Życie samotnych seniorów

[Dancia54]

[b]Hej , witajcie .
Widzę , że i Helenka zajrzała , super , buziak .... cieszę się .
Witaj Cha_ga ( Gabrysiu ?) , a ja pamiętam telefon u sołtysa i w szkole , w razie czego tam jechało się aby móc zadzwonić .
Franiu trafiłeś po prostu na naszą ,,złotą młodzież '' - na to wygląda , nie bulwersuj się bo takie okazy trafiają się wszędzie i na co dzień , oni kiedyś też będą ,,staruchami '' .
Krysiu wygląda na to , że Twoja kawa jest najlepsza i dzięki . [/B]
[b]Poza tym dziś spędziłam dzionek w domku , rozciachałam palca i tylko zrobiłam 2 pranka ii odkurzyłam .
Jutro może wybiorę się do słynnych Kiermus zanim znów ogarnie mnie szara rzeczywistość .
Pozdrowionka z Podlasia kochani ... [/B]

[Dancia54]

Chyba źle coś poprawiłam ... więc specjalna dedykacja .

https://youtu.be/YDjlgoFZ9Kc

[helena62]

Dzięki za miłe przyjęcie...napisałam i poszło w eter ....miłego wieczoru i nocki dla wszystkich.

[ramzes101]

Już starożytni Rzymianie narzekali na młodzież. O moim pokoleniu też mówiono "co to za młodzież dzisiaj", bo nie mieliśmy okazji być np. bohaterami wojennymi. Tańczyliśmy rock and rolla a nie tango czy walca, jak nasi rodzice. A z tym szacunkiem dla starszych różnie bywało. Po prostu starsi mają swój świat , młodzi swój. Nawet język mamy inny: my mówimy "prywatka", oni "domówka" i dla mnie to brzmi głupio. Moja żona uczyła polskiego w technikum i uczniowie ją bardzo lubili. Życie płynie jak fala, nikt z nas mając 20 - 30 lat nie przypuszczał, że będzie stary, moja żona do śmierci nie chciała się z tym pogodzić. A ja na starość zgłupiałem i rzuciłem palenie, a paliłem od liceum. Wcale nie czuję się jakoś lepiej, za to przytyłem 8 kg. . I tak toczy się światek...

[frasag]

Janusz: to bardzo dobrze że już nie palisz. Pomyśl o tym że jakaś miła Pani będzie z radością całować Ciebie- a nie popielniczkę.

[Kaima]

Dzień dobry! Lecę z kawą! Skrzydła nie tupią, więc nikogo nie obudzę.
Miłego dnia!

[helena62]

Kaimo dzięki za kawę wlaśnie wstałam. Nawiązując do palenia to kiedyś jak paliłam nie wyobrażałam sobie picia kawy bez papierosa...nie palę 25 lat i choć w poczatkowym okresie przytyłam 20 kg....stałam się bardzo aktywna i żyję bez tego nałogu ...milutkiej niedzieli dla wszystkich.

[danusiia]

Witam. Na wstępie miłej niedzieli życzę. Siedzę u siebie i czekam kiedy to mój pan doktor zechce wstać. Nie mam tu żadnego rytmu dnia i jestem zależna od humoru dr. Ale przywykłam. Już jeżdżę do niego rok i 5 miesięcy. Witam cię cha- ga dawno nie widziałam twojego wpisu! Jakoś nie mogę opuścić wątku samotnych bo i ja nadal jestem samotna! I moje życie polega na podróżach i pracy. Chcę i muszę tak żyć. A że nie mam nikogo bliskiego dla siebie to trudno- widać jest mi to odebrane raz na zawsze!! Zresztą jak sobie przypomnę męża to ciary chodzą po mnie.Boje się mężczyzn- taka jest prawda i z żadnym już nie będę szczęśliwa. To jak choroba! Ale co tam śmiecić wam na wątku. Świat jest piękny!!!

[danusiia]

Zapomniałam o Helenie 62! Witam serdecznie i czekam na wpisy. Fajnie że będziesz z nami!?

[helena62]

A że nie mam nikogo bliskiego dla siebie to trudno- widać jest mi to odebrane raz na zawsze!! Zresztą jak sobie przypomnę męża to ciary chodzą po mnie.Boje się mężczyzn- taka jest prawda i z żadnym już nie będę szczęśliwa.

Mam Danusiu chyba to samo te "ciary" i dla tego nic mi nie wychodzi ale....,zyć trzeba , dziekuję za miłe przyjęcie

[ramzes101]

Witajcie niedzielnie. Zdziwiły mnie te "ciary" i strach przed mężczyznami. A kobiety to same anioły? Ja miałem szczęście trafić na fajną dziewczynę, z którą przeżyłem 50 lat. W zeszłym roku , 15 kwietnia była ta rocznica, a potem ona odeszła. Różnie między nami bywało, nawet na krawędzi rozwodu, ale jakoś się zawsze dogadywaliśmy. A teraz zostałem sam - mam tylko syna, nie mam wnuków ani rodzeństwa. W rodzinie byli sami jedynacy. Jestem po prostu stary i samotny, jednak uważam, że każdy miał swoje 5 minut młodości i trzeba powoli robić miejsce naszym następcom. Dzięki rozmowom na seniorku zrozumiałem, że nie jestem jeden w takiej sytuacji. Małe pocieszenie, ale zawsze... A czy życie jest piękne? Mój ojciec mawiał; "Życie jest jak koszulka dziecka, krótkie i zasr......". Pozdrawiam i Kaimie dziękuję za kawę.

[cha_ga]

Zycie piękne tylko bywa, czasami... codziennośc nie jest już tak wesoła, a im jestesmy starsi tym niestety trudniej...mimo wszystko dobrego humoru zycze wszystkim na następny tydzień.

[helena62]

Ramzesie za anioła się nie uważam ale i nie zamierzam się tłumaczyć...dzis po latach zrozumiałam że to był mój zły wybór a potem lata cierpiałam Dziś widząc małżeństwo darzące się szacunkiem chce mi się płakać i wniosek tak jak piszesz "życie jest za krótkie"...nie wrócą te lata...jak w piosence...

[frasag]

Skoro jesteśmy przy temacie wieku i samotności to chcę przypomnieć jeden z moich wierszy. Przypomnieć- bo chyba tu już był jak wiele innych.
Miłego popołudnia Wam życzę

DO STAROŚCI

Nie wiem czemu tak cię nazywają,
Czemu widzą w tobie tylko cienie?
Ja bym wolał zawsze piękne maje
Ale jesteś, kalendarza ja nie zmienię.

Słonko grzeje jakby coraz gorzej,
Pochylone, sztywne plecy, zimne nogi,
W samotności każdy dzień się dłuży,
Każdy uśmiech jest mi bardzo drogi.

Każdy kwiatek źródłem jest radości,
Czyste niebo, śpiew ptaków o świcie,
To co nie doceniane w przeszłości
Dziś mi dodaje ochoty do życia.

Każda noc jest wielką niewiadomą,
Czy sen przyjdzie o północy, albo rano,
Nawet bajki nie ma opowiedzieć komu,
Nikt mi nie da buzi na dobranoc.

I choć nie wiem ile lat zostało,
Ile jeszcze nowych wierszy o miłości,
To na pewno będzie ich za mało,
By przywrócić tamte dni młodości.

[helena62]

Piękny wiersz ...miłego wieczoru.

[Kaima]

Oj tam, starość! Pomyślcie o tych, którym nie dane było dożyć starości. Zamieniłby się ktoś z nimi?

[Kaima]

Napisał helena62

Nawiązując do palenia to kiedyś jak paliłam nie wyobrażałam sobie picia kawy bez papierosa...nie palę 25 lat i choć w poczatkowym okresie przytyłam

U mnie było podobnie. Nie wyobrażałam sobie kawy bez papierosa. Po 30 latach palenia przestałam z dnia na dzień i bez bólu. Przytyłam 10 kg, ale to nie tylko z tego powodu. A potem przestała smakować mi kawa. I tak żyję wcale dobrze - 20 lat bez papierosów, 12 bez kawy.

[Kaima]

Nikt nie zajrzał przez całe niedzielne popołudnie i wieczór? Ciekawe, czy kawa kogoś skusi...
Przepraszam, zacznę od początku:
Dzień dobry! Dzień będzie słoneczny i ciepły. Zapraszam na kawę. Smacznego!

[Dancia54]

Przeczytałam wszystkie posty od dechy do dechy .
Helenko cieszę się , że i tu wpadasz chociaż pracujesz kochana .
Franiu..... w końcu doczekałam się pięknego wiersza , troszkę smutny lecz prawdziwy . Ale głowa do góry , nie wiesz przecież co i kto jeszcze na Ciebie czeka .
Krysiu Twoja kawa zawsze jest przepyszna i dzięki , nie , nie - nie podlizuję się .
Ga_cha masz rację - życie nasze staje się trudniejsze ale mimo wszystko trzeba walczyć i uśmiechać się .
Ramzesie ja też mam 2-óch synów , wnusia i co z tego ? Mają swoje życie a mama bardziej jest potrzebna gdy każdy z nich mówi ,,daj '' ...... Poza tym mój tor jest już boczny .
Odnośnie palenia to przyznaję się , że jeszcze popalam ...... a więc jestem popielniczką jak mówi nasz Franio .
Na pewno nadejdzie dzień gdy będę musiała rzucić ten nałóg , wiem..... i proszę - nie prawcie mi morałów .

[Kaima]

Dzień dobry! Widać, że wiosna przyszła, wszyscy wylegli w plener i pewno raczą się innym napojem.
Kawę jednak przyniosę, jak co rano. Zapraszam.





A na wszelki wypadek...