Dlaczego mi się znudziło

[Anielka]

Małosiu włacznik kompa pomalowałam na czerwono i juz pamietam gdzie on.Pozdrawiam cieplutko.

[babciela]

Ja juz w kuszetce- na dodatek pomalowałam sobie tez paluszek, abym nie pomyliła raczki z nózka.Pa, sloneczka, pa..

[martunia]

Rety.
Awaria.
Gdzie pampersik?
Uff, jest.
Pa.

[Malgorzata 50]

Napisał Kazik

A Rozia ma od 1 marca 12 wątków (to 41 dni tylko) Ale nie liczyłem te które usunięto w całości. Nawet SeniorAP nie jest aż taki płodny w tym względzie. Były tez takie jak "nudni jesteście" i tym podobne. Takie dla draki, bo nadal uważam że to małolata przyszła się zabawić. Ja to określiłem "nadmuchać starsze balony". Niektórzy już mieli podejrzenia i nawet więcej, ale wystarczy że na chwilę ona "odpuści" i już jest dla niektórych O.K. Ale tylko po to aby założyć nowy podobny wątek.

Kazimierzu Twoja wypowiedź jest jednocześnie ilustracją tego co chciałam powiedzieć m.in. właśnie dlatego mi się znudziło -z powodu tej nieznośnej u niektórych wagi ciężkiej i powagi śmiertelnej.Ale to jest moje subiektywne odczucie i przyjmuję z pokorą twój punkt widzenia .Myślę ,ze na forach publicznych jest miejsce dla wszystkich dokąd nie zaczynają prześladować słownie innych i zagrażać ich poczuciu bezpieczeństwa tak ,że i Rózia i AP i ja i inne dziwaki mają prawo głosu.Nienawidzę nagonek na tych którzy nam się nieza bardzo podobaja -i nienawidzę wykasowywania postow kiedy daje się dobitnie wyraz swojej niezgodzie na cudze poglądy.Donosy o naduzyciu są uzasadnione tylko i wyłacznie wtedy kiedy ktoś się czuje zagr0żony lub kiedy dochodzi do szertzenia ideologii lub tresci zabronionych prawem.Natomiast tu się najwyraźniej tego naduzywa .Rózia nie wiem kim jest ale poniekąd ....hmmmm.No!

[ostatek]

Napisał Kazik

/.../Ostatku, a gdzie te "damy", czyżby Pola, Alsko i Ty do nich nie należały? Bo to właściwie tylko Wy stawiacie kontrę jakby postu i treści nie rozumiejąc. Jip i araad to tylko wasze "wspomaganie" (po linii PO) Więc gdzie są te "milczące damy", czyżbym nawet ich nicka nie znał, bo nie piszą?

Kazik, informuję Cię, że apolityczna jestem. Proszę, nie ustawiaj mnie "po linii" pokręconej, łamanej ani prostej żadnej partii. Własnymi ścieżkami chodzę.
Jesteś pewien, że nie rozumiem Twoich postów? Hm... może odwrotnie jest... Proponuję abyś oceny mojej osoby na priva przesyłał, zgodnie z sugestią Admina? Publicznie, nie uchodzi jakoś... dżentelmenowi...

[Kazik]

Napisał ostatek

Załącznik 25826Załącznik 25826Załącznik 25826
Kazik, informuję Cię, że apolityczna jestem. Proszę, nie ustawiaj mnie "po linii" pokręconej, łamanej ani prostej żadnej partii. Własnymi ścieżkami chodzę.
Jesteś pewien, że nie rozumiem Twoich postów? Hm... może odwrotnie jest... Proponuję abyś oceny mojej osoby na priva przesyłał, zgodnie z sugestią Admina? Publicznie, nie uchodzi jakoś... dżentelmenowi...

Mój post #36 byłby bardziej czytelny dla innych (jutro) gdybym wtedy do niego zrobił cytat Twojego postu z godziny 23,08. No ale go wycofałaś. Czyżby to wzmianka o damach tak poskutkowała?

[ostatek]

Kazik, wyluzuj... Święta za pasem. Uśmiechnij się, sam do siebie również, a może przede wszystkim...
I nie męcz się. Nie jesteś w stanie wyprowadzić mnie "z równej wagi". Co więcej, myślę, że Pola, Alsko, Jip i Araad są równie odporni, a raczej - lżej traktują forumowe rewelacje.
Mam prawo myśleć inaczej. Małgorzata mądrze napisała, że i inne dziwaki mają prawo głosu. Mam głos, więc go używam; ponoć narządy nieużywane zanikają... myśleć strach co by było gdyby...

[Alsko]

Napisał Kazik

/.../
Czy to teraz rozumiesz? Przemyśl to solidnie.
/.../
Ta mała piła dziś i jest wstawiona..... To może da Ci coś do myślenia (o sobie).
Alsko, ja nie mam nic przeciwko aby Rozia z Ciebie kpiła. Nawet mniemam że tego nie zauważysz, bo z takim rozumieniem treści to nie będzie Ci łatwo to wyczuć.
W Twoich postach nie ma kwintesencji, został Ci tylko sam "kwint" (na pocieszenie).

Niezłą pracę domową mi zadałeś! Solidnie i raz koło razu mam myśleć i przemyśliwać...

Wiesz co, Kaziu? Pracuj nadal ciężko i śmiertelnie poważnie, ja sobie spokojnie będę wyparowywać to, co wypiłam dawno temu i co spowodowało u mnie wcale przyjemny rausz. Który - mam nadzieję - nie opuści mnie do końca, amen!

Nie martw się moim rozumieniem świata i ludzi. Rozi, Wiernej Elizy i wielu, wielu innych.
Mnie z tym dobrze, a Ty jakoś to przebolejesz.
Niech Ci nie spędza snu z powiek mój kwint. Mój ci on!
Dziwacy nieKaziowi też mają prawo do życia na forum!

Postaram się Twojego kwintu z esencją nie ruszać i nie komentować. Proszę o to samo. Jeśli raz nie zrecenzujesz intelektu mojego lub innego odmieńca - nic się stanie. Naprawdę!
Może oboje przeżyjemy?

A teraz Wesołych Świąt!

[tadeusz50]

Alu ja po protu włączyłem ignora na użytkownika forum Kazika i ma święty spokój od jego przemyśliwań, pouczeń, podkreśleń itd.
Zdrowych spokojnych Świąt Wielkanocnych.

[Nika]

Myślałam,że przedświateczny okres będzie raczej sprzyjał zgodzie..takaż to nasza tradycja.

[hannabarbara]

Ponieważ to ja spowodowałam, że Małgosia, Alsko, Babciela i Tadeusz poczuli się urażeni, więc również czuję się w obowiązku wyjaśnienia swojego punktu widzenia.
Doskonale pamiętam jak dwa lata temu próbowałam się czegoś nauczyć z wątków pomocowych. Nawet drukowałam sobie całe treści, by wybrać i wyciąć, tylko to co było zgodne z tematem. Inaczej się nie dawało. Niestety niewiele pomogło. Bo "gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść".Każdy tłumaczył inaczej, każdy po swojemu.A i dygresje dominowały nad właściwym tematem. Prosiłam o moderację tego wątku, bo zamierzałam to wszystko uporządkować. Nadać tematom jakiś sensowym i pożyteczny kształt. Utopia, to moja domena. Jestem naiwna. To się nie może udać. Prawdopodobnie, gdybym próbowała, to znowu poobrażałabym ludzi, a tego nie chcę. Przeprosiłam Was w odpowiednim miejscu. Wymienione powyżej osoby przepraszam jeszcze raz. Podobno "dobrymi chęciami piekło brukowane".

Napisał Kazik

Mój post #36 byłby bardziej czytelny dla innych (jutro) gdybym wtedy do niego zrobił cytat Twojego postu z godziny 23,08. No ale go wycofałaś. Czyżby to wzmianka o damach tak poskutkowała?

Kochany Kaziu, jak Cię lubię mój krakowski krajanie tak Ci wrzucę przy osobistym spotkaniu jak jeszcze raz zaatakujesz Ostatka albo inną dziewczynę z forum. Czyżby już dżentelmeni w Krakowie wymarli????????????? Możesz nie rozumieć lub nie przyjmować do wiadomości nieodpowiadających ci postów, ale bez osobistych wycieczek, nalegam jeżeli mogę.
Wesołych Świąt.

[Alsko]

Napisał hannabarbara

Ponieważ to ja spowodowałam, że Małgosia, Alsko, Babciela i Tadeusz poczuli się urażeni, więc również czuję się w obowiązku wyjaśnienia swojego punktu widzenia. .

Barhanko, nie! Mylisz się i to bardzo!!!
Po pierwsze - nie czuję się urażona przez nikogo. A przez Ciebie najmniej!
Owszem, nie podobają mi się poczynania niektórych moderatorek. Bo nie każdy zgłoszony przez kogoś post powinien być usuwany. Ale nie jestem przez nikogo urażona.

Już jaśniej nie potrafię tego wytłumaczyć.
I nie chcę, ponieważ zrobi się z tego rozdrapywanie tematu.
Myślę, że długie wyjaśnienie Adminki sprawę zamknie.

[babciela]

Hannobarbaro- nawet nie wiem dlaczego mialabym sie czuc urazona- przez Ciebie???- Bron mnie panie Boże. Serdecznie Cie pozdrawiam, zapraszam na wpisy lekko głupawkowate, ale dowcipne. Pozdrawiam Ostatka- jest to dla mnie wyjątkowo mądra osobe. Lubie Was.E

[tadeusz50]

Haniu, przyłączam się do mich poprzedniczek. Nie zostałem urażony przez Ciebie i nie mam oczywiście najmniejszego żalu. Miłych pogodnych Świąt Wielkanocnych.

[Bajadera07]

Wszystkim którzy są ZA a nawet PRZECIW...zdrowych , wesołych ... wiosennych świąt z bezbożnym przesłaniem: "WIĘCEJ LUZU..!!!"....życzy Bogumiła B.

Może kiedyś...chociaż wątpię...
Szpaczkowi szczególne podziękowania za .... mniejsza z tym...

[Malgorzata 50]

Napisał hannabarbara

Ponieważ to ja spowodowałam, że Małgosia, Alsko, Babciela i Tadeusz poczuli się urażeni, więc również czuję się w obowiązku wyjaśnienia swojego punktu widzenia.
Doskonale pamiętam jak dwa lata temu próbowałam się czegoś nauczyć z wątków pomocowych. Nawet drukowałam sobie całe treści, by wybrać i wyciąć, tylko to co było zgodne z tematem. Inaczej się nie dawało. Niestety niewiele pomogło. Bo "gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść".Każdy tłumaczył inaczej, każdy po swojemu.A i dygresje dominowały nad właściwym tematem. Prosiłam o moderację tego wątku, bo zamierzałam to wszystko uporządkować. Nadać tematom jakiś sensowym i pożyteczny kształt. Utopia, to moja domena. Jestem naiwna. To się nie może udać. Prawdopodobnie, gdybym próbowała, to znowu poobrażałabym ludzi, a tego nie chcę. Przeprosiłam Was w odpowiednim miejscu. Wymienione powyżej osoby przepraszam jeszcze raz. Podobno "dobrymi chęciami piekło brukowane".

Haniu ależ przecież mnie chodziło o to żeby się NIE OBRAŻAĆ z byle powodu i oświadczam iż nie poczułam się ani dotknięta ani obrażona ani nic z temu podobnych napisałam tylko ,że mnie nudzi ten porządek i tyle -fajowo ,że rozwinęła się rozmowa, ludzie trochę luzu!!!!! A dygresje można przeskakiwać jak człowieka denerwują

[Bianka]

Napisał Malgorzata 50

A dygresje można przeskakiwać jak człowieka denerwują

Dygresje często bywały ciekawsze niż kurczowe trzymanie się zadanego tematu

[BarbaraStreisand]

Mili Znajomi z Klubu Seniora-dawno nie odwiedzani!!!!!!!

Zdrowych, spokojnych,miłych i pogodnych Świąt Wielkanocnych
życzy Basia.

Na te święta przesyłam Wszystkim mnóstwo serdeczności.

[tadeusz50]

Malgorzato50
Niestety nic już nie zostało z seniorka ,którego polubiłam -wyrzuca się dygresyjki i żarciki ,które były jego wdziękiem i dla których warto było tu czasem wejść jak czlowiek w realu się zasmucił.
To cytat z założonego przez Ciebie wątka, zastanawiam ie ale pewnie był Was wówczas stosunkowo mało, teraz ponad 5000 użytkowników. Była mała klasa szkolna teraz wielki moloch. W małej grupce łatwiej się dogadać, teraz raczej wątpliwe.