Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[maluna]

Napisał wiesia.

Hej....hej dziewczyny.
Małgosiu
co powiedział na ten bolący ząb?
Miłego dnia.

Wiesia, nic nie powiedział, tylko że to
z przeciążenia jednej
strony, bo druga to tymczasówka i dlatego, odruchowo
ją oszczędzam.
Musze odreagować każdą wizytę, a czeka mnie w tym
tygodniu resekcja korzenia, już się boję

[maluna]

Coś na poprawę humoru

[eledand]

Ale numer..hiiii.

Grażynko a te drzwi to wyplułam połowę Kawy....

Mają te panny sposoby na miełość...

[wiesia.]

Napisał maluna

Musze odreagować każdą wizytę, a czeka mnie w tym
tygodniu resekcja korzenia, już się boję.

Małgosiu współczuję.

Agnieszko
podobają mi się te czerwone spodnie z górą.

Podrzemałam,a teraz poczytam, bo pogoda do bani.

[enia60]

Krysia K Małgosia,Mireczka,Danusia,Wiesia,Ewcia,Ania
witam i wszystkich którzy tu jeszcze zajrzą

Ponuro i deszczowo to i nastroje kiepskie a jak jeszcze coś dolega
to zupełna "plajsa"

kawał Małgosi na poprawę humoru świetny

posypały się oferty seriali tureckich na nowy sezon
obejrzałam z zainteresowaniem Siedem twarzy większe grzechy ,
tym bardziej że krótki niespełna godzinę te długie muszę dzielić na części
zdrowia życzę i miłego wieczoru

[Pamira]

Krysiu ...

[wiesia.]

Hej, strajk?

[Pamira]

Ale tutaj cicho, jak makiem zasiał, gdzie się podziało całe towarzystwo ?
No tak seriale.... Nie przeszkadzam...

Dobranoc

śpijcie "smacznie"

[szuanka]

Nocka była nie spana a teraz zasypiam na fotelu.
Przenoszę się do sypialni.
Dobranoc, śnijcie na wesoło.

[Kaima]

Dzień dobry! Podam tylko kawę, bo nie mam nic do powiedzenia. Nic się nie wydarzyło, nic nowego a ciekawego nie wymyśliłam - szara codzienność.

[maluna]

Dzień dobry!
Krysiu, dziękuje za kawę
U mnie, też nic nowego, zaraz, coś zjem i wybywam
do fryzjerki, a Wam życzę miłego wtorku!

[milac]

Dzień dobry ,to wypiję kawę z Tobą.I pomilczymy razem .Miłego dnia.

[Krycha.]

Dzień dobry.
Witaj Krysiu, w takie szare dni mam ochotę zapaść w sen zimowy,
tylko kawa ratuje sytuację. Dziękuję.

Wczoraj zezłościłam się na cmentarzu, postawiono nowe pompy i zamknięto dopływ wody,
choć o mrozie nikt nie słyszał!!!
Tony liści leżą wszędzie , nikt nie sprząta chodników , jednym słowem - bałagan totalny!!

Pozdrawiam cieplutko , na dworze coraz zimniej.

[Krycha.]

Małgosiu , Danko, przysiadam się do kawy!!!

[szuanka]

Dzień dobry.
Siadam i ja do porannej kawy.
Pogoda taka że tylko pod kołderkę się zakopać z dobrą książką ale ja niestety muszę do miasta bo kończą mi się leki.
Do ubezpieczyciela mieszkania też muszę bo za kilka dni kończy się roczne ubezpieczenie no i może do fryzjerki nareszcie trafię.
Marszrutę już mam zaplanowaną problem tylko z czasem,
zobaczę jak mi to wyjdzie.
Słabe myślenie jeszcze mam i pisanie idzie mi nie składnie.
Nieco słoneczka wszystkim życzę i do potem...

[wiesia.]

Hejka dziewczyny.

Dosiadam się z herbatą do miłego towarzystwa.
Mży i jest byle jak, wiec tylko chyba o 12,00 zrobię
spacerek szybki z Czarkiem.
Mówicie, ze nic sie nie dzieje........ oooo dzieje,
będzie rekonstrukcja rządu
i teraz to bułka z masłem będzie za darmo.

Miłego dnia, idę zrobić prasówkę.

[milac]

Koło domu mam mały park i już bardzo widać
w nim jesień.

[maluna]

A ja już od fryzjerki wróciłam, ledwie się wydostałam
bo drogę jeszcze bardziej rozkopali i maszyny wjechaly
U nas nie pada, ale chmurki szczelnie niebo zakrywają.
Rekonstrukcja nic nie zmieni, to tylko przetasowanie
kart
Miałam iść na zakupy, ale zrezygnowałam, bo dołują
mnie, coraz wyższe ceny
Dobrze, że mam obiad, tylko kaszę gryczaną ugotuję
Aniu, do mnie dzwoniła pani z ubezpieczeń i przyjdzie
do domu.
Krysiu, z tą wodą na cmentarzu, to niezły kawał
U nas jeszcze nigdy tak nie było, żeby wodę przed
świętem zamknęli
Idę zrobić sobie kawkę, bo dzisiaj sama piję
Rozmroziłam sobie dwa rogaliki z powidłami,
ale malutkie

[Pamira]

Witajcie kumoszki.
Szaro, buro i mglisto, ale mi dopisuje dobre samopoczucie. Czego i Wam życzę.
Co prawda trochę czuję lewe biodro, ale da się żyć.
Poszukałam przepisy na maści "domowe" i zrobiłam na smalcu z żywokostu i z żyworódki.
Stosuję od niedzieli, są trochę tłuste, ale jakoś to przeżyję.
Wczoraj gotowałam rosołek z dwóch skrzydełek z kur domowego chowu.
Dziś z warzyw z rosołu i innych dodatków zrobiłam sałatkę, ale nie pyrkową, taką co się "nawinie"
Mówią też inaczej -"na siage przez ogródek"
Wczoraj na straganie zobaczyłam pięknego jaśka i już gotuję. Będzie do sałatki zamiast ziemniaków.
Teraz rowerek i po rydzyki.
Pozdrawiam ... do potem ...

[milac]

A co dobrego Małgorzatko na obiadek serwujesz ?