|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Małgosiu
w necie jest słownik i sprawdziłam... " łyngol żart.[człowiek bardzo wysoki, drągal]: Aby mi powiado w tym ścisku papcie podeptają, a i tak nic nie zobocze, bo mi różne łągole będą zasłóniać. Przy tym łyngolu ona jes niska. Buł taki łyngol, że ledwie mu lumpy pasowały. Inform. Patrzcie, tyn łyngol w dźwi sie nie mieści" |
|
||||
Łyngol, inaczej drągal, hihi....
Wróciliśmy z Wetki, gdzie Lusia była kąpana i czesana. Teraz wszystkie kłaki jej sterczą i wygląda, jakby 10 kg przytyła Tylko pazurki ma super, żałuję, że jej nie polakierowali Pani pytała, czy może zdjęcia Lusi podczas kąpieli zamieścić na stronie Wetki na facebooku Zgodziłam się i wizyta lekarska była za darmo Przy okazji zauważyłam, że co druga labradorka, nazywa się Luna, a mnie się wydawało, że wymyśliłam takie oryginalne imię Jestem wykończona, idę na "Wichry Wojny", bo dawno widziałam, ten serial i kiedyś mi się podobał |
|
||||
Cytat:
na czerwono i do tego kwiatki różnokolorowe. Wszyscy w SZ. oczy wywaliliby na wierzch. Dobranoc. Ostatnio edytowane przez wiesia. : 26-06-2017 o 21:34. |
|
||||
Cytat:
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Piszecie o deszczu. U nas padał w sobotę w nocy. Pojechałam na działkę ratować rośliny przed zalaniem, a tam śladu po deszczu nie ma. Dziabnęłam motyczką i wilgoć była znikoma. Małgosiu, Wiesiu, jak będziecie rzucać deszczem - pamiętajcie i o mnie.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Krysiu, chyba mieszkamy w jakimś mokrym miejscu,
bo ostatnio leje co chwilę Wszystkie zbiorniki mam pełne deszczówki, no i ogródek podlany na zapas Co do jazdy, to szkoda, że nie jest to bliżej, bo chętnie bym pojechała z Tobą Teraz już po filmie i chyba pomyślę o książce w łóżeczku, bo rano muszę wcześniej wstać i jechać na badania lab. DOBRANOC! |
|
||||
Dzień dobry! Słonecznie i niebiesko, chociaż tylko 12 st., ale zważywszy wczesną godzinę, można spodziewać się podwyżki. A jutro to już w ogóle Afryka... Małgosiu, dziękuję za dobre chęci, to też dużo znaczy.
Powiem, dokąd jadę. Sercem Kurpi Zielonych jest Myszyniec i właśnie tam, w leśnych ostępach jest jakiś ośrodek rekreacyjno-wypoczynkowy, który koledzy wybrali na miejsce naszych harców. Miejsce, jak przystało na Puszczę Kurpiowską, jest daleko od szosy, schowane wśród sędziwych drzew i tylko zwierz a ptak wszelaki ma tam dostęp swobodny.Tak to sobie wyobrażam... A póki co - kawa.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Dzień dobry.
Witam wszystkich w słoneczny poranek. Wczoraj czułam się bardzo źle i choć podglądałam co dzieje się na wątku, nie miałam siły pisać. Jakaś duszność, wysokie ciśnienie, nie pomagał Captopril. Bałam się iść spać, długo w noc czytałam. Wreszcie mały incydent rozśmieszył mnie: od ponad dwóch lat tradycyjną książkę bardzo rzadko biorę do ręki, wczoraj, a właściwie dziś przyłapałam się na tym że chcąc zmienić stronę w książce elektronicznej ręka poleciała mi do prawego górnego rogu książki w geście przewrócenia kartki w tradycyjnej książce. Siła przyzwyczajenia. Krysiu - Kaimo miłego spotkania bez problemów dojazdowych. Eniu, siadaj na rowerek i w plener. Ja chciałabym pójść do ogrodu ale jeszcze nie wiem czy powinnam po wczorajszych zawirowaniach. Krysiu - wątkowa przewodniczko. Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Witaj Aniu, tak, tak, wiek ma swoje prawa i często przypomina nam o tym.
Mam nadzieję, że samopoczucie się poprawi i wyjdziesz na działkę jak zwykle. Co do książek , jednak zostaję przy tradycyjnych kartkach. Jest mi to potrzebne jak powietrze i woda. Czytnik , to tylko zastępstwo i chyba tak zostanie dopóty , dopóki mogę łazić do bibliotek. Pozdrawiam,,,
__________________
|
|
||||
U nas biblioteka jest w zabytkowym budynku, wejście po stromych kręconych schodach niezbyt wygodne dla starych kolan. Za każdym razem, będąc w tamtych rejonach /moja Przychodnia/ obiecuję sobie wejść i odwiedzić p. Bożenkę. Zawsze miała dla mnie coś co warto było przeczytać. Może się kiedyś zmobilizuję.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|