Sanatorium - nie tylko na poważnie cz.3

[Jadzia P.]

Napisał Bertold

24-04-2014 wróciłem z Wysowej Zdrój-Sanatorium "Biawena" (inne sanatoria to: Beskid, Instytut Zdrowia Człowieka, Glinik). Przez cały turnus trwał remont i modernizacja budynku - docieplanie. Totalny bałagan i hałas. Pokoje czyste i dość zadbane. Jedzenie - raczej mizerne. Rozrywka - spacery i produkcja kaowca, wieczorki w kawiarni muzycznej. Miejscowość i okolice - dzika przyroda (brak przemysłu), piękne szlaki do nordic walking na pograniczu polsko-słowackim raczej dla ludzi w dobrej kondycji fizycznej (widoki żadne bo góry porośnięte lasami ale wysiłek spory np. spacer na Lackową to ok. 6 godzin (różnica wysokości: Wysowa 550 mnpm - Lackowa 977 mnpm). Można zabrać ze sobą rower górski i będzie łatwiej - w okolicach dużo interesujących zabytków. Można korzystać również z wypraw konnych - są wyznaczone szlaki konne. Informatory podają, że w tutejszych lasach można spotkać niedźwiedzia brunatnego, wilki, węża eskulapa, czarnego bociana - zaliczyłem chyba wszystkie szlaki i nic z tego nie spotkałem. Dla smakoszy polecam wodę leczniczą o nazwie "Dzięgielówka" - lekarze jej nie ordynują ale bardzo dobrze uspokaja konsumenta. Wysowskie lecznicze wody mineralne to według przyjmującego mnie do sanatorium lekarza - jedne z najlepszych w Europie a może nawet i na świecie. Jeżeli wybieracie się do sanatorium aby podładować życiowe akumulatory, a nie boicie się kontaktu z przyrodą, która jest tutaj cudowna, chcecie uciec od zgiełku i tłumu kuracjuszy - to jedźcie tylko do Wysowej Zdroju. Zapomniałem jeszcze o jednej atrakcji - jesienią podobno jest tutejszych lasach niesamowita ilość rydzów. Obchodzi się tu święto rydza. Latem odbywa się tutaj również impreza pod nazwą "Małopolska kuchnia pachnąca ziołami". Jeżeli kogoś interesuje więcej szczegółów to proszę o pytania na priv - służę szczegółami. Pozdrawiam.

Wszystko co tutaj napisałeś to prawda....byłam w Wysowej 5 lat temu tylko na przełomie września i pażdziernika... również w Biawenie .....Wysowa to śliczna mała miejscowość....okolice przepiękne...szlaki do spacerów wspaniałe ...to właśnie tam pierwszy raz w życiu zbierałam rydze....na święcie rydza również byłam. Wyżywienie wtedy też było takie sobie, ale zabiegi dobre...mają sporo gości komercyjnych i dla nich było wyżywienie zdecydowanie lepsze
Gdybym ponownie dostała tam skierowanie tylko w "dobrym" terminie to byłoby super

[barteczek]

Dzień dobry - czy - dobry wieczór.
Dostałam sanatorium w Ustce, w Tęczy...jak ktoś z Państwa zna to miejsce- bardzo proszę o opinię.
Dziękuję!

[basia51-51]

a jak długo czekałaś?

[Jaga Polańczyk]

Napisał hala51

Napisała Jaga Polańczyk
"...to zajrzyj do mnie czasami. Pozdrawiam..."

Ok . Twoja prośba jest dla mnie rozkazem . Tutaj, czy na maila? . Pozdrowionka krajanko .

Witaj hala51
Możesz zajrzeć do mnie na maila, bo ja czasami się nudzę i chętnie z kimś porozmawiam.

[hala51]

Napisał ulanie

Wuere'le i gdybym chciała wyjechać z mężem, on jako kuracjusz, a ja jako pacjentka, to nie powinno być problemu? Drugi raz dopiero wyjadę, więc za bardzo nie jestem w temacie.

Serfując po opiniach o sanatoriach znalazłam coś dla Ciebie, oto:

"Czy można przyjechać na turnus z małżonką/mężem nie dysponującymi skierowaniem do naszego sanatorium?

Tak, istnieje taka możliwość. Wówczas osoba towarzysząca zostanie zakwaterowana odpłatnie we wspólnym pokoju wraz z osobą posiadającą skierowanie pod warunkiem dostępności miejsc. Warto wówczas uprzednio zarezerwować sobie taki pobyt, bądź też uprzedzić telefonicznie recepcję wcześniej o chęci skorzystania z takiej możliwości".

[hala51]

http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-...,cala-prawda-o...
Cała prawda o leczeniu w sanatoriach.

Nie marnujmy pieniędzy na sanatoria – apeluje prof. Witold Tłustochowicz, krajowy konsultant w dziedzinie reumatologii. W przypadku reumatoidalnego zapalenia stawów istotne jest rozpoczęcie leczenia przed upływem trzech miesięcy od wystąpienia pierwszych objawów. – Wczasy w sanatoriach to strata czasu i zmarnowane środki – ocenia konsultant.
Choroby reumatyczne stanowią duży problem społeczny, ponieważ są przyczyną około 15 proc. rent przyznawanych bardzo często młodym osobom...- Celem leczenia w chorobach reumatycznych jest uzyskanie remisji rozumianej jako ustąpienie objawów choroby, powrót do pracy i normalnego życia oraz zapobieganie wczesnemu kalectwu i śmierci – mówi prof. Witold Tłustochowicz, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych i Reumatologii Wojskowego Instytutu Medycznego CSK MON oraz prezes Polskiego Towarzystwa Reumatologicznego. – Pacjenci powinni być wcześnie kierowani przez lekarzy rodzinnych do reumatologa, a nie do ortopedy. Istotne jest również wczesne rozpoznanie choroby i rozpoczęcie leczenia przed upływem trzech miesięcy od wystąpienia pierwszych objawów. Wczasy w sanatoriach to zmarnowane pieniądze – ocenia konsultant krajowy ds. reumatologii...Polsce mamy 1510 reumatologów, 864 przychodnie reumatologiczne, 87 oddziałów reumatologicznych. Czas oczekiwania na wizytę u reumatologa wynosi średnio 3-4 miesiące, a na rehabilitację trzeba czekać od 1-2 miesięcy (Mazowsze) do nawet 12 miesięcy. Tymczasem według profesora Tłustochowicza, w leczeniu reumatoidalnego zapalenia stawów ważna jest codzienna, trwająca przez całe życie indywidualna rehabilitacja, sprawdzana regularnie (raz na kwartał) przez rehabilitanta. Jednorazowy wyjazd do sanatorium takiej rehabilitacji nie zastąpi. Dotychczas nie udało się wynaleźć leku, który umożliwiałby wyleczenie reumatoidalnego zapalenia stawów. Ale dostępne na rynku preparaty umożliwiają osiągnięcie i utrzymanie długotrwałych okresów remisji. Podstawę leczenia tego schorzenia stanowią niesteroidowe leki przeciwzapalne, które są skuteczne u 80 proc. chorych. U około 20 proc. chorych, u których standardowa terapia nie przynosi efektów wskazane jest leczenie bardzo drogimi lekami biologicznymi.
Są to leki, przy których produkcji wykorzystuje się naturalne mechanizmy ludzkiego organizmu. Poza organizmem człowieka ludzie limfocyty kontaktuje się z czynnikami chorobotwórczymi. Wtedy one zaczynają produkować substancję zwalczającą chorobę, którą następnie podaję się pacjentowi.
Aby zostać zakwalifikowanym do terapii biologicznej, trzeba być leczonym wcześniej dwoma lekami tradycyjnymi przez 6 miesięcy. Problem polega na tym, że pacjenci nie chcą się leczyć tymi lekami. W konsekwencji środki przeznaczane na terapię biologiczną nie są wykorzystywane, a pacjent nie leczy się wcale lub jedzie do sanatorium i wydaje mu się, że walczy z chorobą. Jednak jak zapewnia prof. Tłustochowicz, to tylko pozory leczenia.

[hala51]

Cyt. z Gazety Wyborczej.

"Warto wiedzieć. Zgodnie z nowym rozporządzeniem z leczenia w uzdrowisku można korzystać raz na 18 miesięcy. To jednak tylko zalecenie. O tym, ile razy i z jaką częstotliwością możemy korzystać z dobrodziejstw wyjazdu, decyduje każdorazowo lekarz."

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,99149,9619760,S...#ixzz31DDgcYyC

[niobos]

To sa artykuly stare z 2011 roku.Rechabilitacja na miejscu pomaga a nie ma u nas wód leczniczych i borowinny która tak potrzebna jest na schorzenia reumatologiczne.Same tabletki i blokady tez cudow nie robia.Pozdrawiam.Wiec wyjazdy do sanatorium sa bardzo potrzebne.a nie głupie artykuły.

[hala51]

Napisał niobos

"...To sa artykuly stare z 2011 roku..."

Owszem, stare, bo w 2011r. zmieniono częstotliwość skorzystania z leczenia sanatoryjnego z raz na 12, na raz na 18 miesięcy. Szkopuł w tym, że jesteśmy niedoinformowani, iż jest to jeno zalecenie i może być inaczej. Stąd mój post.

Napisał niobos

"...głupie artykuły..."

Zgadzam się. Dla mnie też głupi. Toteż i na forum ludzie równo obsobaczyli p.profesora.

[ulanie]

Oczywiście, że artykuł jest głupi! Ja po sanatorium czułam się wspaniale, pewnie lepiej byłoby leczyc się lekami chemicznymi, ktore niszczą narządy wewnętrzne... a właśnie, może dlatego nie powinniśmy korzystać z sanatorium, bo narządy zniszczone mtx, to profesor dlatego uważa, że to strata czasu i pieniędzy.

[suseł]

Napisał niobos

To sa artykuly stare z 2011 roku.Rechabilitacja na miejscu pomaga a nie ma u nas wód leczniczych i borowinny która tak potrzebna jest na schorzenia reumatologiczne.Same tabletki i blokady tez cudow nie robia.Pozdrawiam.Wiec wyjazdy do sanatorium sa bardzo potrzebne.a nie głupie artykuły.

Profesor i wypisuje glupoty chetnie odstapie mu moje choroby gdzie oprucz kregoslupa ktory po 40 latach pracy na ciezkim sprzecie drogowym nie nadaje sie na operacje dopadla mnie choroba skory na ktora bardzo dobry wplyw mja kapiele w wodzie siarkowej po tych zabiegach mam zawsze okolo roku spokoj z choroba . Ciekawe czy wypisywal by takie glupoty jak by go taka choroba dopadla czego mu nie zycze.

[niobos]

Jak tam susel w dalszym ciagu cisza nie dostales skierowania a jaki teraz masz numer.U mnie na dziś1543 wiec jeszcze troche poczekam.W naszm NFZ najmniej schodzi numerkow.

[niobos]

Ja tez choruje na rzs i nie życze nikomu tego .Wybralam recabilitacje i wiele blokad ,pomaga to na troche a choroba postepuje dalej i przy tym okropny bol.

[suseł]

Napisał niobos

Jak tam susel w dalszym ciagu cisza nie dostales skierowania a jaki teraz masz numer.U mnie na dziś1543 wiec jeszcze troche poczekam.W naszm NFZ najmniej schodzi numerkow.

Dzisiaj nr 263 i cisza a odezwal sie kregoslup za recepte zapacilem 240 zl mozna mlodych dostac wiekszosc lekow na 100%

[barteczek]

Napisał basia51-51

a jak długo czekałaś?

Basiu, teraz minęło dwa lata. Po 18 miesiącach zwrócili wniosek do lekarza, odnowiła go i odesłała. Od 2 miesięcy już mi przyznali..wyjazd 18 w niedzielę...wracam 11 czerwca.

[basia51-51]

życzę zdrowia i wypoczynku, wracaj uśmiechnięta i napisz swoje spostrzeżenia . Pozdrawiam Basia ze Szczecina

[suseł]

Napisał niobos

Ja tez choruje na rzs i nie życze nikomu tego .Wybralam recabilitacje i wiele blokad ,pomaga to na troche a choroba postepuje dalej i przy tym okropny bol.

Niobos na RZS polecam sanatorium gdze sa wody siarczkowe kapiele dzialaja bardzo dobrze nie tylko na skore przy luszczycy ale takze na stawy zmniejszaja opuchlizne i usmierzaja bol.

[ulanie]

Suseł i niebios... wiem, że to o sanatorium, ale interesuje mnie, czy przyjmujecie mtx i jak długo jesli już...

[suseł]

Napisał ulanie

Suseł i niebios... wiem, że to o sanatorium, ale interesuje mnie, czy przyjmujecie mtx i jak długo jesli już...

W moim przypadku ten lek nie jest stoswany gdyz u mnie wystapilo luszczycowe zapalenie stawow jest ona na tyle niebezpieczna ze nie mozna jej wykryc przez badanie krwi gdyz w krwi zmian nie ma a choroba sie rozwija .Ale jak jusz ktos poprzednio napisal trzeba z zywymi isc naprzod.

[niobos]

Nie wiem o jaki lek Ci chodzi ja duzo leków nie moge brac ze wzgledu na zolądek.