|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.praca.senior.pl, www.emerytura.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.praca.senior.pl, www.emerytura.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
||||
|
||||
Kto chce pięćdziesięciolatka w pracy? - komentarze
Komentarz do artykułu: Kto chce pięćdziesięciolatka w pracy?
-------------------- To fakty . Co można dodać .... to , że formy tzw wparcia to jak zwykle utopia albo po prostu formy wyciągania pieniędzy państwowych( naszych).Właśnie pożegnałem sie z pracą (13 lat pracy ,przekroczona 50-ka ). W urzędzie pracy brak jakichkolwiek kursów (bo pięniedzy nie ma a jak będą to dopiero realnie w marcu) .Jeśli najdziesz szkolenie na własną ręke (instytucja mająca umowę z PUP ) to urząd zapłaci wtedy gdy znajdziesz pracodawcę zobowiązującego się do zatrudnienia po skończonym kursie > co to za sposób ? jaki pracodawca zobowiąże się na taki układ ? ( a walczymy z bezrobociem tzn.ludzi na rynku pracy jest nadmiar a nie odwrotnie) . Zdawało by się ,że można skorzystać z Funduszy Europejskich ...BZDURA .Jeśli kurs skierowany jest dla bezrobotnych to nie skorzystasz z niego bo na czas korzystania z takiego kursu karzą wyrejestrować się z Pup. Będąc na wymówieniu chciałem skorzystać z kursów tzw inwestycja w kadry i co ...na kurs można było pójść po skierowanie z własnej Firmy (czyli tej samej co wyrzuca cię z pracy). Jeśli chcesz nauczyć się np. programowania ,grafiki..itp to kursów płatnych jest pełno ale ,żeby mieć możliwość zakupu programów do nauki (co Ci po kursie jak po jego ukończeniu nie stać na zakup programów) np .po cenie zniżkowej co pozwoliłoby na próby podjęcia samozatrudnienia. Taka to rzeczywistość która się szybko zemści bo za kilka lat ludzi będzie coraz mniej a młodzi dadzą nogę bo dlaczego by niby nie siedzieć za granicą , życie ma się jedno i szkoda go marnować w tym jakże fatalnie zorganizowanym kraju . krzysiek .K |
#2
|
|||
|
|||
Gorzkie ale prawdziwe!!!!!!!!!!!!!!!
|
#3
|
|||
|
|||
praca po 50
witam, znam to z autopsji mam 55 lat i od pół roku nie mam pracy,nie mam na życie na rachunki,szkoda gadać niby mam dobry zawód(technik farmacji) ale jestem za stara na pracę a na emeryturę za młoda,mam depresję i samobójcze myśli i znikąd pomocy a urzędasy tylko przydzielają sobie premie i wszystko zwalają na tzw. kryzys kt. w/g mnie jest sztucznie napędzany bo na cos trzeba zwalić swoją nieudolność
|
#4
|
||||
|
||||
Byłam w podobnej sytuacji,12 lat temu 50 na karku do pracy zero szans, wcześniejsza emerytura , niestety zmieniły się zasady itp..bez srodków do życia ale nie bez pomysłu.Zaczęłam zbierac złom ..tak z byłym mężem , on miał samochów a ja sporo sił ...i tak przez pięć lat od rana do wieczora.Zarabiałam na zycie i opłaty , było ciezko, ale przetrwałam.w wieku 55 lat złozyłam wniosek od wcześniejsza emeryture i znów , niespodzianka ...zmiana zasad Miałam pare odłozonych grosikóa i ...zaczęłam handlowac odzieżą uzywana na rynku.Miodu nie było, ale było na zycie i opłaty, skromniutko.Dzisiaj jestem juz od trzech lat na ,,zasłuzonej,, skromniutkiej emeryturze,Nie narzekam, dorabiam handlując w miesiacach letnich czym sie da.Pozdrawiam wszystkich i zycze wytrwania.WESOŁYCH??SWIAT Ewa
|
#5
|
||||
|
||||
Brawo dla Ciebie!!!
Miałam podobne problemy, wszystkie przepisy wyprzedzały mnie o krok ale jakoś dotrwałam do emerytury. Teraz jest ok.
__________________
|