Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[eledand]

Witaj..

A sprzątać to ja tu sprzątam,
butelki to mój flagowy biznes,
nie dam go sobie "sprzątnąć".

Mnie się wydaje że w pobliżu masz Skup Butelek.

Na nas z Osobowego zarabiasz|||.Daj słowo czy to prawda...

[pluto37]

Napisał eledand

Witaj..

A sprzątać to ja tu sprzątam,
butelki to mój flagowy biznes,
nie dam go sobie "sprzątnąć".

Mnie się wydaje że w pobliżu masz Skup Butelek.

Na nas z Osobowego zarabiasz|||.Daj słowo czy to prawda...

Za chiny się nie przyznaje.

Ja ino galopem
z mopem
i okruszki
do puszki.
W trakcie
i po fakcie...

[zula]

DZIEŃ DOBRY!
Rano u mnie była zamarznięta trawa.
Sterczała jak igły pociągnięte kolorem na biało.
Teraz się to roztopiło,ale tylko trochę,bo jest niewiele nad 0 stopni i jeszcze nie wiuwa,ale nadają że zacznie,bo niż jakiś znad Dani wchodzi.
Koloru mi trza.
Pooglądałam wszystkie fiatuszki od Żaby i Lulki,ale ciągle mało.
To se namalowałam niebieskie na parapecie.
Ale jak zwykle mi nie wychodzą.
Żabo,Bobek też się rwał na dwór około 3-ciej,to go wypuściłam,ale przywiązałam.
To rano miałam sprzątanie,bo wokół tarasu nabrudził.
MOTYLEK JEST WRÓCONY,OD RAZU CIEPLEJ.

[eledand]

Wzięło i wydało się..........................

[zula]

Pluto,świetnie!
Ale na okruszkach,to Ty długo nie pociągniesz.

[bachor]

Ale tu dużo chętnych do sprzątania - a ja nie lubię ....

Miło Was przywitać w zdrowiu i w dobrym humorze -miłego dnia ...

https://www.youtube.com/watch?v=kPUx...OcSaE&index=37

[amiii]

Zula

...................

Pokaż ten parapet!

Bachor, ja też sprzątania nie lubię
ale biznes to biznes.
I ja tylko butelki....

[akusia]

Dzień dobry.
Mam żółte i +4.
Ło matuniu ale mnie się
nic nie kce,nawet wyjść na powietrze bo potem
trza się wdrapać na 4te...
Co do sprzątania to też nie za bardzo lubię
ale jak mus to mus.

[bogda]

Coś takiego, nie wiedziałam, że tu wszyscy się wyrywają do sprzątania.
Żaba Wam nie odpuści i nie dopuści, bo to Jej biznes.
Akusiu, no coś Ci się jednak zachciało, bo do ciuchci zajrzałaś.
Wszystkich niewitanych witam cieplutko.
Byłam w city, bo mi się zachciało śledzi i kapusty kiszonej.
Niby mrozu nie ma a jakoś zmarzłam.
Zula, zależy jakie duże te okruszki Pluto wybiera.
A Wróbel dalej zardzewiały?

Bez te ostatki i Walentynki musieliśmy przełożyć spotkanie na piątek, bo wszystkie miejsca w knajpkach będą zajęte, albo zarezerwowane.
Już tak żeśmy się raz zrobili na szaro.

[elik13]

Zulka cieplej bo u mnie żółte się przecisnęło i grzeje

Napisał Żaba

Pokaż ten parapet!

Noo koniecznie Breloczku
Piękny ten kolorek, a jak komu mało
to wiadomo gdzie więcej kolorków szukać

[zula]

Dzięki Żabo,od razu się mi oczy szerzej otworzyły.
Bogusia piszą że cały Mokotów bez prundu.
Może Ćwirek cierpi w ciemnościach?
Trochę popacykowałam,ale zdjęcie wyjść nie chciało.
Jak dawałam więcej światła,to pastelowych barw nie widać,a jak ciemniej to takie cuś lata,Bogusia mówiła że to fraktale.
Ale jaki jest,to jest.

[amiii]

To na parapecie?
Ta gęstwina
to do "zanurkowania".

[eledand]

Zuleczko.....

Ładne a ładniejsze będą jak wyschną...Na te ziela listkie daj żółci...

A ja mam dalej zakociany świat.Tego mi nikt a nikt nie weżmie..
Chyba że zmądrzeje na miau..

[zula]

Napisał amiii

To na parapecie?
Ta gęstwina
to do "zanurkowania".

Jak się ociepli.
Ewa no widzę,że dużo do poprawki.

[Alsko]

Elektrykę mi ukradli i do tego mrugali nią niebezpiecznie,
więc nawet kiedy oddali - włączałam się z taka pewną nieśmiałością.
Niby moje baterie jeszcze mają power, ale kiedy wyczytałam, że awaria jest poważna, to sobie na potem zostawiłam.
Niby dawno temu oddali, ale się zaczytałam.

Ładne te kolorki. Zulka, siadaj i maluj, bo zima idzie
Mało się nie popłakałam, kiedy przeczytałam, że

Nadciąga tęgi mróz, może potrwać do wiosny. 25 lutego Polska ma znaleźć się pod wpływem wyżu znad Skandynawii - wtedy to przewiduje się wystąpienie najtęższych mrozów. Na wschodzie i południu kraju w nocy temperatura spadnie poniżej -15 stopni Celsjusza. Przy rozpogodzeniach lokalnie termometry mogą wskazać nawet -20 st. C.

No i jak tu nie kląć?

[amiii]

Zulka, ja pytałam
czy Ty te malunki na parapecie zrobiłaś (namalowałaś).
Bo to fajne byłoby.

Wróbel Ty przestań do wróżków łazić
i znosić gupoty.
Wiadomo że prognozy sie nie sprawdzają,
co najwyżej te moje.
Że wiosna wcześniej czy później
ale w tym roku będzie.
Słuchaj się żaby i napij się kawy.
O jedną mniej będzie do wiosny!

[Alsko]

Żaba gada, żeby gadać. O ta pora ja kawy nie pijam, o!

A bogate doświadczenie mi podpowiada, że im wredniejsza przepowiednia - tym szybciej się sprawdza.
A ta o mrozie wredna jest jakniewiemco.

[zula]

Żaba,no te kwiatki stoją na parapecie,ale nie na moim.
Widać tam przecie jakąś firankę.
Ćwirku,jak ta wiosna ma przyjść po kilku kawach,to se siupnij ze dwie dziennie,możę będzie szybciej,tak dla dobra ogółu.

[Alsko]

A bo to wszystko Żaby wina.
Proponowali jej w tej Lizbonie haszysz - to grosza poskąpiła.
A po haszyszu to dopiero by była wiosna

[elik13]

Napisał Zulka

widzę,że dużo do poprawki.

No coś Ty Zulka nic nie poprawiaj kolorek jak malinka

Łoj działo się cuś z tym prundem u nas
moje dziecko pieszko ze cztery przystanki do"fabryki" zasuwało bo nic nie jeździło.

Ćwirku poleciałam w pogodzie do końca lutego
i znalazłam największy mróz -5 któregoś dnia.
Może tylko na straszeniu nas się skończy, oby.