Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[szuanka]

Dzień dobry koleżanki i kolego.
Ja już po kawie ale porcyjkę takiego ciasta chętnie bym zjadła nie bacząc na kalorie, chociaż krem zostawiłabym na talerzyku.
Słonko pięknie świeci ale jakoś za ciepło mi nie jest, siedzę w grubym szlafroku.
Za godzinkę zacznę wydzwaniać do mojej przychodni bo leki mi się kończą. Zobaczę czy się coś zmieniło bo z tego co słyszę /inne przychodnie/ to zgroza mnie ogarnia. Moja koleżanka płaci za wykonanie podstawowej analizy krwi i moczu.
Pozdrawiam wszystkich pięknie miłego dnia życzę.

[Irenna]

Dzień dobry Alu,Krysiu,Mirko,Bogusiu,Aniu!
Pochmurno i zimno,byle jaki nastrój
jadę dziś z wynikami do kardiologa,mam nadzieję,że
nie doszuka się w echo serca niczego złego,ale się denerwuję mimo woli...
Ali dziękuję za kawusię,a Mirce za piękny kosz papierówek,
jakoś u nas jeszcze ich nie widać...muszę obejść się smakiem,
ale jak będą,kupię na zrobienie musu...
Bogusiu,jak u Ciebie z podtopieniami?Sytuacja się już
unormowała? A mama jak się czuje?
Miłego poniedziałku i udanego nowego tygodnia!
A to jabłuszka jeszcze z mojej działki,antonówki...pozostały zdjęcia...
Też rozdawałam,ile kto dał radę zabrać...

i malinówki...

[szuanka]

Tak Irenko, pozostały zdjęcia.
To pudełko zapałek to dla porównania wielkości...



Nawet ta paprotka na ścianie to już przeszłość. Czas ją pokonał.

[Irenna]

Napisał szuanka

Nawet ta paprotka na ścianie to już przeszłość. Czas ją pokonał.

Wszystko ma swój czas Aniu...

[szuanka]

No to mam już kody do moich leków, jutro do apteki, konto będzie lżejsze no ale jutro dostanę miesięczne świadczenia z ZUS więc nie jest źle.
Zapomniałam dziś o śniadaniu, a to ci przypadek...

[eledand]

Witaj.
Aniu ja wzięłam leków od Kardio na całe połowę roku.
będe miała spoko.Nasz lekarz ma Korona.Zamknięte wszystko.resztę z Opola wezmę Kody i sprawa załatwiona.Do końca roku tak samo z Pampaersami..

Mam zamiar we wrześniu ,jechać do Wrocławia..Musze zajrzeć do IKEA.coś dokupić.

Pochodzę po Wrocku wezmę Hotel i będę miała, fajny dzień..

Kotom nasypie karmy i krzywda im się nie stanie...

[szuanka]

Napisał eledand

Mam zamiar we wrześniu ,jechać do Wrocławia..Musze zajrzeć do IKEA.coś dokupić.

Pochodzę po Wrocku wezmę Hotel i będę miała, fajny dzień..

I tak trzymaj. To mi się podoba.

[lebuj]

I ja się melduję
Ali za kawę i ciacho dziękuję .

U nas więcej chmur niż słońca .
Wróciłem z apteki bo mi się leki kończyły .
Teraz mam luz , potem idę podwiązać ogórki do siatki , bo mi
się kładą a tam czekają ślimaki .

Dziewczyny , macie papierówek w nadmiarze . Szkoda , że
tak daleko mieszkam , bo je uwielbiam . Do dzisiaj pamiętam
jak w wakacje jeździłem do krewnych do Gruczna koło Świecia
i tam mieli drzewa z papierówkami . Teraz w sklepach nie
uświadczysz , a szkoda .Lubiłem też kosztele , czy ktoś pamięta ?

[szuanka]

Napisał lebuj

Lubiłem też kosztele , czy ktoś pamięta ?

Pamiętam, u moich rodziców na ogrodzie była taka jabłoń. Jesienią, jak było kiszenie kapusty to moja mama wkładała je między warstwy kapusty, ależ one były pyszne.

[lebuj]

Napisał Anna

ależ one były pyszne.

Aniu , masz rację one miały taki swój specyficzny smak .
Żadne inne jabłka takiego nie miały .....

[szuanka]

A tą odmianę miałam już na swoim ogrodzie, pyszne, aromatyczne i najwcześniej dojrzewające, nawet w pierwszej połowie lipca. To odmiana Close. Bardzo soczyste tylko nie mogły być za długo na drzewie bo traciły smak.

[kobra5]

Irenko ale śliczności jabłka ..nawet nie wiedziałam że mam malinówki
U nas ludziska suszą domy w jednych śmierdzi mniej w drugich więcej ,ale podtopień już nie ma tfuuu(oby nie zapeszyć). Mama ma rehabilitację domową ale chodzi ,mówi i jest samodzielna ..tylko czasem zje coś cukro-podnoszącego ..i jest problem (trudno pozamykać lodówkę na klucz)
Efka ty jesteś niesamowita ..a co pojedzie weźmie hotel i pochodzi po Wrocławiu...no no szacun!!!
Ania no to portfel schudnie po tej wizycie ..
A gdzie podziała się Małgosia??

[Pamira]

.

Ależ te malinówki piękne, i zapewne smaczne, aż ślinka leci. Kuzynkę byłam odwiedzić,
co to od wigilii kuśtyka, ale coraz mniej i już porusza się bez kuli i do ogrodu też już chodzi.
Potem do mnie przyszła koleżanka, w międzyczasie ogarnęłam chatę, no i tak ten czas leci.
Teraz pójdę nazbierać jabłek i może wreszcie wezmę się za robienie octu.

[eledand]

Witaj.Koberko.

Nie wybieram się nigdzie,poza tym wypadem do Wrocka a może do Krakowa.Wyjeżdżając do Krakowa i Wrocławia to nasypię pod drzwi i we drwalce.Karmy w wodę zabezpieczę ich po całym ogrodzie zw wszystkich stron.

Ze wzg na Koty,nie mam osoby aby im dała Papu.

Planujemy Plener w sierpniu cały tydzień to Kociarstwo będzie mnie koszt.około ????.Tylko karmę rzucić pod drzwi.Będzie to od poniedziałku południa do soboty południa. 5 dni....Każdy patry forsy i ma w tzw deeepie.Pracować.

Te rok tak chciałabym,zakończyć bo jest mi więcej smutno,aniżeli myślałam.Zestarzeje się szybko,chociaż i tak jestem Starucha.

Myślę że dam radę,chociaż zapowiadają powroty Korona Virusa,.

To tyle.Czekam aż będą uruchomione u nas PKS-y..
w przeciwnym wypadku pojadę na Rolkach..

Żarty też muszą być pozdrawiam...
Jestem zmuszona do takiego stopnia bo chcę na te Malarstwo jechać.

[wietrzyk]

dzień dobry...ale pusto od wczoraj...tylko jabłuszka pachną cudownie. Pamiętam z dzieciństwa jak zajadałam się malinówkami..to jabłka mojej młodości..

Koberko dobrze, że Twoja mama ma się lepiej

Ewa słyszę,ze wybierasz się do Wrocławia...jak będziesz miała ochotę na wspólna kawę daj znać..w sierpniu nie wyjeżdżam..

ja wczoraj spacerowałam po swoim mieście...już się troszkę stęskniłam

ogrody pałacu Królewskiego


w Rynku





u mnie tez jest palma..co prawda nie taka jak w Warszawie...ale zawsze




zapraszam na małą czarną

[Krycha.]

Dzień dobry , Alu.
Piękne jest Twoje miasto i Ty w nim!!
Choć przyznam , że palma dość mizernie się prezentuje!!

Dzięki za kawę i ciacha, pozdrawiam!!

[kobra5]

Witajcie ...Alu tą fontanną się zachwyciłam już podczas pierwszego pobytu ,nawet pomyślałam że powinna stanąć w naszym Krośnie -mieście szkła..
Efka spełnienia wszystkich planów i plenerów też ..a kociarstwo przeżyje ...
Krysiu faktycznie palemka mizernawa
Zapraszam na śniadanie (prawie jak nad Odrą)

[szuanka]

Dzień dobry...
Dołączam do grona już buszujących w necie, śniadanko wygląda zachęcająco więc siadam do stolika.
Ala jak zawsze pełna wigoru i pięknie się prezentuje na tle swojego miasta.
Kawę już wypiłam więc opuszczę Was na jakiś czas bo muszę zmyć z siebie senne marzenia.
Pozdrawiam...

[eledand]

Witajcie..
Od 6,00 jestem w pokoju.
Kawa na stoliku,,pomierzone ciśnienie i cukier,jest słodko.
Zupa mleczna n a gazie..
Czekam na Kuriera..

Nic nowego u mnie się nie zadzieje.
Iść na Strych???? po urządzenie do czyszczenia Dywanów.
Mam odkurzacz Voorwerk,ani nie wiedziałam że to horellstwo takie w polsce drogie.Ponad 4,000 .Ja mam wszystkie dodatkowe szczotki i nie szczotki do foteli,auta,dywanów,Zasłon itp.

Stoi zapakowane na Strychu.Przywlokę to na parter.
Jest do tego, specjalny proszek,dywanowy.
Co w domu wszystkiego nie zalega.Jakbym chciałam ze 100 lat życ,albo byłam zawsze, przezorna na potem..
Zmykam Garaż otworzyć..

[Krycha.]

Dzień dobry , Bogusiu.
Szkoda, że w realu nikt tak mnie nie rozpieszcza!
Dziękuję za śniadanko.

Witam Anię i Ewkę , panie już kawę zaliczyły , ja też, miłego dnia dziewczyny!