|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zdrowie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zdrowie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
|||
|
|||
Rodzina pomaga podczas wizyt u lekarza - komentarze
Komentarz do artykułu: Rodzina pomaga podczas wizyt u lekarza
-------------------- Tak , to prawda. Mój ojciec sam chodzi do lekarza ale moja matlka musi być z kimś. Ma słaby wzrok i ledwo chodzi. Często biore taksówkę bo autobusem nie da rady.Nie ustoi a trudno liczyć na to, ze ktoś jej ustąoi. Nie może też utrzymać równowagi. Muszę brać wolny dzień. W ubiegłym roku na jej wizyty lekarskie "poszło " kilka dni mojego urlopu.Ale czy ktoś w pracy to zrozumie? |
#2
|
||||
|
||||
Oddaj do domu opieki.
Masz po problemie. |
#3
|
||||
|
||||
Cytat:
W Hiszpanii jest zupelnie normalnym stanem rzeczy, ze starsi czlonkowie rodziny sa akompaniowani do lekarza przez mlodszych czlonkow tejze rodziny. Jezeli w szpitalu znajdzie sie babcia lub dziadek - mlodzi ludzie, wnuki, dzieci zmieniaja sie przy chorej osobie aby nie byla samotna. Tradycja solidarnosci mlodych ze "starszymi" jest podstawa zycia rodziny hiszpanskiej. Nie przypominam sobie aby ktokolwiek zadawal sobie pytanie, ze spedzone dni przy takiej osobie sa "zrozumiane w pracy". U nich jest to poprostu czescia tradycji i obowiazku mlodszego pokolenia wobec "seniora".
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#4
|
||||
|
||||
Dla mnie o jest normalne
jeżeli ktoś nie jest w stanie sam pójść do lekarza to osoby bliskie powinny mu towarzyszyć. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego.
|
#5
|
||||
|
||||
Cytat:
To tak na serio,czy jakiś żart ? |
#6
|
||||
|
||||
Czarna seria?
Cytat:
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#7
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#8
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz) |
#9
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#10
|
||||
|
||||
Marbello123
Oczywiście, że bywają takie skrajne przypadki jak to opisujesz. Może czegoś zabrakło albo było za dużo mamony(pieniędzy) i coś się w głowie dzieciom pomieszało.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac Ostatnio edytowane przez tadeusz50 : 13-08-2008 o 09:54. |
#11
|
||||
|
||||
Oj tak
Cytat:
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#12
|
||||
|
||||
zmieniają się
czasy i obyczaje,zanikają więzi rodzinne,stąd zapewne wzrost egoizmu młodszego pokolenia...wydawałoby się sprawą naturalną,że skoro rodzice latami opiekowali sie potomstwem -powinni mieć zapewnioną troskliwą opiekę i serdeczność na stare lata,ale bywa zupełnie inaczej,oczym świadczą rozmaite reportaże i artykuły na ten temat.Słyszę nieraz wypowiedzi seniorów-Boże,broń mnie przed niedołężnością,długą chorobą,wolałabym nagłą śmierć.Smutne to i przerażające.
|
#13
|
||||
|
||||
To jest zwykły brak miłości do rodziców, człowieka....przejawia się za to miłość do pieniędzy i to zazwyczaj prowadzi do dramatów....
|
#14
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#15
|
||||
|
||||
Marbello...nie czytałam, ale mogę się domyślić, bo to przewija się wszędzie, zastanawiam się tylko skąd to się bierze, czy rodzice popełniali błędy wychowawcze czy też najważniejszy jest ten pęd do pieniądza i tzw. wyścig szczurów, który przesłania wszystko....a może też to, że każdy żyje osobno, nie ma już właściwie domów wielopokoleniowych, gdzie najszybciej można było nauczyć się szacunku dla starszych.....
|
#16
|
||||
|
||||
Nia ma niczego nadzwyczajnego w tym,że idzie się do lekarza z najbliższymi.
Natomiast narzekanie,że musi się brać wolny dzień........ Cóż wzbudziło we mnie ironię. Nie był to żart z czarnej serii!!!!!!!!! |
#17
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#18
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#19
|
|||
|
|||
Wynosi sie z domu.Moja mama opiekowala sie swoim Ojcem a moim ukochanymDziadkiem przez siedem lat(Dziadzik byl sparalizowany).Moja Ciocia-siostra Mamy opiekowala sie moja Babcia-miala zlamana szyjke kosci udowej i nie chodzila.Moj Ojciec byl najbardziej przeze mnie roz[pieszczanym starszym panem.Gdy lezal w szpitalu,pracowalam na full,wychowywalam dzieci i codziennie gotowalam mu diete żolądkowa.Dzieci siedzialy przy nimi pilnowaly aby Dziadzik zjadl,mialy przynosić puste naczynia.Moja Mama-chorujaca na chorobe ALTZ-leżala w szpitalu tydzien, a potem z siostrami opiekowalysmy sie Nia az do Jej przejscia na druga strone.Ja podczas pobytu w szpitalu mialam opieke moich corek przez 24 godziny-jedna dojezdzala do Katowic z Krakowa,druga z Częstochowy.i weszło im to pewnie w krew,że opieka nad kochanymi chorymi należy rowniez do nich.Moje wnuczki patrza na mnie rekonwalescentkę-i przynosza mi kwiatuszki,miete i takie tam rożności
|
#20
|
||||
|
||||
My też cię kochamy..
Lubimy wrony ,majace syndrom opuszczonego gniazda.. ps.A szanowny małżonek wroni ,też udał się do innego gniazdka ? To tłumaczyłoby rozgoryczenie.. |