Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[ramzes101]

Witam w świąteczny poranek. Kto lubi cafe latte - proszę bardzo. Odpocząć i na proszony obiadek. Mnie nikt nie zaprosił.A zjadłbym sobie roladę, czorne kluski z zołzą i modro kapusta. Ale najpierw kawa.

[enia60]

witam kawowe towarzystwo
od rana wszyscy serwują dziękuję za miłe zaproszenie od Krysi,Ali i Janusza
o takim obiedzie Janusz nawet nie marzę ,przesyt jedzenia nawet od samego patrzenia i serwowania
dzisiaj pozwolę żołądkowi odpocząć

i w ogóle odpocząć od wszystkiego ,pomimo cudownej atmosfery z wnuczkami,synem reumatyczne dolegliwości zatruwały mi świąteczne chwile


miłego lanego poniedziałku zyczę wszystkim

[Pamira]

Dzień dobry.
Jak tu miło, że z samego rana tyle gości przybyło.

[maluna]

Cześć kochani!
Sąsiad obudził mnie dyngusem, przesłanym na smartfona,
ha, ha...
Jesteśmy po skromnym śniadaniu, bo po wyjazdowym
obiedzie, nie jadłam kolacji, a rano apetytu nie odzyskałam.
Chyba zrezygnujemy z obfitych świąt, bo organizm się buntuje.
Teraz przydałby się dłuższy post, ale kawę z przyjemnością
wypiję.
Janusz, syn Cię na obiad nie zaprosił?
Eniu, też wczoraj byłam przemęczona i jazdą w upale,
bo klimatyzacja wysiadła
i siedzeniem przy stole w bloku.
Do tego 4-te piętro, bez windy
Włożyłam pantofle na obcasie i kolana mi się
przypomniały
Mirka, tyle jajek znalazłaś w trawie?
Nas, czeka jeszcze wizyta młodszej córki, ale będzie sama
więc mam nadzieję na pogaduszki.
Miłego świętowania!

[szuanka]

No to do tych miłych gości dołączę i ja.
Witam wszystkich serdecznie w ten świąteczny poniedziałek.
Dziś jestem maksymalnie leniwa i tak jak Enia będę stronić od stołu bo po wczorajszym dniu czuje jadłowstręt.
Jednak jakieś skromniutkie śniadanko musiałam zjeść choćby z tego względu że nigdy nie biorę leków na pusty żołądek z wyjątkiem tego od tarczycy oczywiście.
Wirtualna kawa pięknie podana a szczególnie ta pierwsza szkoda tylko że internet nie potrafi aromatu przekazać idę więc do kuchni po tą pachnącą.
Pa,do potem.

[lebuj]

Posuńcie się , bo ja też się dosiadam .
Krysiu , Alu dzięki za kawę i słodkości .
Kto nie może - niech żałuje , ja jeszcze wcisnę .

U nas dalej samo słońce , niebo bezchmurne .
Za chwilę przyjeżdża najstarszy syn , synowa i wnuczka .
Wczoraj byliśmy sami , dziś będzie gwarniej .

Już syn przyjechał , pozdrawiam dziewczyny i Janusza i zmykam .

[wiesia.]

Witam towarzycho.

Przysiadam się i pozdrawiam wszystkich.
Za godzinkę jadę na proszony obiad.
Nie mam jadłowstrętu,
bo jadłam to samo co przez cały tydzień.
Do tego trochę słodkiego.

Małgosiu,
pewnie ja wieczorem będę mówić to samo co Ty.
Chociaż ze mnie taki typ, ze nie zjem więcej, niż potrzeba,
a już nigdy nie przejadam się.

Miłego dnia i do potem.

[sandra.]

Dzień dobry, witam wszystkich serdecznie !

Poczytałam co napisaliście i tak się zastanowiłam co Janusz napisał a chodzi o tę "zołzę " z modro kapustą co to jest ta zołza Januszku ?

Ja od jutra biorę się za zdrową żywność , niezdrowo a smacznie już się najadłam już czas na zmiany.

Jurek , jak masz miejsce i możliwości to wciskaj , na zdrowie !

Aniu Szu lenistwo to chyba już nasza cecha narodowa, nie spotkałam ostatnio takiego chętnego do ruszania się i roboty. A Święta też rozleniwiają dodatkowo.

Wiesiu, dzisiaj dzień z rodzinką szybko Ci minie , miłego świętowania tylko nie daj się oblać wodą ani perfumami

Małgosiu , to masz subtelnego sąsiada bo dyngus ze smartfona jest miły a gorzej gdyby zaczaił się z wodą zza winkla

Eniu, te reumatyczne dolegliwości to mają wiele wspólnego ze zmianami w pogodzie , myślę że jak w przyrodzie już się wszystko ustabilizuje to będzie nam lepiej , życzę Ci poprawy i żeby nic nie bolało.

Mireczko , tyle jajek co w trawie znalazłaś to według ostatnich donoszeń służą zdrowiu , ostatnio jakiś mądry lekarz wypowiadał się że możemy jeść nieograniczoną ilość jajek ale oczywiście ludzie zdrowi a ja myslę że jak już najedzą się tych jaj to zachorują i przestaną być jajożercami .

Już uciekam bo lekki obiad muszę zjeść .Miłego dnia i promienie słoneczka pozostawiam .

[maluna]

Małgosiu,
pewnie ja wieczorem będę mówić to samo co Ty.
Chociaż ze mnie taki typ, ze nie zjem więcej, niż potrzeba,
a już nigdy nie przejadam się.

Wiesia, nie zjadłam więcej niż zazwyczaj, ale chyba, inne jedzenie mi nie służy.
Wieczorem padłam, nawet tv nie chciało mi się oglądać
Dzisiaj jest o.k. chociaż, nadal głodna nie jestem
Basia, wiem że jajka są zdrowe, ale i tak, więcej jak jedno nie zjem
Nie cierpię oblewania wodą, a już perfumami nie toleruję
zupełnie

[szuanka]

Wiesiu, nigdy się nie przejadam, po prostu nie mogę ale patrząc na zastawiony stół i pełne talerze też można mieć jadła dość.
Basiu, chyba nie masz racji, Polacy za granicą są cenionymi pracownikami a ja faktycznie dziś uprawiam lenistwo. Mogę, a co? Po wczorajszej nasiadówie pozwalam sobie dziś na polegiwanie.
Jednak mój żołądek przyzwyczajony do napełniania o określonym czasie zaczyna dopominać się o swoje prawa i przywileje.
Zerwał się ostry wiatr i z pewnością do jutra nie ustanie a ja muszę odwiedzić moją "rodzinną" i małżonka na cmentarzu.
Będzie ciężko.
Małgosiu, ja wczoraj też tylko jedno jajko zjadłam, lubię ale nie w nadmiarze.

[ramzes101]

Witam po cienkim obiedzie, bo też głodu nie czuję. Teraz czas na kawę.
Małgosiu, syn mnie nie prosił na obiad, bo synowa jest ścisłą wegetarianką a on przy niej niewiele je mięsa.Ja też nie jestem wielkim mięsożercą, ale oni jedzą takie wynalazki, że mnie nie smakują. Gosia, cztery piętra bez windy - nawet nie mogę sobie tego wyobrazić.
Basiu, rolada u Hanysów to kotlet wołowy zawijany i do niego jest zołza czyli sos. Lubię surowkę z modrej (u nas czerwonej) kapusty, ale oni dodają okrasę, co mi się w głowie. i w żołądku nie mieści.
Mirka, wesołe te jajeczka uzbierałaś.Aż szkoda ruszyć. No dobrze, czas na kawę...

[Kaima]

Dzień dobry! Zaczynam świętowanie, bo wczorajszego dnia jakby nie było. W sobotę ledwie utuliłam się do snu, ledwie leciutko zamknęły mi się oczy i bryń! - zadzwonił telefon, była prawie północ. Zdenerwowałam się maksymalnie, bo telefon o tej porze nie wróży nic dobrego. A to - pomyłka! Po pewnym czasie znowu zaczęłam zasypiać i ...włączyło się milczące od lat radio. Widocznie sprzątając przycisnęłam ścierką jakiś dynks i włączyłam alarm na 2.30.
Tego już było za dużo - wzięłam 3 tabletki nasenne i obudziłam się w południe (wczoraj), z bólem głowy i w ogóle zamazana. A dzisiaj już dobrze. najpierw miałam wizytę siostrzeńca z córką i przyszłym zięciem z zaproszeniem na ślub i wesele, potem poszłam na spacer, niedługo pójdę na herbatę do do kolegi.
A jutro już będzie po świętach!!!

[franka2]

Dobry wieczór.
Święta juz się skończyły,wszystko co dobre to szybko się kończy. Jutro zaczynam prace ogrodowe ale susza okropna.
Przed świętami pracy miałam dużo bo wnuki miały przymusowe wolne i przygotowania do świąt też zajęły trochę czasu bo ja jestem z tych co nie kupują gotowców tylko wszysto robię sama.

[wiesia.]

Wróciłam, synowa się wystawiła,
ale ja nie mogę jeść dużo.
Jajek i kiełbasy grzanej nie znosimy,
więc u mnie Wielkanoc cieniutka.

Idę się położyć, bo jestem zmęczona,
jak Małgosia wczoraj.

Dobranoc, do jutra.

[wiesia.]

Jurek ma dzisiaj urodziny.

[Krycha.]

Dzień dobry.
Przez to świąteczne zamieszanie poślizg mi się przydarzył!

Nasz Jureczek urodziny obchodził a życzeń zabrakło.
Wprawdzie Wiesia to zauważyła, ale jakoś tak po cichu!
Nic to , dzisiaj też jest okazja do świętowania.
Po wczorajszych urodzinach - dzisiaj imieninowy dzień Jurka!!


Z TEJ PODWÓJNEJ OKAZJI URODZINOWO-IMIENINOWEJ!!
WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE MIŁY KOLEGO !!


STO LAT , STO LAT, JURECZKU!!,,

[Kaima]

Dzień dobry! Słoneczny, suchy, ciepły - grzechem byłoby siedzieć w domu. Po kawie i śniadaniu jadę do lasu.



A to z wczorajszego spaceru. Kiedyś nad strugą było żółto od kaczeńców, a teraz wypatrzyłam tylko tę jedną jedyną kępkę.



Miłego dnia!

[Kaima]

Jurek, z podwójnej okazji życzę Ci, abyś jak najdłużej zachował wiosnę w sercu, aby cieszył Cię każdy dzień i nie gasł Twój optymizm.

[enia60]

dla Jurka
Urodzinowo -Imieninowe pozdrowienia 100 lat w zdrowiu i miłości

[wiesia.]

Jureczku

.............