menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #28581  
Nieprzeczytane 22-08-2018, 10:22
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 013
Domyślnie Dzień dobry Ludkowie!

A ja mam ból głowy, bo jabłka, maliny, a od wczoraj jeszcze brzoskwinie.

W kolejce czekają winogrona....
Obrywanie malin w te upały to pewnikiem kara za przeszłe i przyszłe grzechy

Jabłka wrzucamy do wykopanego przez bobry doła, część z nich gnije, bo przecież nie robię oprysków.
Brzoskwinie też nie pierwszej urody, ale za to w sporych ilościach.

Jedynie gruszki i orzechy mam ...zimowe.


Lulka już zaczynaliśmy martwić się o Ciebie. Niby wiadomo było, że podróżujesz, ale, że tak długo...?
Że na dwa miesiące pozostawisz własne roślinki bez pańskiego oka?

__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28582  
Nieprzeczytane 22-08-2018, 11:51
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 388
Domyślnie

Cytat:
Napisał Iza_bella
Witam wszystkich bardzo serdecznie na progu nowego dnia. Szczególnie witam powróconą z wojaży Lulkę. Mam nadzieję, że podzielisz się z nami wrażeniami z wyjazdów i koncertów. My - w przeważającej części - prowadzimy osiadły tryb życia i wszelkie atrakcje będą dla nas bardzo ciekawe. Fotki z Padwy urokliwe. Jest wiele pięknych miejsc na świecie, o których nie mamy pojęcia.

Izunia postaram się coś opowiedzieć, choć wrażeń jest tak dużo, że nie wiem od czego zacząć.
Może jak będę miała więcej czasu, coś tam skrobnę na "Italii po mojemu"
Cytat:
Bogda
Witaj powrócona Lulko
Hej Bogda witaj
Cytat:
gratka
Lulka już zaczynaliśmy martwić się o Ciebie. Niby wiadomo było, że podróżujesz, ale, że tak długo...?
Że na dwa miesiące pozostawisz własne roślinki bez pańskiego oka?
Witajcie wszyściutcy
Gratko, dziękuję, że o mnie myślałyście, to miłe Podróżowałam etapami, wracałam, przepakowywałam się i jechałam znowu.
Pozostawiłam roślinki bez pańskiego oka tylko częściowo, to prawda, choć nie wszystkie przeżyły w tych upałach.
Ogród w tej chwili pozostawia dużo do życzenia, a ja mieszam teraz w powidłach, nie mam czasu się nim zająć,
musi sobie radzić sam
Byłabym teraz na wybrzeżu Adriatyku, gdybym nie nadwyrężyła kolana, tak, że nie wszystko po różach.

Kamo, trzymam kciuki bardzo mocno

Wszyściutkich pozdrawiam serdecznie, Elę, Doca i Zamojszczaków też

Bergamo z lotu ptaka wygląda tak:
(Padwa nie ma lotniska, trzeba z Bergamo dojechać autobusem do Padwy)



__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou

Ostatnio edytowane przez Lulka : 24-08-2018 o 10:49.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28583  
Nieprzeczytane 22-08-2018, 12:05
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 083
Domyślnie

Cytat:
Byłabym teraz na wybrzeżu Adriatyku, gdybym nie nadwyrężyła kolana, tak, że nie wszystko po różach.
Lulka, ale chyba nie bardzo groźne to uszkodzenie.
Szkoda że taka wycieczka Cie ominęła, ale jeszcze wszystko przed Tobą.
Gratko, ból głowy od nadmiaru owoców?
Się nie przejmuj, co zrobisz to zrobisz, a resztką użyźnisz glebę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28584  
Nieprzeczytane 22-08-2018, 16:41
babciaela's Avatar
babciaela babciaela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Sanok
Posty: 9 308
Domyślnie

WITAM i ja-dzień dobry bardzo...
Odjechali moi kochani GOŚCIE,ale było cudnie.
Wieczorem była nawet terapia wrzaskiem kto ile
może z siebie wyrzucić,niesamowite ja i Sławuś nie
potrafimy wrzeszczeć,będzie powtórka z naszego powodu.
Rano nikt ze wsi nie był na skargę że głośno czyli udało się
s u p e r!była skakanka w tył i do przodu(beze mnie)śmiechu było jak za dawnych lat.
Odjechali około południa,szkoda.
KOCHANI bądzcie zdrowi i zadowoleni miłego wieczoru.
PRZYTULAM WAS.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28585  
Nieprzeczytane 22-08-2018, 19:45
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 796
Domyślnie

Kolejny dzień dobiega końca... przyszłam powiedzieć Wam DOBRANOC....
Bogda pewnie jeszcze przyjmuje gości... Gratka i Lulka zajmują się przetwórstwem owoców... a Ela pożegnała gości i tęskni... Brakuje Kamy, Doca i Zamojszczaków do kompletu... Nic to... mam nadzieję, że wkrótce dołączą... I zabłysną swoimi postami.
Buziaki wszystkim....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28586  
Nieprzeczytane 22-08-2018, 20:43
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 083
Domyślnie

Izo, z gośćmi już się rozstałam.
Lubię takie kameralne spotkania, można spokojnie pogadać, a tego nam brakowało.
Kiełbasa pieczona z ziemniakami i cebulką w piekarniku, byłam mniam.
Mam nowy szybki i sprawdzony przepis.
Elu, terapia wrzaskiem?
Podobno jest świetna, można nawet pokrzyczeć do szafy, nikt nie słyszy, a efekt podobny.
Też bym przegrała z wnukami.
Oni to mają mocne płuca.
Teraz odpoczynek, trochę komp, trochę tv i lulu.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28587  
Nieprzeczytane 22-08-2018, 21:35
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 013
Domyślnie Dobry wieczór !

Jak to dobrze, że nas tu kilka osób jest, że coś się dzieje.

Byłam na uroczystym otwarciu tarasu, związaną z tym parapetówą
i różnymi przysmakami, bo właścicielka tarasu uwielbia gotować.
Taras bardzo klimatyczny, nawet powiedziałabym "wypasiony"
z nowoczesnym umeblowaniem i różnymi bajerami.Fajnie było.

Docowi długo naprawiają laptopa, mam nadzieję, że nas czyta
to przesyłam pozdrowienia

Czytam o Eli terapii wrzaskiem.
Mam tak zdarte gardło, że nie mogę śpiewać ani wrzeszczeć.
Muszę wymyślić inny rodzaj terapii

Dobranoc Wszyściuchnym!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28588  
Nieprzeczytane 23-08-2018, 06:45
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 796
Domyślnie

Witam o poranku... WSZYSTKICH - obecnych i nieobecnych. Pozdrawiam niezmiennie ciepło i serdecznie i życzę miłego dnia....
Wstał kolejny dzień... trzeba będzie go jakoś zagospodarować. Oprócz codziennego krzątania się w planach mam wyjście do rodzinnego po recepty na stale przyjmowane leki... myślę, że sprawnie mi pójdzie, bo wybiorę się po południu - pod koniec urzędowania medyka. Zawsze tak robię i udaje mi się nie siedzieć w kolejce.
Cytat:
Napisał bogda
Mam nowy szybki i sprawdzony przepis.
To wrzuć tu przepis, jak szybki... czasem się taki przydaje.
Cytat:
Napisał gratka
Docowi długo naprawiają laptopa, mam nadzieję, że nas czyta
to przesyłam pozdrowienia
Też przesyłam... i czekam z niecierpliwością na Jego tematyczne fotki z humorem.
Wszystkich
Do miłego....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28589  
Nieprzeczytane 23-08-2018, 08:10
babciaela's Avatar
babciaela babciaela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Sanok
Posty: 9 308
Domyślnie

WITAM i pozdrawiam z serca..
Wybieramy się na zakupy więc przed wyjazdem
wpadłam WAS pozdrowić i przytulić.
DOBREGO,MIŁEGO DNIA.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28590  
Nieprzeczytane 23-08-2018, 08:22
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 083
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Izo i Elu.
Też muszę do sklepu, chociaż specjalnej ochoty nie mam.
Izo, przepis wzięłam z netu, tylko trochę zmodyfikowałam.
Cytat:
Cytat:

Kiełbasę pokroić na ok. 10 cm kawałki, ponacinać na krzyż z dwóch stron. Włożyć do większej miski.
Cebulę obrać, pokroić na ćwiartki a następnie na grubsze plasterki, dodać do miski z kiełbasą.
Paprykę oczyścić z gniazd nasiennych, pokroić na kawałki lub w większą kostkę, przełożyć do miski.
Ziemniaki obrać i pokroić na ćwiartki, następnie każdą ćwiartkę na jeszcze cieńsze kawałki w kształcie "łódeczek". Przełożyć do miski.
Składniki w misce doprawić solą, pieprzem oraz przyprawami, wlać oliwę i wymieszać.
Przełożyć do naczynia żaroodpornego dodać miętę jeśli jej używamy i rozłożyć składniki po całej powierzchni naczynia, starając się ułożyć kiełbasę na dnie formy a warzywa wkoło niej.
Do formy wlać wino lub bulion (powoli, tuż przy brzegu formy, tak aby nie opłukać składników z przypraw). Wstawić do piekarnika nagrzanego do 220 stopni C i piec przez ok. 45 minut, do miękkości ziemniaków.
Kiełbaski nie kroiłam, bo były małe i nie dodałam papryki, bo nie miałam i bez mięty, bo nie lubię.
Kiełbasę też doprawiłam osobno przyprawą do grilla i nie mieszałam z ziemniakami i cebulą.
Wszystko się pięknie upiekło i było bardzo smaczne.
Ważne jest to, że można to wcześniej przygotować, a później do piekarnika i gotowe.
Powinnam dziś zabrać się za koszenie, ale podejrzanie się chmurzy.
Mam nadzieję, że prognozy pogodowe się nie sprawdzą.
Dobrego dnia Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28591  
Nieprzeczytane 23-08-2018, 12:29
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 013
Domyślnie Dzień dobry Ludkowie!

Moi odjechali, na pożegnanie jeszcze wyzbierali jabłka spod jednej jabłonki,
tej najbliższej domu, żebym miała wrażenie, że ogarnięte jest.

Ugotowałam rankiem leczo, lubię na gorące dnie ten posiłek.
Upał się wzmaga, już strach wychodzić na podwórko.
Będzie dzień komputerowy chyba.
Wieczorem pójdę na zakupy.

Do potem!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28592  
Nieprzeczytane 23-08-2018, 15:02
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Post Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...

Zdiagnozowali nas, wysiadła matryca, wstawili używaną i zalecili trzymać się razem.

Jak tylko naprawili, to ja śmigam, do Was...



Kwarantannę odbyłem, legend i bajek się nasłuchałem...



teraz, pozdrawiam , Wszyściutkich i miłego popołudnia życzę...



https://www.youtube.com/watch?v=jyrQWNc52os
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28593  
Nieprzeczytane 23-08-2018, 16:15
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 796
Domyślnie

Docu... jak miło Cię widzieć... od razu humor mi się poprawił. A napoje i owoce w sam raz na dzisiejszy upał... Dzięki...
Jak przewidywałam sprawę recept załatwiłam od ręki. 2 minuty oczekiwania w poczekalni... 5 minut wizyty w gabinecie i spokój na 3 miesiące. Wprawdzie dostałam jeszcze skierowanie na kontrolną analizę krwi i moczu, ale jest ważne do końca br., więc nie muszę się śpieszyć.... zrobię, kiedy mi przyjdzie ochota.
Elu... Gratko... trafionych zakupów... jeździcie z listą, czy kupujecie na żywioł... co wpadnie w oko... albo pod rękę??? Ja bynajmniej często tak mam - zapomnę to co mam kupić, a przywlokę to, co w chwili obecnej jest niepotrzebne.
Bogda... dzięki... zapiekankę robię podobną... podawałam nawet kiedyś przepis - w moim jest dodatkowo marchewka pokrojona w talarki... bez papryki i mięty. Fakt zapiekanka - bardzo smaczna i sycąca...
A teraz miłego popołudnia życzę....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28594  
Nieprzeczytane 23-08-2018, 20:10
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 013
Domyślnie

Ja do bogusinej zapiekanki dodawalam trochę kapusty wcześniej posolonej,
odciśniętej i pokropionej oliwą.

Miło widzieć jak pięknie jest w Bydgoszczy i jak Doc kłusował na nasz wątek

Już jestem padnięta na pisk, że się brzydko wyrażę,
a jeszcze dżem z brzoskwiń czeka rozbabrany...
Nic to, poczeka do jutra, przecież nie ucieknie
Cytat:
jeździcie z listą, czy kupujecie na żywioł... co wpadnie w oko... albo pod rękę??? Ja bynajmniej często tak mam - zapomnę to co mam kupić, a przywlokę to, co w chwili obecnej jest niepotrzebne.
Izunia staram się robić listę zakupów, ale często ją pozostawiam ma stole w kuchni i potem myślę co na niej było ;(

Spokojnej, regenerującej nocki!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28595  
Nieprzeczytane 23-08-2018, 20:37
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 083
Domyślnie

Cytat:
Izunia staram się robić listę zakupów, ale często ją pozostawiam ma stole w kuchni i potem myślę co na niej było ;(
Też tak mam czasem.
Ale wtedy to dopiero szare pracują, przypominam sobie kartkę i szukam w pamięci co tam na niej było.
Nie znalazłam takiego przepisu z kapustą i z marchewką, ale chciałam szybko i smacznie i to mi się udało.
Ale muszę spróbować tak zrobić.
Taki upał, a Doc tak elegancko ubrany do nas pędzi.
Fajnie że już jesteś.
A mnie w ten upał rozum odebrało.
Rano było dość chłodno, to zabrałam się za koszenie trawy, z kilkoma przerwami skończyłam, ale prawie padłam.
Żal mi było przerywać tę robotę, skoro już byłam taka utytrana to i dokończyłam.
Miłego wieczoru i dobrej nocki Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28596  
Nieprzeczytane 24-08-2018, 05:55
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 796
Domyślnie

Witam o poranku... rześkim poranku. Wyszłam przed dom i wdychałam świeże, ożywcze powietrze. Na zewnątrz jakaś straszna cisza, aż w uszach szumi... ptaki nie śpiewają... psy nie szczekają... samochody jeszcze nie jeżdżą. Niby świt a życia nie ma.
Bogda... gratuluję samozaparcia przy koszeniu... nie zazdroszczę w taki upał....ale masz już pięknie - na jakiś czas, bo trawa rośnie jak głupia i trzeba ją co jakiś czas potraktować kosiarką.
Cały czas myślę o Kamie... smutno bez Niej... pewnie dziś zadzwonię pogadać...
Bogusia z Edwardem się nie pokazują... pewnie już spacerują po Horyńcu... - miłego pobytu kochani...
Gratko... Elu... Lulko... Docu...
P o z d r a w i a m.... Radosnego dnia życzę....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28597  
Nieprzeczytane 24-08-2018, 08:25
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 083
Domyślnie

Dzień dobry.
Cytat:
Bogda... gratuluję samozaparcia przy koszeniu... nie zazdroszczę w taki upał....ale masz już pięknie - na jakiś czas,
No właśnie....na jakiś czas.
Żeby to chociaż na miesiąc starczyło.
Myślałam, że dziś wszystkie kosteczki będą bolały, ale nawet nie, tylko głowa daje znać, że jest.
Pewnie przed zmianą pogody.
Muszę dziś iść pozbierać malinki przed deszczem, a poza tym luz blues.
Też jestem ciekawa co u Kamy, może się odezwie.
Dobrego dnia Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28598  
Nieprzeczytane 24-08-2018, 10:43
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 013
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
A mnie w ten upał rozum odebrało.
Rano było dość chłodno, to zabrałam się za koszenie trawy,
Bogda przeszło z Ciebie na mnie Rano poszłam obrywać maliny,
bo potem będzie jeszcze gorzej. Zebralam dwa koszyki.
Teraz już mam 29C za oknem, a muszę prażyć w piekarniku słoiki
na dżem brzoskwiniowy, no i na ten sok
Potem trzeba przygotować dżem, a wieczorem sok

Skaranie boskie z tymi owocami!

Kama pewnie się odezwie, nie jest taka...
Kamo- pozdrawiamy!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28599  
Nieprzeczytane 24-08-2018, 11:00
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Domyślnie Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...

Zapodają załamanie pogody, póki co, pozdrawiam serdecznie Wszyściutkich...



Kamę przywołuję...


Odpowiedź z Cytowaniem
  #28600  
Nieprzeczytane 24-08-2018, 11:06
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 388
Domyślnie

Cytat:
Napisał gratka
Rano poszłam obrywać maliny,
bo potem będzie jeszcze gorzej. Zebralam dwa koszyki.
Teraz już mam 29C za oknem, a muszę prażyć w piekarniku słoiki
na dżem brzoskwiniowy, no i na ten sok
Potem trzeba przygotować dżem, a wieczorem sok

Skaranie boskie z tymi owocami!

Co mnie podkusiło, żeby opanować chaszcze przy płocie, na dodatek poszłam walczyć z pnącą różą,
co przełazi do sąsiada...
Chyba mi ten upał na mózg padł...
A na dodatek powidła jeszcze do redukcji nadmiaru soku czekają w garze.
Część już w słoikach, a ja siły nie mam, zostawię na wieczór...masz rację, gratko, nie uciekną z garnka

Doc taki elegancki przyszedł, a ja taka uchetana
Na dodatek z takimi kwiatami!

Bogda, z kolanem niestety nie jest dobrze, wygląda na to, że wyląduję tak jak Kama...
Zapiekanka fajna, dodałabym więcej warzyw ale nie mam ostatnio apetytu na nic

Izuniu, gratko dziękuję za odwiedziny na ogrodowym
Kamo, pozdrawiam
Elu macham do Ciebie

Idę odpoczywać...kawałek Padwy zostawiam dla ochłody

__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:45.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.