. . . Cztery Pory Roku *** WIOSNA ***

[Stefan]

Pokażę parę fotografii, które pstryknąłem dziś w moim osiedlu, i w tzw. "dolince radości", (jak ją sobie nazwałem).
Ponieważ i pora roku i pogoda nastrajają romantycznie .

Majowe, pachnące bzy:







Tak kwitnie piwonia drzewiasta japońska. Szkoda, że tak krótko...



Rododendron mojej żonki na wsi tak rozkwitł:








W "dolince..."











Kaczuszki na stawie



Pani karmi kaczki



S/J.

[Irenka 26]

Sur le pont d'Avignon

Ten wiersz jest żyłką słoneczną na ścianie
jak fotografia wszystkich wiosen.
Kantyczki deszczu wam przyniosę -
wyblakłe nutki w nieba dzwon
jak wody wiatrem oddychanie.
Tańczą panowie niewidzialni
"na moście w Awinion".
Zielone, staroświeckie granie
jak anemiczne pączki ciszy.
Odetchnij drzewem, to usłyszysz
jak promień - naprężony ton,
jak na najcieńszej wiatru gamie
tańczą liściaste suknie panien
"na moście w Awinion".
W drzewach, w zielonych okien ramie
przez widma miast - srebrzysty gotyk.
Wirują ptaki płowozłote
jak lutnie, co uciekły z rąk.
W lasach zielonych - białe łanie
uchodzą w coraz cichszy taniec.
Tańczą panowie, tańczą panie
"na moście w Awinion".

[tar-ninka]

23 maja - Dużo chrabąszczów w maju, proso będzie jak w gaju

23 maja - Deszczyk majowy, jak łzy młodej wodwy

23 maja - Gdy się grzmot w maju odezwie na wschodzie, rok sprzyja sianu i zbożu w urodzie.

. . . . . . . .

Grzmoty słyszalam na deszczu zmokłam..
chrabąszcza nie widzialam
Moze jeszcze zobacze , na razie zachwycam sie wszystkim co kwitnie

[tar-ninka]

. . . . . . . .

[tar-ninka]

25 maja - Kto sieje jęczmień na Urbana, będzie pił piwo ze dzbana

25 maja - Na świętego Urbana wszystka rola zasiana

25 maja - Na Urbana chwile jakie, mówią, że i lato takie.

25 maja - Pogoda na Urbana, to wielka wygrana.

25 maja - W Urbana, miły chłopie, siej len i konopie.

25 maja - Gdy deszcz na świętego Urbana - mały profit z winobrania.

25 maja - Po Urbanie lato nastanie.

. . . . . . .
Deszcz mu nie przeszkadza . spaceruje i cudnie wyspiewuje.

[tar-ninka]

. . . . . . . . .

26 maja - W maju zbiera pszczółka, zbierajże też i ty ziółka

[tar-ninka]

. . . . . . .

Kwitną teraz irysy .. sa piękne , a co mówią

Irys - - chcę Ci coś powiedzieć, imponujesz mi
Irys biały - - przeszkadzają mi kompleksy
Irys niebieski - oziębłość
Irys fioletowy - już Cię zapomniałem

[kpwalski]

Minął maj, przekwitły sady,
bez już tylko się zieleni,
traci wiosna barwne szaty
które strącił wiatr na ziemię.

Ale róża pąsowieje
w mym ogrodzie kwitnąc jeszcze
i ogromną mam nadzieję,
że jej kwiat nie spłynie z deszczem.

Choć kolcami uzbrojona,
jest na pewno pięknem świata
gdy królewska jej korona
płonie ogniem w innych kwiatach.

Lecz jej pełne rozkwitanie
zmrozi kiedyś szron srebrzyście
i po dumie jej zostanie
ostry badyl, zeschłe liście.

Zamyśliłem się w ogrodzie
stojąc nad kwitnącym kwiatem,
ja też uschnę w śmierci mrozie
i pożegnam się z tym światem.

Jak czerwony krzak z kolcami
jestem sam wśród tłumu ludzi
i nie pragnę już się mamić,
ani przyszłym szczęściem łudzić.

Zwiędnę nagle w czas jesieni
zapadając w wieczny spokój,
tego nikt mi już nie zmieni,
jak dla róży porę roku.
Kp.

[tar-ninka]

Staszku piekny ten wiersz ...
Dziekuję

. . . . . .
ten bukiet dla ciebie z pozdrowieniem .

[kpwalski]

Tar-ninko, dziękuję za pozdrowienia! Bardzo lubię róże, dlatego o nich piszę.

[tar-ninka]

. . . . . . . .

Czerwiec się zwykle na maju wzoruje, jego pogodę deszcz i wiatr naśladuje

W czerwcu się okaże, co nam rok da w darze.

Wiatr i ludzie czerwcowi do odmiany wciąż gotowi

[tar-ninka]

. . . . . . . .

Dzisiaj tez sa imieniny Medarda...
Co nam wróży... jaka bedzie pogoda ..

Jeśli Medard się rozdeszczy, takich będzie dni czterdzieści.

Czasem i na świętego Medarda wiosna jeszcze przytwarda.

Gdy Medard z deszczem przybywa, tak samo jest we żniwa.

Gdy się Medard rozpłacze, a Jaś nie utuli, popłacze pewnie aż do Urszuli.

Kiedy Medard się rozwodni, będą deszcze sześć tygodni.

[tar-ninka]

. . .

[tar-ninka]

. . . . . .

10 czerwca - Ze świętą Małgorzatą upał przybiera, kanikułę otwiera.

10 czerwca - Ze świętą Małgorzatą zaczyna się lato.

Małgorzatkom wszystkiego najlepszego ..

[tar-ninka]

. . . . . . . .


. . . . . Czerwiec
Czerwiec w wiośnie zakochany
słońcem swą wybrankę pieści
chabry wplata w zboża łany
i kolczyki da z czereśni

rozgniewany fuknie burzą
w skrusze maźnie tęczy skrawki
aż dmuchawce głowy puszą
i czerwienią się truskawki

tłusty rzepak kwieciem złoci
on odwdzięczy nam się za to
nocą wabi kwiat paproci
gdy się wiosna zmienia w lato.

autor :bjedrysz /bej/

[tar-ninka]

. . . . . .

Boże Ciało

Idzie Jezus środkiem drogi
Za nim wiernych ludzi tłum
Dzieci sypią platki kwiatów
Aby po nich ,stąpać mógł.

Patrzy Jezus swoim wzrokiem,
Zwiedza miasta ,zwiedza wsie,
Tak strudzone moje nogi,
Czy,odpocząć miałbym gdzie.

Chodzi od wsi do miasteczka,
Zagląda do chłopskich chat,
A gdzie miłość jest i zgoda,
Swoje serce oddać rad.

autor : Ninaxxl2./bej/