menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Rodzina bliższa i dalsza
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #61  
Nieprzeczytane 04-12-2008, 00:23
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Malwino moje dzieci też żyją w związkach wolnych i nie mam z tym kompletnie żadnego problemu może dla tego ,ze ja też tak żyłam i żyję .Co to za różnica swoją drogą.Chyba trochę sobie wynajdujesz problemy.
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #62  
Nieprzeczytane 04-12-2008, 08:48
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

To sprawa wartosci, a nie wynajdywania problemów...to co modne dziś nie oznacza dla mnie wartościowe, częściej wręcz pzreciwnie...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #63  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 06:42
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

A co ma piernik do wiatraka.To nie są wartości tylko dogmaty -czyli ta moralność pseudo która dla mnie jest co najmniej dziwna.Jak jest różnica jeśli się ludzie kochają czy odbyła się ceremonia czy nie .
Twoim problemem jest tęsknota -tak
Brak dzieci w zasięgu wzroku-tak
Niepokój-tak
Ale to ,że nie mają ślubu!!!!! Spojrzyj może na to z tej strony ,że Twoje dziecko nie jest na tej obczyźnie samo tylko z kochającym człowiekiem a czy ze ślubem czy bez malwino!!!!!
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #64  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 06:54
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał Malgorzata 50
A co ma piernik do wiatraka.To nie są wartości tylko dogmaty -czyli ta moralność pseudo która dla mnie jest co najmniej dziwna.Jak jest różnica jeśli się ludzie kochają czy odbyła się ceremonia czy nie .
Twoim problemem jest tęsknota -tak
Brak dzieci w zasięgu wzroku-tak
Niepokój-tak
Ale to ,że nie mają ślubu!!!!! Spojrzyj może na to z tej strony ,że Twoje dziecko nie jest na tej obczyźnie samo tylko z kochającym człowiekiem a czy ze ślubem czy bez malwino!!!!!
Może powiem trochę przewrotnie dla moralności jest dobre gdy jet ślub ale w tym związku nic się nie układa począwszy od braku miłości , skończywszy na przemocy. Czy druga możliwość, bez ślubu ale szczęście, zrozumienie, miłość wzajemna akceptacja.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #65  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 06:58
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Cytat:
Napisał tadeusz50
Może powiem trochę przewrotnie dla moralności jest dobre gdy jet ślub ale w tym związku nic się nie układa począwszy od braku miłości , skończywszy na przemocy. Czy druga możliwość, bez ślubu ale szczęście, zrozumienie, miłość wzajemna akceptacja.
I to jest to czego ja za diabla nie mogę zrozumieć DLA JAKIEJ MORALNOŚCI????????
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #66  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 07:00
aannaa235's Avatar
aannaa235 aannaa235 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Małopolska
Posty: 4 734
Domyślnie

Nigdy też nie przywiązywałam uwagi do wolnych związków,aż o zgrozo po kilku latach wspólnego życia prawie wylądowałam na ulicy i nigdy już nie zrobiłabym tego błędu!!!!!!!! trzeba to przeżyć na własnej skórze aby wiedzieć.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #67  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 07:05
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Aniu a czy będąc w formalnym związku byłoby inaczej? Raczej wątpię.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #68  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 07:13
emka46's Avatar
emka46 emka46 jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Trójmiasto
Posty: 3 030
Domyślnie

Chyba lepszy jest udany wolny związek,niż nieudany uświęcony sakramentem.Moje dzieci żyja w wolnych związkach i nie przeszkadza mi to.
Syn od 3 lat jest w UK,ale mając do dyspozycji przerózne komunikatory nie odczuwam tej odległości.Przed wyjazdem miałam z nim mniejszy kontakt niż teraz.
A święta? - no cóż,jedni są bardziej przywiązani da tradycji,drudzy mniej.
Lubię ten nastrój.Ale w święta,a nie od początku grudnia.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #69  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 07:31
aannaa235's Avatar
aannaa235 aannaa235 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Małopolska
Posty: 4 734
Domyślnie

Tadeuszu - wszystko ma swoje plusy i minusy. Poznałam i jedno i drugie, a czas pokaże co lepsze.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #70  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 07:34
aannaa235's Avatar
aannaa235 aannaa235 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Małopolska
Posty: 4 734
Domyślnie

A wracając do świąt - moja córka od 3 lat nie przyjeżdża na świeta i muszę z tym żyć. Mam nadzieją, że nadejdą lepsze czasy i znowu będziemy sie widywać tak często jak to było kiedyś.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #71  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 09:52
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Chciałabym, aby zwiazek mojego dziecka był uświęcony sakramentem-zawsze to łatwiej miec odniesienie do Góry w trudnych chwilach- tzreba miec oparcie oprócz tego ,że w kimś i zakotwiczenie w Czymś większym od nas....dla mnie nie obrażajac nikogo bardzo proszę wolne zwiazki sa modne, wygodne, asekuracyjne.Ponad przyziemną naszą wegetację jedzenie , praca, seks,zainteresowania. jest cos więcej...dla mnie.Mojej mamy związek uświceony sakramentem tez sie rozpadł, ale nie pzreszkodziło mi to mimo wszystko wierzyć w jego wartosć , moc w trudnych chwilach....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #72  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 17:45
iksigrek's Avatar
iksigrek iksigrek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 845
Domyślnie

Mam takie samo zdanie jak Malwina. Niech sobie każdy robi jak uważa, ale wolny związek, to takie pozostawienie sobie "furtki" na wszelki wypadek. A dzieciaki w przyszłosci? Kazdy z nas, chciałby mieć swoja mamę i tatę jako małżeństwo, niż parę. Na szczęśliwe małżeństwo nikt nie wynalazł recepty, ale wątpię w to, żeby życie w wolnych związkach też było takim szczęśliwym rozwiązaniem. Małżeństwo, to taka jedność dwojga ludzi pod każdym względem, a wolny związek, to takie przedłużanie sobie młodości. A przecież w życiu trzeba dorosnąć i spoważnieć. Może się mylę, bo nigdy w wolnych związkach nie żyłem. Dzieciaki też nie. Ale tak przynajmniej uważam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #73  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 18:52
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie

Cytat:
Napisał malwina
Chciałabym, aby zwiazek mojego dziecka był uświęcony sakramentem-zawsze to łatwiej miec odniesienie do Góry w trudnych chwilach- tzreba miec oparcie oprócz tego ,że w kimś i zakotwiczenie w Czymś większym od nas....dla mnie nie obrażajac nikogo bardzo proszę wolne zwiazki sa modne, wygodne, asekuracyjne.Ponad przyziemną naszą wegetację jedzenie , praca, seks,zainteresowania. jest cos więcej...dla mnie.Mojej mamy związek uświceony sakramentem tez sie rozpadł, ale nie pzreszkodziło mi to mimo wszystko wierzyć w jego wartosć , moc w trudnych chwilach....

Nawet gdyby bylo malzenstwo bez sakramentu ale cywilne to bardziej sie juz oplaca.. z przyczyn czysto finansowych.. np. zona czy maz maja prawa do otrzymywania renty czy emerytury po malzonku.. nie mowiac juz o dziedziczeniu. Mlodzi o takich sprawach nie mysla bo dla nich to daleka przyszlosc.. My wiemy ze nie jest ona taka daleka
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy."
Leonardo DaVinci
Odpowiedź z Cytowaniem
  #74  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 18:57
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
Napisał malwina
Chciałabym, aby zwiazek mojego dziecka był uświęcony sakramentem-zawsze to łatwiej miec odniesienie do Góry w trudnych chwilach- tzreba miec oparcie oprócz tego ,że w kimś i zakotwiczenie w Czymś większym od nas....dla mnie nie obrażajac nikogo bardzo proszę wolne zwiazki sa modne, wygodne, asekuracyjne.Ponad przyziemną naszą wegetację jedzenie , praca, seks,zainteresowania. jest cos więcej...dla mnie.Mojej mamy związek uświceony sakramentem tez sie rozpadł, ale nie pzreszkodziło mi to mimo wszystko wierzyć w jego wartosć , moc w trudnych chwilach....
Malwino, jestesmy w XXI wieku, czasy sie zmienily. My to my, a mlodzi to mlodzi. Nie nalezy im nakladac kajdankow - niech maja prawo wolnego wyboru.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #75  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 19:15
granny's Avatar
granny granny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: śląsk
Posty: 1 832
Domyślnie dzieci na emigracji

Malwinko i tak z tematu dzieci na emigracji przeszliśmy niechcący na temat wartości w naszym życiu. Szanuję każdy pogląd na ten temat i nie chcę o tym dyskutowac. Z poprzednich wypowiedzi wynika, że wielu z nas ma dzieci na emigracji i są raczej zadowoleni, że im się ułożyło. Mogę powiedziec jedno, że rozumiem dlaczego młodzi to robią. Względy ekonomiczne także, bo jeśli wartośc nabywcza naszej złotówki jest taka, że trudno zacząc młodym własne życie bez wyraznej pomocy rodziców to nie dziwmy się, że co ambitniejsi młodzi szukają sposobu na życie poza granicami. Ale tu idzie nie tylko o to. Spójrzcie na nas, jacy jesteśmy, jak wyglądają nasze wzajemne relacje, jak wygląda nasza kultura. Mieszkam na Sląsku i jeżdże codziennie tramwajem. Jeśli to co słyszę codziennie w tramwaju jest obrazem naszego społeczństwa, jeśli sposób zachowania panujący wszechobecnie nie tylko wśród młodych ale i wśród starszych jest obrazem naszego społeczeństwa to przepraszam ale ja też wolałabym mieszkac w innym kraju, gdzie ludzie są uśmiechnięci, życzliwi wobec siebie i nawet nie tylko z przekonania, ale bo takie są panujące zwyczaje, normy. Spójrzmy na pokolenie starszych osób za granicą, są o wiele szczęśliwsi niż my, mniej ponurzy, czy nie wolelibyście sami doświadczac tego na codzień. Rozpisałam się może trochę nadmiernie i nie wiem czy mój głos rzuci na temat trochę inne spojrzenie, ale to jest sedno sprawy moim zdaniem.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #76  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 19:27
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Marbello myślałam zę w XXI wieku wartosci tez obowiazują ( tymbardziejze to era wodnika)....niech mają młodzi prawo oczywiście, ale nie po to mnie , nie po to ja pewne wartosci ( nie dogmaty) moim dzieciom pzrekazywałam, aby dziś szły na łatwiznę w związku- bo to jest łatwizna uświęcona cywilizacyjnymi gadżetami....Granny, porusza inny jeszcze wątek, Słowikowa jeszcze inny....Nie jestem dewotką, która biega codziennie do koscioła, grzeszę jak wiekszosć innych,uwielbiam sie bawić, tyańczyć i miec idiotyczne pomysły, ale pewne watrosći mam głęboko uwewnetrznione z których wynikają okreslone decyzje i zachowania..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #77  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 19:35
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie

Cytat:
Napisał malwina
, nie po to ja pewne wartosci ( nie dogmaty) moim dzieciom pzrekazywałam, aby dziś szły na łatwiznę w związku- bo to jest łatwizna uświęcona cywilizacyjnymi gadżetami....

Zgadzam sie z toba w tym wypadku. Ja tez tak mysle.

Sa tylko wartosci nie ma zadnych dogmatow dla inteligentnych i doroslych ludzi..
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy."
Leonardo DaVinci
Odpowiedź z Cytowaniem
  #78  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 19:45
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
Napisał malwina
Marbello myślałam zę w XXI wieku wartosci tez obowiazują ( tymbardziejze to era wodnika)....niech mają młodzi prawo oczywiście, ale nie po to mnie , nie po to ja pewne wartosci ( nie dogmaty) moim dzieciom pzrekazywałam, aby dziś szły na łatwiznę w związku- bo to jest łatwizna uświęcona cywilizacyjnymi gadżetami....Granny, porusza inny jeszcze wątek, Słowikowa jeszcze inny....Nie jestem dewotką, która biega codziennie do koscioła, grzeszę jak wiekszosć innych,uwielbiam sie bawić, tańczyć i miec idiotyczne pomysły, ale pewne watrosći mam głęboko uwewnetrznione z których wynikają okreslone decyzje i zachowania..
Malwinko, wiem, wiem i rozumiem co czujesz. Prawda jest , ze staramy sie dzieciakom przekazac walory. Ale jak one decyduja inaczej? Przeciez im glowy nie urwiesz i bedziesz kochala - bo to sa Twoje dzieci. Usmiechnij sie. Jestem rowniez matka i czuje jak Ty, ale wielokrotnie porostu nabieram wody w usta.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #79  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 19:53
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Ja tez nabieram często wody w usta, bo nie gderam( tak mi sie wydaje), ale jak dłuuuugo "ją trzymam" muszę czasem nią parsknąć jak koń , bo sie udławię-no i to umożliwiłam sobie w tym wątku pzry Waszej pomocy..i uważam ,że dobrze- temat sie powoli wyczerpie i umrze naturalną śmiercią......a w nas wszystkich cos zostanie...i Wasza pomoc we mnie też...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #80  
Nieprzeczytane 05-12-2008, 20:03
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Malwinko, opowiem Ci cos dla pociechy. Niedawno jeden z moich synow przyprowadzil, a raczej przywiozl z Ameryki "panne". Niby kolezanke od serca. Zgroza, bylam przerazona, ze takie cudo mogloby ewentualnie zagniezdzic sie w naszej rodzinie. Nie zycze Ci takiego pocieszcza. Moj maz, smial sie pod nosem i twierdzil, ze mu szybciej przejdzie niz przyszlo. Mial racje, przeszlo i rozeszlo sie po kosciach. Ale co przezylam to moje. Cale szcescie, ze sie rozeszlo po kosciach bo pewnie bym sie zaplakala z rozpacz, ze moje dziecko wdepnelo w cos takiego. Teraz sie usmiechnij. Zobaczysz wszystko sie ulozy.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Nasze zawody wuere'le Seniorzy i praca 120 26-03-2010 14:39
Nasze spotkania hebra dolnośląskie 499 24-11-2008 22:28
Nasze prywatne wypominki... elizka Rodzina bliższa i dalsza 10 02-11-2008 13:28
Co myslicie o emigracji BUNIA Społeczeństwo - wątki archiwalne 21 15-01-2008 20:56
nasze sukcesy Nika Różności - wątki archiwalne 12 23-03-2007 13:41

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:30.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.