Witam

[Klara55]

Hallo, koleżanki i kolego!!!

Wczoraj już nie chciało mi się wchodzić na seniorka,
ale dzisiaj jestem i melduję się!
Wy wszyscy byliście do południa, ja miałam trochę pracy
domowej, zakupy, pranie, każda z Was to samo robi w domu.
U nas wczoraj około 19.00 przeszła straszna burza,
takiej nie pamiętam, w lipcu burz nie było, a w październiku......
świat się przestawia. Dzisiaj natomiast od rana leje, ale jest ciepło.

Marysiu, ja nic wielkiego nie robię, lubię zwierzęta i chętnie,
pomagam przy nich, spacery czy czyszczenie klatek, to
przyjemność nie praca. Nie przeceniaj mnie.
Ty piękne wiersze wklejasz, zawsze na czasie.

Helenko; dobrze, że macie pogodę, jeszcze namiastkę,
słońca.Czy na ból kręgosłupa, nie może Ci lekarz wypisać
giemnastykę? taką rehagemnastik?

Iza, smakowały pierogi wnukom? To co babcia zrobi,
zawsze najlepiej smakuje wnukom.

Gienio; Ty masz dobrze, że posiadasz ogródek, warzywka,
owoce są Twoje, jajeczka świeże także. Roboty trochę masz,
ale ile przyjemności.

Pozdrawiam Was razem i osobno każdego, życząc miłego
miłego popołudnia

[Mariag2]

Witam po południu!
Wszystkim czas tak szybko umyka.Kazdy ma jakieś plany. pewnie wiele trzeba zmienić przez tego wirusa.Podobno cmentarz ! listopada będzie zamknięty.Moze jeszcze zmienią decyzję. Chcę jutro pojechać na groby moich kochanych Rodziców i wujka.Oby tylko nie padało!Wszyscy coś robią.IZA-zakupy i sprzątanie.Helenka spacery i dylemat z nowym lekiem.Klara tak pięknie o nas napisała.Dziękujemy.
Ale ,co to? Nie ma Gienka.Mam nadzieję,ze jest zdrowy i zaraz się odezwie..
Zyczę miłego wieczoru!
( nie zapomnijcie przestawić zegarków)
[IMG][/IMG]

[gynek66]

Ja się, melduję wyjątkowo dzisiaj jako ostatni.
Bardzo mi miło było poczytać Wasze posty . Każdy napisał co innego. Jednak o mnie się martwicie. Nie wiem czy wam wierzyć czy nie. Nie mam innego wyjścia . ja wom pszaja całym sercem. tak dziś wyszło. Jakiś pieron mnie zablokował.
Było napisane tak:'
senior pl
Szanujemy twoja prywatność.
Nie mogłem tego z kurczybyka z kasować , dopiero wieczorem kliknąłem poniżej w niebieski pasek. Udało się.
Hura, hura! zarozki jestem rod i weselszy.
Cołki dziń chodziłech taki jak bez ręki,i durch żech myślol. Co tu zrobić, żeby sam wejść ,i pisać. Tak tez myślałem ze mnie będziecie wspominać... Toć wom pszja seniorki.
Pogoda była lekko zamglona , +15 było . Bez deszczu , jutro mo padać, u nas we wsi depiro popołudniu. Trocha jabłuszek urwałem sobie na soki , kompoty tak 2 wiadra wincy nie było. Jeszcze na drugiej jabłoni tez utargam ze 3 kible jabłek. Takim czerpakiem z ziemi na długim kiju i jabłko wpada do worka , jak spadnie na ziemię. Daje go osobno . Jako pierwsze do spożycia są. Jutro placki robimy na obiad ziemniaczane z cebulką, jajkiem i łyżka mąki kartoflanej . Ja piekę a, żona je jako pierwsza
Lubimy placki nie tylko ziemniaczane ale różne. Dzisiaj na obiad była zupa ogórkowa, super dobra .
Kończę te pisanie, bo mnie bierze spanie.
Dobranoc Wam
Klara mam prośbę do Ciebie . W jakiej to miejscowości mieszkasz. Nie chce mi się szukać po wątkach. Koleżanka żony pytała się. Ona też mieszka w Niemcach w Werne.

[Mariag2]

Dzień dobry!
Wiedziałam,że zguba sie znajdzie.miło,że jestes Gienku!
Nie mialam pojecia,ze takie rzeczy dzieja sie na seniorku? czy można tak zablokowac użytkownika Seniorka?
Gienku znowu wyszukaleś sobie przce, aby powiekszycę.Wszystko bym dała za Wasze placki.Uwielbiam je,niestety bez cukru.
Pozdrawiam Was i życzę miłej soboty!

[Klara55]

Dzień Dobry!

Już Marysia, ranny marek ślicznie nas przywitała,
i kawę postawiła.
U nas jeszcze ciemno, trochę się przejaśnia, ale od niedzieli
już będzie jaśniej rano, wieczory długie......
Dziś nie pada, narazie, pojadę do miasta trochę popatrzeć,
co jest na Markcie kupić świeże jajka od gospodarza.

Gieniu, do Werne od mojej miejscowości jest jakieś, M/w.
100-120 km. Ja mieszkam w Duisburgu, a Werne jest od
mojej strony za Dortmundem, kierunek na Munster.
Jak jedziesz z Polski, to przed Dortmundem.

Pozdrawiam serdecznie w sobotni poranek;

[helena62]

Witam, witam miło ze jesteście .Dziś wstalam wczesnie nowy lek na czczo i przerwa potem następne po godzinie. Jestem juz po sniadanku i pewnie jak rozsuną się te chmurki wyjdę na spacer.Nie lubie ot tak siedzieć sobie w domu ...na razie bo nigdy nie wiadomo jak bedzie jutro. Klaro rehabilitacja to dobry pomysł ale muszę mieć skierowanie czekac bo kolejka albo zdjęcie by pójść prywatnie.Na razie myślę że się nie poddam. Pozdrawiam Was wszystkie i naszego rodzynka dobrego dnia a przede wszystkim zdrowka.

[gynek66]

Witam was serdecznie dzisiaj. Najbardziej zadowolona chyba Marysia. Cuda się zdarzają czasami , i trza myśleć. Same jaja.
Witam też Klarę, ważne co by Ci zdrowie dopisywało, wiesz jutro Niedziela śpimy dłużej, wstajemy nieskorzy. O 1 godz. Witam też Helenkę, samotna jak żagiel jesteś,i daleko od nas. Takie mamy życie,. Dobrze ,że aby sobie popiszemy nawzajem , tęsknoty wylewamy na papier.Bardzo szybko dociera do każdego z nas. Kochane seniorki. Jo wom pszaja, bynajmniej mom z kim porajcować, jakiś dowcip wpisać na dobry humor. Bo tak w doma z moją to rychtyk można by zwariować z jedną osobą cołke czasy godać. A tak człowiek bynajmniej się rozładuje psychicznie, no może i fizycznie.
O pierona kandygo za dużo napisałam tym razem, będzie na potem.
Bywajcie zdrowe.

[Iza_bella]

WITAM ciepło i serdecznie w sobotnie południe. Hej Marysiu...Helenko...Klaro i Gienku.
Od wczesnego ranka jestem w ruchu...najpierw sobotnie porządki w domu, a potem wyjazd z córką na cmentarz i porządki na grobach. Pogoda dopisała...jest pochmurno, ale bez deszczu. Na cmentarzu wielki ruch...wszyscy myją i sprzątają groby. Nie wiadomo jak będzie w święto, czy cmentarze będą otwarte, czy zamknięte.
Pozdrawiam...Dobrego dnia życzę....

[Mariag2]

Witam dobre duszki!
Już zbliża się wieczór.Kiedy ten czas minął?
Pojechałam ,tak jak IZA,na cmentarz.Było bardzo zimno,wiec szybko posprzątałam groby i zmykałam do domu.Herbatka i doszłam do normy.
Helenko cieszę sie ,ze się nie poddajesz. Samotnośc, to przykre uczucie.Tutaj tworzymy zgrana pakę i nie pozwólmy tego zepsuc. Ta zmiana czasu jest okropna,ale nic na to nie poradzimy!
Źyczę miłego wieczoru!

[gynek66]

Jak szybko mnie minął dzień . Tylko nad ranem padało u nas , a tak fajnie lekko pochmurno było. Chociaż słonko lekko się przebijało przez te chmurzyska, i ciepło do samego wieczoru było. Jabłuszka oberwałem do skrzynek włożyłem , posortowałem . Małe osobno poobijane też,za pierwsze pójdą na sok. A dzisiaj zrobiłem 3 litry soku z jabłuszek z 3 gatunków , a żona chwali bardzo dobry sok . Nie trzeba gebą ruszać i jabłka gryźć , tylko soczek delikatnie pijemy. Podgrzany oczywiście. jabłka nie nie specjalne są. Trzeba obierać ze skórki, żeby je wykorzystać. W tym roku ciulate jabłka są, i mało ich było . Gimnastykuję się przy rożnych robotach . Nie muszę spacerować z patykami jak wy np.. Helena.Ale HELENA nie ma innego wyjścia to musi. A na wsi kto chce. Dzisiejszej nocy to pośpicie jedna godzina dłużej.
Pozdrawiam was , smacznej kolacji, ja za 0,5 godz, też się byda odjadał lekko..

[Iza_bella]

Wpadam i ja życzyć Wam miłego wieczoru.
Wszyscy zdali relację z dzisiejszego dnia...każdy zajęty był na swój sposób.
Marysiu...dobrze, że udało Ci się uporządkować groby, mimo zimna. U mnie dzień był dość ładny.
Gieniu...zazdroszczę Ci tego soku z domowych jabłek...żona ma czym się zachwycać i chwalić. Ja zebrałam mało jabłek ze swej jabłonki...jakieś 3 kilo. Będzie na ryż z jabłkami i cynamonem, bo lubię. Smacznej kolacji Ci życzę.

[helena62]

Przyszlam powiedzieć dobranoc dzień minąl był piękny.Na cmentarz nie wiem czy pojadę bo ta odleglość podróż w busie...dobrej nocy dla wszystkich.

[gynek66]

Chyba już śpicie . Ja jeszcze nie. Mówisz ze dużo jabłek miałem Iza. Mało w tym roku i jeszcze takie parczywe. Trzeba je skórować ze skórki do jedzenia,i na sok tak samo. W zeszłym roku były pikne i bardzo dużo miałem chyba z 20 wiader . Porozdawałem trochę. A kolega mi pisał z Będzina , ze za darmo jabłek narwał w leśnej polanie z 15 wiader , to takie na pół dzikie. Robił sok do picia i wino z nich. Dzisiaj zrobiłem sok z 4kg jabłek, to takie poobijane . na pierwszy ogień idą. A ile zgniło na drzewie masa.
Pozdrawiam was do rana. Bezmała śpimy dłużej.

[Mariag2]

Witam!
I ja przyszłam Wam powiedziec -dobranoc.Jednak chyba ciut za pozno.Tak bywa.
Gienku-jestes niezwykle zapracowany.Obierasz np. jablka ,chociaz tyle z nimi zachodu.Twoja pracowitosc nagrodzona,pijecie smaczny sok,,mniam
Izo na grobach troche porobilam ,bo nie wiem co bedzie pózniej
Życzę Wam dlugiego,smacznego snu!

[Mariag2]

Dzień dobry!
Mamy swiąteczny dzien.
Co nam przyniesie? Dla mnie zaczał się dosyc szcęśliwie,bo naprawdę spalam o godzinę dlużej.
Mam dylemat ,co robic-czy pojśc dzisiaj do kościola?
Jaki będzie ten dzień dla Was dobre duszki?
Życzę Wam cudownej niedzieli!

[Iza_bella]

WITAM w ślad za Marysią w niedzielny, mglisty poranek. Jaki będzie dzień, to się dopiero okaże...wszystko przed nami.
Marysiu...Ty, jako osoba chora i niepełnosprawna nie musisz iść do kościoła. W całej Polsce biskupi diecezjalni wydali dyspensę od uczestnictwa we mszy świętej, więc jesteś rozgrzeszona. Nie narażaj się moja droga - jesteś w grupie ryzyka, lepiej na zimne dmuchać.
Gienio jak zwykle zapracowany, a Helenka wyspacerowana. Czekamy jeszcze na Klarę i nasze kochane nieobecne koleżanki....Anię, Benię i Jagódkę...no i Stefana oczywiście.
Łapię za kawę...właśnie dymi przy kompie.
Miłego i radosnego dnia....

[helena62]

Witam i ja u mnie świeci piękne słoneczko jestem wyspana , wypoczęta .Co do kościoła to ja nie chodzę uważam że to za duże ryzyko, mam astmę ...Milutkiej niedzieli dla wszystkich jestem strasznie głodna lece do kuchni

[Klara55]

Dzień Dobry!

Dziś ostatnia niedziela października,
u nas jak zwykle deszczowa i wietrzna.
Z przeczytanych Waszych postów, to z humorem
idziecie przez życie i tak trzymajcie.

Tak jak pisze Iza, to jesteście zwolnieni z uczestnictwa
we mszy św. Obejrzycie sobie przez online.
Ja mam do kościoła blisko, i dzisiaj także idę.
Dobrze, że mamy tutaj PMK, mszę mamy po polsku,
lepiej mi się w niej uczestniczy.

Helenko, Izuniu, Marysiu i Gieńku serdecznie Was pozdrawiam.
Miejcie się dobrze i zdrowo.

[gynek66]

Jestem, jaki jestem zawsze prawie ostatni.To też po przeczytaniu waszych postów mogę coś dorzucić nowego w dniu dzisiejszym. Ti abyście zdrowe by ly w tą ostatnią Niedzielę Października. . Nie które z was mają piękną pogodę. U mnie znowu na opych jest .Mglisto, ponuro +10, i tak ma być cołki dziń.
Jednak nie wszyscy dłużej spali, no Marysia już o 5,00 godz. na nogach, pierona kandygo nie możesz chociaż poleżeć dłużej w łóżeczku. Dzięki za kawę, już z dążyłem wypić jeszcze ostatni łyk był ciepły.
Myślałem że ja wstałem wcześnie, to nie prawda. Marysia znów wyskokowa kobita. Chwała na wysokości. Do kościoła chodzicie dobrze. My nie chodzimy, całe lato nie byliśmy. Ale czasem z cmentarza jak wracamy to kościoła wejdziemy na moment. U nas budują nowy kościół, ale w tym roku nic nie robili . Tylko fundamenty są zrobione i zasypane ziemią
Pozdrawiam was wszystkich , dobrej spędzonej Niedzieli. Lepiej w domu siedzieć jak się gdzieś smykać
Smacznego niedzielnego obiadu. Pa...

[Klara55]

Hej!!
Przyszłam popołudniu, aby postawić niedzielną
popołudniową, kawę.
Już większość, napewno po obiedzie.
Gienio- pamiętaj, że ostatni, będą pierwszymi,
tak że się nie martw.
Dzisiaj po obiedzie, przymusowe siedzenie, ale się nie martwię,
pójdę do mojej omy, z ciastem, mieszka
niedaleko mnie. / moja podopieczna/.
A wy kochani odpoczywajcie.
Teraz postawię wirtualną, kawkę;
Miłego popołudnia i wieczoru