|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|||
Witaj alekss, i Wszyscy pozostali
Alekss dobrze, że tutaj trafiłaś. Na pewno się odnajdziesz. A ze zdrowiem to pomalutku wszystko się wyprostuje, poukłada i wyciszy. Na wszystko trzeba czasu, przecież wiesz. Musze Wam się przyznać , że ja nigdy się nie przyzwyczaiłam do samotności i cały czas cierpię z tego powodu. Pewnie, że każdy inaczej to przeżywa. Ja akurat nie potrafię tego zaakceptować. Czuje niezmierną pustkę pomimo wszystkiego co dzieje się wokół (przecież nie żyję na pustyni). Pozdrawiam Was |
|
||||
Witam Alinkę i wszystkich tez!!Opowiem po krótce historię dlaczego wybrałam samotność!Mąż mój zmarł młodo (45 lat)z alkoholu.Ja miałam 43 lata i niepełnosprawnego w bardzo ciężkim stanie syna.I 2 zdrowe córki.Zostałam z tym balastem sama a rodzeństwo moje nic mi nie mogło pomóc!!) zwiazkach z kimś innym nawet nie było mowy.
Męczyłam się do śmierci syna(28 lat)i czekałam na dorosłośc moich córek.Młodsza szybko zaszła w ciążę a starsza uciekła z domu i po kilku latach wróciła z brzuchem.Mieszkaliśmy wszyscy razem w 2 pokojach z kuchnią.Ja będąc na emeryturze nadal pracowałam na zleceniach-byłam nawet w Grecji jako opiekunka.W końcu po przekształceniu po 30 latach zmieniłam prawo do lokalu i miałam własność odrębna/postanowiłąm sprzedać je i kupić 2 oddzielne jedno małe sobie a drugie córkom(4 pokoje kupiłam).Ale młodsza nie chciała mieszkać z siostrą i wyprowadziła sie i wyszła za mąż.A ja pomyślałam o wyjezdzie do Niemiec-aby zarobić na konkretny remont i poznać inny kraj i jezyk!! Już rok i miesiac jak podróżuję. Wcześniej miałam trochę śmiechu z nieudanych randek i związków,a jak!!Po prostu nie jest mi dane spotkać kogos godnego. Danusia w innym wątku pisze,ze mam wymagania,ze i kobieta nie wytrzymałaby mieszkająć ze mną?A co powiecie np.ze współlokator sika do termosu bo jest zajęta łazienka? Potem nawet go nie płucze??Albo,ze wyjmuje zeby nieumyte i kładzie na stole?ITP>>>>>To ja już wolę swoją samotnośc i pracę.Znalazłam sposób na moją samotność.Jak jestem na krótkim wolnym w Polsce to chodzę z grupa Nordick-walking,na angielski,albo jadę na wczasy bo wreszcie stać mnie na to!!Chwale sobie tą samotność i oby trwała jak najdłużej!!To w zasadzie opis dla Alinki bo Wy już mnie znacie! |
|
|||
Witam Was wszystkie serdeczne dziewczyny i dzięki wielkie za takie miłe powitanie tutaj😘
Danusiu szczerze współczuję Twojej historii,szczególnie śmierci syna,to jest najgorsze co może spotkać w życiu...jednocześnie gratuluję, że tak potrafiłaś się po tym wszystkim pozbierać. Napiszę moze coś o sobie... Mam jednego syna ,wychowywałam go właściwie sama ,10 lat walczyłam o jego zdrowie i życie, bo urodził się z poważną wadą nerek,ale udało się na szczęście. Potem wiele mnie niemałych rzeczy w życiu spotkało, jak wielu z nas...zawsze byłam sama,myślę tu o partnerze,bo tez jakoś nie mialam szczęścia spotkać kogoś "normalnego"-tak to nazwę. W pewnym momencie przyjęłam do mojego mieszkania moją przyszllłą synową i z sercem na dłoni pomagałam w wielu kłopotach, ale ona ma trudny charakter i zawsze wrogo do mnie była nastawiona. Po kilku latach mieszkania razem zdecydowalam się zostawić synowi moje duże i ładne mieszkanie i poszłam na kawalerkę, ale trafilam na tzw.bombę, gdzie 2 lata walczyłam z tym mieszkaniem przykładając to zdrowiem. Doprowadziłam je do ładu, ale nie potrafiłam już tam mieszkać, sprzedałam je,wróciłam do mojego starego mieszkania i od kilku miesiecy mieszkam znowu z synem i przyszłą synową, ale oni chcą mieszkać sami(jak wszyscy młodzi) ,wiec kupuje inne mieszkanie dla mnie,właściwie już niedługo będę się przeprowadzać. Może po tych wsxystkich przejściach po ostatnim mieszkaniu i samych skojarzeniach okropnych i moim złym samopoczuciem teraz-jakoś boję się, że sobie nie poradzę tam i będę sie czuć samotnie ...tak wiec chyba moje problemy ze zdrowiem wynikają najbardziej z lęku teraz.... Mam nadzieję, że dzięki Wam jakoś się z tym uporam ,dzieki Waszej obecności tutaj i Waszym radom i Waszym optymistycznym opiniom natemat samotnosci... Pozdrawiam Was serdecznie kochane i życzę milego dzionka |
|
||||
Noooo, Alinko, Ty jesteś dzielna kobitka. Dasz sobie radę i teraz, pomału wszystko się ułoży.
Zajrzałam na Twój profil i widzę, że mamy wiele wspólnego, oprócz wieku (jestem dużo starsza) i zdrowej diety - preferuję smacznie, a zdrowo - jak wyjdzie. Lubię także jeździć na rowerze. Czy Ty jeszcze pracujesz?
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
|||
Tak kochana,niestety jeszcze 4 lata przede mną roboty
|
|
|||
Co wspólnego mamy?
|
|
||||
Co mamy wspólnego? Pstrykanie zdjęć, robótki, zwierzęta. Nie mam w domu żadnego psa ani kota, ale bardzo chciałabym. Niestety, mieszkając w pojedynkę nie mogę pozwolić sobie na zwierzaczka, bo jeśli (puk, puk w niemalowane) trzeba będzie do szpitala, to co wtedy? Sąsiedzi, rodzina i znajomi to ludzie w podeszłym wieku. Zresztą, nie lubię prosić o pomoc.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
|||
No tak,ja na szczęście mam gdzie psiaczka zostawić, rodzice jeszcze są w stanie się nim zająć lub ewentualnie syn,chociaż ma swojego,ale jak by była konieczność to myślę,że by się nim zajął. ..
|
|
||||
Dzień dobry!Wczoraj byłam na spacerze bo była doktorka córka.Zobaczyłąm jarmark świąteczny i pstryknęłam parę zdjęć.Jakos dziwne to wszystko-szopka pusta na razie ale jest.Sprzedają też różne ozdoby choinkowo domowe!W centrum stoi duza,zywa choinka ale skromnie ubrana-tylko swiatełka.
Dr.spi teraz do obiadu i ja przyzwyczaiłam się do takiego trybu zycia.Robię dopiero obiad,potem jogurt,za 3 godziny owoce i o 20 kolacja.Obowiazkowo z piwem!!Siedzimy potem do 23,00albo i dłuzej! Stawiam wszystkim kawę z dolewką!Nie udało mi się pobrać fotek z tabletu na laptop!Będę próbować dalej!Pozdrawiam. |
|
||||
zaczął padać drobny śnieg u mnie ....witam
Nie wiem jak wy ale w marketach rzadko kupuję produkty jedzeniowe a to co z tego filmiku usłyszałam i że jest chemia aż tak stosowana mnie zdumiało aż tak trują....https://www.youtube.com/watch?v=CVenHmWwnO8 i wieści o pracy Polaka w Holandii Nasz organizm mądry jakoś daje radę z lokalnymi truciznami w produktach bo wiadome jest nam o opryskach różnistych lecz na te zagraniczne trzeba uważać. Prosty przykład, pomarańcze lub mandarynki różnią się znacznie w cenie te Bio są czterokrotnie droższe.
__________________
Ostatnio edytowane przez Arti : 18-12-2017 o 11:08. |
|
||||
Cytat:
można sprawdzić http://www.pomorska.pl/eko-region/a/...wary,12553578/
__________________
|
|
|||
Danusiu cudny ten obrazeczek,fantazja❤❤...Arti myślę,
że na produkty bio z żywności warto wydać więcej kasy,jak tylko portwel puszcza..ale w ogóle w jedzeniu mnóstwo chemii mamy,szczególnie w tych gotowych rzeczach,wiec ja staram się gotowców nie kupować i upichcić w domu,zawsze to już dużo mniej chemii...a żeby oczyszczać się z tych swinstw trzeba pić wodę i ziołzioła np.czystek jest dobry |
|
||||
Cytat:
lepiej wydać na bio niż na lekarstwa w żywność zaopatruję się od lat na targu u znajomych gospodarzy.
__________________
|
|
||||
Cytat:
__________________
Danuta Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie . |
|
||||
U mnie chyba jednak będzie prawdziwa zima bo na termometrze widzę już -5 st.... . Jutro wieczorem idę oglądać nowe mieszkanie ale co wyniknie - powiem później .
Mam wolne więc i czasu więcej na razie.... Odnośnie produktów Bio to jak na razie nie mam przekonania .. poza ceną . Pozdrawiam wszystkich cieplutko , słodkich i spokojnych snów .
__________________
Danuta Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie . |
|
||||
Dzień dobry! Danciu, u mnie podobnie, -5 i trochę białego nocą spadło. Niedużo, nawet trawa nie jest przysypana cała, ale jaśniej zrobiło się na zewnątrz. Muszę popatrzyć w prognozy, bo mam w garażu rośliny z działki i może trzeba będzie przenieść je do piwnicy. Dzisiaj pójdę na ostatnie świąteczne zakupy i zostanie mi już tylko dokończyć sprzątania.
Danusiu, jaka u Ciebie pogoda? Na kawę zapraszam!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
|||
[size="4"]Witam Was o poranku[
Danusiu czy zmieniasz mieszkanie? Mnie też czeka zmiana mieszkaniq w najbliższym czasie i tak myślę czy trudno bedzie i się przyzwyczaić do nowego miejca....co do mieszkania razem z kimś, wczoraj wpadlam tutaj na wątek- wspólne mieszkanie seniorów: i reklamuje tam kobieta bardzo mieszkanie po kilka starszych osób w jednym mieszkaniu-tyle osób ile pokoi. Z jednej strony to dobre,ale z drugiej (np.takiej jak Ty pisałaś o facecie co mieszkał z Tobą) to chyba nie jest dobry pomysł 😀...no i chyba jest to jednak ograniczenie swobody i spokoju w swoim domu.... Ciociu Klociu pisałaś, że czujesz caly czas pustkę mieszkając sama-napisz jak sobie z tym radzisz,czym ją zagłuszasz? Pozdrawiam Was wszystkie,ja niestety muszę iść do pracy ...miłego dzionka Wam życzę /SIZE] |
|
|||
alekss, jak sobie radzę ? wcale nie radzę. Wiesz, jeszcze pracuje to mam czas zajęty pracą. Trochę opiekuje się starszym Tatą, trochę codziennych zajęć. Pewnie, że spotykam się z ludźmi, udzielam się tam gdzie lubię ale samotność jest we mnie. Po prostu. I ona jest najgorsza.
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Szukam Samotnych Kobiet! | Kasia_H66 | Zaproszenia | 46 | 04-06-2023 21:02 |
wieczorki taneczne dla samotnych | Eliza | Hobby, pasje | 91 | 12-02-2020 08:46 |
Nie odwracaj się od samotnych seniorów - komentarze | barbara41 | Ogólny | 119 | 16-08-2017 18:36 |
Dlaczego pomimo że jest tylu samotnych, potrzebujących rodziny | Małgosia G. | Opieka | 38 | 14-01-2017 21:45 |
zapisanisobie.pl serwis dla samotnych chrześcijan | pawels | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 19 | 27-04-2015 14:03 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|