|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#281
|
|||
|
|||
[quote=gratka]
Cytat:
z naciskiem na obywatelski Cytat:
społeczeństwo może jednak nagłaśniać, wymuszać i żądać od przedstawicieli państwa. Wspomnij choćby te procesy wytaczane w W-wie o przekraczanie norm smogowych. Czy procesy o zatruwanie wód zrzutami ścieków. Zgoda, że zbyt wolno, zbyt pobłażliwie i ...... za tanio. A co do modyfikacji to zupełna zgoda... /ale pod kontrolą/ w końcu soja to 98% genetyków i chyba kukurydze, ryż i in. też. W końcu każda świnia to zmodyfikowany dzik, pies wygenerował z ...wilka itd i tp A koń arabski z kucyka, czy innego perszerona O tym, że gruszka konferencja z pierdziołki rosnącej na miedzy nie zapominając. |
#282
|
|||
|
|||
Cytat:
Dodam jedynie że w tym układzie mają chyba nawet lepsze warunki niż tam gdzie /i inne owady zapylające/ są trute nawozami, pestycydami i inną chemią w porze kiedy już nie powinno się jej używać. I chyba w miastach jednak brak bandytów z premedytacją dokonujących eksterminacji pasiek na polach i śródleśnych łąkach. |
#283
|
||||
|
||||
Dobry wieczór!
Jak sierpniowy giez za koniem
latam po sieci w poszukiwaniu poważnych doniesień o szkodliwości 5G. Znalazłam długo i sztywno napisany raport z Biura Analiz Parlamentu Europejskiego, nowy bo z 2020. https://www.europarl.europa.eu/RegDa...)646172_PL.pdf Kto ma zdrowie niech czyta. Raport jest pisany dla polskich europosłów, więc łopatologiczny, od Adama i Ewy. Wszyscy podejrzewają, że zły wpływ może zaistnieć , a jednak dowody nań są ciągle kontrowersyjne. Większość referowanych prac raczej w trybie przypuszczającym. Uważam ten tryb za dobry objaw, bo ostrożność jest wskazana gdy się uruchamia nową zabawkę (a może trampolinę )dla ludzkości.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#284
|
||||
|
||||
Gratko.
Wybacz, ja bardziej niż Ty nie mam zdrowia szukać, czytać. Zwłaszcza, że jest b.dużo literatury na ten temat. Lecz zdania są bardzo rozbieżne, a wyniki badań niepełne. No dobrze, ale ja, oprócz 5G wymieniłem także inne przyczyny wymierania pszczłół. Takie jak: pestycydy, wypalanie łąk, susza, GMO.. Problem jest tak poważny, że doczekał się własnej, naukowej nazwy - epidemia CCD. Jeszcze to hasło wrzuć w googla i otwórz np. to: https://www.google.com/search?client...+pszczo%C5%82y Epidemia pszczół rozpoczęła się w USA i Kanadzie, tam obserwuje się największe straty. Tam rocznie umiera ok. 30% wszystkich rodzin pszczelich. W Polsce podobno o połowę mniej. Mam takie dane: w 2005 r. u nas z ponad miliona pszczół pszczelich wyginęło 66 tysięcy. I podam Ci jeszcze takie źródło. Trochę stare ale wiele mówiące: pismo "Żyj Długo" Nr 8/2011, na pewno masz dostęp do biblioteki. Pozdrawiam. |
#285
|
||||
|
||||
Dzień dobry!
Stefanie
W zasadzie mamy jeden cel - ochronę środowiska, a dyskusja nasza nie jest wywołana różnicą zdań, tylko moim wstrzymaniem się od głosu. Aby swoją postawę uzasadnić musiałam się nieco dokształcić. I dzięki Ci Stefanie za to. Dziękuję za wskazanie literatury i za tę dyskusję ze mną. Bardzo cenię sobie ten wątek, w tym postawę Twoją, pluta i innych osób tu piszących. Cenię ludzi którzy nie są obojętni. Cytat:
i innych owadów. Oddam głos zawsze za ich ochroną . Żeby ratować pszczoły, trzeba rozpoznać ich przeciwnika, np w przypadku CCD jest nim pasożyt. https://pasieka24.pl/index.php/pl-pl...-przyczyny-ccd
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#286
|
||||
|
||||
Napisałaś:
Cytat:
Bardzo Ci jestem wdzięczny za zrozumienie mnie. I za mądre podejście do poważnej epidemii występującej w naturze. Dlatego nie dostrzeganej przez nas aktualnie. My, ludzie mamy przecież swoją pandemię, stokroć ważniejszą dla nas. Dla gatunku ludzkiego. Cieszę się, że przydało się na coś dla zrozumienia moje stare już czasopismo. Wprawdzie nie naukowe. Ale opisane są w nim początki i wskazane przyczyny epidemii pszczół. W USA, bo tam się zaczęło. I Amerykańscy naukowcy zajęli się tym problemem. Dali mu nazwę CCD (ang. Colony Collapse Disorder). Od 2006 roku zjawisko CCD powoduje duży wzrost strat rodzin pszczelich w Stanach Zjednoczonych. I w innych częściach świata. A Ty odkryłaś, (dla mnie) czasopismo "PASIEKA", bardzo dziękuję. Otworzyłem w nim artykuł "Amerykańskie odkrycie przyczyny CCD". W którym badacz John Hafewrnik udokumentował i pokazał, w jaki sposób pasożytnicza mucha zabija pszczoły robotnice. Giną całe ule. Ale to nie jedyny "zabójca" pszczół. Innym zagrożeniem jest pewien gatunek chrząszcza przywleczony z Afryki. Znane jest także zabójcze działanie na pszczoły pewnych składników w środkach ochrony roślin, (imidakloprid). W Niemczech zabronione i karane. U nas dopuszczone przez Główny Inspektorat Sanitarny. W czasopiśmie "PASIEKA" przeczytałem też artykuł pt."Wandale zniszczyli pasiekę". O tym jak jakiś du..eń bezmyślnie przewrócił aż dwadzieścia cztery ule. Należące do warszawskiej pasieki „Petryka - Miodem słodzone”. Zrobił to w nocy, podczas intensywnych opadów deszczu. Sprawą zajmuje się policja. Jeszcze raz dziękuję Ci Gratko za zainteresowanie. Za Twoją wiedzę i słowa. S/J. Ostatnio edytowane przez Stefan : 30-04-2020 o 12:52. |
#287
|
|||
|
|||
cześć Wam!
To ja jeszcze w temacie pszczół.
Ponoć w ramach globalizacji i ocieplenia klimatu i u nas pojawił się z Azji jakiś superOS /typu szerszeń gigant/ masakrujący ule. W/g tych wieści owad nie ma wroga a ukąszenia są groźne nie tylko dla pszczół stanowiących dla nich łatwy łup, ale i dla ludzi. Mamy więc spory kłopot z migrantami. Od zielonych typu słynny barszcz po zwierzeta /szakal złocisty, jenot, szop/ ptaki /papugi/ i te szerszenie. To taki dodatek do chemii i różnego rodzaju promieniowania. Powodów do zmartwień w tym zakresie na pewno nam nie zabraknie. Niestety. psst Stefanie! W Ameryce Pn jest jeszcze jeden pszczeli problem. Migracja wściekłych pszczół z południa i jakichś mieszanek z afrykańskimi. Te ponoć b. miodne ale są w stanie jelenia powalić, człowieka zaś w kilka minut uśmiercić. Co się zdarzało. Ostatnio edytowane przez pluto37 : 30-04-2020 o 11:39. |
#288
|
||||
|
||||
Na dzień dobry, wiersz.
Łańcuchy Dzień upalny, psia buda i pies na łańcuchu. Kilka kroków opodal miska pełna wody. Ale łańcuch za krótki i pies nie dosięga. Dodajmy do obrazka jeszcze jeden szczegół: nasze o wiele dłuższe i mniej widzialne łańcuchy, dzięki którym możemy swobodnie przejść obok. Wisława Szymborska Pozdrawiam bardzo serdecznie Wszystkich tu piszących. Dobrego dnia. |
#289
|
|||
|
|||
piękny, pozdrawiam
|
#290
|
||||
|
||||
Pszczoły na dachach Gdańska.
Cytat:
Grażynka w # 265 przesłała mi artykuł - "prezencik" pt. "Gdański budynek Argon wzbogacił się o 4 ule i 240 tysięcy pszczół." Znalazłem ten artykuł u nas w mediach. I to miejsce, gdzie postawiono te cztery ule. To pomysł rzeczywiście świetny. Oto ten artykuł: "Odwiedzamy pszczoły żyjące na 13 piętrze gdańskiego biurowca" Pszczoły w Gdańsku mieszkają... aż na trzynastym piętrze. Dokładnie na dachu biurowca Argon, umiejscowionego w Oliwie u zbiegu ulic Grunwaldzkiej i Kołobrzeskiej. Tam właśnie założono miejską pasiekę. Podobno miód z miasta jest nawet zdrowszy od wiejskiego, a pierwsze miodobranie było bardzo udane. O pożytkach płynących z miejskiego biurowego pszczelarstwa opowiadali nam Monika Brzozowska z firmy Torus - zarządzającej wieżowcem w Oliwie oraz pszczelarz Tomasz Wojtiuk z młodej firmy, zajmującej się pszczelarstwem w mieście Beeup.p. Do każdego z uli wprowadziło się początkowo ok. 7 kg pszczół, czyli ok. 80 tysięcy osobników, ale ich liczba będzie rosła - docelowo każdy pomieści nawet 100 tysięcy pszczół. Jak opowiada Monika Brzozowska - Ustalenia wszystkich warunków tego nietypowego „najmu powierzchni” trwały wiele miesięcy (rozmowy rozpoczęły się jesienią 2017 roku). Pszczelarze dokonali szczegółowej analizy lokalizacji budynku, jak również wizji lokalnej dachu Argonu, w celu zapewniania pszczołom optymalnych warunków rozwoju. Ostatecznie stwierdzili, że budynek ARGON będzie idealnym miejscem dla trójmiejskiej ekspansji pszczół. Takich małych "pasiek" jak ta jest w Gdańsku więcej. Na przykład na markecie Madison przy Rajskiej, albo Na Forum Gdańsk przy 3 Maja. Jest ich też kilka w Gdyni. Czyli pomysł jest bardzo utrafiony. Pszczoły mają lepsze warunki i nie grozi im niebezpieczeństwo ze strony głupich wandali. Więc tak jak powiedziałeś, Pluto. Dziękuję za przysłanie tej informacji, Grażynko. J. |
#291
|
|||
|
|||
cześć Wam!
Wspominałem o szerszeniach rasy super.
Cytat:
Jak one są w Blaine to są w Kanadzie, bo to graniczne miasteczko. A że z Azji to też żadna sensacja. W końcu to rejon największych skupisk Azjatów w Am.Pn. I wymiany handlowej via Vancouver BC i Seattle. https://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje...20757,1,0.html |
#292
|
||||
|
||||
Dzień dobry, witam Wszystkich tu zaglądających.
Miałam gniazdo szerszeni na działce. Wprawdzie nie były to "szerszenie mordercy", to jednak było groźnie i straszno.
A ja dzisiaj o znanych nam wszystkim FOLIÓWKACH. Polak rocznie zużywa średnio 490 foliówek. Duńczyk 4. Jak unikać plastiku? Na zakupy zabierajmy materiałową torbę. Na polskie wysypiska trafia co roku 55 tysięcy ton foliówek. Torebki foliowe są jednym z największych źródeł zanieczyszczeń plastikiem, a zarazem jednym z najprostszych do wyeliminowania. Zamiast piętrzącej się sterty reklamówek trzymajmy w szafce dwie-trzy materiałowe torby, które możemy zawsze zabrać na zakupy. Zróbmy torebki na warzywa i owoce z firanek. Furorę teraz robią ekologiczne woreczki o dizajnie rodem z PRL. Jednak zamiast kupować, możemy wykorzystać stare firanki i uszyć z nich woreczki. Świetnie się sprawdzają, bo niemal nic nie ważą a warzywom i owocom pozwalają oddychać. Proste, łatwe i przyjemne |
#293
|
|||
|
|||
Cytat:
To wszystko prawda. Ale używanie foliówek jest proste łatwe i higieniczne . Zauważcie że wszystko....szkło, metal, folie itp stają się przekleństwem dla środowiska dopiero wtedy, kiedy nie ma motywów żeby je zebrać, a potem przetworzyć na inne równie pożyteczne dla ludzi rzeczy. Używamy powszechnie gazu do .... wszystkiego. A w końcu gaż ziemny, czy ropa to materiał podstawowy do produkcji plastików. To może te foliówki powinno przetworzyć na energię oszczędzając jednocześnie węgiel, ropę i gaz.. Na podobnych zasadach jak to się robi z metalowymi odpadami. Właściwie zanikło wytapiane rud żelaza na korzyść przetwarzania złomu....itd W każdym razie .... jest nad czym się zastanawiać. |
#294
|
||||
|
||||
Dziwny szerszeń, a może nie szerszeń?
W zeszłym roku często pokazywały się u mnie szerszenie.Nie tępię ich,
ale i nie lubię, bo jak na mój gust to one są zbyt wyrośnięte. Widziałam jak jeden szerszeń zbierał z kwiatków miód czy pyłek. Wydawało mi się to niemożliwe, myślałam, ze tylko wącha albo co, więc podeszłam i chwilę obserwowałam. Przelatywał z kwiatka na kwiatek, tylko już nie pamiętam jakie to były rośliny.Nie zabawił długo. Cytat:
koła reakcji od plasiku ponownie do gazu pirotechnicznego. Okazuje się, że można, opracowano technologię spalania. Tu nawet jest w tabelce podana wartość opałowa różnych polimerów: https://ekkocarbon.pl/utylizacja-pp-...on-of-plastics Można prowadzić też recykling starych czystych opakowań do granulatu, a z niego ponownie np. torebki.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#295
|
|||
|
|||
cześć Wam!
Gratko!
Tak czy inaczej na naszych oczach świat /środowisko/ zmienia się wręcz gwałtownie i lawinowo. Do eksplozji demograficznej dochodzą kolejne zmiany klimatyczne i industrialne... Jak się do tego w miarę logicznie ustawić kiedy do tych wszystkich negatywnych wydarzeń dochodzi jeszcze ekspansja wirusów, bakterii, roślin i stworzeń większych i mniejszych na obszary dotąd dla nich "dziewicze". I podkreślam ..na naszych oczach. Jeszcze w 70-ych latach widziałem chłopa orzącego pole krowami i wykopki ręczne... a dziś? |
#296
|
||||
|
||||
I jeszcze o plastiku
Gdy w latach 50. zaczęto produkować plastik na masową skalę, miał być tanim, lekkim, trwałym i uniwersalnym zamiennikiem szkła i papieru. Dziś plastik jest obecny niemal wszędzie. Robimy z niego opakowania na żywność, butelki na wodę, torby na zakupy, szczoteczki do zębów, opakowania kosmetyków, nakrętki, słomki, mieszadełka. I stał się globalnym problemem.
Recykling plastiku jest możliwy tylko wtedy, gdy można go podzielić na różne rodzaje. To, co na ogół opisujemy za pomocą słowa plastik, obejmuje siedem głównych rodzajów materiałów wykorzystanych do produkcji butelek na napoje gazowane, worków na śmieci, folii spożywczej, toreb na zakupy, pojemników na jogurty, sieci rybackich, pianek izolacyjnych czy części sprzętów AGD. Recykling każdego z tych typów wymaga innego procesu chemicznego. Sortowanie materiałów jest jednym z najtrudniejszych wyzwań związanych z recyklingiem plastiku. Między innymi dlatego pod koniec zeszłego roku Parlament Europejski przyjął rezolucję, w myśl której od 2021 roku plastikowe sztućce, talerze, słomki i kubki mają zniknąć na terenie całej Unii. Pojawia się też coraz więcej innowacyjnych pomysłów, jak zastępować plastik biodegradowalnymi materiałami. |
#297
|
||||
|
||||
Złe pomysły na walkę z suszą sprawią, że wyginie życie w rzekach.
Wiosną typowym elementem krajobrazu są rozlewiska w dolinach rzek. Tak było zawsze. W tym roku nie było śniegu i powolnego topnienia. Specjaliści zapowiadają, że grozi nam największa od 50 lat susza. Rząd pracuje nad programem rozwoju retencji na lata 2021 - 2027. Jeżeli źle weźmiemy się za regulację rzek, zlikwidujemy rozlewiska, wpłynie to katastrofalnie na życie w rzekach. Susza od zawsze była naturalnym zjawiskiem dla ryb. Reagowały na nią, przemieszczając się. Oto wypowiedź specjalisty prof. Michała Skóry z Instytutu Oceanografii w Helu. Pod hasłem walki z rekordową suszą rząd szykuje specustawę, która ma przyspieszyć zaplanowane prace na ciekach wodnych i „usprawnić proces przeprowadzenia inwestycji poprawiających bilans wodny Polski”. Ekolodzy i strażnicy rzek nie mają wątpliwości, że specustawa ma przyśpieszyć betonowanie rzek. Polityka rządu z pewnością nie przysłuży się rybom. Nie potrafię zrozumieć,dlaczego patrzy się na rzeki tylko z perspektywy koryt niosących ciecz, jaką jest woda, a nie chce się dostrzec, że w rzekach jest życie, którego utrzymanie nie wymaga od nas wielkiego wysiłku czy ogromnych kosztów. Wystarczy tylko przyrodzie nie przeszkadzać! https://trojmiasto.wyborcza.pl/trojm...Redirects=true |
#298
|
||||
|
||||
Dygresja o stadninie
Stefan przybiegam na ten wątek z nadzieją, że potraktujesz moje "doniesienie"
jako dygresję niezbyt daleko odbiegającą od głównego nurtu wątku. Właśnie pada Stadnina Koni Arabskich w Janowie. 150 lat tradycji i dumy narodowej. Nie zniszczyli jej ani Moskale, ani faszyści, ani komuniści.Kołacze mi się po zwojach myśl Bismarcka: Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą. Ale koni żal... Cytat:
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#299
|
||||
|
||||
Gratko!
Twoje "doniesienie" nazwałbym raczej jako "podzwonne", czy inne bliskoznaczne dla Stadniny Koni Arabskich w Janowie. Jakie to smutne i jaka strata dla dobrej tradycji i opinii o hodowli koni polskich. Bismarck niestety wykrakał. Tak, ale to przecież nie wszyscy Polacy wybrali ten rząd, który aktualnie "rządzi" Polską. A jeszcze a'propos "doniesienia" - bo mi się słowo kojarzy z prokuraturą. W tym artykule, który zamieściłaś:..." prokuratura po raz kolejny przedłużyła śledztwo w sprawie rzekomych nieprawidłowości w słynnej stadninie koni arabskich. Chodzi o czas..." Tak, słowa "rzekomych" i "czas". Dodam tutaj inny przykład. Bardzo podobne działanie rządu, zauważ: Minister od Ziobry robi czystkę w Lasach Państwowych. https://tiny.pl/775wk W całej Polsce lecą głowy w Regionalnych Dyrekcjach Lasów Państwowych. To efekt podziału partyjnych łupów i przejęcia władzy nad Lasami Państwowymi przez Solidarną Polskę. Tylko po co prokuratorowi generalnemu te lasy. S. |
#300
|
||||
|
||||
Dlaczego spłonął BPN?
Biebrzański Park Narodowy zatrudnia 30 osób, a są to w większości naukowcy, dydaktycy
i przewodnicy plus administracja. Bagna Biebrzańskie są jednymi z najbardziej znanych w Europie i największymi w Polsce. Biebrzański Park Narodowy to ok. 60 tys. hektarów terenów, nie tylko bagiennych, ale też leśnych. To największy w Polsce park narodowy. Bagna stanowią 25,4 tys. ha. Park tylko zarządza, tym areałem, bo nie kosi czyli nie uprawia! Bagienne łąki wymagają użytkowania, wykaszania, trzeba usuwać zakrzaczenia. Zabiegi czynnej ochrony przyrody w parku są jednak kosztowne, park nie miał na nie środków, dlatego popularyzował idee wykaszania wśród rolników. Wykaszanie jest też trudne, trzeba nierzadko dysponować specjalistycznym sprzętem, który wjedzie na grząski teren, a jednocześnie go nie zniszczy. Rolnicy kosili kosami tuż przy ziemi i wówczas wykorzystywali siano dla hodowli bydła, a wykoszona łąka nie jest łatwopalna. Siano i trawa były dla nich zapłatą w naturze. Wraz z dotacjami unijnymi się zmieniło. Ostatnio wykaszaniem nadbiebrzańskich łąk zajęli się przedsiębiorcy za tzw." ptaszkowe". Ciekawy, lecz i smutny artykuł : https://wyborcza.pl/7,87647,25915346...ach-czemu.html Nie rozumiem dlaczego BPN nie powołał własnego zaplecza technicznego, który to zakład zapewniłby ochronę ptactwa i na dodatek zyski z unijnych dotacji.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Jeff Bridges w kampanii przeciw zanieczyszczaniu środowiska plastikiem - komentarze | 91.200.12.xxx | Ogólny | 1 | 03-12-2020 18:54 |
Ochrona przed grypą | robin | Profilaktyka i zdrowy styl życia | 13 | 28-09-2020 08:54 |
Ochrona psów przed kleszczami | rusto | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 3 | 19-03-2019 10:23 |
Klikaj, kupuj i ratuj świat, czyli jak odpowiedzialnie dla środowiska robić zakupy w sieci? - komentarze | 77.45.91.xxx | Ogólny | 0 | 23-09-2016 11:30 |
Stanowisko środowiska ProPolonia.pl wobec sytuacji społeczno-politycznej | Dariusz Kosiur | Polityka - wątki archiwalne | 7 | 08-04-2009 12:07 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|