menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Miłość, przyjaźń, związki, samotność
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 03-09-2008, 13:12
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie Czy pamietasz Twoje pierwsze spotkanie z "druga" polowa?


Czy pamietasz Twoje pierwsze spotkanie z "druga polowa". Innymi slowy, czy pamietacie jak sie poznaliscie?
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 03-09-2008, 13:26
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
Domyślnie

Jasneeeee .To był 9.X 1965.

Szczegóły inną razą ,bom nieczasowa.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 03-09-2008, 13:28
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lila
Jasneeeee .To był 9.X 1965.

Szczegóły inną razą ,bom nieczasowa.

Hmmm....musialo byc powazne, date pamietasz po tylu latach.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 03-09-2008, 13:37
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie No pewnie

czerwiec 1962 r. W lutym 1966 r. wzięłam ślub, miało być tak pięknie .....ale nie było.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 03-09-2008, 14:04
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Sierpień 1966, od 38 lat po ślubie w udanym związku.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 03-09-2008, 14:13
Kundzia's Avatar
Kundzia Kundzia jest offline
....
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: małopolska
Posty: 4 696
Domyślnie

13 grudnia 1984 roku i było baaaardzo nieprzyjemne,ale czas szybko to zmienił.
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze"

http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 03-09-2008, 14:18
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

czerwiec 1970 w kawiarni "Turecka" (obecnie w tym miejscu znajduje się filia banku PKO bp)
ślub kwiecień 1971 do odejścia na zawsze 1994 w udanym małżeństwie
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 03-09-2008, 14:24
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

5 sierpien 1975, slub cywilny 17 styczen 1976, koscielny 6 czerwiec 1976 - 32 lat udanego i szczesliwego malzenstwa., cudowne chwile wspolnie przyzyte, tysiace wspomnien........
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 03-09-2008, 19:17
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

2.o9.1972.Poczatki świetne,koniec żałosny.Ale może zostalam ukarana,na tzw metek po dyplomie poszlam z innym(chyba bardzo zakochanym),wrocilam z przyszlym mężem( alez przeskoczyla iskra!-nie bylo sposobu na inne rozwiazanie sprawy)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 03-09-2008, 19:30
lawenda's Avatar
lawenda lawenda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 6 536
Domyślnie

Co to był za dzień czerwcowy 1969 r. Przyjechał na kontrolę do Nadleśnictwa i nie tylko szukał 2 gr. które gdzieś zapodziałam, ale jeszcze przy protokóle moje imię napisał błędnie - nie podpisałam. Potem nosiłam mu czereśnie, a potem on czekał na mnie z konwaliami i poziomkami. Potem zrezygnoweałam z pracy i 29.12.1969 podpisaliśmy papiery i do dziś podpisujemy zeznania podatkowe, oczywiście wspólnie Tego nie da się zapomnieć
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 03-09-2008, 19:41
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 444
Domyślnie

moje pierwsze spotkanie ? pamiętam,pamiętamy i świętujemy każdego 2.IX.67 i po czterech porach roku/jesień,zima,wiosna,lato/wzięliśmy ślub we wrześniu cywilny za kilka dni kościelny w 1968r wkrótce będzie 40-ta rocznica stąd te wyjazdy,góry,Zakopane które na zawsze będzie naszą przystanią na dobre i ... nie pamietam aby było coś złego,miesiąc wrzesień jest naszym wielkim świętem i tyle ,a może aż tyle
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 03-09-2008, 19:47
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał lawenda
Co to był za dzień czerwcowy 1969 r. Przyjechał na kontrolę do Nadleśnictwa i nie tylko szukał 2 gr. które gdzieś zapodziałam, ale jeszcze przy protokóle moje imię napisał błędnie - nie podpisałam. Potem nosiłam mu czereśnie, a potem on czekał na mnie z konwaliami i poziomkami. Potem zrezygnoweałam z pracy i 29.12.1969 podpisaliśmy papiery i do dziś podpisujemy zeznania podatkowe, oczywiście wspólnie Tego nie da się zapomnieć
A my Lawendo 28.12.1970 roku i też mamy wspólny PIT, był to poniedziałek dzień bezmięsny po podwyżce cen mięsa, która to strajkami w stoczni zakończyła epokę Gomułki.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 03-09-2008, 21:28
Jadzia P. Jadzia P. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Polska
Posty: 12 324
Domyślnie

Poznaliśmy się w pażdzierniku 1969.
Po dwóch latach znajomości, też w pażdzierniku wzięliśmy ślub.
I tak trwamy w naszym związku już.....37 lat.
Po drodze bywało różnie. Cóż , nie zawsze życie usłane jest różami.
Ale najważniejsze, że z każdym rokiem jest lepiej.
Obaj jesteśmy bykami, a to znak który lubi dominować w związku. Dopiero po kilku latach wspólnego życia nauczyłam się mówić.... tak kochanie , masz racje .... a za moment zrobić tak jak ja chciałam od samego początku.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 03-09-2008, 21:46
~gość: Małpa's Avatar
~gość: Małpa
 
Posty: n/a
Domyślnie

Z moim mężem poznaliśmy się 14 grudnia 1969 roku(dzień Jego urodzin),Po dwóch latach wzięlismy ślub 25 grudnia i jesteśmy razem już 37 lat
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 03-09-2008, 22:04
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
Napisał jp50
Poznaliśmy się w pażdzierniku 1969.
Po dwóch latach znajomości, też w pażdzierniku wzięliśmy ślub.
I tak trwamy w naszym związku już.....37 lat.
Po drodze bywało różnie. Cóż , nie zawsze życie usłane jest różami.
Ale najważniejsze, że z każdym rokiem jest lepiej.
Obaj jesteśmy bykami, a to znak który lubi dominować w związku. Dopiero po kilku latach wspólnego życia nauczyłam się mówić.... tak kochanie , masz racje .... a za moment zrobić tak jak ja chciałam od samego początku.

Cos wiemy na temat "talentow" Byka - moj szanowny jest rowniez spod tego znaku.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 03-09-2008, 23:04
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał marbella123
Cos wiemy na temat "talentow" Byka - moj szanowny jest rowniez spod tego znaku.
Ja koziorożec mam męża lwa i córkę lwa. I te lwy twierdzą, ża jak wpadam do domu to one z podkulonymi ogonami siedzą na szafie. Potęga rogacizny.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 03-09-2008, 23:09
~gość: Małpa's Avatar
~gość: Małpa
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał maja59
Ja koziorożec mam męża lwa i córkę lwa. I te lwy twierdzą, ża jak wpadam do domu to one z podkulonymi ogonami siedzą na szafie. Potęga rogacizny.
Oj,nie bardzo wierzę,że lwy się chowają na szafę One są bardzo obrażalskie , czułe na swoim punkcie i raczej wyniosłe.Chyba się ze mną Maju zgodzisz
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 03-09-2008, 23:17
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał Małpa
Oj,nie bardzo wierzę,że lwy się chowają na szafę One są bardzo obrażalskie , czułe na swoim punkcie i raczej wyniosłe.Chyba się ze mną Maju zgodzisz
Ja nie mówię, że wierzę, ja tylko mówię co one do mnie mówią, że niby siedzą z podkulonymi ogonami na szafie, a jak one tak mówią to ja jako bardzo zgodny i spolegliwy koziorożec nie mogę się z nimi nie zgodzić .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 03-09-2008, 23:19
Jadzia P. Jadzia P. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Polska
Posty: 12 324
Domyślnie

Maju, ja Ci powiem, że u mnie to już sama rogacizna.
Ja i mój mąż oraz syn to byki, natomiast córka koziororzec.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 03-09-2008, 23:53
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał jp50
Maju, ja Ci powiem, że u mnie to już sama rogacizna.
Ja i mój mąż oraz syn to byki, natomiast córka koziororzec.
O Matko Święta, to macie niezłe pobojowisko, dam sobie głowę uciąć, że po wszelkich zaciętych bojach i dyskusjach na wierzchu wszystkiego siedzi koziorożec, czy mam rację?
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Województwo warmińsko-mazurskie: powitanie i "lista obecności" admin warmińsko-mazurskie 292 24-12-2017 20:20
"SZKOŁKA" PhotoFiltre Studio - bezplatny program do obrobki zdjec Dreamka eSenior 86 25-10-2009 22:59
Czy bylibyście w stanie adoptować dziecko i pokochać je jak "własne"? Basia. Rodzina bliższa i dalsza 80 06-10-2008 01:41
Pogaduchy "prawie" literackie - przenesione z wątku poetyckiego zochna Książka, literatura, poezja 34 28-06-2008 18:48
"Porządki" w III albo IV RP /nie wiem, którą mamy/ Basia. Polityka - wątki archiwalne 260 05-09-2007 08:18

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:20.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.