Okiem obiektywu

[enia60]

Z okazji narodzin córki mąż podarował jej kabylski naszyjnik i tak zaczęła się wspólna kolekcjonerska przygoda. Dziś kolekcja Urszuli jest jedną z najcenniejszych prywatnych kolekcji biżuterii kabylskiej na świecie.

nigdy nie wiadomo kto lub co stanie się sposobem na dalsze życie, stanie się pasją
świetny reportaż z wystawy o zdjęciach nie wspomnę dziękuję Kryniu

[bronczyk]

Ajaks uczta dla oczu te twoje zdjęcia.
Kryniu ciekawa relacja, a biżuteria marzenie.

[wietrzyk]

witam dziewczyny. wędrowniczki..
Sliczne Wasze zdjęcia....
ja z uwagi na upały mało wychodzę. Bardzo kiepsko się czuję...Tylko na koncerty..które odbywają się w Kościele NMP na Piasku na Ostrowie .o godz.19.00.Jest to oktawa koncertowa ...z Okazji VII Festiwalu Kultury Polonia Cantans i muszę przyznać , ze poziom jest bardzo zadowalający..

w niedzielę






wczoraj





koncertu są przeplatane poezją..



pozdrawiam..




.

[krynia]

Eniu masz rację w tym co piszesz kto by powiedział np. że krynia już tyle lat będzie prowadzić ten wątek i pasjonować się fotografią. A na początku to nie wiedziała jak trzymać aparat

Wietrzyku u mnie też niemiłosiernie gorąco jak Ty Biedactwo pojedziesz do Zakopanego

Dla Ajaks i Bronczyk



https://youtu.be/DUTiqMhvRvU

[krynia]

A te zdjęcia zrobione na ul.Floriańskiej może wywołają uśmiech na Waszych buźkach

[Ajaks]

Dziewczynki upał przeokropny, ledwie w niedzielę gdzieś na moment wyrwałam się.

Kryniu zaciekawiła mnie ta wystawa, interesująca biżuteria.
A za prowadzenie wątku śliczne ukłony, mogę i ja pokazać swoje fotografie, które stały się moją pasją.

Ten muzykant byłby ciekawszy gdyby był bardziej odważny i nie chował twarzy.
A za kotki wielkie dzięki.

Halinko, Wietrzyku, Eniu pozdrawiam.

[bronczyk]

Wietrzyku świetny sposób na upały. Dzięki muzyce zniknie dokuczliwa gorącość.
Kryniu ciekawe kiedy zbierający kupi pierścionek i zacznie zbierać na obrączki.
Ajaks przy takich widokach może być gorąco. Ochłodzą oczy i dodadzą sił.

[wietrzyk]

witam... no upały okrutne...
Kryniu ja jadę w sobotę o 7 rano..i mam nadzieję że nie będzie tak upalnie bo chciałabym w Krakowie Kawki się napić i pojechać do Tyńca...to chyba nie jest daleko...

na Floriańskiej...jak zawsze super...

Olu taka klima na Twoich fotkach..łał....

ja wczoraj mimo upału, a także z powodu niemożności wytrzymania w chałupie..poszłam na 17 na obchody 73 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Uroczystości odbyły się na Promenadzie Staromiejskiej pod pomnikiem rotmistrza Witolda Pileckiego.
Było powitanie powstańców, krótkie przemówienie, Godzina W- syreny, apel i salwa honorowa,złożenie kwiatów, wspólne śpiewanie pieśni powstańczych..



to moi powstańcy, z którymi spotykam się co 2 miesiące w Klubie MiL..Trzy panie dały rade pojechać do Warszawy





śpiewniki bardzo fajne, z tekstami piosenek, ze zdjęciami archiwalnym z powstania...



i pożegnanie pocztu sztandarowego



Po uroczystościach poszłam na kolejny koncert Polonia Cantans do Kościoła NMP na Piasku. Tam było chłodno..i przyjemnie.Był to koncert "Kocham świat"czyli piosenki Fryderyka. Oczywiście były utwory poświęcone powstańcom, patriotyczne...ale tez sporo do muzyki CHopina..a także i jego piękne scherza.Mistrz Wojciech Popkiewicz prowadził, spiewał, sam i w duecie..


artystka z Litwy


z Armenii


fenomenalny Sławek Krysa przy fortepianie..i muzyka Chopina



ależ to był koncert...Nie było chyba osoby której nie kapnęłaby łezka wzruszenia..trwał pond dwie godziny ale jeszcze bisowali..



do jutra




'

[krynia]

To ja krynia, dziewczyna anioł z lawendą



zaprasza na kawę i lody też do urokliwego miejsca





czekam przy tym stoliku , może Wietrzyk się dosiadzie
bo Ajaks na pewno woli / ja bym też wolała /
nad leśne strumienie a Bronczyk pewno coś pysznego przygotowuje wnukom dla nich zostawiam kolorowy bukiet

[bronczyk]

Wietrzyku jesteś cudowna. Wzruszyłam się twoją relacją.
Kryniu zgadzam się jesteś aniołem i to nie tylko lawendowym, ale i poprawiającym nastrój, takim od wszystkiego. Bukiet marzenie.

[wietrzyk]

witam U mnie upałów ciąg dalszy...
Wczoraj byłam w moim ukochanym MILU na koncercie...







piękny recital...co ja będę się rozwodzić....



potem na kolejny z cyklu Polonia Cantans
Wczoraj był koncert "Anna German i Bernard Ładysz"
ich wspaniałe piosenki wykonywali- Natalia Kowalenko z Ukrainy i syn Bernarda - Aleksander
było czego posłuchać...Przy fortepianie znany kompozytor Andrzej Pionczyński

[Ajaks]

Kryniu, fakt lubię te moje strumyki.
Jednako z wielką rozkoszą przysiadłabym się do takiego fajnego stolika na dobrą kawę w Twoim towarzystwie.

Wietrzyku Ty to masz kondycję - młodość wiadomo.
Ja przez ostatnie dni siedzę w domu, nie mam sił na jakiekolwiek wychodzenie z domu 35 stopni to nie moje klimaty - już.

[bronczyk]

Wietrzyku aż mi szkoda, że mnie na koncertach nie było.
Ajaks u ciebie jeszcze bardziej gorąco niż w Łodzi. Współczuję.

[wietrzyk]

witam...wczoraj poszłam na spektal muzyczny "Sonto Subito" Spektakl muzyczny w hołdzie Sw.Janowi Pawłowi II
Spektakl muzyczno poetycki..przedstawiał zycie i pontyfikat papieża..i był wspaniały...Nagrodzony wielkimi brawami...zasłużenie









Oświadczam, że teraz mnie nie będzie na wątku...jadę w Tatry...Pozdrawiam...

'

[krynia]

Wietrzyku odpoczywaj, ciesz się górami, odpoczynkiem, życzę Ci wiele wspaniałych doznań i przeżyć. A potem wracaj do nas

[krynia]

Wczoraj mimo upalnego dnia razem z Seniorami z mojego miasteczka, odwiedziłam piękne miejsce. Kiedyś je już pokazywałam na "oku" ale piękna nigdy dosyć

Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej



i Klasztor oo.Bernardynów







Klasztor od strony zachodniej z domem pielgrzyma, restauracja, kawiarnią

[krynia]

organy

[krynia]

za gł.ołtarzem kaplica









tutaj taka ciekawostka, zapytałam o nią Braciszka

okazało się że to odkryte przez archeologów kości, zażartował, że ta większa to kość Adama a ta mniejsza to kość Ewy



a to już jadłodajnia dla pielgrzymów



z której roztacza się taki widok na okolicę

[krynia]

postanowiłam mimo naprawdę wielkiego upału wspiąć się na górę i dojść do dróżek którymi chodzą pątnicy













Pustelnia św.Heleny

[krynia]

w drodze powrotnej natknęłam się na takie stworzonko



żegnamy Sanktuarium i kierujemy się do Łagiewnik ale o tym już nie dzisiaj.



Pozdrawiam