menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Miłość, przyjaźń, związki, samotność
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 24-09-2007, 12:32
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie Rozpad małżeństwa


Dawniej było znacznie mniej rozwodów-czy to znaczy,że było więcejszczęśliwych małżeństw?Czy może małzinkowie przywiazywali wiekszą wagę do znaczenia przysięgi złożonej przed ołtarzem?Czy kobiety były bardziej cierpliwe a mężczyźni wierniejsi?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 24-09-2007, 12:58
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Małżeństw szczęśliwych więcej nie było

były za to kobiety uzależnione od mężów pod każdym względem. Kobiety mające często "gromadę" dzieci, niepracujące zawodowo zdane na łaskę i niełaskę swojego "pana małżonka". Nie sądzę żeby mężczyźni byli wierniejsi niż w dzisiejszych czasach, rozwody zdarzały się częściej wśród ludzi zamożnych i wykształconych.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 24-09-2007, 13:00
Kundzia's Avatar
Kundzia Kundzia jest offline
....
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: małopolska
Posty: 4 696
Domyślnie

Ani kobiety nie były bardzie szczęśliwe,ani męższczyżni nie byli bardziej wierni.Na trwałość małżeństw dawniej według mnie składało się wiele czynników.Niektóre trwały/zresztą i dziś tak samo jest/bo tak wypadało,bo nie było innego wyjścia,bo "środowisko",bo "rodzina, bo"dobro dzieci.Ale w wielu małżeństwach starano się dopasować do siebie,iść na kompromisy by budować swoje i dzieci szczęście.Rozwód dawniej był w opinii społeczeństw czymś bardzo nagannym,więc albo pary starały się wypracować własne szczęście,albo gotowały sobie prywatne piekło.Dziś dostępność do "rozwodów" powoduje ,że najmniejsze kłopoty załatwia się "rowodem"a czasem można przy niewielkim nakładzie "wypracować" wspaniałe małżeństwo.Wcale nie trzeba niewiadomo jakiej cierpliwości.Poza tym zbyt wiele małżeństw zawieranych jest dziś "pod wpływem chwili",nie zdając sobie sprawy,że życie nie tylko przyjemności przynosi.Często zbyt słabo i zbyt powierzchownie zna się drugiego człowieka,jego środowisko,skąd pochodzi,a to często wpływa na jego postępowania.
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze"

http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 24-09-2007, 13:04
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

To mi sie Kundziu wydaje najbardziej sensowne-dostępność rozwodów, którymi załatwia sie konflikty...obserwuję młode pary,2-3 lata po ślubie i już załatwiają rozwody-bo miłość okazała sie złudzeniem...czasem mam wrażenie,ze to zbyt pochopne decyzje- i o małżeństwie i o rozwodzie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 24-09-2007, 18:13
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 447
Domyślnie

Rozpad małżeństwa- dzisiaj nawet ich nie zawiera się ,wiele młodych kobiet świetnie wykształconych,zaradnych,na eksluzywnych stanowiskach tak właśnie postanawia,dzieci czy dziecko tak,ale po co im mężczyzna,młodzi mężczyzni więcej czasu poświęcają na swoje SPA ,to takie znaki czasu,i nie nam rozsądzać jak byłoby lepiej ,co wcale nie znaczy że zgadam się z tym
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 24-09-2007, 18:21
hannabarbara's Avatar
hannabarbara hannabarbara jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Olsztyn
Posty: 19 421
Domyślnie

Cytat:
Napisał enia60
Rozpad małżeństwa- dzisiaj nawet ich nie zawiera się ,wiele młodych kobiet świetnie wykształconych,zaradnych,na eksluzywnych stanowiskach tak właśnie postanawia,dzieci czy dziecko tak,ale po co im mężczyzna,młodzi mężczyzni więcej czasu poświęcają na swoje SPA ,to takie znaki czasu,i nie nam rozsądzać jak byłoby lepiej ,co wcale nie znaczy że zgadam się z tym
I w tych nieformalnych związkach trwają. Tych co znam to nawet bardziej się wzajemnie szanują. A jeżeli nie są dla siebie stworzeni, to nawet lepiej gdy się rozstaną w umiarkowanej zgodzie, rozprawy sądowe to wylęgarnia nienawiści.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 24-09-2007, 18:23
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
OK Trwają, trwają

sama jestem 25,5 roku w takim związku i bardzo sobie taki układ chwalę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 24-09-2007, 18:34
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 447
Domyślnie

to sa naprwdę bardzo indywidualne decyzje,a przy obecnym stanowisku społeczeństwa /aprobacie/i przychylnym prawie wszysto co nie zabronione to dozwolone,oby tylko dzieci z tych układów miały się dobrze w bardzo szerokim pojęciu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 24-09-2007, 19:11
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

A mnie trochę żal,że tradycyjny model rodziny zanika.Być może jestem nieco konserwatywna w tej sprawie...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 24-09-2007, 21:33
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Cytat:
Napisał enia60
to sa naprwdę bardzo indywidualne decyzje,a przy obecnym stanowisku społeczeństwa /aprobacie/i przychylnym prawie wszysto co nie zabronione to dozwolone,oby tylko dzieci z tych układów miały się dobrze w bardzo szerokim pojęciu

A co dzieciom za róznica czy rodzice mają papier czy nie .Moje sa ze związku bez snkcji .I wyzyły ,nawet są dorosle i nie zauwazylam ,zeby były jakies specjalnie nieszczesliwie ...no może czaasem czują się glupio jak nie mogą walnac strasznej historii o traumatycznym dziecinstwie...
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 24-09-2007, 21:34
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Cytat:
Napisał nika
A mnie trochę żal,że tradycyjny model rodziny zanika.Być może jestem nieco konserwatywna w tej sprawie...
Nika nie zanika po prostu mozliwy jest model alternatywny dla tych ,ktorzy nie sa tak przywiązani do tradycji
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 24-09-2007, 21:55
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 447
Domyślnie

Poza tradycją mamy jeszcze inne wartości i jak do tej pory nikt nie wymyślił coś w zamian,więc może warto szanować wzajemne wybory.Ale będę upierać się że podstawą wszystkiego jest dobry fundament ,a za taki uważam ślub dla dwojga kochających się osób
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 24-09-2007, 22:07
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Post Nikt nie ma monopolu na szczęście

Cytat:
Napisał enia60
Poza tradycją mamy jeszcze inne wartości i jak do tej pory nikt nie wymyślił coś w zamian,więc może warto szanować wzajemne wybory.Ale będę upierać się że podstawą wszystkiego jest dobry fundament ,a za taki uważam ślub dla dwojga kochających się osób
moi rodzice pobrali się podobno z wielkiej miłości takiej na dobre i na złe, dochowali się trójki dzieci. Moja matka po urodzeniu dzieci zajmowała się domem, ojciec robił karierę zawodową. Po 25 latach małżeństwa postanowił wymienić żonę "na młodszy egzemplarz" i to uczynił, związał się z rówieśnicą mojego brata. Matka została "goła i wesoła", nigdy nie pracowała zawodowo więc nie było jej łatwo zaczynać w wieku 50 lat nowe życie. Nie ma gotowej recepty na udany związek, małżeństwo tak naprawdę niczego nie gwarantuje podobnie jak życie partnerów bez papierka. Dzieci poczęte w związku małżeńskim nie są wcale bardziej uprzywilejowane od tych, których rodzice żyją bez papierka.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 24-09-2007, 22:15
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

Ja mialam głównie na myśli tendencje zauważalne w ostatnich latach-nieustannie rosnącą ilość rozwodów wśród małżeństw o różnym stazu...dlatego zaciekawil mnie post Kundzi.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 24-09-2007, 22:42
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Post Niko - Ewuniu

Cytat:
Napisał nika
Ja mialam głównie na myśli tendencje zauważalne w ostatnich latach-nieustannie rosnącą ilość rozwodów wśród małżeństw o różnym stazu...dlatego zaciekawil mnie post Kundzi.
myślę, że w dzisiejszych czasach model mężczyzny jako "głowy rodziny" przestał być aktualny. Kobiety /duża część/ stały się niezależne i to jest jedna z przyczyn. Po co tkwić w nieudanym, często toksycznym związku to nikomu nie służy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 25-09-2007, 08:15
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie to bardzo skomplikowany problem

bo właściwie każdy ma swoje racje.Wiele zawdzięczamy emancypacji kobiet, ale czasem sie zastanawiam,ćzy czegoś nie tracimy przez tę ekspansje na męskie terytoria..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 25-09-2007, 08:17
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

ongiś miałyśmy tylko na głowie dbanie o tzw.ognisko domowe-teraz i dom, i praca, i kariera...nie zawsze da sie to wszystko pogodzić, bo nie jestesmy robotami..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 25-09-2007, 09:12
an_inna's Avatar
an_inna an_inna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Kraków
Posty: 1 701
Domyślnie

Cytat:
Napisał nika
ongiś miałyśmy tylko na głowie dbanie o tzw.ognisko domowe-teraz i dom, i praca, i kariera...nie zawsze da sie to wszystko pogodzić, bo nie jestesmy robotami..
Nika! Proponuję oddać komputer Twoim mężczyznom, wszak niewieście nie przystoją takie zachowania
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 25-09-2007, 12:08
senioritka's Avatar
senioritka senioritka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 1 758
Domyślnie

Ale jesteśmy ambitne!!!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 25-09-2007, 12:26
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Niko

Cytat:
Napisał nika
ongiś miałyśmy tylko na głowie dbanie o tzw.ognisko domowe-teraz i dom, i praca, i kariera...nie zawsze da sie to wszystko pogodzić, bo nie jestesmy robotami..
to należy pogonić do roboty mężczyzn, oni też grzeją się w cieple domowego ogniska. Jak chcą mieć ciepło to niech podtrzymują ogień.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Dzieci z pierwszego małżeństwa a nowy związek ich matki Gabi K. Rodzina bliższa i dalsza 65 28-05-2014 12:58

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:52.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.