Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Krycha.]

Napisał szuanka

Krysiu, dziesiątej serii jeszcze na naszych ekranach nie ma dlatego jest z napisami.

Napisał szuanka

Te odcinki które są na First oglądamy na bieżąco, zresztą te poprzednie serie emitują w kółko.

Zgadza się, dlatego już nie oglądam,
chociaż to naprawdę zabawny serial,
można się pośmiać i odprężyć przy oglądaniu.

[Pamira]

Dzieńdoberek. Krysiu, Anko, Małgosiu.....
A co Wam się nie podoba to urocze dziewczątko, śliczna jest.
Od rana polatałam sobie, u koleżanki na kawie też byłam.
Pochwaliła mi się wszystkim co było możliwe.
Po 12 wylądowałam w domu, piec przygotowałam
i rozpaliłam, no i siadłam do laptopa, a on chodzi dziś
jak wół w karecie Teraz trochę lepiej, ale też nie za bardzo.
Pogoda nieciekawa. Z rana przenikliwy ziąb, ale plusy,
potem kaszkowate coś z chmur się sypało, Teraz jako tako jest.
Noc miałam znów bezsenną i teraz najchętniej
wskoczyłabym w pióra, jak mawiała Arti. Jednak nie dam się,
muszę przetrzymać, żeby kolejnej nocy nie pokutować.
A coraz częściej mi się to zdarza. Starość przyczyną?

[ditta hop]

Melduje sie - dzień dobry
Do poludnia byłam w Wesołej w aptece po leki na zbicie cisnienia. Miałam wczoraj telekonsultacje z lekarką rodzinną. Pogadałam sobie z nią i dała mi skierowanie na badania laboratoryjne bo jak stwierdziła na czwartek przyszły musze mieć świeże wyniki krwi. Umówiła mnie do poradni na poniedziałek o godz.8.00. U nas nie ma problem z zapisem do lekarza, wiadomo to mała miejscowość więc i kolejki niezbyt wielkie. Wczoraj zadzwoniłam o 9.00 rano a lekarka zadzwoniła do mnie o 11.00.
Zrobiłam zakupy ale bardzo chętnie wróciłam do domu bo ziąb jakis taki mokry.
Ciekawe jak sie czuje Bogusia i jej mąż.

[enia60]

dzień dobry,dzień dobry witam wszystkich



Mireczko powiadasz ...mam prawo do :

a ja znalazłam coś takiego i teraz dylemat

co prawda nie biegam ale chodzę,chodzę a przecież mogłabym nie spinać się codziennie którą ścieżkę wybrać

i zaliczać km

mogłabym śmiać się i na jedno by wyszło

człowiek całe życie się uczy

[wiesia.]

Napisał maluna

Wiesia, nie wiem co to za fachowcy, co się umówią
i potem nie odzywają

Małgosiu
byłam z nim umówiona na maj,
i to ja chciałam zmienić termin.
Jeszcze raz dryndnę.

Krysiu,
teraz kiedy siedzę w domu nie zawsze mam o czym pisać.
Dzisiaj pierdyknął mój telewizor, nie ma obrazu.
Franek pojechał na działkę przywieź nowy,
ale buuuuu jestem zrozpaczona, bo to krowa.
Nic w moim pierdolniku nie będzie widać tylko telewizor.

cdn.

[Pamira]

Powiadacie, że nie macie o czym pisać? Zdarza się. To ja wam napiszę,
że kupiłam węgiel lepszy od poprzedniego. bardzo dobrze się spala,
jak dotąd nie trafiłam ani kamienia, ani żużlu i nie jest droższy.
Może kupić na przyszłą zimę ze dwie tony, ale luzem, bo worków
musiałabym mieć 80 i po co płacić? Nie chyba nie kupię, bo jak nie
dożyję? To nie jest śmieszne Eniu pośmiałabym się nawet godzinę,
ale z czego tu się śmiać? Chociaż faktycznie to jest z czego się śmiać,
ale taki śmiech na pewno nie służy zdrowiu. A skoro o zdrowie chodzi,
to Koberko, co tam u was? Lepiej? Mam nadzieję, że tak, że jest lepiej.

[wiesia.]

Napisał Pamira

Nie chyba nie kupię, bo jak nie
dożyję?

Mireczko
hihihihi dasz w spadku.

Napisał ditta hop

Ciekawe jak sie czuje Bogusia i jej mąż.

Grażynko
chyba nie za bardzo, bo nie widać choruszki.

[Pamira]

WiEsiu wszystko co miałam dać w spadku, już dałam. A mogłam sprzedać
i wyruszyć w podróż dookoła świata.

[wiesia.]

Napisał Pamira

WiEsiu wszystko co miałam dać w spadku, już dałam. A mogłam sprzedać
i wyruszyć w podróż dookoła świata.

Mirko
kto wie, czy to nie byłoby lepsze.

[maluna]

Napisał Pamira

WiEsiu wszystko co miałam dać w spadku, już dałam. A mogłam sprzedać
i wyruszyć w podróż dookoła świata.

Mirka, polecam podróż dookoła świata statkiem miłości,
tylko węgla może nie wystarczyć
Idę na film...

[Krycha.]

Co przed nami!
W czwartek 28 stycznia wieczorem na niebie uściśli się pierwsza Pełnia Księżyca w 2021 roku - tzw. Wilczy Księżyc lub Księżyc Wilków. Już od kilku dni możemy odczuwać duże pobudzenie, zdenerwowanie, a jednocześnie ekscytację. Jednak Księżyc będzie dobrze widoczny i mocno działający także po pełni. Czego możemy się spodziewać?

Sto procent widoczności tarczy naszego naturalnego satelity, czyli potocznie właśnie pełnia, nastąpi w czwartek o godzinie 20:18 i wtedy Srebrny Glob pokaże się nad horyzontem w całej krasie.

Nie bez powodu styczniowy Księżyc jest według tradycji ludowej zwany Księżycem Wilków. Wiąże się to z czasami, w których zarówno mroźnych, zimowych nocy jak i wilków, było zdecydowanie więcej niż obecnie. Wygłodniałe zwierzęta podchodziły pod gospodarstwa czekając na okazję do zaatakowania trzody. Głośne wycie watahy powodowało poważne zaniepokojenie mieszkańców ludzkich osad.
Podobnie ze zbliżającą się Pełnią Księżyca, której srebrzyste światło będzie wybudzać nas ze snu i wprowadzać w stan rozkojarzenia. Mogą pojawić się również dziwne stany lękowe bez konkretnego powodu.
Wilczy Księżyc nie da pospać

Ciśnienie będzie rosnąć, a poziom melatoniny spadać. Możemy nastawić się na kilka trudnych nocy, w trakcie których dobrze mieć pod ręką interesującą lekturę, ponieważ o sen będzie wyjątkowo ciężko. Ponieważ układy na niebie dotyczyć będą fazy zodiaku odpowiadającej najmocniej za układ wieńcowy, warto wyczulić uwagę na stan serca, nie przeciążać go zbytnio i nie lekceważyć żadnych symptomów. Kłucie w klatce piersiowej i problemy z pulsem lepiej profilaktycznie skonsultować z kardiologiem.

[enia60]

WiEsiu wszystko co miałam dać w spadku, już dałam. A mogłam sprzedać

i wyruszyć w podróż dookoła świata.

nie wiem dać w spadku czy wyruszyć w podróż dookoła świata ,sądzę że dać w spadku w zamian za jedną podróż gdzieś w najbardziej upragnione miejsce , jestem minimalistką wiele nie wymagam od życia .
Późno już , nie czas na kawę ,poważne rozmowy ale zatańczyć można to poprawia nastrój spokojnych snów kochani
https://youtu.be/gnyBnWtSV3Y

[Pamira]

No i koniec dyskusji, wszystko co miałam rozdałam, w żadną podróż
dookoła świata nie wyruszę. Chyba, że na cmentarz. Ale bzdury wypisuję,
to pewnie przez ten wilczy księżyc, co mi zaświecił o godz 20 w okno.
Siri pewnie już się znudziła naszym towarzystwem....
Tak naprawdę zaczynam się martwić o Koberkę i innych tu piszących.
Teraz kończę i życzę spokojnych snów i zdrowego wypoczynku.

[Siri]

Napisał Krycha.

Co przed nami!
W czwartek 28 stycznia wieczorem na niebie uściśli się pierwsza Pełnia Księżyca w 2021 roku - tzw. Wilczy Księżyc lub Księżyc Wilków. Już od kilku dni możemy odczuwać duże pobudzenie, zdenerwowanie, a jednocześnie ekscytację. Jednak Księżyc będzie dobrze widoczny i mocno działający także po pełni. Czego możemy się spodziewać?

Sto procent widoczności tarczy naszego naturalnego satelity, czyli potocznie właśnie pełnia, nastąpi w czwartek o godzinie 20:18

Ciśnienie będzie rosnąć, a poziom melatoniny spadać. Możemy nastawić się na kilka trudnych nocy, w trakcie których dobrze mieć pod ręką interesującą lekturę, ponieważ o sen będzie wyjątkowo ciężko. Ponieważ układy na niebie dotyczyć będą fazy zodiaku odpowiadającej najmocniej za układ wieńcowy, warto wyczulić uwagę na stan serca, nie przeciążać go zbytnio i nie lekceważyć żadnych symptomów. Kłucie w klatce piersiowej i problemy z pulsem lepiej profilaktycznie skonsultować z kardiologiem.

Ja właśnie się zastanawiałam czego się dziwnie czuję,a tu mam odpowiedź.

Dziękuję.
Niestety do kardiologa jestem zapisana dopiero na maj br.

[wiesia.]

Eniu
uwielbiam piosenki po francusku śpiewane.

[enia60]

Eniu

uwielbiam piosenki po francusku śpiewane

o tak Wiesiu

czytam że jakieś bezsenne noce nas czekają

mam film w obwodzie ,dam radę

wszystkim Markom życzę dobrych i kolorowych snów

[wietrzyk]

witam z Wrocławia...przedwczoraj wywiało mnie w Karkonosze..Pobiegłam na Chojnik..prosto z pociągu...było wspaniale..Przetestowałam nowe butki..spisały się idealnie..

Na Chojniku odpoczęłam Karczma była czynna można było się i najeść i zagrzać..i kawy napić..było na 6 osób...



.zeszłam ze szlaku 16.30..prawie na Przesiekę...odwiedziłam Stary Młyn wszystko dopięłam na lutowy wyjazd i tam zanocowałam..nie miałam siły wracać..
Cała noc nie spałam...kręciłam się..i ani rusz...myślałam,ze z przemęczenia..a tu czytam,ze pyzaty się rozpanoszył...
drugiego dnia poszłam na spacer..i oczywiście nad wodospad
nikogo nie spotkałam..tylko nad wodospadem trzy osoby..ale oni byli w wodzie...nawet mnie zapraszali.





nie było zimno...ale jednak szlaki oblodzone...bez raczków chyba w tereny wyższe nie da rady...

[Krycha.]

Dzień dobry, Alu.
Ależ Cię nosi , dziewczyno!!Nieustannie podziwiam ten zryw!
Mnie było ciężko na ośnieżonym chodniku, że ogórach nawet nie wspomnę!
Dobrze jest mieć tyle chęci do życia , tylko tak dalej, Alu!

Dzięki za kawę i ciacho, to mi pasuje,
fotel i książki - tyle mi zostało!

Miłego dnia , bo noce nieciekawe!!

[Siri]

Napisał Krycha.

[size=4]Miłego dnia , bo noce nieciekawe!!]

Fakt ,że noce bardzo nieciekawe....

U mnie robi się słonecznie ......

[Pamira]

Dzień dobry Krysiu, Siri, Alu, ...
Pozdrawiam w ten mroźny i słoneczny ranek. Alu ty to masz zdrowie,
życzę oby jak najdłużej ci służyło. Wietrzyk ? to delikatne określenie,
ale ty faktycznie jak taki wiatr się przemieszczasz, ale młoda jesteś.