.
Hej Toyka, Włodku, Jarku.
Włodek w nocy buszował i ciuchcię popchnął do przodu.
Nam wcale nie przeszkadza, a wręcz odwrotnie i cieszymy się, jak posty są długie.
Powiem Wam, pachnie wiosną.
Ptaki szaleją, ale do karmnika wciąż zaglądają.
Muszę dziś do niezdrowej się wybrać po recepty.
Może uda mi się zostawić kartkę w rejestracji, a później odebrać receptę.
Nie wiem jak to teraz jest.
Dobrego dnia Wam życzę.

Hej Tarninko.
Bukietem Cię tylko musnęłam.
Zrób coś, niech ten zaraz się od Ciebie odczepi.

[amiii]

Napisał WłodekD

Postaram się by kolejne wpisy nie były tak rozwlekle,

Może jednak się nie staraj?
Bo my lubimy długie wpisy.
Że nocą czasem? To nic, rano przeczytamy.

Dzień dobry ciągle jeszcze w niedzielę,
jutro dopiero zrobię sobotę.
I te dwa dni sobie zostawię,
nie będę życia na siedem dzielić,
prościej na 2.
Niebo u mnie podejrzanie różowe,
czy to znów jakiegoś huraganu nie zwiastuje.
Ale nie pada,
dobra wiadomość do kawy.

[bogda]

Hej Żabo.

Niebo u mnie podejrzanie różowe,
czy to znów jakiegoś huraganu nie zwiastuje.
Ale nie pada,
dobra wiadomość do kawy.

Coś mi się wczoraj rzuciło w oczy o tym huraganie u Ciebie, ale nie pamiętam, czy już był, czy się zbliża.
Rano miałam słonko, a teraz już niebo zasnute chmurami.

[Bachorek]

Dla sympatycznej pasażerki Zuli życzę wszelakich życiowych dobroci, życia długiego , pięknych obrazów i dużo zdrowia ...
Niech się spełniają twoje marzenia ...