menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Społeczeństwo > Społeczeństwo - wątki archiwalne
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Społeczeństwo - wątki archiwalne Społeczeństwo - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków)

 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #21  
Nieprzeczytane 27-07-2008, 12:30
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Wiele lat temu mój ojciec był właścicielem domu w którym obecnie mieszkam. Ale tylko właścicielem lokatorów narzucał urząd miasta. Czyli we własnym domu nie mogli mieszkać potomni właściciela( synowie ze swoimi nowymi rodzinami) lub gnieżdzic się w kilka nowych rodzin w jednym mieszkaniu.Obecnie dysponuję dowolnie swoimi odziedziczonymi mieszkaniami.
Podobna sprawa kiedyś aby kupic kilka metrów rurki do wodociągów czy tez kanalizacji potrzeba bylo wiele podań zezwoleń pieczątek czasu i uśmiechu do urzędnika w zarękawkach. Obecnie ide do sklepu i kupuję to co mi jest potrzebne.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
  #22  
Nieprzeczytane 27-07-2008, 12:31
brzask's Avatar
brzask brzask jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Posty: 24
Uśmiech Komunikacja informacyjna jest super.

Mogę rozmawiać i widzieć moje dzieci za oceanami i morzami. Mogę się ciągle uczyć i to tego co chcę. Mogę czytać książki za darmo, słuchać muzyki, gapić się na rafy koralowe, pomagać innym klikając, rozmawiać na forum, poznawać inne poglądy, wiedzieć, umieć, stosować, wybierać.
  #23  
Nieprzeczytane 27-07-2008, 13:37
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 025
Domyślnie Nie czujesz smaku boś stary!

Cytat:
Napisał senior A.P.
polepszen nie zauwazylem a wszelkie "dobrocie" mam na mysli pozywienie smakowalo mi tak (prawie) jak w Ameryce - piekne ,ladnie przygotowane ,opakowane ,podane ale bez smaku.
Nawet kiedys zajadajac sie na poligonach wojskowymi polskimi konserwami,slonina konserwowa i chlebem razowym, dzisiejsze porownuje do tych co nawet pies i kot nie chce jesc - moze powodem jest zaduzo konserwantow,no chyba trucizny nie dodaja ,choc kot dobrze potrafi ja rozpoznac w puszkach.
Rozumiem Senior, że gdybyś nie narzekał to znaczy, że nie istniejesz?
A nie pomyślałeś, że z wiekiem ubyło ci kubków smakowych i prawie wszystko co zjadasz w coraz większym stopniu jest dla ciebie mniej smakowite???I to niezależnie, czy w USA, czy u nas. Nie mówię, że to jedyny powód wrażeń smakowych, ale istotny.
Drugi powód jest taki, że teraz jak piszesz "wszelkie dobrocie" są ogólnodostępne prawie dla wszystkich, wytwórstwo spożywcze jest więc kompromisem pomiędzy "oryginalne" a "ekonomiczne".
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
  #24  
Nieprzeczytane 27-07-2008, 13:37
z centrum z centrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1 140
OK Yes, Senior A.P.

Cytat:
Napisał senior A.P.
Oby ci co nie maja komputerow mogli tu zaistniec wtedy by nam napisali jak im dobrze,nie maja ,wiec milcza ,tak jak proponuje administracja wyzej.
Jam mam komputer wiec nie milcze i jest mi dobrze.
Od poniedziałku do piątku o godzinie 12:10 w TVP1 w programie AGROBIZNES wypowiadają się tacy ludzie.
Osobiście nie narzekam, ale chwalenia dla zasady nie uznaję.
Poza tym, jednak jest coś na rzeczy w tym sentymencie do lepszych czasów PRL w miejscowościach Polski wschodniej.
  #25  
Nieprzeczytane 27-07-2008, 13:54
jolita's Avatar
jolita jolita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: sopot
Posty: 27 028
Domyślnie

Spostrzegłszy tytuł nowego wątku myślałam - na podstawie wypowiedzi w szeregu innych, że nie znajdzie się nikt zadowolony...Cieszę się, że jest inaczej jakkolwiek ja -obarczona od dziecka wadą bycia zawsze zadowoloną potrafiłam cieszyć się zarówno "wówczas" jak i "teraz" - widocznie moje potrzeby nigdy nie były wygórowane. Na urlop i wówczas mogłam wyjechać gdzie chciałam, na pobyt dłuższy nie pragnęłam...Pracowałam w sumie 42 lata "składkowe" plus coś tam jeszcze na dzisiejszą emeryturę stanowiącą połowę średniej krajowej, ale i wtedy i dziś nie potrafię narzekać. Martwi mnię wieloletni bałagan "na górze", ale o tym nie napiszę, by jak groziła Admina - nie wylecić z wątku...
Optymistów bodaj dnia dzisiejszego serdecznie pozdrawiam. J.
__________________

obrazki oraz większość tekstów w moich post-ach pochodzi z ogólnodostępnych w net-cie.
  #26  
Nieprzeczytane 27-07-2008, 14:29
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

A ja nie moglam "wówczas" wyjechać gdzie chcialam -bo po pierwsze nie bylo łatwo o paszport ,a po drugie co można bylo zwojowac z 10 dol???? Pojechałam w latach 70-tych ( do znajomych) do Londynu i pamiętam swoje wrażenia do dziś ..otwarta gęba plus potworne upokorzenie ,że to co uważałam do tamtej pory za normalne ...nie bylo normalne .Że moje ciuchy specjalnie na ten wyjazd uszyte i kupione byly straszne,że moje papierosy smierdzialy tak ,że musialam je wyrzucic ,że nie znałam wielu potraw ,sprzętow itd.Teraz kiedy jadę gdziekolwiek nic mi nie opada ,wszędzie czuję się dobrze i to jest najwieksza radość.Moje dzieci przemieszczają się ze swobodą i nie znają w ogole takich odczuć .To nie oznacza ,że z usmiechem idioty akceptuje calkowicie naszą rzeczywistośc,nie -ale to nie jest wątek do narzekania .Jolito ja PRL-u szczerze i z całego serca nienawidziłam -i to nie z pozycji kombatanckich ,a za jego siermiężność ,nudę i schizofreniczność .I żadne wspomnienia z bujnej młodosci nie są w stanie tego uczucia stłumic .Oraz ulgi ,że to se ne vrati
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
  #27  
Nieprzeczytane 27-07-2008, 14:49
jolita's Avatar
jolita jolita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: sopot
Posty: 27 028
Domyślnie Małgorzato spod 50-tki

Mam nadzieję, że Basia, która wszystko potrafi doprowadzi i do naszego spotkania, a wtedy dokładniej wyjaśnię Ci jak było. Wyjeżdżałam ze 120 dol. paszporty otrzymywałam (nawet z uwagi na Istambuł - na wszystkie kraje świata) i uważam, że i teraz tu jest inaczej i lepiej... począwszy od służby zdrowia, skończywszy na...całej reszcie.
__________________

obrazki oraz większość tekstów w moich post-ach pochodzi z ogólnodostępnych w net-cie.
  #28  
Nieprzeczytane 27-07-2008, 15:13
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Domyślnie

Cytat:
Napisał janusz.
... ale chwalenia dla zasady nie uznaję.
Poza tym, jednak jest coś na rzeczy w tym sentymencie do lepszych czasów PRL w miejscowościach Polski wschodniej.
Ależ tu nie obowiązuje zasada chwalenia dla chwalenia. To tak dla jasności.

Ten wschód mnie zastanowił, ale nie mogę komentować, bo wpadniemy w inny problemi Admina da po łapkach

Podzielam opinię Lili, Jolity, Małgorzaty, to te z ostatnich postów, z wcześniejszymi podobnymi - też się utożsamiam.
Mnie się prawie wszystko podoba, a najbardziej możliwość wyboru, dostęp do informacji, możliwość normalnego kontaktowania się ze światem, normalnego w końcu życia jakże innego od tego, które mamy za sobą.

Nie ma czasów idealnych, ustrojów doskonałych, w których wszystkim byłoby jednakowo dobrze. Tak nie było, nie ma i nie będzie, a nasza demokracja jest jeszcze koślawa, ale młoda jest, więc nabija sobie i nam po drodze guzy.

Nie należę do krezusów, żeby sprawa była jasna, muszę ostro pilnować finansów i budżetu rodzinnego, ale w tym jest też jakiś sens, nie tylko ekonomiczny przecież.

Jest w końcu miejsce na rozwinięcie skrzydeł bez obawy, że ktoś te skrzydła przytnie, już nie, i są wreszcie inne perspektywy dla młodych. Od nich w dużej mierze zależy, czy z tych możliwości skorzystają.

Nie ma to, jak być wolnym ptakiem.

A myślałam, że umrę w PRLu. Już wiem, że nie
  #29  
Nieprzeczytane 27-07-2008, 15:14
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Jolito ,z przyjemnoscią .Może to nastąpic wcześniej niż sadzimy albowiem byc może będę na Wybrzezu na chwilę w sierpniu i naprawdę bardzo byloby dla mnie wielka przyjemnoscią i zaszczytem poznać cię- ja za 120 $juz nie mialam mozliwości wyjeżdżac bo inne mialam wtedy sprawy na głowie .Wiesz ,że patrzymy na wszystko poprzez własne doświadczenia ,każda z nas miala inne .Ale to jest taki wątek ,że sobie mozna snuć...fajnie nie narzekac po prostu.Ja też nie mam natury narzekacza w gruncie rzeczy i po prostu ogladając się do tylu widzę ,że teraz wolę od dawniej
Co nie oznacza ,że wszystko mi się podoba.A jesli chodzi o slużbę zdrowia jaki koń jest kazdy widzi.Natomiast zdecydowanie jest lepiej w urzędach np.
Polu też nie piszę z pozycji krezusa -chociaż chcialabym ,oj chciala-tak jak napisalaś ,chodzi mi o możliwości.
Wyczytalam ostatnio np.,ze na 30 absolwentow LO Kopernika z IB (matura miedzynarodowa) 20 wybiera się na studia za granicę i to do takich uczelni jak Oxford, Harvard itd i to niekoniecznie są dzieci b. zamożnych rodziców .To dzieci wymierającej inteligencji co to woli przeznaczyć pieniądze na ich wyksztalcenie niż na "znamiona luksusu"- po prostu wybór nalezy do ciebie- i to jest krzepiące ,nawet jeśli ten wybor nie dotyczy wszystkich i nawet jeśli są tacy którzy jeszcze go nie mają ..ale to temat na inne opowiadanie
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
  #30  
Nieprzeczytane 27-07-2008, 15:39
jolita's Avatar
jolita jolita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: sopot
Posty: 27 028
Domyślnie Małgo...50

trzymam za słowo, a o "zaszczycie" nie mów... a nóż skoczymy sobie do oczu jak "onegdaj" zapowiadało się...Ważne żeby fotoreportera przy tym nie było, a resztę nagra nasz sopocki Julka - czy jak u tam...
__________________

obrazki oraz większość tekstów w moich post-ach pochodzi z ogólnodostępnych w net-cie.
  #31  
Nieprzeczytane 27-07-2008, 15:41
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie Lila

Cytat:
Napisał Lila
.Nikt mi nie odkręca pomadki marki Miracullum w poszukiwaniu zwitka dolarów,bo i pomadka innej klasy i dolary niepotrzebne.Karta wystarczy.

!

A mnie chcieli odrywac obcasy od moich pieknych wloskich kozakow , ktore kupilam za cala pensje . Nawet na bilet na tramwaj mi nic nie zostalo.. Jechalam na gape z kozakami przytulonymi do serca..
Wtedy byly modne takie grube podeszwy i bali sie ze mam tam pewnie jakies brylanty..
Musialam wygladac bardzo podejzanie... lecac do Jugoslawii tylko z podreczna torba..Zagladali mi nawet we wlosy..
brrrrr

Ostatnio edytowane przez Pani Slowikowa : 29-07-2008 o 02:40.
  #32  
Nieprzeczytane 28-07-2008, 12:41
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 025
Domyślnie

Podobają mi się letnie wyprzedaże towarów już w lipcu. Fajny ciuch kupiłam.
Wiem, że ten zwyczaj przyszedł do nas z zachodu, ale jak widać nie wszystko co napływowe jest złe.
Podobają mi się pełne sklepy i mili ekspedienci.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
  #33  
Nieprzeczytane 28-07-2008, 22:08
senior A.P. senior A.P. jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 8 957
Domyślnie

Aby tak jeszcze byly pelne portfele na te zakupy lub pokrycie na kontach bankowych.
Tak,tak ,wiem - starsi potrafia oszczedzac .
  #34  
Nieprzeczytane 29-07-2008, 00:24
zosia446's Avatar
zosia446 zosia446 jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Polnocna Floryda
Posty: 627
Domyślnie

Ilosc ksiazek ,wznowien ,publikacji ,o ktorych moglam tylko pomarzyc.
Ukazuje sie tez mase "badziewia",ale dla kazdego...itd.
Jestem entuzjastycznie nastawiona do zmian zachodzacych mimo ,a moze wbrew polityce.
  #35  
Nieprzeczytane 29-07-2008, 00:30
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Cytat:
Napisał senior A.P.
Aby tak jeszcze byly pelne portfele na te zakupy lub pokrycie na kontach bankowych.
Tak,tak ,wiem - starsi potrafia oszczedzac .
Augustyn zacznę cię straszyć ,slowo honoru ...o możliwości się rozchodzi- jak świat swiatem byli i sa tacy co ich stac na mniej lub na więcej ..ale są możliwości i to jest superpozytywne.
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
  #36  
Nieprzeczytane 29-07-2008, 00:35
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie Wolę czasy obecne

jestem wolna, mam dostęp do internetu a więc tym samym kontakt z całym światem, nikt mi nie narzuca co mam czytać, co mam nosic na grzbiecie, gdzie mam spędzić urlop. JESTEM WOLNA!!!!!!!!!!!!!!
  #37  
Nieprzeczytane 29-07-2008, 01:13
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

Cytat:
Napisał Malgorzata 50
Augustyn zacznę cię straszyć ,slowo honoru ...o możliwości się rozchodzi-
Jakież ten A. może mieć możliwości....?
Teoretycznie-jezykowo wyłącznie.
  #38  
Nieprzeczytane 29-07-2008, 10:39
felicyta felicyta jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Wroclaw
Posty: 26
Domyślnie

Cytat:
Napisał Basia
jestem wolna, mam dostęp do internetu a więc tym samym kontakt z całym światem, nikt mi nie narzuca co mam czytać, co mam nosic na grzbiecie, gdzie mam spędzić urlop. JESTEM WOLNA!!!!!!!!!!!!!!
Basiu.Podpisuje sie pod Twoja wypowiedzia.

WOLNOSC to jest to co cenie najbardziej
w obecnych czasach/no moze troche ograniczona
kasa,ale to jest juz inna opowiesc/.WOLNOSC,wolnosc...
  #39  
Nieprzeczytane 29-07-2008, 11:04
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 009
Domyślnie

A ja się cieszę z możliwości latania odrzutowcami ,niekiedy prywatnymi..
Bo weźmy takiego Antonowa .Niby też miał odrzut.Jak go odrzuciło z płyty Okęcia ,to lotem slizgowm ,poprzez śrubę i korkociąg ,z trzaskiem podbrzusza lądował w Burgas -na przykład.Z jego wnętrza wysypywali się bladzi pasażerowie ,którzy całowali ziemię po zejściu z trapu.

A teraz ?
Odrzutowiec ...hmmm..No ,na egipskie linie radzę uważać,bo kiedyś jeden pilot bardzo chciał do raju pełnego hurys i pieprznął do morza z pasażerami.Ale sami niewierni byli..
Dlatego jeśli to możliwe,preferujmy odrzutowce prywatne z własnym pilotem i własnym stewardem na pokładzie.

I to jest jak dla mnie zdobycz nowych czasów,z której jestem zadowolona.

ps.zaznaczam iż nie mam odrzutowca ,poza modelem Boeinga ,który kiedyś - w czasach gdy był słodkim chłopaczkiem - wykonał mój syńcio.
  #40  
Nieprzeczytane 29-07-2008, 11:50
senior A.P. senior A.P. jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 8 957
Domyślnie

Zmienilo sie na lepsze i to jak,dzisiaj zlodzieje moga krasc miliony i nikt ich nie sciga nawet prokurator gdy sie wychyli (i to generalny) to go w czape !
Najlepsze czasy dla zlodzieji i oszustow - brawo demokracja wrzeszcza zlodzieje !!!
 

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Aktywny umysł - sposób na lepsze zdrowie - komentarze Ewunia Ogólny 14 29-12-2012 21:19

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:15.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.