Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[wiesia.]

Janusz
o 2,00 w nocy to pisała Mirka.
Nigdy nie otwieram laptopa w nocy.

Kaimo
dziękuję za herbatę, piję właśnie w realu.

Irenko
tak, jak Ty nie jem śniadań,
zaczynam od obiadu.
Jawnie nie służą mi rogale.
Irenko
mieliśmy takie , jak Jurek sztuk chyba fotele cztery,
Zostały trzy jeden na górce i dwa na dole na działce.

Balu cudo, koty to wdzięczny temat i fajne fotki.
Czekamy na Kaimy kociaka.

Basiu,
bardzo ładny fotel i zgrabny.

Krysiu
nie będę ciągnęła tematu.

Helenko
w rodzinie ludzie się posprzeczają,
a co dopiero w tak dużym skupisku ludzi o różnych charakterach,
poglądach i przekonaniach.

Helenko
mieszkam w okolicy, gdzie są domki jednorodzinne
i nie każdego stać na wymianę pieców,
więc smog króluje.
Czekamy na zdjęcia z sanatorium.

Frącuś z Czarusiem pojechał na działkę grabić liscie,
a ja siedzę w piżmie i klikam.

Wszystkich pozdrawiam, życząc miłego dnia.

[Irenna]

Janusz,mam tylko małe dywaniki,które sama mogę
wytrzepać na dworze,pozbyłam się dużych i ciężkich
dywanów,które wymagały solidnego czyszczenia,to było
siedlisko kurzu i kocich kłaków...
Bardzo lubię warzywa różne i przyrządzam sobie na różne sposoby,
ale gubią mnie słodkości... też...
Basiu,to będzie koci szał! Balu będzie miał rudego
kumpla!
Wiesiu,śniadań nie jem od bardzo dawna,jak pracowałam...
rano była tylko kawa i papieros...i tak zostało,ale nie jestem pewna,
czy to dobrze...chyba powinno się rano zjeść,ale ja nie odczuwam głodu...
Już wychodzę dotlenić się trochę...do potem,pa!

[ramzes101]

Wiesia, przepraszam, pomyliły mi się imiona, już poprawiłem.
Basia, to co robisz, to "terapia małych zmian", ja tego nie stosowałem. Co jakiś czas zmieniam telewizor. A reszta stoi jak stała.

[wiesia.]

Napisał ramzes101

Wiesia, przepraszam, pomyliły mi się imiona, już poprawiłem.
Basia, to co robisz, to "terapia małych zmian", ja tego nie stosowałem. Co jakiś czas zmieniam telewizor. A reszta stoi jak stała.

Januszku
nic się nie stało, każdy ma prawo się pomylić.
U mnie za młodszych lat były ciągłe zmiany,
byłam taki niespokojny duch.

Irenko
podjadam o 2,oo w nocy ciasteczka,
więc pewnie dlatego jestem najedzona.
W czasach pracujących robiłam tak, jak Ty,
ale u mnie zawsze królowała herbata.

Napisał ramzes101

Moim nieszczęściem jest to, że lubię słodkie. (Ale wódkę tylko czystą).

Ja całe życie nie jadłam słodkiego,
ale wódkę też piłam czystą.
Teraz nie piję, a jem słodkie, ale z umiarem.

[Pamira]

Dzień dobry.
Dobry? może i dobry, ale mokry i nieprzyjemny. Taki kalejdoskop listopadowy.
Cieszę się, że spory ucichły i nic nie zmieniajcie. Mi odpowiada,
że moderatorka Krysia uczestniczy w rozmowach. A to, że czasami dochodzi do spięć...
Każda burza oczyszcza atmosferę. Chyba się z tym zgodzicie.
Basiu twój fotel też śliczny, chociaż nie taki dyrektorski jak Jurka.
Irenko też się cieszę, że to przymusowe plaszczenie d..y się skończyło.
A że bez słowa? bo nie chciałam Was budzić Tak równo oddychaliście jak niemowlęta.
Janusz gdybym wiedziała, że też pokutujesz, to bym zadzwoniła. Teraz już kończę, bo muszę wyjść, a właściwie wyjechać . Pozdrawiam ,życzę słońca i ciepła

[BeciaK]

Dzień dobry wszystkim!
U mnie pogoda jest fajna, świeci słońce i jest ok. 10st.

Zrobiłam małe zakupy, takie bieżące i postałam w kolejce w aptece.
Teraz nastawiłam udko na krupnik (zachciało mi się coś zdrowego, kleistego).
Będę musiała jeszcze raz wyjść, muszę osobiście i ze skierowaniem zapisać się na MR.
Nie chciała pani przez telefon, bo musi widzieć skierowanie.
Zawsze rejestrowałam się telefonicznie i nie było problemu...

Jurek, fotel cudny i na pewno wygodny, sama bym taki sobie zafundowała na ten biedny mój kręgosłup.

Irenko, takie "śniadanie" czyli kawa i papierosek z rana to i u mnie jest normą, ale ok. 11ej zawsze coś wrzucę na żołądek.
Do obiadu bym nie wytrzymała.
Zjedz chociaż banana później po kawce, to całe bogactwo witamin i potasu na serducho.
A Balu jest cudne kocisko!

Dziękuję Kaimie za poranne, gorące napitki.
Super patriotyczny miałaś wczoraj wieczór.
Ja na takie wspólne śpiewy chadzam 3 maja.

Pozdrawiam Mirę, Krysię, Wiesię, Basię,Helę i Janusza,
wszystkim życzę miłego dnia!

[gynek66]

Witojta ukochani seniorzy. Pochmurno i nudno na dworze dziś. Aura sprzyjająca jest, dosyć ciepło. Można robić jakieś dalsze porządki na działce np. ja mam działkę. W domu siedzieć całe czasy to nudno.

[wiesia.]

Napisał gynek66

W domu siedzieć całe czasy to nudno.

Geniu
dlaczego nudno.
Czytam, oglądam telewizję, mam internet, więc spoko.

Beciu
do naszej poradni należę 9 lat,
ale dodzwonić to się nigdy nie dodzwoniłam.
Zresztą nie tylko ja.
Gdy byłam chora to mąż o 6,oo pojechał mnie zarejestrować,
bo inaczej kopnęłabym w kalendarz.

Mirko
pewnie wróciłaś już z wycieczki.

BUuuuuuuu brakuje Małgosi.
Wracaj z tej Hameryki.

[enia60]

dzień dobry wszystkim
wczoraj w moim miasteczku pięknie świętowaliśmy Dzień Niepodległości ,soliści z Filharmonii Krakowskiej po koncercie śpiewali z publicznością pieśni patriotyczne i wojskowe ,bez podziałów i w dobrej atmosferze,żal że wieczór na wątku był pełen napięć .

Nie rozumiem regulaminu klubu senior ,moim zdaniem każda z nas ,każdy

powinien mieć prawo do własnego zdania i wyrażania opinii i nie chodzi prowadzenie zażartych polemik tylko wymiany zdań na temat bieżących wydarzeń .
Tyle w tej sprawie ,prawie każdy z was się już wypowiedział ,również wyraziłam zdanie w tym temacie,koniec kropka ...niedosyt pozostał .

[wiesia.]

Napisał enia60

Nie rozumiem regulaminu klubu senior ,moim zdaniem każda z nas ,każdy powinien mieć prawo do własnego zdania
i wyrażania opinii i nie chodzi prowadzenie zażartych polemik tylko wymiany zdań na temat bieżących wydarzeń

Eniu
tak samo uważam, jak Ty, ale jest, jak jest.

[Pamira]

[indent]Wiesiu na wycieczce nie byłam, tylko po wyniki z cytologii. Jest ok.
Teraz dokończyłam ten szałot i będę jadła. Wygląda nawet fajnie, zapach też spoko, budu kuszać.
Genek też uważam, że cały czas siedzieć w domu to nie dla mnie.
Na temat seniorka, to skoro są wątki tematyczne, to po co zakłócać porządek
Trochę odpoczęłam i teraz mogę się zbierać na gimnastykę.Za oknem 7,5 buro, ponuro i mokro.
[ /INDENT]

[enia60]

"rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży. "

tak brzmi tytuł wątku


Mireczko to miałam na myśli

[wiesia.]

Napisał Pamira

Na temat seniorka, to skoro są wątki tematyczne, to po co zakłócać porządek

Mirko
podniosłaś mi znowu ciśnienie.
Jaki porządek?

[BeciaK]

Wróciłam, zarejestrowałam się na rezonans na drugą połowę grudnia... i tak w miarę szybko.
Spacerek mi dobrze zrobił po 2 dniach siedzenia w domu, rozruszałam trochę ten bolący kręgosłup, ale szybszym krokiem nie da rady...

Na miejskim termometrze było 13,6st. - fajna temperatura.
Już zrobiło się buro, szarość ogarnia.

Wiesiu, znam te bolączki "przychodniane" i terminy do lekarzy, szczególnie do specjalistów.
Do rodzinnej nie mam takich problemów, dzwonię i na jutro zawsze mam kogoś, a jest ich kilkoro.
Recepty na stałe leki zawsze załatwiam telefonicznie i idę odebrać kiedy chcę.

Mira, super, że wynik jest ok.

[Irenna]

Obeszłam osiedle jak zwykle ,cieszyłam się fajną,rześką
pogodą,jak nie w listopadzie...pewnie grudzień będzie
mokry...
Beacia,ja takim "śniadaniem"popsułam sobie przed laty
żołądek i musiałam się leczyć...teraz już nie palę 12 lat
i dym mi przeszkadza...
Widzę,że też zażywałaś świeżego powietrza...
Zrozumiałam,że byłaś już na rezonansie,a Ty dopiero
się zarejestrowałaś...ja mam TK też w grudniu...
Mirko,fajnie,że wynik dobry...
Mam zdjęcie rudaska Kaimki,ale niech ona sama się pochwali
swoim pupilkiem...

[Kaima]

Uwaga! Cisza na wątku! Ta dam!
Przedstawiam Wam CURKA:



Byliśmy u pani weterynarz. Jest zdrowy i czysty, waży 45 dkg, ma ok. 6 tygodni. Na razie oboje jesteśmy przestraszeni, ale damy radę. Teraz śpi, więc mam chwilę czasu. Po obudzeniu będzie piszczał jak kurczak.

[wiesia.]

Kaimo cudo, prześliczny.
Curka to imię kotka?

Mirko,
fajnie, ze jesteś zdrowa.

Beciu
tez mam załatwione, ze zapisuje leki bez pacjenta,
ale musi mąż pojechać poprosić
i za 2/3 dni odebrać.

[BeciaK]

Kaimo, śliczny, bo pasiasty, a nie łaciaty i oczka ma piękne, niebieskie.
Ale masz piszczącą maskotkę na zimę akurat do przytulania i nauki korzystania z kuwety.

Irenko, ja skierowanie na MR dostałam dopiero 7.11., (od neurologa) więc dzisiaj załatwiałam termin i rejestrację.

[Irenna]

Napisał Kaima

Uwaga! Cisza na wątku! Ta dam!
Przedstawiam Wam CURKA:



Byliśmy u pani weterynarz. Jest zdrowy i czysty, waży 45 dkg, ma ok. 6 tygodni. Na razie oboje jesteśmy przestraszeni, ale damy radę. Teraz śpi, więc mam chwilę czasu. Po obudzeniu będzie piszczał jak kurczak.

Wow!Kaimko cudny ten Curek! z niebieskimi ślepkami!
Fotka wspaniała,widać go w całej okazałości! Pewnie,że dacie radę!

[Kaima]

Napisał enia60

[/size]
Nie rozumiem regulaminu klubu senior ,moim zdaniem każda z nas ,każdy

powinien mieć prawo do własnego zdania i wyrażania opinii i nie chodzi prowadzenie zażartych polemik tylko wymiany zdań na temat bieżących wydarzeń .
Tyle w tej sprawie ,prawie każdy z was się już wypowiedział ,również wyraziłam zdanie w tym temacie,koniec kropka ...niedosyt pozostał .

Ja jeszcze nie wypowiedziałam się. Zaczęłam pisać tutaj i piszę nadal, bo chcę. Zaczynając pisać wiedziałam o regulaminie, zaakceptowałam go i piszę tu już pewnie ok.6 lat. Gdyby tenże regulamin był dla mnie nie do przyjęcia - nie byłoby mnie tutaj. Jeśli uważacie, że trzeba go zmienić - trzeba wypełnić jakieś formalności, pojęcia nie mam jakie i czy w ogóle jest to możliwe.