menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Społeczeństwo > Społeczeństwo - wątki archiwalne
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Społeczeństwo - wątki archiwalne Społeczeństwo - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków)

 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #181  
Nieprzeczytane 06-08-2007, 01:59
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Kicia i Szajba.

Kicia to jest koteczka, którą adoptowała Małgosia a Szuja to jest podopieczna Małgosi. Zostałam upoważniona przez Pańcię futrzaków do opublikowania fotki i czynię to z wielką przyjemnością.

Ostatnio edytowane przez Basia. : 06-08-2007 o 19:21.
  #182  
Nieprzeczytane 06-08-2007, 07:12
an_inna's Avatar
an_inna an_inna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Kraków
Posty: 1 701
Domyślnie

Cytat:
Napisał Basia
Kicia to jest koteczka, którą adoptowała Małgosia a Szuja to jest podopieczna Małgosi. Zostałam upoważniona przez Pańcię futrzaków do opublikowania fotki i czynię to z wielką przyjemnością.
I już żyją w zgodzie Cudne są! Też kiedyś miałam psa z kotem - z jednej miski jadły i nie żyły wcale jak te przysłowiowe
  #183  
Nieprzeczytane 06-08-2007, 08:04
hannabarbara's Avatar
hannabarbara hannabarbara jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Olsztyn
Posty: 19 421
Domyślnie

Drogie Koleżanki! Nie rozumię co się dzieje! Gdy odkryłam wątek o naszych zwierzakach, szybciutko opisałam swojego psa. Było to dziś, o godzinie 7.04. Gdy wróciłam do wątku, mojego postu nie ma. Został tylko ślad w profilu. I zdarza się to nie po raz pierwszy. Dawniej myślałam, że to może moje gapiostwo, ale teraz sprawdziłam(profil), że nie. Czy to jest możliwe, że ktoś celowo usuwa moje posty.Czy istnieje taka możliwość techniczna?
  #184  
Nieprzeczytane 06-08-2007, 08:07
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

Może jakieś zakłócenia w Internecie? Spróbuj jeszcze raz,wszak to tylko maszyna,a one sie psują niestety..
  #185  
Nieprzeczytane 06-08-2007, 08:09
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

Hannobarbaro jest w domowym zoo,pewnie tam jest jego miejsce.Ja to sie wogóle na tym nie znam.Pozdrawiam
  #186  
Nieprzeczytane 06-08-2007, 08:27
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

Tak,w domowym zoo jest Twoja wypowiedż.Tak sie własnie dzieje ,jak współistnieją podobne wątki.Człowiek nie wie,gdzie co pisac.Jest np.mnóstwo wątków o muzyce,o dietach ,o podróżach...może trzeba to uporządkowac?Ale musieliby sie wszyscy zgodzić.
  #187  
Nieprzeczytane 06-08-2007, 08:27
hannabarbara's Avatar
hannabarbara hannabarbara jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Olsztyn
Posty: 19 421
Domyślnie To takie dwa podobne wątki!

Dzięki Anielko! Jednak jestem gapa, ale to zdjęcie suni-Szuji i Kici niejadki mnie zmyliło.blum007.gif
  #188  
Nieprzeczytane 06-08-2007, 11:51
nutka's Avatar
nutka nutka jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Gdynia
Posty: 41
Domyślnie

Przygarnęłam rok temu 3-letnią kotkę. Wałęsała się wokół bloków, zapewne wyrzucona, bo bardzo ufna, a ja lubię zwierzaki, więc postanowiłam jej pomóc. Ale do dziś mam mieszane uczucia i zastanawiam się, czy naprawdę uszczęśliwiamy te zwierzęta. Czy pełna miska i ciepły kąt (no i dużo serca) zastąpi im utraconą swobodę? Pies to co innego, on od wieków żyje z człowiekiem pod jednym dachem, ale kot jest zwierzęciem niezależnym. A ja swojemu mogę zaoferować tylko duży balkon. CZy nie wolałby głodno, chłodno, ale na wolności, jak te menele, o których pisze Lilka. Dla nich też zamknięcie w jakiejś noclegowni to plama na honorze.
  #189  
Nieprzeczytane 06-08-2007, 12:59
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Trudno powiedzieć ...........

Cytat:
Napisał nutka
Przygarnęłam rok temu 3-letnią kotkę. Wałęsała się wokół bloków, zapewne wyrzucona, bo bardzo ufna, a ja lubię zwierzaki, więc postanowiłam jej pomóc. Ale do dziś mam mieszane uczucia i zastanawiam się, czy naprawdę uszczęśliwiamy te zwierzęta. Czy pełna miska i ciepły kąt (no i dużo serca) zastąpi im utraconą swobodę? Pies to co innego, on od wieków żyje z człowiekiem pod jednym dachem, ale kot jest zwierzęciem niezależnym. A ja swojemu mogę zaoferować tylko duży balkon. CZy nie wolałby głodno, chłodno, ale na wolności, jak te menele, o których pisze Lilka. Dla nich też zamknięcie w jakiejś noclegowni to plama na honorze.
Kiedy mieszkałam w Radziejowicach "wprowadził" się do nas dorosły kot, widać było po nim że życie miał nielekkie ........ prawdopodobnie po raz pierwszy w życiu znalazł się w mieszkaniu. Domowe życie spodobało mu się tak bardzo, że chociaż miał do dyspozycji działkę o pow. 1 ha i w każdej chwili mógł sobie po niej "spacerować" wybrał mieszkanie.
Wychodził .... owszem ale bardzo szybko wracał do domu, robił drakę jak drzwi były zamknięte ............. był kotem bardzo walecznym i bardzo łownym ............. przerzucił się na życie w mieszkaniu.
  #190  
Nieprzeczytane 06-08-2007, 13:25
Ewita's Avatar
Ewita Ewita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Łódź
Posty: 8 434
Domyślnie A ja ze sprawozdaniem

... o pierwszych dniach wspólnego bytowania z Azą - Bunią. Szczenię jest pełne energii, szczególnie od kiedy dostaje pełną michę regularnie. Zadziwiający jest fakt, że reaguje pięknie na gesty, komend słownych natomiast musi się uczyć. Pstryknięcie palcami znaczy w jej języku "uwaga, wołają", pokazanie palcem wskazującym w jakimś kierunku - natychmiast powoduje udanie się w tym kierunku, a w podłogę - opadnięcie na tyłek, czyli "siad". Jeśli któraś z nas przechodzi z pokoju do pokoju, suczka natychmiast zrywa się z głębokiego nawet snu, żeby sprawdzić, dokąd poszłyśmy i wtedy akcentuje swoją obecność obok leciutkim polizaniem dłoni. Zawsze lewej. Komendy wydawane prawą ręką - lekceważy zupełnie. Nie była socjalizowana. Poznaje otoczenie z dużym zapałem, pilnuje się na spacerach i jest szczęśliwa, kiedy spuszczamy ją ze smyczy. Na tejże smyczy umie chodzić. Pięknie biega i kocha ruch. Duuużo trzeba ją nauczyć, ale sprawia wrażenie, że chce się uczyć - a to najważniejsze.
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
  #191  
Nieprzeczytane 06-08-2007, 13:51
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
Domyślnie do nutki

Cytat:
Napisał nutka
Przygarnęłam rok temu 3-letnią kotkę. Wałęsała się wokół bloków, zapewne wyrzucona, bo bardzo ufna, a ja lubię zwierzaki, więc postanowiłam jej pomóc. Ale do dziś mam mieszane uczucia i zastanawiam się, czy naprawdę uszczęśliwiamy te zwierzęta. Czy pełna miska i ciepły kąt (no i dużo serca) zastąpi im utraconą swobodę? Pies to co innego, on od wieków żyje z człowiekiem pod jednym dachem, ale kot jest zwierzęciem niezależnym. A ja swojemu mogę zaoferować tylko duży balkon. CZy nie wolałby głodno, chłodno, ale na wolności, jak te menele, o których pisze Lilka. Dla nich też zamknięcie w jakiejś noclegowni to plama na honorze.

Nutko,nie miej żadnych wątpliwości...
Nawet największy włóczęga koci ,rozpaczliwie potrzebuje człowieka.Nawet jak przed nim ucieka...
Dobrze zrobiłaś.Ja mam jeszcze 4 kotki,prócz tej co odeszła wczoraj.Owszem,lubią chodzić po lesie,ale krótko.
Najchętniej wraz ze swymi koleżkami obsiadłyby wszystkie fotele,rozwiesiły uszy po ścianach i słuchały jak rozmawiamy ...
Wtedy są najszczęśliwsze...
A najbardziej uwielbiają gości,tylko ja zdając sobie sprawę ,że nie zawsze to uwielbienie jest odwzajemnione,zamykam je na poddaszu..
  #192  
Nieprzeczytane 06-08-2007, 15:14
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Ewito,
coś mi się widzi, że ta Twoja psica mogła być układana do pomocy ludziom niepełnosprawnym. I że zdolna bestia, taka młoda i tyle się naumiała.
Pogłaszcz ją ode mnie. Ciebie i Anię mogę też, a co mi tam :-)
  #193  
Nieprzeczytane 06-08-2007, 15:28
Ewita's Avatar
Ewita Ewita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Łódź
Posty: 8 434
Domyślnie Pogłaskałam...

Suka przyjęła z wdzięcznością, Anka - z wątpliwościami, czy jej się należy
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
  #194  
Nieprzeczytane 06-08-2007, 15:33
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Berbeciu kochany,
wątpliwości precz! Jak starsza mówi, że się należy, to się należy! Kiedy zasłużysz na klapsa - to rodzicielka donos sprokuruje :-)
 

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:51.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.