Sposób na szczęśliwe życie

[Alunia]

http://www.youtube.com/watch?v=D9wR7QEIYFk

"Bo szczęście to przelotny gość
szczęście to piórko na dłoni
co zjawia się, gdy samo chce
i gdy się za nim nie goni...".....śpiewa Maria Jopek

Co to znaczy - być szczęśliwym?
Jaki macie sposoby na szczęśliwe życie?
Jak sprawiać by wciąż sprawne i zdrowe było ciało, żywy umysł i wyciszone emocje?
Może diety, medytacje, modlitwy, hobby, rodzina, wnuki, przyjaciele, ciągła nauka.
Co robicie, aby nie zgorzknieć i nie stetryczeć, pozostać sobą, nie dać się wprzęgnąć w niechciane układy, żyć swoim życiem?

Czy prawdą jest stwierdzenie, że:

Większość ludzi nigdy nie zrobi nawet kroku w stronę nauczenia się tego,
jak codziennie żyć szczęśliwie i radzić sobie z problemami i emocjami.

Zaglądając dziś rano na forum odwiedziłam wątki w kolejności czasowej, tak jak się od rana pojawiały (poza polityką ).
Do niektórych zajrzałam pierwszy raz i.... miłe zaskoczenie!
Wniosek jaki mi się nasunął jest taki, że jesteśmy sobie życzliwi...(w większości.)
Oraz, że mając różnorakie problemy czasami z nich się zwierzamy, ale najczęściej, szukamy tu jedynie odskoczni.
Nie dotykając sedna.
Bo za bardzo boli, bo nie wiemy jak nazwać problem, bo to forum publiczne itd.itd
Wreszcie, bo zawsze się znajdzie jakiś "pouczyciel" lub złośliwiec, który się wyrwie z nieprzemyślanym komentarzem.

Nie wiem jak Wy, ale ja mam kilka osób na forum, których zdanie bardzo sobie cenię, a życiową mądrość, szczerze podziwiam.

Więc jak to jest z tym szczęściem?

[Krycha.]

Podoba mi się definicja szczęścia napisana przez Władysława Sikorę. Znany jako lider kabaretu Potem, mniej znany jako reżyser kilku filmów. Autor tekstów, reżyser, teoretyk.

"DEFINICJA SZCZĘŚCIA

Definicja szczęścia - to tak banalnie proste, że nie mogę się nadziwić różnym wygibasom intelektualnym (włączając w to całkiem zdolnych filozofów) próbującym tak nieporadnie opisać czym jest szczęście (jako szczęśliwość).

Szczęście to uczucie radości z życia wynikające ze zgodności pragnień i dążeń.

Koniec definicji!!!"

Rozwinięcie tekstu można przeczytać tutaj;,,http://www.sikora.art.pl/flz_definicja_szczescia.php

[Alunia]

Ok, zgadzam się.
Tyle, że problem nie polega jednak ustaleniu definicji,
a na umiejętności dążenia do niego i trzymania mocno w garści gdy już jest.
Bo np. czy mamy żyć dla bliskich, czy przede wszystkim myśleć o sobie?
Jak znaleźć w tym zdrową równowagę?
Ile powinniśmy dawać z siebie, gdzie stawiać granice?

Dylematów jest więcej.

[Krycha.]

Napisał Alunia

Bo np. czy mamy żyć dla bliskich, czy przede wszystkim myśleć o sobie?
Jak znaleźć w tym zdrową równowagę?
Ile powinniśmy dawać z siebie, gdzie stawiać granice?

Dylematów jest więcej.

"Konia z rzędem" temu, kto zna jednoznaczną odpowiedź na te pytania!!!

[mimoza]

Aluniu rozumiem, że chciałabyś poznać nasze sposoby na bycie
szczęśliwą. Mój jest prosty - akceptacja i polubienie siebie samej.
Życie nie raz dało mi w kość, był czas, że niewiele miałam, ale
nie miałam o to pretensji do nikogo. Taka karma...
Dzisiaj mam niewiele więcej. Chociaż jestem sama to nie jestem
samotna. Podobno przyciągam ludzi. Umiem słuchać.
Życie dla innych jest udręką i ciągłym oczekiwaniem na wdzięczność,
i jak słyszę o poświęceniu, to ...

Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem.
— Phil Bosmans

- Cz

[Jadzia_G]

Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem.
— Phil Bosmans
Zgadzam się z tym- tylko że człowiek jest taką istotą że jak ma małe szczęście.... to chciałby więcej i więcej. Uważam że szczęście daje człowiekowi obecność ludzi którzy są dla nas ważni a przede wszystkim zdrowie- trudno by było być szczęśliwym jak się borykamy z chorobą np. lub kiedy ma się na utrzymaniu dzieci, które trudno wyżywić (nas emerytów to nie dotyczy). Ja mogę powiedzieć że jestem szczęśliwa. Zdrowie w normie zgodnie ze swoim wiekiem, rodzina w komplecie i czego trzeba więcej
Nie znam sposobu który był by dla wszystkich - sprawdzony !

[ciociabisia]

Ja myślę,że szczęście dla mnie,to być wśród ludzi,tam gdzie mogę spotkać przyjazną duszę.
Człowiek jest "zwierzęciem stadnym",jest nieszczęśliwy gdy jest samotny,bo to wbrew naturze.
Ale....trzeba lubić ludzi. To wszystko.

[Scarlett]

Rodzina, wnuczęta, zdrowie - banalne, oklepane i bardzo oczywiste, bo każda seniorka i senior o tym napisze i ma rację.
Dla mnie największym szczęściem jest zamknięcie z hukiem przeszłego, swojego życia i rozpoczęcie wszystkiego na nowo
i nie tylko nowej, wartościowej znajomości, ale i dużych zmian w swoim domu i otoczeniu, aby nic mi nie przypominało tamtego.

[Anielka]

Z tym szczęściem to jest różnie Aluniu.
Trzeba polubić siebie,być uczynnym i miłym dla innych,nie mówić garbatemu ,że jest garbaty ,bo on o tym doskonale wie.
Dla bliskich ?no coż? wszystko w miarę rozsądku.Nie poświęcać się,pomagać od czasu do czasu,ale też poprosić o pomoc ,odmówic kiedy nie ma sie na coś siły i ochoty.
Nie jesteśmy juz ani młode ani zdrowe i potrzebujemy czasu dla siebie więcej,zeby w miarę normalnie funkcjonować.Więc moje miłe nie udawać "hojraka"/nie wiem czy dobrze napisałam/.
Dużo spacerować,usmiechać się,spotykać z miłymi ludźmi,cieszyć się zdrobiazgów i byc sobą.
To chyba tyle i aż tyle,żeby żyć w miare szczęśliwie.

[largetto]

Szczęście jest przyjemnością wolną od wyrzutów sumienia."
Sokrates

i chyba jest w tym stwierdzeniu trochę prawdy, jeżeli żyję tak aby nie mieć wyrzutów sumienia, że komuś wyrządzam krzywdę, staram się aby nikt nigdy przeze mnie nie płakał a cieszę się każdą nawet drobną przyjemnością, to mogę powiedzieć , że jestem szczęśliwa. Ale największym szczęściem jest mieć przy sobie ukochaną osobę / męża, żonę/ i wspólnie przeżywać radości , a troski dzielić na pół ... to też jest ogromne szczęście.
Zasypiać i budzić się przy kochanej osobie to tylko ułamek szczęścia. Dopełnieniem jest zagospodarowanie reszty."

a także : "Nasze szczęście nie zależy od posiadania rzeczy, lecz od posiadania radości."
Michel de Montaigne

Każdy z nas ma więc swoją własna definicje szczęścia

częste pytanie
odpowiedź złożona ,ja jednak odpowiem
bo dla mnie szczęściem ,móc dawać coś z siebie
dla tych których kocham i obcych w potrzebie

Każda życzliwie wyciągnięta ręka
uśmiech na twarzy i w oczach zmęczonych
drobny gest wdzięczności to przecież tak mało
a znaczy tak wiele w szarej codzienności.

To dom rodzinny ,ściany ,cztery kąty
i jego progi przyjaźnie skrzypiące
po dniu pełnych zmagań,po trudach i znoju
śpieszymy do portu - oazy spokoju

Szczęściem jest dzień jasny,co po nocy wstaje
i wieczór wytchnienia w gronie osób bliskich
i czyste sumienie ,gdy bez żadnych wahań
zapiszę spełnione uczynki - na zyski.

Szczęściem samo życie ,które nam jest dane
jeżeli rozważnie kierujemy sterem
wszakże tyle piękna można dostrzec wokół
i tak dużo dobra,gdy dobro się sieje.

Daleko szukamy co mamy tak blisko
wciąż się rozglądamy,chcemy z życia wszystko
tyle w świecie złego,zawiści i krzyku
a szczęście przysiadło cichutko w kąciku.

[jakempa]

Jest tylko jeden sposób, by czuc sie dobrze:

należy nauczyć sie być zadowolonym z tego co się otrzymało,.
a nie dążyć do tego, czego akurat nie ma
/Theodor Fontane/


Moim sposobem na to by być szczęśliwym, jest powyższa zasada, od zawsze umiałam szalenie cieszyć się z każdego drobiazgu, marzyć o rzeczach, które były w granicach osiągnięcia tylko własnymi siłami, W ludziach zawsze szukałam samych pozytywów , los dał mi dwukrotną miłość, która zawsze daje mi napęd do życia. Zawsze starałam się nawet z kopniaków, ktore los mi też nie szczędził pobrać naukę, że po coś to się dzieje, że czas się zastanowić dlaczego akurat w danym czasie i dlaczego los mi pogroził .Nie narzekam, nie szukam niczyjej i w niczym winy za nie zawsze dobre rozwiązania moich zamierzeń i oczekiwań,które poszły innymi drogami niż ja sobie wyobrażałam. Nawet jak mnie coś tam chwilowo wkurzy- sama ze sobą pogadam, pomedytuję, wytłumaczę , że widocznie tak miało być, bo to widocznie też ma sens. Stworzyłam sobie swój własny świat, taką aureolę, która izoluje moje wnętrze przed tym, czego nie chcę wpuścić do siebie, I to mi sprawia radość i szczęście.

[krystynka]

Pięknie to napisałaś, Jakempo.
Czyli najważniejsi jesteśmy my - i nie chodzi mi o to, że z tego tytułu wszystko nam się należy.
Tylko musimy wiedzieć, czuć, czego nam potrzeba. Np potrzeba samotności. Umiejętność odmawiania, jeżeli coś nam bardzo nie pasuje,
lub nie będziemy w stanie sprostać oczekiwaniom.
Nie wiem czy jestem szczęśliwa akurat. Wiem, że jest mi dobrze. A jak to zwać?
Cieszę się tym co mam. Małe mieszkanko np i niezbyt funkcjonalne, ale w pięknej dzielnicy, gdzie przyjemnie wyjść na spacer.
Czas na zgłębianie interesujących mnie tematów, taki luz...

[sellenhel]

Napisał ciociabisia

Ja myślę,że szczęście dla mnie,to być wśród ludzi,tam gdzie mogę spotkać przyjazną duszę.
Człowiek jest "zwierzęciem stadnym",jest nieszczęśliwy gdy jest samotny,bo to wbrew naturze.
Ale....trzeba lubić ludzi. To wszystko.

Podpisuję się pod słowami ciocibisi
Ale dorzucę jeszcze swój kamyczek
że żeby polubić ludzi trzeba wpierw
polubić siebie , odrobina życzliwości
na co dzień dla innego człowieka
i uśmiech na twarzy jest kluczem do
wszystkich serc
Wszak uśmiech to już połowa pocałunku.

[jakempa]

Krystynko, jak jest Tobie dobrze i czujesz to we wnętrzu, - jesteś pogodzona z sobą i światem, to jest TWOJE SZCZĘŚCIE
czy nam się wszystko należy?,... Może nie wszystko, ale musimy być egoistami , po to by nikt nas nie wykorzystywał. Zawsze twierdzę, mam jedno życie dane mi na tej ziemi, nikt go za mnie nie przeżywał i nie nie przeżywa, nikt za mnie nie umrze,... muszę tak żyć, aby w chwili zbliżającego się kresu móc powiedzieć,... tak,.- fajnie przeżyłam tę podróż życia, niczego nie żałuję,... zrobiłam wszystko by godnie go przeżyć z radością w sercu,.. I O TO CHODZI,... czyż nie tak???

[Uka]

Pięknie piszecie o szczęściu.
Przytoczę jeszcze jedną sentencję...

" Szczęście znajduje się w tobie. Zaczyna się na dnie twojego serca, a ty możesz je wciąż powiększać, pozostając życzliwym tam, gdzie inni bywają nieżyczliwi; pomagając tam, gdzie już nikt nie pomaga; będąc zadowolonym tam, gdzie inni tylko stawiają żądania. Ty potrafisz się uśmiechać tam, gdzie się narzeka i lamentuje, potrafisz przebaczać, gdy ludzie ci zło wyrządzają."

— Phil Bosmans

I jeszcze :

" Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek."

— Jean-Paul Sartre

Ponieważ znalazłam tego drugiego człowieka,dlatego jestem szczęśliwa.

[Alunia]

Bardzo się cieszę, że zajrzały tu również osoby z którymi do tej pory rzadko się spotykałam
Czytam z uwagą co piszecie...
Poglądy niektórych znam i szczerze podziwiam!

Tak sobie myślę, że szczęścia chyba nie da się zdefiniować.
Można jedynie opisać... brak szczęścia.
Nauczono nas uzależniać "szczęście" od CZEGOŚ. Jak zostanie jakiś warunek spełniony...o! to wtedy będziemy szczęśliwi!
Dla każdego będzie to co innego: rzecz, zdarzenie, działanie.
Czyli warunkujemy jeśli ..., gdyby.., jeżeli..itd

Jeszcze gorzej kiedy ten "warunek" musi spełnić ktoś inny, nie my sami. A on nie spełnia! (Można takiego kogoś znielubić, prawda? )
Nie mamy wtedy wielkiego wpływu na swoje szczęście.

[jakempa]

Alu musimy nauczyć się być szczęśliwymi bezwarunkowo,. tu i teraz,... nie uzależniać tego uczucia wewnętrznej radości od kogoś czy czegoś,... wiem,. dobrze się mówi, inaczej czuje,...
Ale przecież potrafisz włączyć swój mały wskaźnik w mózgu, który wyłączy sprawy stresujące,- faktem jest, ze dochodzi się do tego metodą ćwiczeń i intelektu,.. ale przecież kto zechce to otworzy to trzecie oko, by czuć i chcieć od życia więcej,..i chodzi mi tutaj tylko o sprawy duszy,,

[Nika]

Mam wrażenie, że pojmowanie szczęście jest bardzo indywidualne, zależy od człowieka, jego potrzeb, marzeń, oczekiwań, a także od sytuacji w jakiej się znajduje.Jestem szczęśliwa, że dojrzałość dała mi możliwość odnajdywania szczęścia w rzeczach małych, w chwilach, które rozjaśniają mi dzień.Odkryłam jak niewiele mi potrzeba np.spacer na łonie natury w jesienny słoneczny dzień, dobry wynik zrobionych badań, przespana noc dająca siły do przeżycia następnego dnia z ochotą, wizyta bliskiej osoby-wystarczy, żeby poczuć skrzydła u ramion, żeby pomyśleć-Boże, jak dobrze żyć!

[katarzynah123]

szczęście jest osiągalne tylko dla tych co potrafią cieszyć się z tego co mają, nie zazdroszczą, nie dążą ciągle do nieosiągalnych celów. Tylko nieliczni potrafią docenić to co mają