"Pszczółki Jolity" - czyli Miodowo Pod Dobrą Nadzieją...

[basia2002]

Altana zamawiana w Firmie OLIMP s.c. Biskupicka 15J 57-120 Wiązów .


https://www.altany-ogrodowe.com.pl/altany-ogrodowe

Witam Miodowo w nowym tygodniu. Oglądałam na żywo transmisję ze Strzelina , gdzie został zaproszony Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Pisze Zosia. Basiu piękną macie altankę, a córka też dba o ogródek,

Zosiu ♥- tą Altankę zrobiliśmy dzieciom w prezencie.
Oni wyjechali na wczasy , a my z mężem w tym czasie zamówiliśmy Altankę jako niespodziankę.
TY też pięknie mieszkasz , masz wszystko nowocześnie urzadzone i Twoja córka ma różne ciekawe odmiany kwiatów, piękne róże. Jabłka, spotyka się już na drzewach.
Teraz skończył się sezon truskawek i czereśni.
Piszesz Zosiu , że drugi syn się buduje i bardzo dobrze , mieszkania drożeją i to jest najlepsza lokata pieniędzy, a jak wybuduje dom to będzie wygodnie mieszkał, będzie miał czym obdarzyć kiedyś swoje potomstwo.
Irenko ♥- dziękuję za kawkę z ekspresu, a komarów jest bardzo dużo po tych deszczach, na balkonie wieczorem nie posiedzisz , przylatują i tną.
Marzenka ♥- narobiłaś tych nalewek o różnych smakach, kiedy Ty je wypijesz. Róże i kwiaty masz ładne.

Pisze Gienek . Altanka , jak altanka na lato dobre. Na zime trza okryć folią. Domek tez fajny,ale ty Basiu jesteś najfajniejsza w tej altance chyba z siostrą siedzisz na foteliki.

Gienek ♥- Na zimę Altanki nie trzeba przykrywać, ona jest zaimpregnowana specjalną farbą. W zimie na święta Zięć Altankę podświetla lampkami , bardzo to ładnie wygląda. Gienek ja siedzę z wnuczką jest w czerwonej bluzce, a na drugim zdjęciu siedzimy ja z mężem i z naszą córką Anią jest w czarnej bluzce.
Dziękuję Ci za pochwały jesteś bardzo miły.

Pisze Jurek. Basiu , a ta altanka to z gotowych elementów skręcana
czy ktoś robił na zamówienie ?. Ja sąsiadowi robiłem
ośmiokątną . Super wyszła .

Jurek ♥- Znasz się na stolarce i jak piszesz też robiłeś podobne Altanki.
Myśmy dzieciom z prezentowali i zamówili przez Firmę z Wiązowa. Dzieci nie było w domu , pojechali na wczasy, a my z mężem byliśmy u nich, opiekowaliśmy się psem , domem, ogrodem itp. Postanowiliśmy zrobić Altankę i miała to być niespodzianka. Zamówiłam. Firma przywiozła Altankę w podzespołach i dopiero na miejscu składali. Wbili do ziemi betonowe słupy z kotwami , zalali cementem . Zrobiłam Ci zdjęcia , żebyś sobie pooglądał całe zespolenia bo się na tym znasz.
Na dach przybili impregnowane drzewo i na wierzchu pokryli deskami i specjalnym jednolitym materiałem nieprzemakalnym gonto -dachówką. Moim zdaniem solidnie wykonana robota.
Mieli przyjechać i wylać posadzkę i się ich nie doczekaliśmy, a nam zależało na czasie i sami zrobiliśmy.
Kupiliśmy z mężem cement , piasek był na podwórku. Starą podłogę , gdzie stał wcześniej namiot, podziurawiliśmy kilofem , mąż dowiózł taczką gruzu na wysokość kotew. Zrobił z desek dookoła obudowę podłoża poza kotwy , potem zrobił cementową zaprawę , wylewaliśmy beton na podłoże , a ja równałam na podłożu deską. Mąż sprawdzał poziom poziomicą , a jak było nierówno to dokładałam cement łopatą i znowu równałam.
Na drugi dzień trzeba było skropić wodą . Podłoga wyszła równo. Na zdjęciu dopiero widać ile to było pracy. Na tym zdjęciu , gdzie stoi wnuk Kamil widać skończoną podłogę Altanki i naszą pracę.
Dzieciaki jak Altanę zobaczyli to z zachwytu nie mogli przemówić.
Z mężem powiedzieliśmy skromnie , że my też chcieliśmy sobie godnie odpoczywać w ładnej Altance na świeżym powietrzu . Kazałam dzieciom według ich uznania coś na podłoże położyć , ale do dzisiaj jest jak było ja już się nie wtrącam.
Na strychu stał jeszcze mój stół okrągły, rozkładany
i kazałam go znieść do Altanki.

[Wodniczka]

Dobry wieczór wszystkim...
Basiu jabłuszko narazie jest jedno na drzewie, aktualne zdjęcie zrobione na ogrodzie ,data widoczna.
Basiu truskawki z ogrodu już sobie jemy.. mam jednego syna, który rozpoczął budowę domu,Rodzeństwo moje mieszkało w blokach Spół. Mieszkaniowej. Najpierw wybudował się mój brat, siostra z mężem i ich synem z dziewczyną kupili wspólnie
domek na drugim końcu miasta, potem myśmy się wybudowali, opuszczając zasoby Spół. Mieszk. Tam pozostali nasi sąsiedzi, którzy teraz nas w domku odwiedzają.Teraz zaczął budowę domu mój syn i znowu daleko od nas.( nic innego tylko wypada kupić nam
auto.) ale nie mamy odwagi ,do jazdy,oprócz wnuka mamy prawo jazdy..Córka z mężem przywykli już do chodzenia pieszo, a ja po udarze i operacji serca, syn próbował mnie nauczyć,bym sobie przypomniała jazdę.. ale ściągało mnie na boki,więc zrezygnowałam z jazdy, powiedziałam sobie,że mam komuś lub sobie zrobić krzywdę w rodzinie są samochody i jak potrzeba to mnie podwiozą.
Ale się rozpisałam, nie będę was zanudząc moimi problemami.
To na tyle wiadomości z mojej strony.
Wszystkim zyczę spokojnego wieczoru.

[Wodniczka]

Dzisiaj
fachowiec zaczął nam budowę grilla na tarasie...stół jest też już na taras zadaszony przygotowywany,Jak będzie zrobione już, to zrobię fotkę i się nią pochwalę,(wszystko ma być zrobione na rodzinne spotkanie i imieniny córki Anny.)

Spotkamy się jutro , pa

[basia2002]

____________

Zosiu w Twojej rodzinie widać między Wami zgranie, zrozumienie , szacunek , miłość
i zgodę. Wspólnie zaplanujecie to wspólnie działacie . Zawsze jest aktualne stare przysłowie , że zgoda buduje , a niezgoda rujnuje. O budowie Grilla pisałaś jak będzie wykończony to nam pokażesz na zdjęciu. Macie duży , piękny Taras i macie gdzie zasiąść z rodziną na świeżym powietrzu, kiedyś pisałaś , że Taras będzie jeszcze ogrodzony.
Nowy dom , nowe pomysły i nowocześnie wszystko macie urządzone.
Wiem;- To bardzo cieszy , a szczególnie Ciebie - matkę, że dzieci fajnie sobie mieszkają. Dobrze , ze jesteś razem z nimi.
Pozdrawiam Cię Zosiu , miłego wieczoru i dobrze przespanej nocy. Dobranoc.

[gynek66]

Jaki metraż ,tej altanki jest. Zauważyłem że solidne krokwy położone na tej altanie, grube są . Estetycznie wygląda, tylko za dużo tych krat dookoła.Jak wiatr będzie wiał w niej nie posiedzisz. Dach b.dobrze zrobiony. Jedna strona powinna być cała, tak przeciąg dookoła. U sąsiada z sąsiadem tez składałem altankę, ale robił inaczej . Jedna strona ma cała. Latem nawet w niej śpi nawet. Ma tam wersalkę , stół fotele, światło. Nawet z boku postawił grila i połączył z tą altanką. Tak że jak deszcz pada,jest cołke czasy pod dachem. Fajnie sobie pokończył. W zeszłym tygodniu byłem u niego popiliśmy trochę wina bo przyniosłem i po piwku, a on zrobił rożno. Prawie do północy siedzieliśmy. On mieszka po sąsiedzku. Jest elektrykiem to różnych żaróweczek pozakładał kolorowych dookoła altany i na działce tez ma.
Pozdrawiam Was. piknie.

[alodia1949]

[gynek66]

witam ulowe pszczółki.Pogoda zmienna + 18 zimny wiatr jest , słoneczka mało widać, niebo szare. dziś w takiej altanie nie wytrzymie każdy człowiek, bo straszny przeciąg na pewno jest.
Wizualnie pięknie wygląda . Dach stylem japońskim zrobiony. Dla młodych dobra jest altanka. W naszym wieku robi się inne altanki, dół dookoła deski jak ma drugi sąsiad. Dwa boki zasłonięte od przeciągów, wiatrów. dach dwu spadowy. Z dwóch stron żarówki pozakładane są. Wejście w stylu amerykańskim . Długa jest na 6 metrów szeroka na 3,5 metra. Dookoła kwiaty wiszą różne. Od domu stoi 20 metrów, dookoła tuje posadzone ma. Z żadnej strony jej nie widać, tylko dron może obserwować.
Pozdrawiam , miłego dnia drogie seniorki i dla Jurka też bywaj zdrów.

[marzenna79]

..................................

[lebuj]

I ja się melduję .

Basiu , dzięki za wyjaśnienia . Teraz wiem , że montowała
to firma . Szkoda , że nie wymusiłaś zrobienia wylewki .
Ja bym nie darował , a całą kasę dał po skończeniu .

Ireno , dzieki za cudne łakocie .

Genek może masz rację z tymi przeciągami , ale kto o tym myśli ?

Ja po powrocie z galerii . Kupiłem sobie klapki na basen i skarpetki .

To wszystko jest z czekolady dla Was .



Pozdrawiam i zmykam .

[alodia1949]

JUREK - szczodry z Ciebie człowiek
tyyyle czekolady

MARZENA biorę miętowe pastylki

postanowiłam załatwić długo odkładaną sprawę
czyli załatwienie, aby Tauron przysyłał
dyskietkę z rachunkiem do banku
a nie do mnie - bo oddział nam zlikwidowano
załatwiłam bez kolejki

ale za lekko się ubrałam

potem przeszłam na rynek
na poczcie kupiłam znaczki
też prawie bez kolejki
w "Feniksie" nabyłam maliny i bob oraz
liściastą herbatę - mam kartę tego sklepu

w tramwaju 2 kobiety rozdawały pakiety z maseczkami
ja się nie załapałam ale mam swoje 10 szt.

to jak nasze tramwaje jeżdżą to
ludzkie słowo nie wypowie
tak jak w piosence: "wsiąść do tramwaju byle jakiego"

[basia2002]

____________

Witam słodziutki Ul i całe Miodowo.
Słodziutko od czekolady się zrobiło za co Wam kochani bardzo dziękuję.
Takiego jak ja łasucha słodkiej czekolady trudno zaspokoić , czekoladę uwielbiam i jadłabym ją bez ograniczeń.
Zamiast kawy przynoszę pitną czekoladę i coś na deser.

Napisał Jurek. Teraz wiem , że montowała
to firma . Szkoda , że nie wymusiłaś zrobienia wylewki .

Jurku ♥- Firma robi te Altanki bez podłoża. Można sobie zamówić dodatkowo
z desek i też by zrobili. Ponieważ wcześniej stał na tym miejscu namiot
była tam stara wylewka ale trzeba było uzupełnić utwardzenie bo wszystko
się zmieniło , podłogę trzeba było wylać poza Altanę i dużo wyżej.
Poprosiłam ich o wylanie cementu prywatnie, zgodzili się zrobić nam
po fajrancie za kilka dni. Obiecali mi tą usługę zrobić poza marginesem
prywatnie , ale nie dotrzymali terminu. Jak się zjawili to my już sami
zrobiliśmy podłogę, byli zdziwieni , że zrobiliśmy to fachowo. Można? można...
Gienek ♥-. Altanki są różne, myśmy taką wybrali.
Pytasz o wymiar. 3,50 x 3,50 m . Na końcu zdjęć Altanki jest podany
link i tam są różne Altanki jakie można sobie zamówić .
Altankę można osłonić od wiatru i zasłonić można zawsze, dokupuje się
takie gotowe ścianki. Jest na to sposób. Wieczorem Zięć montuje
oświetlenie. Nawet są wtyczki przeciw komarom. Altana ma służyć
do posiedzenia latem na świeżym powietrzu zakryta przed słońcem
i ma chronić w razie deszczu. Bardzo fajna sprawa , dużo różnych
imprez już ta Altanka przeżyła. Zięć kiedyś zaprosił swoich kolegów
Motocyklistów z Klubu Motorowego , aż 19 osób- mężczyzn,
wszyscy pomieścili się pod Altanką , a my z córka donosiliśmy
im potrawy z Grilla i kawę. Na podwórku pełno motocyklów różnej marki
i też się wszystkie pomieściły , a jak było wesoło ...
Irenko ♥- jak widać to koty w czasie Pandemii też sobie radzą i popijają
czekoladę przez okno. Fajny obrazek mam taki humor jak sąsiedzi
polewają sobie z Balkonu na Balkon.
Marzenka ♥- Tort czekoladowy zaserwowała , nie mówiąc o Jurku
całe góry i wagony i powiedzcie sami jak tu sobie odmówić czekolady?...
Zosia ♥- raczy się w zaciszu swojego Tarasu , słodką czekoladą może jeszcze przyjdzie do nas na poczęstunek. Zosiu przybywaj na czekoladowe poczestunki.
Pozdrawiam Was słodkie Pszczółki i Gucie. Smacznego dnia czekoladowego.

[marzenna79]

Łaaaaaaał, ale tu słodko się zrobiło...mniammmmm......
A ja mam coś czekoladowego dla naszych panów....

...............................

A dla pań, też coś mam....

..........

Miłego, słodkiego wieczoru życzę Wam wszystkim !
..............................

[Wodniczka]

Pozdrawiam słodkie miodowo Basię, Marzenę,Irenę Jurka i Genka, wszystkie dzisiejsze posty przeczytałam i życzę wszystkim słodkiego,czekoladowego wieczoru.

[marzenna79]

Przyszłam jeszcze pożegnać się z Wami...

..........................

[alodia1949]

czekolada, czekolada i po czekoladzie

a ta pani ma ciągle ciąg na nią



zapowiada się, że dzisiaj będzie padać:
wiem, że w dymku jest poniedziałek

[lebuj]

I ja się melduję w słodkim Ulu .

U nas słońce kłóci się z chmurami . Teraz wygrywa słońce .

Ja mam dzisiaj labę . Do sklepu z żoną jedzie córka .

Na 14.45 jadę do ortopedy . Pewnie znowu trzeba będzie
ściągnąć wodę z kolana .

Pozdrawiam i zmykam .

[gynek66]

Na razie fajnie jest , słonko świeci, ciepło. Ale popołudniu chyba popada. Wczoraj urwałem wiśni szklanek 15 kg. Musiałem się spinać po drabinie, dobrze że mamy aluminiowe, to lekkie są. Dzisiaj coś urwie agrestu lekko musi być czerwony, może i czarnych porzeczek bo się zaczynają. Jutro mam wyjazd do miasta Gliwice, a nie byłem 2 miesiące.
Pozdrawiam i miłego dnia.

[Wodniczka]

Witajcie milutko ulubieńcy Pszczółkowa Basiu,Bogusiu,Ireno,Marzeno,Jurku i Genku Dłużej sobie posiedzieliśmy wnuczek, opowiadał nam jak to było i tych wszystkich ,którzy nas dzisiaj odwiedzą jeszcze.
Dzisiaj ciężki sprzęt pracuje na działce sąsiada obok, nas.
Wiadomo,że było po spaniu,więc wstałam ogarnęłam trochę swój pokoik, zjadłam śniadanie, piję kawę teraz.
Byłam przed domem,zobaczyć nasze ciągle rozwijające się róże,ale nie idzie posiedzieć w kąciku kawowym,podlałam kwiatki w skrzynkach na oknie.... dla mnie jest za chłodno.

Miłego słonecznego dnia życzę wszystkim

[marzenna79]

Witam z chłodnej i deszczowej Gdyni !

....................

....................

[gynek66]

Marzenko. U nas zaczęło padać o 15,00 taki gęsty deszczyk , ciepły.
Zobaczcie jak ja ,i Jurek w tym jednym czasie wrzuciliśmy posty. To zbieg okoliczności chyba. Jeszcze mi się tak z nikim ze zdarzyło. To na szczęście chyba. Co ty powiesz Jurek na to?
Urwałem 3 kg agrestu i 2 kg porzeczki czarnej słabo dojrzewa mało słońca i ciepła , jak tak bydzie dalej to ona zgnije na pniu.
Pozdrawiam wszyściutkich tutaj.Hej!