|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1601
|
||||
|
||||
To tak z własnego doświadczenia proponujesz czy jako wzorzec Amerykański aby go tu zaszczepić nad Wisłą? Uważasz, że samotny senior tylko odgiata łokcie na oknie i nie ma co robić? Wtedy kiedy ludzie idą do pracy i nie maja co zrobić z kotami i psami to senior też ma różne zajęcia szczególnie lekarsko- aptekarskio-zakupowe. Samotność występuje wtedy kiedy inni wracają z pracy do swoich rodzin i kotów a on jest sam, najwyżej ze szklanym ekranem a już wielkim sukcesem jest laptop. Amerykańskie wzorce raczej w naszym kraju się nie przyjmą ale kto wie co w polskim seniorze piszczy.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw |
#1602
|
||||
|
||||
Jarosławie - podzielam Twoje wątpliwości. Wiem, że samotność, jak ból zęba, najbardziej dokuczliwa jest tuż przed świtem... I potrafi dusić jak zmora.
Ale seniorat to długi czas. Są seniorzy małolaty, co to jeszcze skoczą na piwko lub na grzyby, są seniorzy rozrywkowi - potańczą gdzieś w klubie, są seniorzy "z planem na życie" - czytają, uczą się, jeżdżą na rowerze, lub opiekują dziećmi, udzielają się charytatywnie. I są seniorzy zamknięci w swych wnętrzach, w swej pamięci, w swym bólu, co to nawet rozładować nie ma jak, bo się ruszyć nie chce. Ja dziwię się, że w domach seniora nie pozwalają trzymać zwierząt, bo te roznoszą choroby lub są niehigieniczne. Każą ludziom żyć długo bez pozytywnych emocji. Terapia z udziałem psa czy kota robi cuda u dzieci. Może też leczyć samotność. Tylko, że nie każdy ma odwagę wziąć zwierzaka, są różne przecież ograniczenia. Wątpliwości jest wiele, to nie jest rozwiązanie na każdą okazję. |
#1603
|
||||
|
||||
Oj, tak, towarzystwo i konieczośc opiekowania się zwierzakiem jest dokonałym lekiem na samotność i myslę,ze w domach opieki a tak samo i w domach dziecka byłoby o wiele łatwiej zyc majac przy sobie takiego małego przyjaciela...a ze dodatkowe choroby i niehigienicznie? totalna bzdura...kot, a szczególnie pies wymaga od nas aktywności, potrzebuje naszej uwagi, domaga się zabawy i spaceru, trzeba go karmic i sprzatac po nim, a to tez jest aktywność ...no i jesteśmy komus potrzebni...niemniej idea przedszkola dla psów jakos do mnie nie przemawia...nie wyobrażam sobie aby moje psiaki były w nim szczęśliwe...chyba wola od czasu do czasu zostać same, dlatego mam dwa aby nie było im smutno!!
|
#1604
|
||||
|
||||
Powiem tak.
Mam w swoim budynku,ba nawet nad sobą człowieka,który wychodzi do pracy na 12 godzin.Ma niedużego pieska,którego lubię.Zawsze jak się spotykamy to biegnie do mnie i się łasi.Lubi po prostu ludzi.I czasami sobie myślę,ze może powiem temu człowiekowi,ze jak idzie na tyle godzin do pracy/chyba dwa lub trzy razy w tygodniu/to ja się chetnie psiakiem zajmę.Ale pewno by sobie pomyślał,ze ... no własciwie nie wiem co,jakoś nie zapytałam.Chyba dlatego,że jak wraca z pracy to bardzo głosno słucha muzyki ,a mnie to doprowadza do szewskiej pasji.Ale może jak bym zapytała to może i stosunki by sie ociepliły?Sama nie wiem,bo to troszkę dziwny człowiek jest.Mieszkam tu od niedawna,nie znam ludzi, jak kogoś pytam o tego człowieka/ma okolo 30 lat/to wszyscy mi mówia,że lepiej z nim nie zadzierać.No przecież nie z takimi ludźmi miałam w swoim /szczególnie zawodowym /życiu do czynienia. Ale wracając do tych przedszkoli dla zwierząt?Nie jest to taka zła myśl.Bo jednak zostawiając swojego pupila u kogoś kogo on zna jestesmy spokojniejsi i załatwiamy swoje sprawy spokojnie i powoli a nie biegiem. Uważam,że warto byłoby spróbować. Zawsze choć na troszke człowiek nie jest sam. Spacerek zaliczylam,chociaz pogoda zmieniała się co chwilę Wróciłam do domu,zmoknieta,zmarznieta i przewiana. Miłego wieczoru życzę a ja teraz herbatkę/chyba wzmocnioną/wypiję i pod kocyk . |
#1605
|
||||
|
||||
Powiem tak.
Jeśli ktoś sobie nie zdaje sprawy ile dzisiaj kosztuje utrzymanie i leczenie zwierząt w lecznicach to powiem w przybliżeniu, przeciętnie co pół roku przeciętną emeryturę nie tak jak w USA. Wiem, bo u mnie w domu jest zawsze dwoje piesków i im starsze tym droższe w utrzymaniu. A dzisiejszy przeciętny emeryt dziennie woli zrobić kilka kilometrów i obejść dziesięć sklepów gdzie kupi coś o 50 groszy taniej. Takie są realia. Przedszkole dla zwierząt wiąże się z dobrą kondycją zdrowotną seniora, czasem wolnym i jeszcze paroma kłopotami. Może mi ktoś powiedzieć co wtedy jak na spacerze się urwie albo pogryzie dziecko lub innego psa? Papier wszystko przyjmie, życie już mniej.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw |
#1606
|
||||
|
||||
Cytat:
I pewno masz rację. Ale myślę o takim doraźnym pilnowaniu pieska i takiego,którego mogłabym utrzymać na smyczy.Chociaż u mnie jest zrobiony ładny wybieg /ogrodzony z torebkami i koszami na odchody//dla psów ,gdzie mogą pobiegać i się pobawić. Ze utrzymanie psów jest drogie to wiem,bo w moim rodzinnym domu zawsze był pies.W moim, dokąd było na troje,potem dwoje też.Ale teraz kiedy jestem sama to raz nie stać mnie a po drugie kłopoty ze zdrowiem nie pozwalaja na stałe mieć zwierzaczka. A przedszkole i tak chyba lepsze niż biedne wyjące psy pozostawiane w domu na cały dzień lub noc. Niemniej ciągle wydaje mi się,że każdy posiadacz psa powinien zdawać egzamin z troski czy coś podobnego. Jak patrzę jak ludzie traktują swoje psiaki to czasami ...eh słow szkoda. |
#1607
|
||||
|
||||
Witam .A ja mam króliczkę.Tez z nią jest robota.A ile kabli przegryzla.Kazde zwierze wymaga opieki
|
#1608
|
||||
|
||||
Kazde zwierzę wymaga opieki, to racja, jednak pies zdecydowanie jest najbardziej pod tym względem wymagający...utrzymanie psa kosztuje...prawda, nie zyje on przecież powietrzem o ewentualnym leczeniu nie wspomnę...do tego pozostaje pytanie, co się z nim stanie jakby co.. .problemów jest dużo i rozumiem,ze nie każdy jest w stanie je pokonać, może więc wolontariat w schronisku? tez cos takiego istnieje...a propos wypowiedzi Anielki, jeśli ktoś pracuje po 12 godzin i mieszka sam, to zdecydowanie nie powinien mieć psa...pies zle znosi samotność, lepiej już wtedy mieć kota...
|
#1609
|
||||
|
||||
Zgadzam się ze wszystkimi zastrzeżeniami - jednak może źle się wyraziłem. Nie chodzi bowiem o przechowywanie zwierząt, ale o ich odwiedziny.
Właśnie zrobiłem wpis na ten temat na blogu http://senescoeu.blogspot.com/2014/0...ogram-dla.html. Na forum jest za długi. To pomysł niestety nie mój, ale mnie wydaje się interesujący niezmiernie. Samotny, starszy senior, którego nie stać - ze wszystkich tu przytoczonych powodów - mógłby cieszyć się towarzystwem kota lub pieska, gdyby idea Marlis Powers zdołała się urzeczywistnić. Takie "odwiedzające zwierzęta" to kompromis, ale pamiętam, jak mój pies nienawidził zostawać sam w mieszkaniu, a i kot teraz nie lubi, gdy wychodzę... |
#1610
|
||||
|
||||
Przeczytałam wpis na twoim blogu...hmm, może pomysł nie jest taki zły, w terapeutyczne znaczenie przebywania ze zwierzętami nie watpie, nie wyobrażam sobie zycia bez ich towarzystwa bo zawsze w moim domu były obecne...ale...póki co jestem sprawna i mam warunki aby je trzymać, czy tak będzie zawsze? a jeśli nie to co?...może więc kompromis, szczególnie gdyby można wykorzystać te które nie posiadaja własnego domu? korzysci byłyby obopólne...
|
#1611
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw |
#1612
|
||||
|
||||
Tez się nad tym zastanawiam, szczególnie gdy tyle mówia o demokracji...a wypchanego pupila tez bym nie chciała, uważam ,ze to dość makabryczne...z reszta mogę się zgodzic
|
#1613
|
||||
|
||||
Psy jak każde udomowione zwierzęta należy szanować i zapewnić im byt i schronienie a nie traktować jak prezent lub maskotkę, bo one bardziej szanują człowieka niż one są szanowane przez człowieka. Jak nie ma możliwości opieki nad takim zwierzęciem, które żyje przeciętnie 10 lat to należy sobie dać spokój aby nie krzywdzić naszych przyjaciół.
[IMG][/IMG]
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw |
#1614
|
||||
|
||||
Masz rację, Jarosławie, te psy widać mają beztroskie życie.
Mam też cichą nadzieję, że w opowieści Marlis chodziło o maskotkę, a nie prawdziwie wypchane stworzonko. Muszę to poprawić, bo sam nie znoszę wypychanych zwierząt. Ale nadal uważam, że jeśli samotny i nie do końca sprawny człowiek, który nie wychodzi już z domu, był odwiedzany przez zwierzę, to byłoby to dla niego niezwykłe i magiczne przeżycie. Szczególnie dla kogoś z demencją. |
#1615
|
||||
|
||||
Cytat:
Zwierzęta obok mnie były od zawsze. Były już przede mną. Ale nie będzie ich po mnie, chociaż i dziecko, i wnuki zajęliby się nimi. Po odejściu mojej matki stwierdziłam, że tego nie robi się zwierzętom, jeśli można. Wiem, ile mnie kosztowało pracy ugłaskanie ich psychiki wobec nagłej pustki po kimś im bliskim. Po raz pierwszy w moim domu nie ma zwierzęcia. Łatwo nie jest, ale wiem, że słusznie robię. A przedszkole... Czy ja wiem? Ułatwiać życie ludziom, którzy z powodu róznych układów życiowych nie powinni mieć zwierząt? Pracujesz, człowieku, od rana do nocy, dzieci posyłasz na zajęcia pozaszkolne, nie masz w domu nikogo niepracującego - nie bierz zwierzęcia pod swój dach. To nie jest pluszowa zabawka. Być może jest to z mojej strony egoistyczna ochrona. Bo co, jeśli się przywiążę do przedszkolaka... |
#1616
|
||||
|
||||
Jarku, to Hände hoch jest piękne!
I jak zgodnie w jednym koszu. Ale na pewno o miejsce na kolanach dwułapego są zazdrosne, co? |
#1617
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw |
#1618
|
||||
|
||||
Witam miło i pozdrawiam.Nowy Rok niesie ze sobą wiele postanowień i wyrzeczeń.Czy uda się coś zrealizować ? .Stawiamy poprzeczkę i może tak być,że jest zbyt wysoka i nie dajemy rady.Nie uwierzę,że samotność jest dobra i można ją akceptować.Ale należy robić wszystko co tylko jest możliwe by nie była naszym wrogiem.Anna
|
#1619
|
||||
|
||||
Witam,pozdrawiam serdecznie.
Dzisiaj miło spedziłam popołudnie w towarzystwie koleżanek Pomorzanek z naszego forum. Masz rację Aniu samotność nie może być naszym wrogiem i dlatego należy ją polubić oraz starać się jak naczęściej bywać wśród ludzi. Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru oraz spokojnej nocy życzę |
#1620
|
||||
|
||||
Z samotnościa walczymy w miarę naszych mozliwosci.Ja tez nie mogęe z nią pogodzić się.raz jest lepiej,raz gorzej.Aby do wiosny
__________________
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Szukam Samotnych Kobiet! | Kasia_H66 | Zaproszenia | 46 | 04-06-2023 21:02 |
wieczorki taneczne dla samotnych | Eliza | Hobby, pasje | 91 | 12-02-2020 08:46 |
Nie odwracaj się od samotnych seniorów - komentarze | barbara41 | Ogólny | 119 | 16-08-2017 18:36 |
Dlaczego pomimo że jest tylu samotnych, potrzebujących rodziny | Małgosia G. | Opieka | 38 | 14-01-2017 21:45 |
zapisanisobie.pl serwis dla samotnych chrześcijan | pawels | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 19 | 27-04-2015 14:03 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|