menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Społeczeństwo
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Społeczeństwo Sprawy społeczne wielkie i całkiem małe. Religia, dyskryminacja, działalność charytatywna, problemy społeczne - nie tylko seniorów. UWAGA - bez polityki.

Zobacz wyniki ankiety: Kim jestem / kim się czuję
Jestem Ateistą 78 32.23%
Jestem watpiącym Katolikiem 41 16.94%
Jestem Świadkiem Jehowy 3 1.24%
Jestem wierzący ale nie praktykujący 42 17.36%
Wciąż poszukuję tej właściwej religii 12 4.96%
Jestem Katolikiem (rzymskim) 48 19.83%
Buddyzm 6 2.48%
Inne wyznania 12 4.96%
Głosujących: 242. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #4041  
Nieprzeczytane 06-04-2014, 17:59
ostatek's Avatar
ostatek ostatek jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 4 251
Zmieszany

Cytat:
Napisał senesco
A Jezus uczył się fachu od ojca, Wankabor ma rację, Jezus był cieślą.
Wtrącę trzy grosze, choć nie mogę oprzeć się przekonaniu, iż już o tym pisałam. Z dwa lata temu(?).

Ewangelie i tradycja uczyniły Józefa starym cieślą. Na temat wieku Józefa nie ma w zapisach nawet pół słowa, a zawód? Aramejskie słowo 'naggar' - oznacza nie tylko 'rzemieślnika' ale również 'uczonego' lub 'mędrca' (Geza Vermes - historyk, specjalista od starożytnej Palestyny, rękopisów z Qumran, literatury w języku aramejskim oraz życia J. Chrystusa), co nie dziwi biorąc pod uwagę fakt, iż Józef wywodził się z rodu króla Dawida z pokolenia Judy. Ewangelie wg św. Mateusza i wg św. Łukasza podają dwa różne rodowody Jezusa; według obu Józef wywodził się z rodu króla Dawida z pokolenia Judy. Według tradycji katolickiej Mateusz (rozdz. 1) podaje rodowód św. Józefa, a Łukasz (rozdz. 3) rodowód Maryi. Ale, jakby nie patrzeć, królewski ten rodowód jest; daje prawo do tronu.

Druga wersja (niestety, bezimienna) oparta jest także na błędzie w tłumaczeniu. Greckie słowo 'tekton' oznaczało 'budowniczego', niekoniecznie stolarza czy cieślę. Przy budowie świątyni pracowało około 10 tys. ludzi, głównie kamieniarzy i murarzy. Nieznany z nazwiska autor idzie tym tropem dalej twierdząc, iż Józef nie był zwykłym murarzem, ale kimś kto dobrze znał tajniki architektury i materiału jaki używano do budowy, na co wskazuje jego przynależności do szlachetnego rodu.

Starożytność pełna jest niespodzianek...
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4042  
Nieprzeczytane 06-04-2014, 18:17
waclaw46 waclaw46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Kraków
Posty: 17 615
Domyślnie

Na pewno Jezus był żydem i takim samym człowiekiem jak my.W średniowieczu pisałem już o tym że handlowano napletkiem jezusa jako relikwią o szczególnej mocy. Na pewno nigdzie nie mówił że jest Bogiem bo było by to świętokradztwo w stosunku do judaizmu i JAHWE i by skończył szybko na krzyżu. Robotnik jest to współczesne słowo i nijak się ma do tego używanego 2000 lat temu .Spotkałem się że Józef był kamieniarzem a zawód przechodził z ojca na syna.

Nie znamy autorów apokryfów z nazwiska i imienia wszystko było pisane lub kopiowane z dodaniem opowieści , które były potrzebne do wyjaśnienia jakiego przekazu religijnego z pominięciem prawdy historycznej . Jezus uczęszczał do synagogi i żył jak wtedy żyli żydzi. Trudno powiedzieć czy był rabinem czy nie musiał się też z czegoś utrzymywać.
W opowieści z wyrzuceniem z synagogi kopców sugerowało by że może był rabinem bo go posłuchano .

Hyam Maccoby znany filozof talmudysta wybitny znawca historii starożytnej twierdzi...To nie Jezus który na fali narodowego oporu wobec rzymskich okupantów zginął okrutną śmiercią i który nie nosił żadnego zamiaru reform religijnych ani rytualnych ,lecz zaledwie powierzchownie związany z Judaizmem, Paweł był autorem chrześcijaństwa...Jezus żydowska walka narodowo wyzwoleńcza. AHRIMAN Zgorzelec 1999. Mamy następną wersję mniej lub więcej prawdopodobną.

Na pewno nie czynił cudów to zwykły mit potrzebny do uwiarygodnienia boskich możliwości łamania praw przyrody wiemy to dobrze dziś bo na wszystko potrzeba energii i dodatkowych wielkogabarytowych urządzeń.

Ostatnio edytowane przez waclaw46 : 07-04-2014 o 11:53.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4043  
Nieprzeczytane 06-04-2014, 18:56
ostatek's Avatar
ostatek ostatek jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 4 251
Gaduła

Cytat:
Napisał Wacław Puchała
W średniowieczu pisałem już o tym że handlowano napletkiem Jezusa jako relikwią o szczególnej mocy. Na pewno nigdzie nie mówił że jest Bogiem bo było by to świętokradztwo w stosunku do judaizmu i JAHWE i by skończył szybko na krzyżu.
Wacuniu, sorry. Handel relikwią nie jest dowodem na przynależność Jezusa do narodu żydowskiego. Obrzezanie było i jest dość powszechnym zabiegiem, jednak tylko w judaizmie stanowi akt przymierza z Bogiem.
Ukrzyżowanie było karą rzymską zarezerwowaną dla buntowników walczących z okupantem. Za bluźnierstwo skazano by Jezusa na ukamienowanie, choć sprawą dyskusyjną jest moc Sanhedrynu w tamtych czasach. Opinie są sprzeczne.

Podobnie jak Senesco... nie byłam świadkiem cudów. Zastanawiają mnie uzdrowienia, które nie są niemożliwe; 'Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła' - to ma sens i o tym (także podobnym) już rozmawialiśmy w tym wątku. A inne cuda? Hm... czasami myślę o możliwościach mnichów buddyjskich; dla nich zwyczajnych, choć osiągniętych długoletnią dyscypliną i rozwojem duchowym, dla nas – pozostających w kręgu dziwów, w które się nie wierzy nawet będąc świadkiem.

Czy był rabinem? Zwracano się do Niego 'Rabbi' lub 'Nauczycielu' jednak prawo żydowskie wymagało od rabina dojrzałości i odpowiedzialności. Powinien mieć żonę. Ewangelie milczą, powszechnie się przyjmuje, iż jej nie miał (czemu przeczy apokryficzna Ewangelia Filipa). Z drugiej strony – jeśli Jezus był esseńczykiem, asceza i bezżeństwo były czymś zwyczajnym.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4044  
Nieprzeczytane 06-04-2014, 20:33
wankabor's Avatar
wankabor wankabor jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: 25-019 Kielce
Posty: 19 308
Domyślnie

Cytat:
Napisał pluto37
Wandziu!
nie jestem specjalista w tej temacie, ale zdaje mi się, że cieśla miał na imię JÓZEF w tej świętej familii.

To, że Józef był cieślą, nikt nie zaprzecza.Jezus nie mógł być pasożytem na utrzymaniu rodziców, gdy wyszedł lat dziecięcych. Zawsze słyszałam ,że pomagał ojcu i był mu posłuszny. Dziś powiedzielibyśmy, że prowadzili rodzinną firmę budowlaną. Bogaczami nie byli o czym świadczy , że Maryja w czasie ofiarowania w świątyni Jezusa ( nie wiem czy to było obrzezanie) przyniosła gołąbki , na baranka nie było ją stać. Nie wiadomo kiedy Józef osierocił Jezusa. Z pewnością Maryja nie mogła pracować na dorosłego mężczyznę.Czy Maryja miała więcej dzieci, nie wiem. Jak sobie radziła będąc wdową też nie wiadomo. Podobno żyła około 60 lat.

Ostatnio edytowane przez wankabor : 06-04-2014 o 20:45.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4045  
Nieprzeczytane 06-04-2014, 21:01
senesco's Avatar
senesco senesco jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Gdynia
Posty: 1 498
Domyślnie

Cytat:
Napisał ostatek
Czy był rabinem? Zwracano się do Niego 'Rabbi' lub 'Nauczycielu' jednak prawo żydowskie wymagało od rabina dojrzałości i odpowiedzialności.

Ostatku - rabinem był bez najmniejszych wątpliwości, choć nikt nigdy nie podał, czy otrzymał simchę.
Ale rabin to osoba, która jest przede wszystkim przewodnikiem duchowym wspólnoty, która organizuje jej życie, która udziela wsparcia, wyjaśnia, naucza. Rabin nie jest kapłanem.
Nie było przeszkód, by rabin był człowiekiem wolnym. Choć, wygodniej było się ożenić i poświęcić nauczaniu.

Zresztą dziś rabinami są także kobiety.... To jest rewolucja.

A przy okazji polecam ciekawą książkę - Rabin rozmawia z Jezusem - Jacoba Neusnera. Ateista może ją czytać na spokojnie, krytycznie, z ciekawością, i bez zmagania się o rację.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4046  
Nieprzeczytane 06-04-2014, 22:08
ostatek's Avatar
ostatek ostatek jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 4 251
Gaduła

Cytat:
Napisał senesco
Ostatku - rabinem był bez najmniejszych wątpliwości
Rabbi w znaczeniu Mistrz, Rabbuni Wielki Mistrz – pełna zgoda. Nauczyciel i osoba szanowana, o określonym, wysokim, statusie społecznym. Uczniowie mówili o Nim i do Niego 'Pan'. Rabbi lub Nauczycielu – osoby z zewnątrz. Ups, bodajże raz apostoł Judasz też.. w chwili zdrady.
Cytat:
Napisał senesco
Nie było przeszkód, by rabin był człowiekiem wolnym. Choć, wygodniej było się ożenić i poświęcić nauczaniu.
Nie ma wymogu, prawda... ale rabin jak każdy mężczyzna powinien być żonaty; dzieci były przejawem bożego błogosławieństwa. Ale skoro nie było też wymogu co do wieku, więc ożenić się mógł w wieku lat 20 jak i 50. A wiadomo, że uczciwy Żyd lubi się z Bogiem targować.
Oczywiście, były wyjątki, np. Jan Chrzciciel, Paweł z Tarsu. Esseńczycy stosowali dość skomplikowaną metodę. Kiedyś o tym pisałam. Były jeszcze małżeństwa dynastyczne, obwarowane surowymi przepisami. O takim związku Marii i Józefa pisała B. Thiering; krytycy zarzucali jej zbytnią peszeryzację.
Czy było łatwiej ożenić się i żyć wygodnie... nie wiem. Nigdy nie byłam mężem. Nie zapytam własnego, bo wiedza może mnie rozczarować, zbędne ryzyko – musi!
Cytat:
Napisał senesco
Zresztą dziś rabinami są także kobiety.... To jest rewolucja.
Oj tam. Tylko w judaizmie reformowanym. Nie muszę mówić, co myślą o nim ortodoksi, bo cenzura wypika a ja bana załapię. Nawet konwersja na reformowany jest łatwiejsza niż na ortodoksyjny. I obrzezanie nie jest konieczne.

O książkach, proszę, nie mów... ani o starych, ani o nowych.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4047  
Nieprzeczytane 06-04-2014, 23:46
ostatek's Avatar
ostatek ostatek jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 4 251
Uśmiech Re: 4044

Wandeczko, pisaliśmy o tym.
Tamten świat nie da się dopasować do współczesnego, był inny. Dlatego nie możemy powiedzieć, że Józef z Jezusem prowadzili firmę budowlaną. To tak jakbyśmy nazwali liczydło komputerem dawnych czasów.

Nie mamy pewności czy lata młodości Pan spędził w Nazarecie. Zapiski ewangeliczne urywają dość nieoczekiwanie – odnalezienie Jezusa w Świątyni. Następna odsłona ukazuje Pana już dorosłego, nauczającego. Milczenie ewangelistów zaowocowało znaczną ilością domysłów i teorii, np. pobyt w Indiach i Tybecie. Czy aż tak nieprawdopodobne, nie wiem.

Tak, Jezus miał rodzeństwo. Mówią o tym wszyscy (tzn. czterej) ewangeliści, Paweł z Tarsu (Dzieje Apostolskie) a nawet Józef Flawiusz (wzmianka o Jakubie Sprawiedliwym). Biblia podaje imiona braci: Jakub, Józef, Szymon i Judasz. Liczby sióstr i ich imion nie znamy.

Nie znamy też losów Józefa. Ostatnia wzmianka ewangeliczna dot. pielgrzymki do Jerozolimy i powrotu do Nazaretu - św. Łukasz (2. 41-52).

Dobrej nocki.

PS - używam l. mnogiej (nie mamy, nie znamy, nie wiemy) uważając, iż mam do tego prawo. Jak dotąd - nikt nie wie jak było naprawdę. A jeśli ktoś wie... proszę o fakty i dowody. Nie muszę dodawać, że będę bardzo zobowiązana.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4048  
Nieprzeczytane 07-04-2014, 09:36
pluto37 pluto37 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Częstochowa Ślaskie
Posty: 55 634
Domyślnie

Szanowni Ostatku i Senesco!
Dzięki za informacje.
Po Waszych wyjaśnieniach zupełnie nie dziwi mnie, że starożytni bogobojni mężowie biegli w świętych przekazach sami między sobą dochodzili rękoczynami swoich racji w takich kwestiach, jak i to że wyjaśnianie tych różnic prowadziło do wojen religijnych
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4049  
Nieprzeczytane 07-04-2014, 09:50
Jarosław II's Avatar
Jarosław II Jarosław II jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Śląsk- Zagłębie
Posty: 39 405
Domyślnie

Cytat:
Napisał pluto37
Szanowni Ostatku i Senesco!
Dzięki za informacje.
Po Waszych wyjaśnieniach zupełnie nie dziwi mnie, że starożytni bogobojni mężowie biegli w świętych przekazach sami między sobą dochodzili rękoczynami swoich racji w takich kwestiach, jak i to że wyjaśnianie tych różnic prowadziło do wojen religijnych
To i tak dobrze, że nie było trzeciej strony, ateistów. Musiała by powstać niechciana koalicja. Chociaż jakby dobrze poszperać to niejedna koalicja była.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd.
https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4
http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4050  
Nieprzeczytane 07-04-2014, 10:29
senesco's Avatar
senesco senesco jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Gdynia
Posty: 1 498
Domyślnie

Cytat:
Napisał pluto37
Szanowni Ostatku i Senesco!
Dzięki za informacje.
Po Waszych wyjaśnieniach zupełnie nie dziwi mnie, że starożytni bogobojni mężowie biegli w świętych przekazach sami między sobą dochodzili rękoczynami swoich racji w takich kwestiach, jak i to że wyjaśnianie tych różnic prowadziło do wojen religijnych

Dziękuję, Pluto, za uznanie.
Ale tak jest zawsze, gdy dyskutuje się o przeszłości, wykorzystując informacje zasłyszane od informatorów-interpretatorów zdarzeń, przy których nikt z żyjących nie był obecny.
Pomyśl, ile debat stoczono na temat świata przed potopem, a przecież nikt go nie pamiętał.
Myślę też, że Ostatek świetnie wie, że przywołwane interpretacje faktów pisane były pod odpowiednim kątem, z odpowiedniego punktu.
W średniowieczu - nie wiem, nie było mnie, ale Wacław ma pewność - handlowano napletkiem, by poświadczyć, że Jezus nie był Żydem, bo nie był obrzezany. Że ludzie dawali się nabrać... Pochwałę głupoty napisał mądry człowiek.
Byli tacy, którym przeszkadzało, że Jezus nie chodził do szkół, a nauczał. Arystokracji, że był biedny, a panuje nad światem...
Że miał ojca cieślę. Wymyślano - inżynierów, budowniczych - których w świecie nie było. Wszystko, by dopasować dawną opowieść do sobie znanej współczesności.
Ale to nie opowieść się zmienia, jeno opowiadający.
Dziś ateiści opowiadają tę historię, powołując się na te same fakty, ale bez głównego bohatera.

Ale jednego możesz być pewnym, ani ja, ani Ostatek rękoczynem niczego nie dowodzimy. Zbyt wiele w nas wątpliwości, zbyt mało - może - wiary....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4051  
Nieprzeczytane 07-04-2014, 11:04
waclaw46 waclaw46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Kraków
Posty: 17 615
Domyślnie

Cytat:
Ostatek napisał-Zastanawiają mnie uzdrowienia, które nie są niemożliwe; 'Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła' - to ma sens
Nie ma kompletnie potwierdzenia w tym że powiedzenie słów 'Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła' jest zaklęciem które używa czarnoksiężnik do uzdrawiania.
Z naszej młodości pamiętamy Kaszpirowskiego który poprawiał nasze samopoczucie przez TV .Byli tacy co twierdzili że słowa sugestywnie wypowiedziane miały Boską moc .Zbiorowe sugestie są też znane :refleksy na szybie i reakcje ludzi. Kto ma taką moc z ludzi żyjących potwierdzone badaniami naukowymi by uwiarygodnić to co piszesz.

Tak samo mało prawdopodobne jest wniebowstąpienie Jezusa napisane po to by uwiarygodnić wśród wyznawców nadprzyrodzone właściwości Jezusa.To samo mamy z Machometem powtórzenie tego samego pomysłu .Jest to tekst jak : Kiedy się wypełniły dni
i przyszło zginąć latem,
prosto do nieba czwórkami szli
żołnierze z Westarplatte. Za 2000 lat możemy sobie wyobrazić podobną dyskusje na SC czy oni szli dwójkami czy pojedynczo do nieba ? A będą i głosy że nie szli do nieba tylko poeta K.I.Gałczyński użył przenośni.
Cytat:
Ostatek napisał-Jak dotąd - nikt nie wie jak było naprawdę. A jeśli ktoś wie... proszę o fakty i dowody
Z tym się zgadzam że ważne są fakty : Wymieniani z imienia Jakub Szymon Paweł wiemy kto to jest ? można by było tak napisać np. zamiast Tarsu z Polski i byśmy wszyscy wiedzieli o kogo chodzi? Też nie wiemy czy to są imiona założycieli rodów ? Wiemy obecnie że trudno dowieść autorstwa ewangelii przez to że były wielokrotnie kopiowane i kopiści dopisywali treść by upiększyć przekaz.Nie wiadomo co prawda a co inwencja twórcza kopisty.
Józef Flawiusz (37-po 94 ) Nad tekstem Flawiusza jest też duża dyskusja czy jest prawdziwy a nie sfałszowany.Józef Flawiusz -Dawne dzieje Izraela jest w internecie tłumaczenie dla dociekliwych. Ta sama uwaga : wszystko oparte na kopiach .
Jeżeli był tak znany Jezus i jego cuda to na pewno są wzmianki u innych znanych Historyków Rzymskich i z tamtej epoki ??

Ostatnio edytowane przez waclaw46 : 07-04-2014 o 11:09.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4052  
Nieprzeczytane 07-04-2014, 11:59
senesco's Avatar
senesco senesco jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Gdynia
Posty: 1 498
Domyślnie

Wacławie - aż szkoda Twojej przenikliwości na nawracanie do mitów i Kaszpirowskiego.

Dlaczego nie wspomnieć o cudownych uleczeniach dr Erica Pearla, który uczy jak odzyskać łączność z energią kosmosu, ze źródłem.
Repolaryzacja własnego pola magnetycznego - oto wyzwanie.

Albo, teoria wybitnego psychiatry, dra Davida Hawkins, który twierdzi, że możemy uleczyć się przy pomocy świadomości.

Ich działania są nagrywane i dostępne. Każdy może być świadkiem. Posługują się tylko umysłem, nie odwołują się do bogów, a co więcej efekty poddają się pomiarom.

Po co wracać do historii. Cuda zdarzają się dziś.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4053  
Nieprzeczytane 07-04-2014, 12:33
wankabor's Avatar
wankabor wankabor jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: 25-019 Kielce
Posty: 19 308
Domyślnie

Cytat:
Napisał ostatek

Tamten świat nie da się dopasować do współczesnego, był inny. Dlatego nie możemy powiedzieć, że Józef z Jezusem prowadzili firmę budowlaną. To tak jakbyśmy nazwali liczydło komputerem dawnych czasów.

Nie mamy pewności czy lata młodości Pan spędził w Nazarecie. Milczenie ewangelistów zaowocowało znaczną ilością domysłów i teorii, np. pobyt w Indiach i Tybecie. Czy aż tak nieprawdopodobne, nie wiem.

Tak, Jezus miał rodzeństwo. Mówią o tym wszyscy (tzn. czterej) ewangeliści, Paweł z Tarsu (Dzieje Apostolskie) a nawet Józef Flawiusz (wzmianka o Jakubie Sprawiedliwym). Biblia podaje imiona braci: Jakub, Józef, Szymon i Judasz. Liczby sióstr i ich imion nie znamy.

Nie znamy też losów Józefa. Ostatnia wzmianka ewangeliczna dot. pielgrzymki do Jerozolimy i powrotu do Nazaretu - św. Łukasz (2. 41-52).

Dzięki za wyjaśnienia, historia rodziny Marii i Józefa jest dla mnie niewiadomą .
Oczywiście , że tamten świat absolutnie nie można przyrównywać do czasów współczesnych.Pojęcie rodzinnej firmy, wymyśliłam sobie.
Nie byłam pewna czy Jezus miał rodzeństwo, ale skoro miał ( tu znowu coś wymyślę) to Maria nie mogła być całe życie dziewicą niepokalaną. Zresztą w ogóle nie przyjmuję do wiadomości, że Jezus poczęty był z Ducha. Takich cudów na świecie nie było i nie będzie.

Bogowie rodzą się w umysłach człowieka. Inny znany człowiek , który był bogiem to cesarz Hirohito, ale po II-giej wojnie światowej sam Hirohito ogłosił ,że nie jest bogiem.
Jezus nie uważał się za żywe wcielenie Boga. Jego uczniowie byli tego samego zdania. Ostatku już pisałaś kto i kiedy ogłosił Jezusa Bogiem (ale zapomniałam).
Ludzie mają różnych "bogów" i niech sobie mają. Często pieniądz jest "bogiem", wiedza, sztuka, Najgorsze co się może człowiekowi przytrafić, to jeśli uzna, że alkohol, narkotyki lub inne hultajstwo jest jego bogiem. Oj, zapędziłam się w bóstwach i przeszłam z jednego tematu na drugi.Przepraszam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4054  
Nieprzeczytane 07-04-2014, 12:38
waclaw46 waclaw46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Kraków
Posty: 17 615
Domyślnie

W średniowieczu pisałem już o tym że handlowano napletkiem jezusa jako relikwią o szczególnej mocy.
Cytat:
Sobesco napisal-W średniowieczu - nie wiem, nie było mnie, ale Wacław ma pewność - handlowano napletkiem, by poświadczyć, że Jezus nie był Żydem, bo nie był obrzezany.
Tak wcale nie pisałem bo już dawno na tym forum ustalono że Jezus był żydem. A żydówka nie ma waginy w poprzek tylko pionowo i nie ma tatuażu że jest innego wyznania.Obrzezanie jako rytuał to zabieg higieniczny i przynależność do określonego narodu.Obecnie jest ten rytuał religijny kwestionowany przez nawet samych żydów.

Abyś lepiej zrozumiał moje zdanie dodałem emotki tak należy to odczytać. Fakt znany że napletek jest relikwią i nikogo w tamtych czasach nie bulwersowało ,dzisiaj , niektórych co o tym się dowiedzieli. Możesz przeczytać o tym wpisując frazę Jezus napletek. Jak znajdować wiadomość w google już ci pisałem możesz przetrenować.Myślę że nie będziesz ciągnął dyskusji o fallusie i napletkach do świąt wielkanocnych związanych z malowaniem jaj. ......

Mnie relikwia świętego/świętej np. typu pampers czy podpaska nie bulwersują tylko śmieszą To samo jeżeli chodzi o napletek kawałek krzyża ,całuny ,czerwone nitki, i inne artefakty stworzone na rzecz kultu.
Te artefakty nie mają żadnej mocy sprawczej bo jeżeli by miały to po co służba zdrowia wszyscy katolicy którzy w te rzeczy wierzą byli by zdrowi a nie narzekali na kolejki w przychodniach.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4055  
Nieprzeczytane 07-04-2014, 13:28
waclaw46 waclaw46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Kraków
Posty: 17 615
Domyślnie

Cytat:
Sobesco napisal-Ich działania są nagrywane i dostępne. Każdy może być świadkiem. Posługują się tylko umysłem, nie odwołują się do bogów, a co więcej efekty poddają się pomiarom
Ja mam też zdjęcie na mazurach jak idę po wodzie.Były słupki po pomoście równe z lustrem wody.Czy to zdjęcie sugeruje brak grawitacji ? Nie .Napisałem jak go zrobiłem, możesz to powtórzyć i sprzedać film w internecie przy okazji książkę za 75,00 USD. Powodzenia

Może cię interesuje to co oni piszą a jak naukowo brzmi repolaryzacja

Mam pytanie czy dobrze rozumiem proces repolaryzacji
Podczas repolaryzacji na początek otwierają się kanały potasowe którymi zgodnie z gradientem stężeń jony potasu opuszczają wnętrze komórki ( wtedy zmniejsza się dodatni ładunek wewnątrz komórki ). Następnie w czasie repolaryzacji zaczyna działać pompa sodowo potasowa ( Czy ona działa w czasie repolaryzacji?? ) która przywraca potencjał spoczynkowy transportując nadmiar jonów Na (które dostały się do wnętrza komórki w wyniku depolaryzacji) na zewnątrz oraz jony K do wnętrza komórki z zewnątrz ( 3Na:2K).

Odpowiedz Senesco tak, pompa działa w zasadzie stale.

Oraz mam drugie pytanie
Jak wygląda powstanie impulsu nerwowego. Chodzi mi głównie o to czy on powstaje w ten sposób że ( dziwnie to teraz zobrazuje moje myślenie ) np. uderzę się lekko w kolano, depolaryzacji może wtedy ulec pewna część błony komórkowej aksonu czy tylko wgórka aksonu lub jego okolic.?? Chodzi mi głównie o to czy jak akson ma np. metr długości to czy on pół metra od ciała komórki może ulec depolaryzacji.??
Depolaryzacji w wyniku działania bodźca ulega tylko mała część błony komórkowej a następnie przemieszcza się potencjał czynnościowy wzdłuż błony komórkowej??

Odpowiedz Senesco Nie - wzbudzeniu ulega tylko swoisty receptor. Dlatego np. operacje na otwartym mózgu wymagają znieczulenia tylko po to, aby się do niego dostać, sam mózg nie reaguje na cięcie bólem. A przecież tam jest pełno neuronów. Pozostałe części bardzo trudno ulegają wzbudzeniu. Patrz wykłady Vetulaniego

Hipotetyczna dyskusja-Już kilkakrotnie pisałem nie silcie się na oryginalność bo to nie forum specjalistyczne a specjalistycznym językiem i maksymami ponad miarę nie dodamy sobie wielkości.Wankabor pisał już na ten temat .
Cytat:
Cuda zdarzają się dziś.
Pisałem o cudach JPII ,dlaczego cudu nie było w Polsce ??? Bo naród za głupi czy Za mądry i w naciągany cud nie uwierzy??

Ostatnio edytowane przez waclaw46 : 07-04-2014 o 13:50.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4056  
Nieprzeczytane 07-04-2014, 15:07
wankabor's Avatar
wankabor wankabor jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: 25-019 Kielce
Posty: 19 308
Domyślnie

Musiałam zajrzeć do google, bo wszystko mi się "pomiędliło"
polaryzacja, depolaryzacja, repolaryzacja. Moje mózgowie chyba jest już starawe i niezdolne do intensywnego myślenia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4057  
Nieprzeczytane 07-04-2014, 17:43
pluto37 pluto37 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Częstochowa Ślaskie
Posty: 55 634
Domyślnie

Cytat:
Napisał senesco
...............................
Ale jednego możesz być pewnym, ani ja, ani Ostatek rękoczynem niczego nie dowodzimy. Zbyt wiele w nas wątpliwości, zbyt mało - może - wiary....

O tym nie musisz mnie zapewniać. Zbyt wiele w Was wiedzy i dobroci dla drugiego człowieka.
A poza tym takie przypuszczenia do głowy by mi nie przyszły, bo z jakiegoż by miały przyjść powodu?
No i też już pare lat upłynęło od czasów kiedy wojowano o przecinek w przekazie zawartym w pismach.
A z drugiej strony to takie monachomachie musiały ciekawie wyglądać skoro finały bywały krwawe

Ostatnio edytowane przez pluto37 : 07-04-2014 o 17:57.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4058  
Nieprzeczytane 07-04-2014, 17:46
pluto37 pluto37 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Częstochowa Ślaskie
Posty: 55 634
Domyślnie

Cytat:
Napisał wankabor
Musiałam zajrzeć do google, bo wszystko mi się "pomiędliło"
polaryzacja, depolaryzacja, repolaryzacja. Moje mózgowie chyba jest już starawe i niezdolne do intensywnego myślenia.
Wandziu!
jeszcze depilacja i degeneracja też jest na "D"
A już zdegenerowana po depilacji degeneratka, to jest dopiero cymes
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4059  
Nieprzeczytane 07-04-2014, 17:56
pluto37 pluto37 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Częstochowa Ślaskie
Posty: 55 634
Domyślnie

Cytat:
Napisał Jarosław II
To i tak dobrze, że nie było trzeciej strony, ateistów. Musiała by powstać niechciana koalicja. Chociaż jakby dobrze poszperać to niejedna koalicja była.
Jarku!
Ateista też człowiek jak ....człowiek.
zobacz tu:
Cytat:

Meller wymienia, czego on nie wlicza do cech niezbędnych ateiście: "bycie ateistą nie oznacza, że krytyka tegoż Kościoła i tychże księży musi być plugawa i prostacka. Bycie ateistą nie oznacza, że muszę być nieokrzesanym chamem celującym w słabe punkty ludzi, by ich jak najboleśniej obrazić. Bycie ateistą nie oznacza, że muszę paradować w biskupiej sutannie po ulicach z półgołymi zakonnicami i nazywać obraz Czarnej Madonny bohomazem".
Proste jasne i czytelne dla normalnego człowieka bez względu na każdy wzgląd i pogląd.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4060  
Nieprzeczytane 07-04-2014, 18:22
Jarosław II's Avatar
Jarosław II Jarosław II jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Śląsk- Zagłębie
Posty: 39 405
Domyślnie

Cytat:
Napisał pluto37
Jarku!
Ateista też człowiek jak ....człowiek.
zobacz tu:
Cytat:
"Meller wymienia, czego on nie wlicza do cech niezbędnych ateiście: "bycie ateistą nie oznacza, że krytyka tegoż Kościoła i tychże księży musi być plugawa i prostacka. Bycie ateistą nie oznacza, że muszę być nieokrzesanym chamem celującym w słabe punkty ludzi, by ich jak najboleśniej obrazić. Bycie ateistą nie oznacza, że muszę paradować w biskupiej sutannie po ulicach z półgołymi zakonnicami i nazywać obraz Czarnej Madonny bohomazem"."

Proste jasne i czytelne dla normalnego człowieka bez względu na każdy wzgląd i pogląd.
Ale Miller to inna lewica, ta prawdziwa, to człowiek w którym zakochana jest platonicznie Nasza Koleżanka Wandzia. Ale on się chyba odnosił do tych chamów co paradowali jak napisał. A oni jak mi się wydaje z (tfuj) ruch do spółki z "polska+" (nie napiszę z dużej litery tego (tfu)) To takie lewiczki z obory. Enteligencja w pierwszym pokoleniu po UTW a wcześniej po Wieczorowym Uniwersytecie Marksistowsko Leninowskim ..
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd.
https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4
http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw

Ostatnio edytowane przez Jarosław II : 07-04-2014 o 18:27.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:48.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.