|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Gratko, też miałem problem z bobrami i rozwiązałem go pokojowo ale zdecydowanie. Po prostu na wysokości 70cm pomalowałem pień starym olejem samochodowym przepracowanym i już. Ja też bym się nie chycił za takie drzewo..
[IMG][/IMG] Teraz w domku letniskowym bobry są moimi sprzymierzeńcami, bo po drugiej stronie jeziorka wycinają drzewa do wody gdzie się robią kryjówki ryb
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw Ostatnio edytowane przez Jarosław II : 27-11-2022 o 16:23. |
|
||||
Dobry wieczór....
Naświętowałam się do woli...naczytałam, aż mnie oczy rozbolały, a potem zaliczyłam krótką drzemkę. Niby dzień zaliczony, a ja jestem niezadowolona. Dziś sporo o bobrach...i Jarek się pojawił z radą, bo Go zainteresował temat. Coś, gdzieś słyszałam, albo czytałam, że można też smarować drzewa słoniną..ponoć bobry nie znoszą. Miłego wieczoru....
__________________
|
|
||||
dobry wieczór
Nie pokazywałam się , bo walczyłam z powróconą rwą kulszową.Chwilowo się załamałam ,ale robę wszystko , by dotrwać do soboty i dojechać do Wrocławia.
Gratko - odpowiadam odnośnie zapiekanki.Udała się , smakowała mi , ale musi być z sosem czosnkowym ( majonez , jogurt grecki , wyciśnięty czosnek i koperek) Co do fizyki to uznanie dla Ciebie , dla mnie to była zmora . Jutro gotuję barszcz ukraiński i za nic się nie poloże , bo szkoda by było jednego i drugiego. Ja spalam czajniki.Niby gwiżdże , ale jak włącze w pokoju telewizor to gwizdania nie słyszę .Syn mi kupił już trzeci czajnik i jak teraz przyjedzie to chyba czwartego nie kupi. Izuniu - nastrój czasami mamy różny , znam to z autopsji .Jak mogę to wtedy wychodzę z domu , albo do kolezanki albo włóczę się po galerii.Z przyjemnością wracam do domu i jest lepiej Lulka - kwiatowa dziewczyno - tak cię kiedyś nazwałam .Też lubię kwiaty kocham ogródki , ale tu nie mam gleby , tylko doniczki ,ale nawet tych nie mam , bo wyjeżdzam i nie mogłabym się nimi cieszyć. Bogda - jest takie powiedzenie : " nieszczęściem ludzi starych nie jest ich wiek , ale serce mlode ".Ja się tego trzymam i dlatego mój wiek znoszę z godnością. Niech Ci Twoje serducho służy jak najdłużej , choć czasem zgubi rytm. Izuniu - nocki niespane są mi bardzo znane ( o nawet się zwierszowało ) Teraz takie mam , a ponieważ biorę mocne leki przeciwbólowe nie mogę łączyć z nasennymiDzień się budzi a ja dopiero zasypiam , raczej drzemię .I o dziwo w dzień też mi się nie chce spać.Jeszcze gdybym nie miała apetytu tak jak spania taniej by bylo. Tarninko - jesteś ze mną poprzez Twoją herbatkę.( ostatnie saszetki ) Jareczku - smacznego suchego chlebka popijanego wodą. Wszystkim zyczę miłego wieczoru.Przez leki nie można używać żadnego " rozweselacza " ale coś za coś. |
|
||||
Cytat:
Śmiej się, śmiej ze starego chłopa. Co drugi dzień rozweselacz, a co drugi leki.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw |
|
|||||
Cześć wieczorkiem.
Cytat:
Ja bym do serca dodała jeszcze młodego ducha. Współczuję dolegliwości rwy kulszowej, miałam raz i starczy. Ani chodzić, ani się położyć...masakra. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wejdź w układy z myśliwymi. Czytałam w internecie, że są takie zapachy odstraszające, ale Jarek też podsunął dobry pomysł, smarowanie pni zużytym olejem samochodowym. Cytat:
Miłego wieczoru życzę Wszyściuchnym Musiałam usunąć cześć emotek, nie chciało mnie przepuścić... |
|
||||
Dzień dobry.
Dziś chyba ja robię za skowronka. Za oknem pochmurno i +4 stopnie, wstać mi się nie chciało, teraz się rozkręcam, ale bardzo słabo mi to idzie. Dzień bezplanowy, siedzę w domu z wnusią, od soboty nie domaga, jakiś wirus, czy przeziębienie ją dopadło. A po południu...to już kompletnie nie mam pomysły, pewnie książka i muzyka. Miłego dnia Wszystkim życzę. |
|
||||
Dzień doby na progu nowego tygodnia...Hej Bogda...
Podobnie jak Ty nie mam planów na dziś...co miałam zrobić - zrobiłam, a więc zakupy dotargane do domu. Teraz chwila na kompa i pewnie książka... Przytul Kaję..niech Jej choróbsko szybko przejdzie.... U Ciebie plusy, a u mnie zero...a zachmurzenie duże i jakaś wilgoć wisi w powietrzu...pewnie mgła opada. Mam nadzieję, że jeszcze wyjrzy słoneczko i rozpogodzi się. Pozdrawiam...Dobrego dnia....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry
Dziękuję za dobre rady w sprawie zniechęcania bobrów do konsumpcji,
zapiszę je sobie, bo nie ufam pamięci. Oto przykład: Dziś jadąc na malunki wstąpiłam do sklepu aby kupić mleko. Kupiłam siatkę zakupów różnych: jogurty, banany, powidło śliwkowe, mąkę kokosową, sery, a o mleku zapomniałam. Musiałam powracając wstąpić do Biedronki po to mleko, a przy okazji znów nakupiłam siatę produktów. Potem muszę zjadać zapasy gdy są na skraju przydatności do spożycia, bo nie mam zwyczaju wyrzucać żywności. Cytat:
czuję ją czasem w postaci szarpiącego bólu przy wstawaniu, prostowaniu się i przenoszeniu ciężaru na prawą nogę. Ból ustępuje gdy zmienię pozycję kręgosłupa. Ortopeda mówił, że kiedyś mnie położy ta rwa do łóżka. Wtedy założymy klub rwanych. Przed chwilą jeszcze grabiłam liście winorośli pięcioklapowej i bzu które leżały na poboczu drogi. Nie czułam zimna. Miejcie się dobrze
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Cytat:
Jutro idę na usg, to wracając coś kupię. I tez spieszę się do książki. Cytat:
W kuchni na stole leżą dwie kartki, jedna do pobliskiego sklepu, a druga do city...i co mi się przypomni to dopisuję. A czasem zapomnę zabrać kartki i wtedy mam zagwozdkę. I nie gadaj głośno o rwie, jak usłyszy, to może się odezwać...czego nikomu nie życzę. Też miałam wyjść pograbić igiełki z tamaryszka, rośnie przy ścieżce i wszystko się wnosi dalej, a nawet do domu, ale jakoś ochoty nie miałam. Może jutro po obiedzie, a może pojutrze...niech wszystkie spadną, nie będę robić tego na raty. A już dwa razy zgrabiałam.... Zaraz herbatka i dosiadam się do książki. Miłego wieczoru Wam życzę. |
|
||||
Dobry wieczór....
Jak przewidywałam - dzień był słoneczny i w miarę ciepły. Zagłębiłam się w książkę i pochłonęła mnie...a w południe przyszła żona kuzyna i pogaduliłyśmy przy piwie... Gratko...też mam tak czasem, że zapomnę co miałam kupić, dlatego gdy mam zrobić większe zakupy - chodzę z kartką. Też nie marnuję żywności...rzadko mi się zdarza, że coś przeterminuję. Miłego wieczoru wszystkim...
__________________
|
|
||||
Cytat:
i żadnej powtórki z rozrywki sobie nie życzę
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Ło matko ..Lulka nie chcę do takiego klubu ..!!!!Mam okazję podziwiać "uschniętą lewą łydkę" znajomego po rwie i wierzcie mi widok to nieszczególny i przykry tym bardziej że to sportowiec.
Gratko no z tem miśkiem to jezd pomysł!!!Najlepiej jakby nad strumykiem gawrę założył Bogda i Iza na "zapiskach" do sklepu jadą a ja też robię ale z powodu oszczędność jak mam pisane to tego siem czymam i na "kuszące promocyje " odporna jezdem jak Katon Kama współczuję ..i cóś mi się zdaje że ta rwąca cholera tak łatwo nie odpuszcza..oby Tobie się udało..a z czajnikiem ..ha no cóż może taki z młotkiem??.. lebo z gwizdkiem jak parowóz ..młody niech wymyśli.. Tarninka no co się dziwisz wszak w najcieplejszym mieście mieszkasz ..to i wiosna zawitała. Lulka żywego bobra zobaczyć ?..ha prędzej w totka wygrasz ..toto płochliwe jest jak coś ..może wędkarze świtem widzą bo cicho siedzą..ja czatowałam przy żeremiach i cudem ogon ujrzałam |
|
||||
Cytat:
pogłębioną, bez mostu zwodzonego, jakby ten misiek tam zamieszkał. Bo jak w gawrze, to spoko, ale wiosna kiedyś być musi Cytat:
wtedy jest pod ręką, nie trza z karteluszkami biegać Cytat:
Toteż tylko wypchany jej został, na otarcie łez A tak na poważnie, to bardzo Ci współczuję, Kamo
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
To ja się zapisuję do klubu "byłych rwanych"
i żadnej powtórki z rozrywki sobie nie życzę Lulka, ja takie kluby omijam szerokim łukiem Cytat:
Cytat:
I nie lubię spacerować po marketach szukając okazji. Kupuję, co potrzebuję i w długą. Jednak czasem okiem rzucę na coś. |
|
||||
Cytat:
Baaaardzo dziwne. Dobry ortopeda nie zapowiada rwy tylko stara się do niej nie dopuścić poprzez odpowiednie ćwiczenia indywidualne, rozciagające. A jak już jest to "ją wygonić". Tak jak wyprowadził mnie i Małżonkę, ale to musi być dobry ortopeda, chcący pomóc a nie zarobić. Co prawda traci przez to pacjenta ale "echo "o nim leci.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw |
|
||||
Cytat:
Całymi godzinami oglądałem w dzień, tylko musiały się do mnie przyzwyczaić. [IMG][/IMG] A wieczorem mi żyłki plątały, bo wlokły całe konary. Dorosły bóbr waży ponad 50 kg.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw |
|
||||
Dzień dobry.... Witajcie kochani...
Przez noc nic ciekawego się nie zadziało...nadal będzie zwykła, szara codzienność i rutyna. Na wczesne popołudnie mam zaklepaną teleporadę z rodzinnym...ma mi zinterpretować badania laboratoryjne...zobaczymy jakie będą wyniki. I czy znowu pomiesza mi w lekach... Na temat rwy się nie wypowiadam...miałam...i nigdy więcej bym sobie nie życzyła. Pozdrawiam....Dobrego dnia....
__________________
|