|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Mam popołudnie dla siebie, jestem już po rehabilitacji, urwałam się na wagary z UTW
Czytam książkę Wojtka Jagielskiego " Na wschód od zachodu" i równocześnie tę od kobiet z poczty. Pocztowa ma tytuł "Byłem w niebie" i prawdę mówiąc mi się nie podoba. Napisana jest jako relacja takiego co to 8 godzin był nieprzytomny i w tym czasie zwiedził niebo. Jest tak przesłodzone to niebo, że mdli na samą myśl, że coś takiego mamy obiecane. Ale nie wątpię, że wielu ludziom się to spodoba. Zajmowałam się kiedyś zjawiskiem "życie po życiu " i na podstawie dziesiątek relacji i naukowych opracowań mogę intuicyjnie odróżnić kit czyli fantazję autora od autentycznych relacji. Jakby kto chciał za życia być w niebie, to mogę wysłać tę książkę.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Izo, przy maluchach czasu dla siebie mamy niewiele. Jak jeszcze są we dwoje, albo troje to się trochę sami zabawią, ale jak solo to trzeba się bawić. Czosnek jako czosnek lubię, ale zapach przetrawionego przyprawia mnie o mdłości, kojarzy mi się z karbidem i dlatego nie spożywam. Cytat:
Mnie tu dobrze, a w ogóle lubię niespodzianki. A ja sobie dziś wypożyczyłam książkę Nepomuckiej "Mydło z łabędziem". Na oko już mi się podoba. Pani bibliotekarka proponowała mi serię (4 tomy) "Kobiety z ulicy Grodzkiej", podobno bardzo dobre. Ale już wcześniej wybrałam inne i żal mi było zrezygnować. Bo 7 książek to bym nie dała rady przytargać, a ta seria dość grubawa. Następnym razem sobie je wypożyczę, może akurat będą wolne. |
|
||||
Bogda te kobiety z Grodzkiej też Nepomucka popełniła?
Też nie lubię przetrawionego czosnku, ale paciaruga z dużym dodatkiem imbiru i goździków tudzież cytryny czosneczkiem słabo zajeżdża
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Bogda u mnie podobnie w pogodzie jak u ciebie. Będzie chyba konieczna gimnastyka z łopatą.
Docu śliczna ta książkowa chatka, a dodatkowym atutem jest rozbawiony czarnuszek. Izuniu jak się czuje chory wnuczek? Może chorował na to, aby pobawić się spokojnie z babcią? Nic się nie dzieje, kręcę się pomalutku po chałupie. Pozdrówka dla Wszyściuchnych!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry.... bo, że będzie dobry w to wierzę....
Za oknem minusy... i pochmurno... słoneczka ani widu.... z nieba lecą gdzieniegdzie jakieś pióra..... Cytat:
Pozdrawiam.... Miłego dnia życzę.... Lecę do obowiązków...
__________________
|
|
||||
Cytat:
No, to już nie żarty. Biedny mały! Chore dziecko jest zwykle marudne, to i babci nie za wesoło. Zdrowia życzę! U mojej córki w szkole była konferencja na temat transplantacji organów. Była dziewczyna z przeszczepionym sercem i dwóch mężczyzn z darowanymi nerkami Najgłośniejszy był przekaz, żeby po grypie za wcześnie nie wstawać. Dziewczyna opowiadała, że po przeziębieniu czy grypie dostala zapalenia mięśnia sercowego i skończyło się przeszczepem. To jej uratowało życie. Mówiła, że teraz jako urodziny traktuje dzień operacji.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... Ostatnio edytowane przez gratka : 23-02-2018 o 11:53. |
|
||||
Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...
|
|
||||
Cytat:
Cytat:
Ja chora poleciałam na sylwestra, no bo jak to, wszyscy się będą bawić, a ja w pościeli. Oczywiście później musiałam i tak to odleżeć, ale kto młody myśli racjonalnie. Nawet jak pracowałam, to też nie raz chora do pracy leciałam, bo to, bo tamto itp. Chyba że już mnie złożyło dokładnie to odpuszczałam. Ale teraz staram się pilnować. Izo, jak maluch ma gorączkę, to nie jest łatwo. Zdrówka mu życzę. |
|
||||
Cytat:
a nawet nie jakoś tylko dobrze będzie Jak patrzę do wpisów w książeczce zdrowia, to w całym okresie zatrudnienia mam tylko zwolnienia lekarskie z powodu choroby dzieci i dwa pobyty w szpitalu, związane z urodzeniem tychże dzieci. A teraz człowiek na zimne trzy razy dmucha i mimo tego trzy razy w ubiegłym roku zaliczyłam szpital Przypomniało mi się Jakie jest marzenie ślimaka? Dostać mandat za przekroczenie prędkości.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Dziś mróz wystraszył naszych skowronków?
Izunia, Bodga, a gdzie Wy? U mnie w nocy było -9, teraz zelżało.Odbywają się u nas konfrontacje fotograficzne, pewnie byłoby co oglądać....ale Zamierzam nie wychylać się z domu. Pełne lenistwo. Wszystkie zakupy mam zrobione, do przyjaciółki zadzwonię zamiast tuptać. Może coś namaluję ? Zobaczymy, bo mnie do książki ciągnie. Aha wypadałoby ugotować drugie danie, zupę mam jeszcze na dwa dni. Miłego, spokojnego dnia.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Gratko. Pogodowo mam podobnie, teraz - 5, przed chwilą było żółte, a teraz równo sypie. Strategiczną ścieżkę odśnieżyłam i na razie starczy. Gratko dziś sobie pospałam do wypęku, a teraz jestem przymulona, nie służy mi długie spanie. Też siedzę w domku i nigdzie dalej się nie ruszam, córka zawiezie wnusię na plastykę i po drodze kupi pieczywo. Dzień na luzie i pewnie z lekturą. Dobrego dnia dla Was. |
|
||||
DZIEŃ DOBRY!!!
Cytat:
U mnie jeszcze przed siódmą rano było minus 10... i drobne piórka latały... teraz jest minus 5. Zimno... Też dziś nic nie gotuję.... mam zupę z wczoraj... drugie danie będzie w niedzielę... Rzadko gotuję dwa dania... nie mieści się w brzuchu... - podwójnie gotuję, gdy przychodzą dzieciaki i zaproszeni goście (swat, wujek zięcia) - wtedy musowo rosół z domowym makaronem i jakieś mięsko z ziemniaczkami i warzywnym dodatkiem. Nie mam już żadnych planów na dziś... będzie laba przy kompie i jakaś książeczka. Mamy w domowej biblioteczce kilka nowych, za które nie chciało mi się zabierać... pewnie teraz po nie sięgnę. Dostałam SMS-a od Kamy. Jutro wraca do domu. Jest w złym stanie, ale wiadomo - w szpitalu nie trzymają długo - następni w kolejce czekają. Teraz będziemy oczekiwać na jakąś miłą wiadomość o poprawie zdrowia..... Kamuś - jesteśmy z Tobą i wspieramy Cię w cierpieniu. Trzymam Cię za rękę.... Miłej soboty życzę.... Pozdrawiam....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...
Cytat:
U mnie trochę pobieliło, jest -5 i gwiździ lodowaty. Ledwo zakupy porobiłem. Będzie sobota, z Bratkiem. Iza_bello, dzięki za wiadomość o Kamie. Łączę się z Twym "wspieraniem w cierpieniu i trzymaniu za rękę". Przyjemnej soboty, Wszyściutkim... |
|
||||
Iza robi porządki w sobotę , a ja staram się zrobić w piątek, żeby później mieć luz.
Dzięki za wiadomość od Kamy. Cytat:
Teraz już będzie tylko lepiej. I jak pisze Iza....jesteśmy z Tobą. Hmmm, zauważyłam u Bratka zainteresowanie techniką. Mądry kociak. |