menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Miłość, przyjaźń, związki, samotność
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #10161  
Nieprzeczytane 16-12-2017, 23:37
Dancia54's Avatar
Dancia54 Dancia54 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2016
Miasto: Białystok
Posty: 2 171
Domyślnie

Cytat:
Napisał alekss
Dziękuję za pociechę,ze to nie jest takie złe i jesteś zadowolona. Owszem jestem pod opieką lekarską i mam nadzieję,że jakoś się z tego ogarnę. Trochę rozszalało mi się serce z tych stresów i niestety problemy z kręgosłupem,,,Po przeprowadzce myślę,że stresów będzie mniej i jeśli tylko uda mi się dojść do ładu ze zdrowiem,to powinno być dobrze.Właściwie to okres stresów strasznych mam już za sobą/kilka lat trwały/,teraz już pozostał tylko stres przyzwyczajenia sie do nowego miejsca i sytuacji i poprawy zdrowia.Jestem wdzięczna ,że odpisałaś do mnie i jesli to możliwe ,to chętnie częściej bym z Tobą tutaj porozmawiała. Jestem tutaj nowa i nie bardzo jeszcze wiem jak się tutaj poruszać i jak podtrzymywać np.romowę tylko z konkretna osobą,,,Pozdrawiam Cie serdecznie,Alina
Alinko domyślam się , że pisałaś do Krysi ale wiedz o tym , że tu też są inne osoby , które wesprą Cię . Kiedyś i ja byłam tu nowa ale dobre duszki mi pomogły (i nadal pomagają) i jest już lepiej . Nie poddawaj się a będzie dobrze . Przytulaki .....
__________________
Danuta

Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10162  
Nieprzeczytane 17-12-2017, 09:07
ciotka Klotka ciotka Klotka jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Dec 2012
Miasto: wielkopolska
Posty: 157
Domyślnie

Witaj alekss, i Wszyscy pozostali
Alekss dobrze, że tutaj trafiłaś. Na pewno się odnajdziesz.
A ze zdrowiem to pomalutku wszystko się wyprostuje, poukłada i wyciszy. Na wszystko trzeba czasu, przecież wiesz.
Musze Wam się przyznać , że ja nigdy się nie przyzwyczaiłam do samotności i cały czas cierpię z tego powodu. Pewnie, że każdy inaczej to przeżywa. Ja akurat nie potrafię tego zaakceptować. Czuje niezmierną pustkę pomimo wszystkiego co dzieje się wokół (przecież nie żyję na pustyni).
Pozdrawiam Was
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10163  
Nieprzeczytane 17-12-2017, 10:17
danusiia's Avatar
danusiia danusiia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Kościerzyna Polska
Posty: 1 705
Domyślnie

Witam Alinkę i wszystkich tez!!Opowiem po krótce historię dlaczego wybrałam samotność!Mąż mój zmarł młodo (45 lat)z alkoholu.Ja miałam 43 lata i niepełnosprawnego w bardzo ciężkim stanie syna.I 2 zdrowe córki.Zostałam z tym balastem sama a rodzeństwo moje nic mi nie mogło pomóc!!) zwiazkach z kimś innym nawet nie było mowy.
Męczyłam się do śmierci syna(28 lat)i czekałam na dorosłośc moich córek.Młodsza szybko zaszła w ciążę a starsza uciekła z domu i po kilku latach wróciła z brzuchem.Mieszkaliśmy wszyscy razem w 2 pokojach z kuchnią.Ja będąc na emeryturze nadal pracowałam na zleceniach-byłam nawet w Grecji jako opiekunka.W końcu po przekształceniu po 30 latach zmieniłam prawo do lokalu i miałam własność odrębna/postanowiłąm sprzedać je i kupić 2 oddzielne jedno małe sobie a drugie córkom(4 pokoje kupiłam).Ale młodsza nie chciała mieszkać z siostrą i wyprowadziła sie i wyszła za mąż.A ja pomyślałam o wyjezdzie do Niemiec-aby zarobić na konkretny remont i poznać inny kraj i jezyk!!
Już rok i miesiac jak podróżuję. Wcześniej miałam trochę śmiechu z nieudanych randek i związków,a jak!!Po prostu nie jest mi dane spotkać kogos godnego. Danusia w innym wątku pisze,ze mam wymagania,ze i kobieta nie wytrzymałaby mieszkająć ze mną?A co powiecie np.ze współlokator sika do termosu bo jest zajęta łazienka? Potem nawet go nie płucze??Albo,ze wyjmuje zeby nieumyte i kładzie na stole?ITP>>>>>To ja już wolę swoją samotnośc i pracę.Znalazłam sposób na moją samotność.Jak jestem na krótkim wolnym w Polsce to chodzę z grupa Nordick-walking,na angielski,albo jadę na wczasy bo wreszcie stać mnie na to!!Chwale sobie tą samotność i oby trwała jak najdłużej!!To w zasadzie opis dla Alinki bo Wy już mnie znacie!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10164  
Nieprzeczytane 17-12-2017, 12:14
alekss alekss jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Dec 2017
Miasto: Bielsko-Biała
Posty: 92
Domyślnie

Witam Was wszystkie serdeczne dziewczyny i dzięki wielkie za takie miłe powitanie tutaj😘
Danusiu szczerze współczuję Twojej historii,szczególnie śmierci syna,to jest najgorsze co może spotkać w życiu...jednocześnie gratuluję, że tak potrafiłaś się po tym wszystkim pozbierać.
Napiszę moze coś o sobie...
Mam jednego syna ,wychowywałam go właściwie sama ,10 lat walczyłam o jego zdrowie i życie, bo urodził się z poważną wadą nerek,ale udało się na szczęście. Potem wiele mnie niemałych rzeczy w życiu spotkało, jak wielu z nas...zawsze byłam sama,myślę tu o partnerze,bo tez jakoś nie mialam szczęścia spotkać kogoś "normalnego"-tak to nazwę.
W pewnym momencie przyjęłam do mojego mieszkania moją przyszllłą synową i z sercem na dłoni pomagałam w wielu kłopotach, ale ona ma trudny charakter i zawsze wrogo do mnie była nastawiona. Po kilku latach mieszkania razem zdecydowalam się zostawić synowi moje duże i ładne mieszkanie i poszłam na kawalerkę, ale trafilam na tzw.bombę, gdzie 2 lata walczyłam z tym mieszkaniem przykładając to zdrowiem. Doprowadziłam je do ładu, ale nie potrafiłam już tam mieszkać, sprzedałam je,wróciłam do mojego starego mieszkania i od kilku miesiecy mieszkam znowu z synem i przyszłą synową, ale oni chcą mieszkać sami(jak wszyscy młodzi) ,wiec kupuje inne mieszkanie dla mnie,właściwie już niedługo będę się przeprowadzać.
Może po tych wsxystkich przejściach po ostatnim mieszkaniu i samych skojarzeniach okropnych i moim złym samopoczuciem teraz-jakoś boję się, że sobie nie poradzę tam i będę sie czuć samotnie ...tak wiec chyba moje problemy ze zdrowiem wynikają najbardziej z lęku teraz....
Mam nadzieję, że dzięki Wam jakoś się z tym uporam ,dzieki Waszej obecności tutaj i Waszym radom i Waszym optymistycznym opiniom natemat samotnosci...
Pozdrawiam Was serdecznie kochane i życzę milego dzionka
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10165  
Nieprzeczytane 17-12-2017, 15:57
Kaima's Avatar
Kaima Kaima jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 696
Domyślnie

Noooo, Alinko, Ty jesteś dzielna kobitka. Dasz sobie radę i teraz, pomału wszystko się ułoży.
Zajrzałam na Twój profil i widzę, że mamy wiele wspólnego, oprócz wieku (jestem dużo starsza) i zdrowej diety - preferuję smacznie, a zdrowo - jak wyjdzie. Lubię także jeździć na rowerze.
Czy Ty jeszcze pracujesz?
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10166  
Nieprzeczytane 17-12-2017, 17:44
alekss alekss jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Dec 2017
Miasto: Bielsko-Biała
Posty: 92
Domyślnie

Tak kochana,niestety jeszcze 4 lata przede mną roboty
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10167  
Nieprzeczytane 17-12-2017, 17:46
alekss alekss jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Dec 2017
Miasto: Bielsko-Biała
Posty: 92
Domyślnie

Co wspólnego mamy?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10168  
Nieprzeczytane 17-12-2017, 18:42
Kaima's Avatar
Kaima Kaima jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 696
Domyślnie

Co mamy wspólnego? Pstrykanie zdjęć, robótki, zwierzęta. Nie mam w domu żadnego psa ani kota, ale bardzo chciałabym. Niestety, mieszkając w pojedynkę nie mogę pozwolić sobie na zwierzaczka, bo jeśli (puk, puk w niemalowane) trzeba będzie do szpitala, to co wtedy? Sąsiedzi, rodzina i znajomi to ludzie w podeszłym wieku. Zresztą, nie lubię prosić o pomoc.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10169  
Nieprzeczytane 17-12-2017, 18:54
alekss alekss jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Dec 2017
Miasto: Bielsko-Biała
Posty: 92
Domyślnie

No tak,ja na szczęście mam gdzie psiaczka zostawić, rodzice jeszcze są w stanie się nim zająć lub ewentualnie syn,chociaż ma swojego,ale jak by była konieczność to myślę,że by się nim zajął. ..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10170  
Nieprzeczytane 18-12-2017, 09:28
danusiia's Avatar
danusiia danusiia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Kościerzyna Polska
Posty: 1 705
Domyślnie

Dzień dobry!Wczoraj byłam na spacerze bo była doktorka córka.Zobaczyłąm jarmark świąteczny i pstryknęłam parę zdjęć.Jakos dziwne to wszystko-szopka pusta na razie ale jest.Sprzedają też różne ozdoby choinkowo domowe!W centrum stoi duza,zywa choinka ale skromnie ubrana-tylko swiatełka.
Dr.spi teraz do obiadu i ja przyzwyczaiłam się do takiego trybu zycia.Robię dopiero obiad,potem jogurt,za 3 godziny owoce i o 20 kolacja.Obowiazkowo z piwem!!Siedzimy potem do 23,00albo i dłuzej!


Stawiam wszystkim kawę z dolewką!Nie udało mi się pobrać fotek z tabletu na laptop!Będę próbować dalej!Pozdrawiam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10171  
Nieprzeczytane 18-12-2017, 11:00
Arti's Avatar
Arti Arti jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Radom
Posty: 22 485
Domyślnie

zaczął padać drobny śnieg u mnie ....witam

Nie wiem jak wy ale w marketach rzadko kupuję produkty jedzeniowe a to co z tego filmiku usłyszałam i że jest chemia aż tak stosowana mnie zdumiało aż tak trują....https://www.youtube.com/watch?v=CVenHmWwnO8 i wieści o pracy Polaka w Holandii

Nasz organizm mądry jakoś daje radę z lokalnymi truciznami w produktach bo wiadome jest nam o opryskach różnistych lecz na te zagraniczne trzeba uważać.

Prosty przykład, pomarańcze lub mandarynki różnią się znacznie w cenie te Bio są czterokrotnie droższe.
__________________

Ostatnio edytowane przez Arti : 18-12-2017 o 11:08.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10172  
Nieprzeczytane 18-12-2017, 14:47
Kaima's Avatar
Kaima Kaima jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 696
Domyślnie

Cytat:
Napisał Arti
Bio są czterokrotnie droższe.
A i tak nie ma gwarancji, że są faktycznie Bio.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10173  
Nieprzeczytane 18-12-2017, 17:13
Arti's Avatar
Arti Arti jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Radom
Posty: 22 485
Domyślnie

Cytat:
Napisał Kaima
A i tak nie ma gwarancji, że są faktycznie Bio.

można sprawdzić http://www.pomorska.pl/eko-region/a/...wary,12553578/
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10174  
Nieprzeczytane 18-12-2017, 18:15
alekss alekss jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Dec 2017
Miasto: Bielsko-Biała
Posty: 92
Domyślnie

Danusiu cudny ten obrazeczek,fantazja❤❤...Arti myślę,
że na produkty bio z żywności warto wydać więcej kasy,jak tylko portwel puszcza..ale w ogóle w jedzeniu mnóstwo chemii mamy,szczególnie w tych gotowych rzeczach,wiec ja staram się gotowców nie kupować i upichcić w domu,zawsze to już dużo mniej chemii...a żeby oczyszczać się z tych swinstw trzeba pić wodę i ziołzioła np.czystek jest dobry
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10175  
Nieprzeczytane 18-12-2017, 18:52
Arti's Avatar
Arti Arti jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Radom
Posty: 22 485
Domyślnie

Cytat:
Napisał alekss
.Arti myślę,
że na produkty bio z żywności warto wydać więcej kasy,jak tylko portwel puszcza..ale w ogóle w jedzeniu mnóstwo chemii mamy,szczególnie w tych gotowych rzeczach,wiec ja staram się gotowców nie kupować i upichcić w domu,zawsze to już dużo mniej chemii...a żeby oczyszczać się z tych swinstw trzeba pić wodę i ziołzioła np.czystek jest dobry

lepiej wydać na bio niż na lekarstwa
w żywność zaopatruję się od lat na targu u znajomych gospodarzy.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10176  
Nieprzeczytane 18-12-2017, 22:25
Dancia54's Avatar
Dancia54 Dancia54 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2016
Miasto: Białystok
Posty: 2 171
Domyślnie

Cytat:
Napisał danusiia
Witam Alinkę i wszystkich tez!!Opowiem po krótce historię dlaczego wybrałam samotność!Mąż mój zmarł młodo (45 lat)z alkoholu.Ja miałam 43 lata i niepełnosprawnego w bardzo ciężkim stanie syna.I 2 zdrowe córki.Zostałam z tym balastem sama a rodzeństwo moje nic mi nie mogło pomóc!!) zwiazkach z kimś innym nawet nie było mowy.
Męczyłam się do śmierci syna(28 lat)i czekałam na dorosłośc moich córek.Młodsza szybko zaszła w ciążę a starsza uciekła z domu i po kilku latach wróciła z brzuchem.Mieszkaliśmy wszyscy razem w 2 pokojach z kuchnią.Ja będąc na emeryturze nadal pracowałam na zleceniach-byłam nawet w Grecji jako opiekunka.W końcu po przekształceniu po 30 latach zmieniłam prawo do lokalu i miałam własność odrębna/postanowiłąm sprzedać je i kupić 2 oddzielne jedno małe sobie a drugie córkom(4 pokoje kupiłam).Ale młodsza nie chciała mieszkać z siostrą i wyprowadziła sie i wyszła za mąż.A ja pomyślałam o wyjezdzie do Niemiec-aby zarobić na konkretny remont i poznać inny kraj i jezyk!!
Już rok i miesiac jak podróżuję. Wcześniej miałam trochę śmiechu z nieudanych randek i związków,a jak!!Po prostu nie jest mi dane spotkać kogos godnego. Danusia w innym wątku pisze,ze mam wymagania,ze i kobieta nie wytrzymałaby mieszkająć ze mną?A co powiecie np.ze współlokator sika do termosu bo jest zajęta łazienka? Potem nawet go nie płucze??Albo,ze wyjmuje zeby nieumyte i kładzie na stole?ITP>>>>>To ja już wolę swoją samotnośc i pracę.Znalazłam sposób na moją samotność.Jak jestem na krótkim wolnym w Polsce to chodzę z grupa Nordick-walking,na angielski,albo jadę na wczasy bo wreszcie stać mnie na to!!Chwale sobie tą samotność i oby trwała jak najdłużej!!To w zasadzie opis dla Alinki bo Wy już mnie znacie!
Danusiu nie spodziewałam się aż takich rewelacji z zamieszkiwania z tym Panem , jestem zszokowana ! A skoro tak to bardzo Cię przepraszam...... Nawet nie pomyślałam , że to mogło tak wyglądać.... a z drugiej strony , wybacz - roześmiałam się w głos . Może łazienkę długo zajmowałaś i biedaczysko musiał jakoś ratować się ? (żartuję )......
__________________
Danuta

Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10177  
Nieprzeczytane 18-12-2017, 22:39
Dancia54's Avatar
Dancia54 Dancia54 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2016
Miasto: Białystok
Posty: 2 171
Domyślnie

U mnie chyba jednak będzie prawdziwa zima bo na termometrze widzę już -5 st.... . Jutro wieczorem idę oglądać nowe mieszkanie ale co wyniknie - powiem później .
Mam wolne więc i czasu więcej na razie.... Odnośnie produktów Bio to jak na razie nie mam przekonania .. poza ceną . Pozdrawiam wszystkich cieplutko , słodkich i spokojnych snów .
__________________
Danuta

Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10178  
Nieprzeczytane 19-12-2017, 06:45
Kaima's Avatar
Kaima Kaima jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 696
Domyślnie

Dzień dobry! Danciu, u mnie podobnie, -5 i trochę białego nocą spadło. Niedużo, nawet trawa nie jest przysypana cała, ale jaśniej zrobiło się na zewnątrz. Muszę popatrzyć w prognozy, bo mam w garażu rośliny z działki i może trzeba będzie przenieść je do piwnicy. Dzisiaj pójdę na ostatnie świąteczne zakupy i zostanie mi już tylko dokończyć sprzątania.
Danusiu, jaka u Ciebie pogoda?
Na kawę zapraszam!

__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10179  
Nieprzeczytane 19-12-2017, 08:29
alekss alekss jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Dec 2017
Miasto: Bielsko-Biała
Posty: 92
Domyślnie

[size="4"]Witam Was o poranku[
Danusiu czy zmieniasz mieszkanie?
Mnie też czeka zmiana mieszkaniq w najbliższym czasie i tak myślę czy trudno bedzie i się przyzwyczaić do nowego miejca....co do mieszkania razem z kimś, wczoraj wpadlam tutaj na wątek- wspólne mieszkanie seniorów: i reklamuje tam kobieta bardzo mieszkanie po kilka starszych osób w jednym mieszkaniu-tyle osób ile pokoi. Z jednej strony to dobre,ale z drugiej (np.takiej jak Ty pisałaś o facecie co mieszkał z Tobą) to chyba nie jest dobry pomysł 😀...no i chyba jest to jednak ograniczenie swobody i spokoju w swoim domu....
Ciociu Klociu pisałaś, że czujesz caly czas pustkę mieszkając sama-napisz jak sobie z tym radzisz,czym ją zagłuszasz?
Pozdrawiam Was wszystkie,ja niestety muszę iść do pracy ...miłego dzionka Wam życzę /SIZE]
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10180  
Nieprzeczytane 19-12-2017, 10:53
ciotka Klotka ciotka Klotka jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Dec 2012
Miasto: wielkopolska
Posty: 157
Domyślnie

alekss, jak sobie radzę ? wcale nie radzę. Wiesz, jeszcze pracuje to mam czas zajęty pracą. Trochę opiekuje się starszym Tatą, trochę codziennych zajęć. Pewnie, że spotykam się z ludźmi, udzielam się tam gdzie lubię ale samotność jest we mnie. Po prostu. I ona jest najgorsza.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Szukam Samotnych Kobiet! Kasia_H66 Zaproszenia 46 04-06-2023 21:02
wieczorki taneczne dla samotnych Eliza Hobby, pasje 91 12-02-2020 08:46
Nie odwracaj się od samotnych seniorów - komentarze barbara41 Ogólny 119 16-08-2017 18:36
Dlaczego pomimo że jest tylu samotnych, potrzebujących rodziny Małgosia G. Opieka 38 14-01-2017 21:45
zapisanisobie.pl serwis dla samotnych chrześcijan pawels Miłość, przyjaźń, związki, samotność 19 27-04-2015 14:03

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:40.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.