menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Miłość, przyjaźń, związki, samotność
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #361  
Nieprzeczytane 25-07-2017, 09:40
danusiia's Avatar
danusiia danusiia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Kościerzyna Polska
Posty: 1 705
Domyślnie

Hej!tak bedziemy dyskutować i analizować wszystkie za i przeciw ale może nawet nie zdążymy podjąć decyzji i potem może być nagle za pózno!Cóż-i tak bywa! gólnie pomysł nie jest zły.Czasem o wiele lepiej mieszka się i żyje z obcymi niż z rodziną!
Ta osoba co przyjmuje do wspólnoty to musi liczyć się z wydatkami a małym dochodem-chyba tylko satysfakcję będzie miała,że zrobiła coś dobrego dla innych!!
A co będzie jak któraś zachoruje powaznie?Kto będzie pielęgnował,przewijał?To mnie martwi-całe życie tym się zajmuję a kto ewentualnie mną się zajmie w takiej wspólnocie?Gdzie pójdę jak np.sprzedam swoje mieszkanie?Do domu opieki na NFZ czeka się bardzo długo!To tyle moich wątpliwości!Pozdrawiam i życzę jak najdłuzszego zdrowia!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #362  
Nieprzeczytane 25-07-2017, 19:04
lublinianka55 lublinianka55 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Lublin, Polska
Posty: 809
Domyślnie

Cytat:
Napisał frasag
A i jeszcze:
Może się zdarzyć że właściciel(ka) mieszkania odejdzie wcześniej- zjawią się spadkobiercy i powiedzą: "spieprzaj dziadu". Ja tam wolę swoje- małe, droższe, ciasne- ale własne.
Miłego dzioneczka życzę.


Przyznam, ze o tym jeszcze nie zdazylam pomyslec, a to ma kapitalne przeciez znaczenie.
Poki tu czegos nie wymysle, pozostaje przy opcji, ktora caly czas podtrzymuje: przeniesienie sie do kogos, by wspolnie zamieszkac OK, ale swoje mieszkanie nadal trzymam.

Ja nie mialabym problemu, zeby sie do kogos przeniesc, by z nim zamieszkac, nawet, gdybym musiala zmienic miasto, ale nowe warunki mieszkaniowe nie moglyby byc gorsze od moich, bo wtedy to by nie mialo sensu.
Swoje mieszkanie moge spokojnie trzymac, nawet nie musze wynajmowac, nie mieszkam w bloku, wiec czynszu nie place, czyli koszt utrzymania pozostawionego mieszkania bylby znikomy.
Kurcze, chyba jestem w calkiem dobrej sytuacji.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #363  
Nieprzeczytane 25-07-2017, 19:17
lublinianka55 lublinianka55 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Lublin, Polska
Posty: 809
Domyślnie

Cytat:
Napisał danusiia
Ta osoba co przyjmuje do wspólnoty to musi liczyć się z wydatkami a małym dochodem-chyba tylko satysfakcję będzie miała,że zrobiła coś dobrego dla innych!!
A co będzie jak któraś zachoruje powaznie?Kto będzie pielęgnował,przewijał?To mnie martwi-całe życie tym się zajmuję a kto ewentualnie mną się zajmie w takiej wspólnocie?Gdzie pójdę jak np.sprzedam swoje mieszkanie?Do domu opieki na NFZ czeka się bardzo długo!To tyle moich wątpliwości!Pozdrawiam i życzę jak najdłuzszego zdrowia!


Danusiiu, nie sadze, by ktos w takim wypadku myslal o robieniu na tym interesu, ale bez przesady z ta satysfakcja.
Mysle, ze takie cos robimy po prostu dla siebie, zeby nam bylo fajniej i bezpieczniej, wiec badzmy realistami.

Poruszylas wazny temat - powaznej choroby.
Ja mysle, ze jesli choroba jest przejsciowa, to przez jakis czas mozna sie zajac tym chorym i go dogladac, o ile sil na to starczy.
Mozna na ten okres wspomagac sie pielegniarka srodowiskowa, czy kims takim. Tu bym sobie poradzila.
Jesli natomiast wiadomym bedzie, ze tak juz zostanie do konca zycia, to niestety, ale w takim wypadku to tylko dom opieki.
Ja nie mialabym serca wymagac od wspolokatorki, by do konca zycia mnie dzwigala i tylek podcierala, a poza tym, pielegnacja takiej osoby wymaga nie tylko sily, ale rowniez specjalistycznych warunkow ( odlezyny to moment ).
Odpowiedź z Cytowaniem
  #364  
Nieprzeczytane 25-07-2017, 20:15
Dancia54's Avatar
Dancia54 Dancia54 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2016
Miasto: Białystok
Posty: 2 171
Domyślnie

Witajcie w tym wątku . No tak.... co człowiek to i nowość ,
każdy o czymś sobie pomyśli , coś przypomni i świetnie bo
różne możliwości trzeba brać pod uwagę bo w końcu nie
młodniejemy . Powiem tak : gdybym musiała sama utrzymać
mieszkanie w bloku zakładając , że moja emerytura wynosiłaby np. 1200 zł to wiem , że nie dałabym rady nigdy
w życiu . Same opłaty - czynsz , prąd , abonament tv , internet + ogrzewanie , zużycie ciepłej i zimnej wody na pewno wyniosłyby ok. 1000 zł a za co żyć ? Za co kupić niezbędny ciuch i leki ? Nawet nie wspomnę o innych przyjemnościach typu wyjście czy wyjazd gdzieś , kupno prezentu itp... I tu nasza Wandzia (lublinianka) ma rację bo dwie osoby wydawałyby mniej .....
Ale właśnie - kwestia choroby i to mnie najbardziej przeraża . Ale nasza Danusia chyba powiedziała o tym najwięcej . Poza tym każdy z Was ma swoje racje i szanuję Wasze zdania .
Wspomnę jeszcze tylko o tym , że sporo biednych emerytów czy rencistów nie mogąc dać rady z utrzymaniem mieszkania po prostu wynajmuje pokój komuś bo jest do tego po prostu zmuszona . Ale to tak na marginesie .
Pozdrawiam ....
__________________
Danuta

Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #365  
Nieprzeczytane 25-07-2017, 21:35
lublinianka55 lublinianka55 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Lublin, Polska
Posty: 809
Domyślnie

Cytat:
Napisał Kaima
Ja widzę kłopot w innym miejscu. Zakładamy, że osoba X przeprowadzi się do Y, a więc Y będzie właścicielem mieszkania. Boję się, aby nie wyszło, że nie mieszkają razem, lecz X mieszka u Y. Może X będzie czuć się skrępowana, może Y będzie rościć sobie więcej praw... nie wiadomo.


Kaima, wracam jeszcze do Twojego postu, ze " to moje, ja tu rzadze".
Nie pisalam o tym wczesniej, bo nawet o tym nie pomyslalam.
Nie wyobrazam sobie sytuacji, ze zapraszam kogos do wspolnego mieszkania i gospodarowania, powtarzam: WSPOLNEGO i zeby wtedy ktos mial by sie szarogęsić.
Wspolne, to wspolne: razem decydujemy o wszystkim, co nas dotyczy i razem rozwiazujemy wspolne problemy, na rownych, partnerskich zasadach i nikt tu nikomu nie robi zadnej łaski.
Takie same prawa i obowiazki, a wszystko oparte na wzajemnym poszanowaniu.
Nie wiem jak inni, ale ja lubie czuc sie dobrze, a tak bede sie czula tylko wtedy, gdy osoba ze mna mieszkajaca, tez bedzie sie dobrze czula w naszym wspolnym mieszkaniu.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #366  
Nieprzeczytane 26-07-2017, 08:46
danusiia's Avatar
danusiia danusiia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Kościerzyna Polska
Posty: 1 705
Domyślnie

Hej!Franiu-masz rację-"spieprzaj'to kwestia do zastanowienia!Nie jest tak łatwo wyrzucić starego,schorowanego człowieka na bruk!Trzeba by załatwic to wynajęcie poprzez notariusza aby osoby ze wspólnoty nie zostały wyrzucone z dnia na dzień!Do konca życia niech mieszkają w takim mieszkaniu albo założą nową wspólnotę i kontynuują?Ale kto się zgodzi ze spadkobierców??Sprawa oprze się o sąd niechybnie, zwłaszcza kiedy to mieszkanie jest wartosciowe!!Takie jest moje zdanie.To trudna sprawa,zakończy się chyba tylko dyskusją a nie realnym zamieszkaniem.Bo jest duzo wątpliwosci i dużo przeciw!!Pozdrawiam i zobaczę co Wy na to!!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #367  
Nieprzeczytane 27-07-2017, 20:15
Dancia54's Avatar
Dancia54 Dancia54 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2016
Miasto: Białystok
Posty: 2 171
Domyślnie

Moim zdaniem żaden spadkobierca nie zgodziłby się na to aby po ewentualnej śmierci np. rodzica przebywała obca osoba . Faktycznie , gdyby miało dojść do wspólnego zamieszkania u kogoś to musiałoby być wszystko załatwione prawnie i tu Danusia ma rację .
A wiem , że spadkobiercy potrafią być bezwzględni , bezduszni ..... sama przekonałam się o tym nawet jeśli to jest rodzina .
__________________
Danuta

Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #368  
Nieprzeczytane 05-08-2017, 18:36
Kaima's Avatar
Kaima Kaima jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 709
Domyślnie

Cytat:
Napisał danusiia
To trudna sprawa,zakończy się chyba tylko dyskusją a nie realnym zamieszkaniem.Bo jest duzo wątpliwosci i dużo przeciw!
Myślę, że właśnie w tym miejscu chodzi o dyskusję, o rozważenie wszystkich "za" i "przeciw". o analizę możliwych do zaistnienia sytuacji, o uwarunkowania prawne itp.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #369  
Nieprzeczytane 06-08-2017, 09:09
danusiia's Avatar
danusiia danusiia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Kościerzyna Polska
Posty: 1 705
Domyślnie

Pozdrawiam serdecznie w niedzielę
Odpowiedź z Cytowaniem
  #370  
Nieprzeczytane 07-08-2017, 20:10
Dancia54's Avatar
Dancia54 Dancia54 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2016
Miasto: Białystok
Posty: 2 171
Domyślnie

Cytat:
Napisał Kaima
Myślę, że właśnie w tym miejscu chodzi o dyskusję, o rozważenie wszystkich "za" i "przeciw". o analizę możliwych do zaistnienia sytuacji, o uwarunkowania prawne itp.
Nasza Krysia wyraziła swoje zdanie i słusznie , ma rację . Od siebie dodam , że to również temat - rzeka , niestety.....
Ale co na to Wandzia (lublinianka55) , Danusia i inni rozmówcy ? Macie może jeszcze jakieś inne zdania i pomysły ? Pozdrawiam .....
__________________
Danuta

Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #371  
Nieprzeczytane 08-08-2017, 09:24
danusiia's Avatar
danusiia danusiia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Kościerzyna Polska
Posty: 1 705
Domyślnie

Witam.Spiesze powiedzieć Wam o moim projekcje!Otóż mam propozycję ,zamieszkania razem z kolegą ale tylko na czas mojego pobytu w kraju!Jak będę u dziadka w Niemczech to on odjedzie do siebie do syna po rozwodzie i do wnuków.Po prostu będziemy miło spędzać czas razem a kasę w tym okresie podzielimy na pół.Nie będzie mowy o intymnych kontaktach-chyba tylko kolacja przy świecach i dobrym winku!Boję się zostawić go samego na czas mojego wyjazdu!!Kilka razy wsiądzie w pociąg i przyjedzie i tyle! .A więc nie będę ani samotna ani biedna..(biedna to wcale już nie jestem)...Pozdrawiam serdecznie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #372  
Nieprzeczytane 08-08-2017, 10:05
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Danusiiu, trzymam kciuki aby wszystkie plany prywatne i zawodowe ulozyly sie po Twojej mysli.
Gdzie Ty znajdujesz "tych wszystkich panow"?
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #373  
Nieprzeczytane 08-08-2017, 20:31
Dancia54's Avatar
Dancia54 Dancia54 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2016
Miasto: Białystok
Posty: 2 171
Domyślnie

Hej ! Witam Was moi drodzy .
Danusiu ..... po prostu osłupiałam moja droga . Czy mówisz o p. Leszku , czy to zupełnie inny pan ? A druga sprawa , zgodził się bez pardonu na wszystkie Twoje warunki ? Normalnie , podziwiam Cię ..... i jeśli ma Ci być z tym dobrze to i ja się cieszę .

Basiu , nasza Danusia wygrzebuje tych panów chyba z lamusa , obrotna babeczka i tyle . Jesteś tu czy tam ? Przytulaki i buziaki....
__________________
Danuta

Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #374  
Nieprzeczytane 08-08-2017, 20:56
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
Napisał Dancia54
Hej ! Witam Was moi drodzy .
Basiu , nasza Danusia wygrzebuje tych panów chyba z lamusa , obrotna babeczka i tyle . Jesteś tu czy tam ? Przytulaki i buziaki....

Danciu, usmialam sie z lamusa! Zdecydowanie obrotna "babeczka", wie czego chce i tak powinna trzymac.
Zastanawialam sie czy potrafilabym zamieszkac z kims kogo malo znam pod jednym dachem. Zdecydowanie wole byc u siebie w jedynke - to znaczy sama z soba.

Hi hi, jestem "tam" ale za pare dni bede "tu".
Przytulanki i buziaki
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #375  
Nieprzeczytane 08-08-2017, 21:32
Dancia54's Avatar
Dancia54 Dancia54 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2016
Miasto: Białystok
Posty: 2 171
Domyślnie

Cytat:
Napisał Mar-Basia
Danciu, usmialam sie z lamusa! Zdecydowanie obrotna "babeczka", wie czego chce i tak powinna trzymac.
Zastanawialam sie czy potrafilabym zamieszkac z kims kogo malo znam pod jednym dachem. Zdecydowanie wole byc u siebie w jedynke - to znaczy sama z soba.

Hi hi, jestem "tam" ale za pare dni bede "tu".
Przytulanki i buziaki
Basiu ten lamus wziął się z wcześniejszych wypowiedzi Danusi , czytałaś pewnie . Danusia to super kobietka i nie poddaje się tak łatwo . Nie obgadujemy bo przeczyta , prawda ?
A Ty nie mów ,, nigdy '' kochana bo z tym w życiu różnie bywa...

A jak będziesz już ,, tu '' to proszę - daj znać , ok ? ..
__________________
Danuta

Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #376  
Nieprzeczytane 09-08-2017, 08:42
danusiia's Avatar
danusiia danusiia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Kościerzyna Polska
Posty: 1 705
Domyślnie

Hej! Pozdrawiam wszystkie serdecznie! To p. Leszek oczywiście.Nie wiem co ale ciągnie mnie do niego.Moze jego spokój,charakter, biegłość w internecie a może to, że muszę się kimś opiekować- mam to we krwi!!A że odważy się przyjechać to już jego sprawa.Jechal nawet ze mną do mojej córki na wieś.I nie będzie mu przeszkadzać kontynuacja remontu- wstawiam kolejne nowe drzwi wejściowe tym razem! Może się dołoży do spółki jak chce tu bywać częściej.No i opuszczę forum zamieszkajmy razem bo nie będę już ani samotna ani biedna!! Tylko to na czas mojego pobytu w kraju!!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #377  
Nieprzeczytane 09-08-2017, 09:11
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
Napisał danusiia
No i opuszczę forum zamieszkajmy razem bo nie będę już ani samotna ani biedna!! Tylko to na czas mojego pobytu w kraju!!

Danusiia - nie wierze, ze opuscisz watek.

"Zamieszkajmy razem".
https://youtu.be/NWUAdBfMlt8

Milego dnia
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #378  
Nieprzeczytane 09-08-2017, 21:07
Dancia54's Avatar
Dancia54 Dancia54 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2016
Miasto: Białystok
Posty: 2 171
Domyślnie

Cytat:
Napisał danusiia
Hej! Pozdrawiam wszystkie serdecznie! To p. Leszek oczywiście.Nie wiem co ale ciągnie mnie do niego.Moze jego spokój,charakter, biegłość w internecie a może to, że muszę się kimś opiekować- mam to we krwi!!A że odważy się przyjechać to już jego sprawa.Jechal nawet ze mną do mojej córki na wieś.I nie będzie mu przeszkadzać kontynuacja remontu- wstawiam kolejne nowe drzwi wejściowe tym razem! Może się dołoży do spółki jak chce tu bywać częściej.No i opuszczę forum zamieszkajmy razem bo nie będę już ani samotna ani biedna!! Tylko to na czas mojego pobytu w kraju!!
Danusiu nie obraź się kochana ale jeśli p.Leszek ma u Ciebie bywać tylko a nie zamieszkać na stałe to moim zdaniem - nie możesz wymagać od niego kosztów za remonty , w tym przypadku drzwi . On ma prawo powiedzieć - ,,nie mamy ślubu '' czy ,,nie jestem tu zameldowany '' więc nie zdziwiłabym gdyby tak postąpił . Gdyby to miałoby być na zawsze to i owszem ale jaka jest gwarancja , że tak będzie ? Żadna bo ma pomieszkiwać tylko .... Nie bronię go ale nie powinnaś od niego brać pieniędzy skoro to ma tak wyglądać jak mówiłaś . Bieżące opłaty w czasie jego pobytu to i owszem ale inne sprawy powinnaś ustalić z nim . A z wątku nie musisz wcale rezygnować , chętnie poczytam o tym co dzieje się . Pozdrawiam cieplutko ......
__________________
Danuta

Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #379  
Nieprzeczytane 10-08-2017, 05:02
danusiia's Avatar
danusiia danusiia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Kościerzyna Polska
Posty: 1 705
OK

Hej!Masz rację Danusiu.Nie wezmę od niego na remont-to byłoby nie fear..Tak tylko luźno mówiłam.A za gościnę złożymy się jak zwykle po połowie.D dlatego tu piszę o wszystkim szczerze bo chcę usłyszeć jakie macie zdanie. Basia- dziękuję za zwiastun filmu.Moze jak wrócę to polde do kina. Myślę,ze fajnie spędzimy ten mój urlop ale nie będę go już tak intensywnie wszędzie ciągnąć bo jeszcze mi padnie!!!Muzę zdać sobie sprawę z tego że on ma już 80 tke na grzbiecie! Spałam od 22,00 ale obudziłam się i już prawie jestem wysłana!Pozdrawiam wobec tego i życzę miłego czwartku!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #380  
Nieprzeczytane 10-08-2017, 08:34
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Danciu, Danusiiu
Hmm...hmmm. Jedna z naszych kolezanek, super kobitka - wdowa, w wieku Danusii miala sporo starszego o niej zmajomego, ktorego wlasne dzieci wywalily z domu. Skonczylo sie slubem....ktory ze wzgledu na stan zdrowia "nowozenca" musial odbyc sie w domu.
Kolezanka podkurowala zdechlaczka, ktory cudem wyzdrowial. Zajal jej pokoj a ona musiala przeniesc sie do salonu. Po parunastu miesiacach facet zaczal pokazywac swoje talenty.Ozdrowiony - znalazl duzo mlodsza od niego dziewczyne, ktora go wycyckala finansowo ...ale od kolezanki nie chcial sie wyprowadzic - byl zameldowany.
Jej zycie stalo sie pieklem. Facet zazadal rozwodu, zastepczego mieszkania...itd. Uff...sa po burzliwym rozwodzie ale co jej napsul krwi ten gagatek ciezko sobie wyobrazic. A byl taki miluski, partycypowal w domowym budzecie. Zmiana jego postepowania po slubie byla radykalna.

Dlatego Danusii, uwazaj. To nie jest przestroga ale tylko prawdziwy przyklad tzw "samo zycie".

Milego dnia.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Samotny jak bezdomny? - komentarze Basia. Ogólny 15 03-02-2018 20:57
Rozstania i powroty, czyli znowu razem! Style Miłość, przyjaźń, związki, samotność 0 28-07-2008 13:42
Rozstania i powroty, czyli znowu razem! Style Różności - wątki archiwalne 0 28-07-2008 13:39
Damą być Nika Społeczeństwo - wątki archiwalne 83 12-04-2008 15:49
60 w Skali Beauforta - młodzież i seniorzy razem - komentarze Dzidka Ogólny 48 10-08-2007 17:57

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:17.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.