|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry ...
A to ja w tym ważnym dniu. gas station near here wtedy jeszcze nie dawali ani zegarków ani rowerów, porcja lodów wystarczała. Wybrałam się dziś na przejażdżkę z zamiarem odwiedzenia sklepów po drugiej stronie miasta, nic z tego nie wyszło bo w połowie drogi okazało się że dętka w przednim kole to flak. Nie wiem czy będzie kłopot czy po prostu powietrze pomaleńku zeszło, napompowałam, pożyjemy, zobaczymy. Dziś było nieco cieplej i słonko się pokazało. Ryngraf z Matką Boską Częstochowską wisi u mnie nad drzwiami od zawsze. Muszę go zdjąć i troszkę przeczyścić bo jakoś ściemniał. Dopieściłam się i na podwieczorek upiekłam sypaną szarlotkę. To jest to czego mi było potrzeba. Pycha. Pozdrawiam...
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Jurek chyba jesteś trochę młodszy, bo za moich czasów jeszcze dziewczyny nosiły fartuszki szyte |
|
||||
Cytat:
|
|
||||
Jurek chyba jesteś trochę młodszy, bo za moich czasów jeszcze dziewczyny nosiły fartuszki szyte |
|
||||
Niestety, nie mogłam odszukać mojego zdjęcia z tamtych czasów, ale pamiętam, że jeszcze w szkole
średniej do której chodziłam, obowiązywały fartuszki, dowolny fason, tylko musiały być granatowe, albo czarne. Mama uszyła mi, taką fartuszko-sukienkę wkładaną przez głowę z zapięciem z tyłu do pasa. Pewnie myślała że zapobiegnie to rozpinaniu fartuszka przez chłopaków, albo rozchylaniu się na kolanach Do tego miałam kilka białych kołnierzyków. Byłam zadowolona, bo nie miałam zbyt wielu ciuchów, a w ten sposób nie odstawałam od koleżanek. Aniu, zawsze wyglądałaś mi na śmieszkę, a na zdjęciu komunijnym, jakaś poważna jesteś Janusz ma wystudiowaną fryzurę i oczy wzniesione do nieba. Ja pamiętam tylko, że miałam francuskie loki zakręcone przez ciocię Powiesiłam, wreszcie firankę w moich pokoju i zaraz przytulniej się zrobiło Miłego wieczoru! |
|
||||
Dzień dobry! Nic nowego - zimno. Bocianom napadało śniegu do gniazda.
Nie mam starych zdjęć, bo albumy są u siostry. Mam tylko przedwojenne, które skopiowałam od kuzynów. Zapomniałam, że to dzisiaj Palmowa Niedziela, nie mam palemki. Na kawę zapraszam!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Dzień dobry.
Cicho na dworze , tylko "psie mamy" spacerują wśród mnóstwa parkujących samochodów. Kiedyś widywałam kilka, dzisiaj jest ich jak mrówek. Palmowa Niedziela, w dużych miastach nie widać tradycyjnych palm. Święta za tydzień , trzeba przygotować się na powitanie gości. Na dzisiaj kawa i miły fotelik, pozdrawiam Panie i Panowie.
__________________
|
|
||||
Dzień dobry!
Cześć kochani! Kaimo, Krysiu!
Brakiem palmy się nie przejmuję, wystarczą te, które miałam w poprzednich latach U na rano padało, trochę się podlało, ale zimno nadal. Ciągle jeszcze, przypomina mi się przeziębienie, więc mam pretekst, żeby nic nie robić Pikny ,zerwał mnie z samego rana, a to co myślałam nie nadaje się do cytowania Teraz, już po kawie, chata ogarnięta i można nic nie robić. Jakoś ciekawsze plany, nie przychodzą mi do głowy Miłej niedzieli! ............. |
|
||||
Dzień dobry.
Małgosiu, to piękne, podglądanie przyrody jest fascynujące bo ona nieustannie się zmienia. Od kiedy zostałam sama święta straciły dla mnie urok, nawet te rodzinne, Bożego Narodzenia. Kiedyś ruch, krzątanina, zapachy a teraz tak zwyczajnie, posprzątać, co nieco do jedzenia przygotować i to nie za wiele bo kto to zje. Dziś wczesnym rankiem lub w nocy popadało bo jak się obudziłam to nawet niewielkie kałuże były na asfalcie. Nadal zimno więc w piecu się pali. W nocy nękały mnie skurcze mięśni, najpierw dłoni a potem stóp, dawno tego nie było, myślę że to dlatego że zmarzłam wczoraj w dłonie przy tym moim artretyzmie, dobrze że mi jeszcze dłoni nie zdeformowało. Niedzielny rosołek pachnie, zwłoki kurczaka zaraz będą się opiekać w piekarniku, w tak zwanym międzyczasie obejrzę coś na Netflixie i tak upłynie niedziela... Pozdrawiam...
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Dzień dobry dziewczyny i koledzy.
Małgosiu, gdyby Ryszardo mnie obudził, to musielibyście paczki przysyłać do paki. Mirko po odwiedzinach Selenki zawsze sprzątam wariatem. Potem przejechałam mopem. Aniu współczuję, uważaj na swoje łapki i girki. Co do świąt mam Aniu taki sam stosunek, jak Ty. Krysiu, u mnie w jeden dzień świąt będą na obiedzie młodzi. U nas też popadło, a teraz jakby chciało przedrzeć się słońce. Miłego dnia życzę i pozdrawiam. |
|
||||
Witajcie..
Temat Pasja,radość i inne spojrzenie na świat. ]Witajcie.. Napiszę coś z mojego życia... Do ko scioła to szliśmy ja brat i mama. Ojciec siedział w domu...Ze wzg na swoją świyntą Matkę miał Kościoła dosyć... Szliśmy na msze.Mama siadała nas i czekaliśmy na resztę.. Zagrały Organy.... Potem do mszy,zagrał Organista jakiś utwór i w tym czasie u nas Oboje występował Płacz i łzy.. Wszyscy się na nas patrzyli i Mam "cap"nas na zewnątrz dostaliśmy po łbach i miało być cicho.. Nigdy nie wiedziałam co jest powodem takiej reakcji..W świecie Internetu ,wiele można się dowiedzieć.Pozdrawiam.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
|
||||
Mnie natomiast w kościele robiło się słabo, do połowy mszy jeszcze jako tako ale zwykle na podniesienie odpływałam, budziłam się przed kościołem na kamieniu. Fajnie się na nim w lecie siedziało.
Powodem chyba był zapach świec i kadzidła. Małgosiu, napisałaś że miałaś mnie za śmieszkę, i słusznie, lubię się śmiać choć coraz mniej mam do tego okazji.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Aniu, coraz mniej, mamy powodów do śmiechu,
no i nie ma odpowiedniego towarzystwa Gdybyśmy się zebrały w kilka osób, to byłoby wesoło Święta, też przestały mnie cieszyć, bo dawniej, to jeszcze dobre jedzonko cieszyło, wiosna za oknem, a teraz na co dzień jest to samo, tylko towarzystwo mniej ciekawe, albo go nie ma |
|
||||
Witam Panie i Panów słonecznie bo u mnie ciepłe słoneczko od rana .
U mnie teraz święta też wyglądają jakby chciały a nie mogły , ale to urok samotnych ludzi. Nie szykuje się nigdzie na wyjazd bo nie lubię się ruszać odkąd zostałam sama a Święta też mnie nie cieszą , natomiast cieszy mnie wiosna i na nią czekam . Myślę że jeszcze parę takich zimnych dni przyniosą ogrodnicy ale potem już musi być ciepło i słonecznie. Ludzie narzekają na suszę a deszczu u nas niewiele było. AniuSzu a ja jako nastolatka mogłam przesiadywać w kościele całymi dniami i szykowałam się do zakonu ale poderwał mnie chłopak i skończyła się moja kariera zakonnicy . Małgosiu , masz rację że gdybyśmy mogły się spotkać to śmiechu i radości byłoby co niemiara a może kiedyś się to ziści. ? Co roku na wiosnę coraz mniej widać ludzi do których się przyzwyczailiśmy bo przez zimę wielu odeszło na ten lepszy świat. U mnie w parku najlepiej to widać , coraz mniej emerytów a coraz więcej młodych ludzi z dziećmi bo emeryci jak chorzy to w domu siedzą albo w ośrodkach . Czas jest jak sito do przesiewania , ech naszła mnie refleksja. Ale wszystkich milutko pozdrawiam i do poklikania ! |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|