Sanatorium - nie tylko na poważnie cz.3

[ulanie]

Olena Przykro mi, że nie znajdziesz tej opowieści, bo jeszcze jej nie ma, jeszcze jestem w domu i mam łazienkę dla siebie

[wuere'le]

Napisał ulanie

Wuerele, super bo na pewno masz łazienkę ale ja Wam opowiem jak sobie radzić, gdy w kolejce trzeba stać d łazienki

Tak mam łazienkę i w dodatku z wanną, ładnie urządzoną.

[niobos]

no my jedziemy dzis wis wieczorem napisze jakie warunki bedziemy mieli wMedze ,napisze jak bede mogła jak nie to jak wróce do zobaczenia po powrocie.nieznam numeru pokoju.Pozdrawiam.

[niobos]

wuere,le jakie dostaliscie zabiegi jesli mozna spytac.:

[hala51]

Napisał ulanie

A może spotkamy się we wrześniu... w Krystynce bo tak po numerkach... jak myślisz Hala

Chętnie, ale ja się nie kwalifikuję do Buska Ja mam laryngologia.

[ulanie]

O,o,o, to wielka szkoda, czyli np Rabka, albo inne fajne miejsce

[ulanie]

Napisał wuere'le

Tak mam łazienkę i w dodatku z wanną, ładnie urządzoną.

Ale Ci zazdroszczę... ale pozytywnie

[wuere'le]

Ja mam fango (gorące okłady), diadynamik, rower stacjonarny, basen, krioterapia, inhalacje.

[hala51]

Napisał ulanie

O,o,o, to wielka szkoda, czyli np Rabka, albo inne fajne miejsce

No. Całe południe Polski...miejscowości podgórskie i górskie , ale i morze i te Ciechocinki i te Inowrocławie itp. itd.

[ulanie]

Hala, to fajne miejsca, ale zabiegi są najważniejsze myślę, że wuere'le jest zadowolony ze swoich... tylko mi tam brakuje jeszcze picia wód

[wuere'le]

Wody są, różne, różniste, ogniste itp.

[hala51]

No i jest! Szczawnica "Nauczyciel" od 19.08 - 9.09. Jutro dzwonię. Jak nie zmienią terminu to rezygnuję. Z przyczyn rodzinnych termin mi nie odpowiada. Zresztą byłam w Nauczycielu 2 lata temu i nie chcę już tam się wspinać do tego ośrodka. Mam też nie najlepsze wspomnienie, bo m.in. pod koniec pobytu kazali nam wykupić dla siebie leki do zabiegów, bo im cyt. pielęgniarkę wręczającą receptę: "skończyły się zapasy", które nam się należą "jak psu zupa". Pisałam o tym tu na forum innym ku przestrodze. I tak jak Jadzia jestem zła jak diabli
Aha, i jeszcze jedno. Wczoraj miałam numer 1069, a dziś już informacja co, gdzie i kiedy.

[Ryszard2]

No popatrz! A ja mam dzisiaj numer 361.... i nic! Oj, ciężkie jest życie chłopa z kategorią "kardiologia".

[Senior11]

Napisał olek466 _ Bożena

Z mojej wiedzy i doświadczenia , jeżeli sanatorium ma jedynki i osoby odpowiedzialne za przydziały takowych mają dobrą wolę to można bez specjalnych dopłat dostać, ja w ubiegłym roku dostałam w Kołobrzegu a koleżanka w tym roku w Szczawnicy.Wcześniej byłam w sanatoriach w pokojach trzyosobowych, na współlokatorki nie mogłam narzekać, ale każdy dżwiga jakiś swój bagaż życiowy i ciężko słuchać przez trzy tygodnie o problemach. Do sanatorium jadę dla zdrowia, relaksu i odpoczynku.
pozdrowienia Bożena

W związku z wejściem od 1 września 2012 r. Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 24 Sierpnia 2012 r. zmieniającego Rozporządzenie w Sprawie Świadczeń Gwarantowanych z zakresu Lecznictwa Uzdrowiskowego (Dz.U. z 2012 r. poz. 971) częściowa odpłatność za koszty wyżywienia i zakwaterowania za jeden dzień pobytu wynosi:
dla przykładu
I sezon rozliczeniowy za 21 dni:
- Pokój jednoosobowy z pełnym węzłem hig.-sanit.-577,50 zł
- Pokój wieloosobowy z pełnym węzłem hig.-sanit. -220,50 zł
Jest jeszcze II sezon rozliczeniowy dużo droższy.
Podobnie było wcześniej tylko że teraz drożej, to jak to jest Bożenko z tą twoją wiedzą i doświadczeniem ?:
Moja wiedza i doświadczenie jest pewne że sanatoria będące na własnym rozliczeniu nikomu niczego nie dadzą za darmo chyba, że podpadną za złe warunki i aby klienta uspokoić to próbują go przekupić (czego kiedyś doświadczyłem) Ale żeby tak za darmo puścić 357 polskich złotych? Właścicielowi by serce pękło.
Noo może w jakimś pensjonaciku w małej miejscowości gdzie niema obłożenia i klientów prywatnych bo nikt tam nie chce jechać a NFZ pacjenta tam zesłał - no może, może.
Pozdrowionka dla wszystkich

[ulanie]

Oj wuere'le już tam zaraz ogniste ja mam na myśli tylko zdrojowe wody z pijalni... niech Ci się pijalnia nie kojarzy z wodą różnistą

[ulanie]

Hala, a już miałam Ci gratulować szkoda że Ci nie pasuje, tak czasami bywa.

[Senior11]

Współczuję, tej sytuacji rodzinnej ale miejscowość jest piękna. Podejście rzeczywiście uciążliwe wiem bo mieszkałem kiedyś obok chyba "Dzwonkówka" ten obiekt się nazywa - ładny widok z okien. Pozdrawiam i życzę pozytywnych negocjacji.

[sellenhel]

Napisał hala 51

Jutro dzwonię. Jak nie zmienią terminu to rezygnuję

Halu czy wiesz że jeśli Fundusz uzna rezygnację
ze skierowania za bezzasadną to możesz trafić
do nowej kolejki ?

Rezygnacja z wyjazdu

Pacjent ma prawo zrezygnować z wyjazdu do uzdrowiska.
Przyznane skierowanie powinno zostać bezzwłocznie
zwrócone do właściwego ze względu na miejsce zamieszkania oddziału Funduszu.
Każda rezygnacja powinna być
uzasadniona i właściwie udokumentowana w formie pisemnej.
Oddział Funduszu uznaje rezygnację i zwrot skierowania za zasadny w razie:

• wypadku losowego (np. śmierć członka rodziny),
• choroby ubezpieczonego,
• braku możliwości uzyskania przez ubezpieczonego urlopu
we wskazanym w skierowaniu terminie.

Jeżeli Fundusz uzna przyczyny zwrotu skierowania,
wyznacza nowy termin wyjazdu do uzdrowiska.
Natomiast w przypadku nieuzasadnionej rezygnacji
bądź zwrócenia skierowania po terminie rozpoczęcia
turnusu lub braku jego zwrotu, pacjent może ubiegać się
o wyjazd do uzdrowiska dopiero po dwóch latach
od daty proponowanego, a niewykorzystanego wyjazdu.

[Jadzia P.]

Napisał hala51

No i jest! Szczawnica "Nauczyciel" od 19.08 - 9.09. Jutro dzwonię. Jak nie zmienią terminu to rezygnuję. Z przyczyn rodzinnych termin mi nie odpowiada. Zresztą byłam w Nauczycielu 2 lata temu i nie chcę już tam się wspinać do tego ośrodka. Mam też nie najlepsze wspomnienie, bo m.in. pod koniec pobytu kazali nam wykupić dla siebie leki do zabiegów, bo im cyt. pielęgniarkę wręczającą receptę: "skończyły się zapasy", które nam się należą "jak psu zupa". Pisałam o tym tu na forum innym ku przestrodze. I tak jak Jadzia jestem zła jak diabli
Aha, i jeszcze jedno. Wczoraj miałam numer 1069, a dziś już informacja co, gdzie i kiedy.

Wczoraj odesłałam swoje skierowanie z prośbą o zamianę na sanatorium nadmorskie.
W zaleceniach lekarza kierującego jak wół było , że sanatorium nadmorskie, a moja choroba to niedoczynność tarczycy + reumatyzm ( który mi dopisali bo jak na razie takowego u mnie niet ...
Napisałam im , że proszę o zamianę ponieważ w górach nie ma jodu !!!!!!!!
Co zrobią z tym fantem.... opiszę Wam jak już będę wiedziała....znając nasz NFZ na wiele nie liczę ....najwyżej pod koniec roku pójdę do rodzinnej i poproszę o nowy wniosek i znowu będę się przez ileś tam miesięcy łudzić nadzieją, że dostanę sanatorium dostosowane do mojej choroby

[Senior11]

Napisał Ryszard2

No popatrz! A ja mam dzisiaj numer 361.... i nic! Oj, ciężkie jest życie chłopa z kategorią "kardiologia".

Ryszard2 Nie wyrzekaj na reumatologii jeszcze gorzej z terminami. Pozdrawiam