"Pszczółki Jolity" - czyli Miodowo Pod Dobrą Nadzieją...

[Wodniczka]

Witajcie Pszczółki i Gucie wieczorem,o czym piszecie, każdy z nas ma ciekawy pomysł na różne tematy.
No i zaczęło się znowu dzwonienie, stukanie, przejazdy 2 małych koparek, bo 10-cio osobowa grupa zaczęła kopanie rowu pod kładzenie rur pod gaz.
Z 11-tych urodzin młodszej wnuczki wróciliśmy dobrze po północy, po drodze były kałuże po opadach deszczu, dzisiaj tylko wiał silny wiatr.Pogoda chyba zwariowała.
To na tyle dzisiaj.

[gynek66]

Ale masa postów, ale żech się naczytał,i warto czytać. Bardzo fajnie tutaj piszecie, i każdy ma prawo się tutaj wyżalić oraz co nowego wpisać.
Więc Lebuj zmienia ogrzewanie, ja też będę zmieniał za 2 lata ale na węgiel kostka z dopłatą z Gminy.
Lebuj mój kolega ma założone grzanie elektryczne, właściwie wszystko ma na prąd. Zimą wynosi go zużycie ogrzewania około 10 zł, a gotowanie za 3 złote. Tylko przy założeniu były koszty cholerne duże. W ogóle nie paneli na ścianach , całe ogrzewanie ma podłogowe. Ciepło ma jak cholera. Jeszcze za wodę płaci ,oczyszczalnie ma przy domu. Więc za ścieki nie płaci nic. Za te oczyszczalnie płacił 8 tysiaków.
Pozdrawiam tutaj wszystkich.

[marzenna79]

Witaj Geniu u Pszczółek !

Zapraszamy częściej...

................

.................................................. ..............

[gynek66]

W dniu dzisiejszym. Pogoda deszczowa u nas jest(Gliwice) mglisto +4 buro i ponuro. Dzisiaj jest niż u nas. Kupiliśmy kabinę prysznicową z alegro i baterię- 135 zł. Jest dużo taniej jak w marketach. Jeszcze czekamy na szafkę z umywalką do łazienki . Generalny remont robimy w łazience. Wannę wyrzuciliśmy , a będzie prysznic. Będą wszystkie nowe płytki ściana i podłoga, bo rurki też nowe. Sufit stelaż+ płyty gipsowe.
Pozdrawiam was.
Miłego dnia..

[alodia1949]

witajcie!

GYNEK - na pewno prysznic będzie wygodniejszy

MARZENO -

na barometrze (po moim dziadku)
zauważyłam, że ciśnienie bardzo spadło
a hałasu nie słyszałam
taki cichociemny z niego przedmiot

[basia2002]

_____


Dzień dobry Witam Miodowo , a w nim urzędującego już Gynka Marzennę i Irenkę.
Zdecydowałeś się Gynek , dołączyć do nas to miłe. Widzę , że już Marzenna Cię serdecznie przyjęła. Czuj się z nami dobrze .
Remont w domu to duże wezwanie, ale jak skończysz to będziesz mieć ładną i wygodną łazienkę. Dzisiaj mamy już ostatki, koniec karnawału i przed nami 40 dni postu.
Taki rysuneczek znalazłam i Wam dzisiaj wkleję. Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie.

[kobra5]

No i prawdę głosi ten że KOBIETY SĄ Z WENUS A MĘŻCZYZNI Z MARSA ....

[kobra5]

Jak widać poczęstowałam się Basiu

[gynek66]

Pierona, ale Ci se udało, ło jeje Kobra jesteś fantastyczną kobietą. Przed chwila oglądałem w cajtungu. Podobają mi się te dziewczyny prawie po sagu są.
Warga moja wisi durch.

[lebuj]

Pozdrawiam słodkie Miodowo .
U nas słońce kłóci się z chmurami , nie pada ale ostro wieje .

Do południa odwiedziliśmy teściową żeby jej wymienić baterię
przy wannie bo nie mogła używać prysznica .
Prace wykonywał syn a ja na taboreciku podpowiadałem co i jak .

Napisał gynek66

Lebuj mój kolega ma założone grzanie elektryczne, właściwie wszystko ma na prąd. Zimą wynosi go zużycie ogrzewania około 10 zł, a gotowanie za 3 złote.

Genek on tyle płaci za godzinę , za dzień czy za miesiąc ?

Marzenko , no to macie małe "burdello" ale potem będzie super .

Bogusiu , czy to Ty tak tańcujesz ?

Syn wrzucił węgiel do piwnicy i rozpalił (ja to mam dobrze).

Pozdrowionka i do potem .

[basia2002]

Witam Jurku , przespałeś się z myślami odnośnie ogrzewania ? .
Trudno Ci podjąć decyzję bo to kosztowne, a z drugiej strony już
nie to zdrowie , żeby węgiel nosić , szuflować i palić w piecu.
Bogusia roztańczona na całego, a śledzik lubi pływać...
Zosi coś nie widać po imprezie u wnuczki.
Udało mi się dzisiaj , zarejestrować męża i mnie do lekarza pierwszego
kontaktu na poniedziałek. Ja jeszcze idę dodatkowo na wyznaczoną
wizytę do kardiologa , ale dopiero 5-tego Marca.
Wcześniej muszę się przebadać u lekarza ogólnego, niech mnie obsłucha
czy oskrzela mam czyste. Czasami jeszcze mi rzęzi i z rana mam chrypkę.
Miłego poniedziałku i smacznego śledzika , wesołych " Ostatków " Pozdrawiam.

[gynek66]

ogrzewanie dzienne tyle go kosztuje.

[marzenna79]

.................................................. ........................

.................................................. ........................

.................................................

[basia2002]

Droga Mirosławo. Z okazji Twoich Imienin,
dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności,
spełnienia najskrytszych marzeń.
Samych pogodnych i radosnych dni w życiu.
Wszystkiego najlepszego Ci życzę.

[kobra5]

Ja też dołączam do życzeń dla Mirki

[kobra5]

Mirko rozumiem że z powodu środa popielcowa serwujesz ...

[alodia1949]

witajcie!

MIRO - wszelkie pomyślności i powodów do radości
Ci życzę

[gynek66]

Dla pięknej dziewczyny, życzę zdrowia szczęścia, pomyślności, oraz wszystkiego czego sobie życzysz.

Czasem Luty się zlituje,
że człek niby wiosnę czuje ,
ale czasem tak się zżyma,
że człek prawie nie wytrzyma.
Pozdrawiam pszczółki miodowe

[lebuj]

Również serdeczne życzenia Imieninowe dla Mirki .



No a teraz samo życie ...

Wczoraj po 22.00 teściowa dzwoni , że na desce klozetowej
ma skrzepy krwi (wcześniej miała krwotoki z nosa) . No to
żona z synem pojechali i wezwali pogotowie bo okazało się
że pękł ten guz mięsaka . Zawieźli ich na SOR , tam swoje
odczekali , założyli świeży opatrunek i kazali dzisiaj rano
jechać do centrum onkologii .Pojechałem tam i się okazało
że chirurg onkolog przyjmuje dopiero od 11.00 .
Więc z córką wróciliśmy do domu . W międzyczasie syn
zrezygnował z powrotu do Danii i z lotniska wrócił do domu .

Teraz trochę odsypia , bo z SORu wrócili ok.2.00 w nocy ,
a na lotnisko jechał o 5.00 .
Czekamy na wieści od żony i albo ja , albo syn pojedziemy
do tego Szpitala po godz. 11.00.

Tyle chciałbym się z Wami podzielić . To do potem .

[Wodniczka]

Witajcie milutko Pszczółki i Gucie, jestem jestem(wracając z urodzin wnuczki strasznie wiało i mnie przewiało, więc musiałam
swoje odleżeć pod kołderką,(ale temperatury nie miałam, całe szczęście, tylko "smarkaty się do mnie przyczepił..zażyłam kilka saszetek leku theraflu i odpukać jest już dobrze, ale opuściłam kilka spotkań w klubie seniora,jak już się będę dobrze czuła, to klub odwiedzę.
A gazownicy dalej pracują i doły kopią, dobrze,że deszcz im nie przeszkadza.Dzisiaj byli poprosić i szklankę cukru bo już nie mieli..więc dałam i nasypując im do szklanki, co im będę żałowała trochę słodkości.
Jurku to przykre zdarzenie się teściowej przytrafiło, a wam kłopotu. Takie
to jest to nasze życie.
To na tyle teraz.
Najserdeczniejsze życzenia dla Mireczki,życzę Tobie Mirko zdrowia, humoru i weny twórczej w karteczkach, które wykonujesz i obdarowywujesz nimi, rodzinę, znajomych, przyjaciół.