|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry i słoneczny
Cytat:
Ja już w blokach startowych, choć jedziemy po południu, to we mnie już muzyka gra... Jutro zdam relację, dobrego dnia Wam Posłuchajcie rewelacyjnej Shemekii Copeland Rawa Blues 2016 - Shemekia Copeland
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 12-10-2019 o 10:13. |
|
||||
Dzień dobry wszystkim...
Hej Bogdo...Ty też czasem jesteś pierwsza - zwłaszcza w soboty, bo ja ten dzień zaczynam od obowiązków, tj. sprzątania a nie od przyjemności. Taki mam rytuał i chyba już go nie zmienię. Ale miło jest wejść na wątek i zobaczyć, że ktoś już był i zostawił ciekawe wieści. Witaj Lulko... dzięki za nutkę. Będę miała kilka ciekawych i imprezowych dni...dziś mam zaproszenie do koleżanki z okazji Jej przejścia na emeryturę...jutro idę do drugiej z okazji wtorkowych imienin. Nie wiem jak to przetrzymam, bo forma nie najlepsza. Cytat:
Tytuł powieści zapisałam... Przyjemności i miłej zabawy na koncercie życzę... Cytat:
Już nie marudzę... Życzę dobrego dnia... Buźka...
__________________
|
|
||||
Czekam na gości, swoi ludzie , przyjaźni, ciepli.Dziś pięknie świeci słońce , jest cieplo, podrzucą mnie na cmentarz.
Też cieszę się z ciszy przedwyborczej.Uszy odpoczną od komentarzy z którymi rozumny człowiek nie może się zgodzić.Ja wierzę w mądrosć Polaków. Przepis na nalewkę dostanę za 2-3 dni to zaraz przekażę. Proponuję kiedyś spotkanie na degustację , tylko trzeba znależć stodołę z sianem na powrót do racjonalności. Ciepełko ma być do wtorku.Żeby przezyć listopad to będzie lżej. Ja przed oknem mam rumowisko, bo zdemontowali dobry chodnik , a teraz układają go z powrotem z tych samych płytek.Jeden udaje , ze soś grzebie w ziemi, a reszta z rękami w kieszeni sie przyglada.Jak za socjalizmu- " czy się stoi, czy się lezy , zapłata się nalezy "Wesołe to były czasy, czlowiek umiał się cieszyć z byle zakupu, kwitło zycie towarzyskie w kolejkach , nie było " huzia na Józia " łezka się kręci... Ale mi się zebrało, chyba z tęsknoty , bo samotne życie wiodę. Miłego weekendu , słoneczka życzę.... |
|
||||
Cześć wieczorkiem.
A ja dziś tyrałam w ogrodzie. Kosiłam, później wyrywałam kwiaty jednoroczne, wykopałam kany i dalie, a później z wnuczką zabrałyśmy za wycinanie malin, no i ciemność nastała i trzeba było do domu. I dobrze, bo teraz ledwo żyję, nie wiem jak się jutro będę ruszać. Izo, baw się dobrze na przyjęciu. Cytat:
Kamo, też nie lubię listopada, smutny i ponury miesiąc, jak minie to zaraz inaczej na duszy się robi. Fajny masz pomysł na degustację nalewek. Cytat:
Zaczęłam tak robić, jak wprowadzili wolne soboty, to już kawał czasu, bo w sobotę i niedzielę wędrowaliśmy gdzieś z dziećmi i szkoda mi było soboty na sprzątanie. Czasem nie uda mi się w piątek posprzątać, to choć bym nic w sobotę nie robiła, to już nie mam ochoty na sprzątanie, ale czasem nie mam wyjścia. Teraz relaks. Miłego wieczoru i dobrej nocki Wam życzę. |
|
||||
Dobry wieczór!
Moja rodzina pojechała w piątek w Bieszczady.
Tam jest najpiękniej jesienią. Wrócą w poniedziałek wieczór, bo z okazji dnia nauczyciela mają poniedziałek wolny. Pogoda im się udała, połażą po Połoninach. Oby się już buki zaczerwieniły! Przyczołgałam się na ostatnich nogach do Was Tak sobie dziś dałam robotą w tyłek, że ledwo żyję. Byłam na cmentarzu, ogarnęłam cztery groby, potem zrywałam ostatnie winogrona i przy okazji wycinałam pędy. Na zimę moje krzewy winogron wyglądają jak kaktusy. I one to lubią. Pół dnia na drabinie - cieszę się, że nie spadłam. Czasem mi się zakręci w głowie, ale na drabinie było spoko. Te wycięte chabazie trzeba było posprzątać, znowu na mnie padło Nawet obiadu nie zdążyłam ugotować, zjadłam wczorajszą zupę i kanapkę. Jeszcze kawałek trawnika wykosiłam Jutro odpocznę. Oczywiście po spełnieniu obowiązku Miłego Wam spańka!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Widziałam apel Doca, aby nie myśleć za kogoś, nie pouczać itd.
Ale myśleć o kimś i podziwiać jego fotki chyba wolno? Zaglądnęłam rano na dwie stronki różnych schronisk dla zwierząt. Najbliższe gratkowa: https://www.facebook.com/pg/Schronis...=page_internal I teraz się pytam jak żyć bez poczucia, że pewnie bym mogła zaopiekować się kilkoma z nich, a nie robię tego.Z drugiej strony gdy w perspektywie szpital, wyjazdy to jak? Córka z synem spędzali trochę czasu wyprowadzając pieski ze schroniska na spacer. W tym roku szkolnym mają większe obciążenie, mają Kaję i zaprzestali tego wolontariatu. Porozmawiam z córką z większym zrozumieniem problemu. Schronisko w Wojtyszkach ( łódzkie) opiekuje się trzema tysiącami psów. Tylko w czerwcu przybyło 66 nowicjuszy. http://www.hotelzwierzat.com/nowo_przybyle.php?id=96
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Gratko. Cytat:
Też zajrzałam na te stronki ze schroniska. Biedne zwierzaki. Zastanawiam się po co ludzie biorą do domu psa, czy kota, jak później się ich pozbywają, przywiązują w lesie do drzew, albo puszczają wolno. To jest bardzo duży obowiązek. Ka,ż,dy zwierzak powinien być członkiem rodziny i tak o niego dbać. Jest mi smutno, jak widzę te złamane psychicznie, a czasem fizycznie zwierzaki. Zawsze u mnie był pies, koty, ale też już nie wezmę, bo nie dałabym rady zajmować się tak, jak powinnam. Nawet na wolontariat się nie piszę, bo to jest straszne przeżycie. Raz tylko byłam w schronisku dla zwierzą i nigdy więcej. U syna są dwa koty ze schroniska. Trzeba się ogarnąć i iść spełnić obowiązek. Pogoda dopisuje to pewnie dużo ludzi się wybierze. Fajnego dnia Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry niedzielnie. Hej Gratko i Bogdo...
Wstał piękny, słoneczny dzień...lubię takie...na termometrze już teraz 20 stopni... po obiedzie trzeba będzie zaliczyć spacer do lokalu wyborczego. Mam wprawdzie dylemat, bo jeszcze nie zdecydowałam się na kogo zagłosować, ale od czego jest latarnik wyborczy...może podpowie. https://latarnikwyborczy.pl/ankieta/ Bogda... dziękuję za życzenia...bawiłam się dobrze, bo towarzystwo było przednie...nawet na moją cześć - nie wiem nawet z jakiej racji - przyjaciel gospodyni grał pięknie na organach. Było miło. Doc... dobry apel. Trafiony. Gratko... miej litość... Na moje nieszczęście pokazałaś te psie i kocie bidy...wsiąkłam na stronkach i już bym chciała niektóre ślicznotki przygarniać. Wprawdzie po historii z Messim (nie pamiętam, czy pisałam co mi zgotował) zarzekałam się, że więcej żadnego przybłędy nie przygarnę.... za pół roku wzięłyśmy Dusię i dokarmiam kota sąsiadów. Tylko Kicia jest wychowana od maleńkości przez nas...Ciapek to też znajda - podrzutek. Radosnego i miłego świętowania życzę. Buźka dla WSZYSTKICH - obecnych i nieobecnych...
__________________
|
|
||||
Hej Izo.
Miło słyszeć, że impreza się udała. Widać Cię lubią i doceniają, skoro miałaś takie radosne odczucia. Cytat:
Od czasu, jak zaginął mój ostatni pies, obiecałam sobie, że już nigdy i tego się trzymam, chociaż czasem serce się rwie do jakiegoś zwierzaka. Jedno, że obowiązek, a po drugie nie chciałabym znowu przeżywać takiej traumy. A historii z Messim nie pamiętam. |
|
||||
Hejka
Zaglądnęłam do Was, bo przyjdzie potem koleżanka i pewnie nam długo dzisiaj zejdzie.
Obowiązek katolicki spełniłam o 9 , obywatelski też ( bez podpowiadaczy , bo mam swój rozum )teraz laba... Za oknem cud pogoda . jak miło ubrać lżejsze rzeczy , Zwierzaki obejrzałam , chętnie wzięłabym pieska, ale nie te lata i myśl. co potem jak mnie zabraknie.Pieski są wierne, kochają bezwarunkowo, nie mogę patrzeć im w oczy , bo mają taki smutek głęboki.Serce się kraje.Mają zaostrzyć się przepisy odnośnie maltretowania zwierząt, to jak ludzie nie mają serca to może choć strach przed karą.Na zmianę świadomości ludzkiej jeszcze długa droga. Gratko - tracisz siły do upadłego , a potem ledwie się czołgasz.Jeszcze Cię życie nie nauczyło ? Milutkiej niedzieli |
|
||||
Obiad ugotowany i zjedzony, naczynia pomyte, teraz chwila odpoczynku i wyruszamy w kierunku lokalu wyborczego, przy okazji zahaczając o bankomat...muszę mieć przy sobie na jutro rano parę groszy, bo robię prywatnie na cito badania i idę z nimi do medyka. W aptece też jakoś nie lubię płacić kartą.
Cytat:
Cytat:
Do wieczora....
__________________
|
|
||||
Cytat:
Musiał też przez to mieć skrzywiony charakter, skoro atakował ludzi na ulicy. W zasadzie psy na obcym terenie nie atakują, boją się, a on pewnie w ramach obrony profilaktycznie rzucał się na ludzi, żeby go nie skrzywdzili. Co pies to inny charakter, tak jak u ludzi. Trudno jest dorosłego psa ułożyć. Hej Kamo. Cytat:
A jak jeszcze koleżanka miła, to sama przyjemność. Cytat:
Też to brałam pod uwagę. Obowiązki spełnione, teraz obiad i laba. |
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Docu, fajne kociaki i widać, że na wolności dobrze się czują. Ale jednak z dystansem do fotografa. Dziś był piękny dzień, prawdziwe babie lato. Prawie całe popołudnie przesiedziałam na dworze. Niech tak będzie jak najdłużej. Teraz trochę kompa, trochę książki i spanko. Miłego wieczoru i dobrej nocki Wam życzę. |
|
||||
U Doca jak w Wikipedii. Fotki na każdą okoliczność. Kotki fajne!
Izunia pamiętam Twoje przeboje z Messim i pamiętam jak pisałaś że nie żyje. Podobny kłopot miała córka z Kajtkiem, którego wzięli ze schroniska jako już mocno starszego kawalera. Kajtek był kochliwy. Podkopywał się, uciekał, czasem go nie było dobę, czasem dłużej.Do ludzi był towarzyski i ufny, więc tu nie było zmartwienia, obawiali się, że zginie pod samochodem. I był na tyle brzydki, że nikt nie chciałby go ukraść. Wnuk go pokochał, córka też i dla nich Kajtek był prawie piękny, jakkolwiek kłopotliwy. Kajtek odszedł na schorzenie starszych panów - raka prostaty. Cytat:
I co poradzę? Mówią, że głupota nie boli, ale to nieprawda Miłego wieczoru! Teraz za chwilę okaże się, że wszyscy wygrali
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |