menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #33061  
Nieprzeczytane 12-10-2019, 08:34
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 125
Domyślnie

Dzień dobry.
Dziś jestem pierwsza.
Słonko świeci, ale zimny wiatr dmucha.
Za trochę polecę na cmentarz zrobić porządki, a później biorę się za koszenie trawy.
Może jeszcze coś zrobię, ale to zobaczę, czy mi się będzie chciało.
Lulka, zapisałam sobie tytuł książki, muszę zapytać w bibliotece, może mają.
Dobrego i pogodnego dnia Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33062  
Nieprzeczytane 12-10-2019, 10:04
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 406
Domyślnie

Dzień dobry i słoneczny

Cytat:
Napisał bogda
Lulka, trochę przyjemności i radości też nam się należy.
Baw się dobrze, a później sprawozdaj i podrzuć jakieś nutki.
Dziękuję, Bogda
Ja już w blokach startowych, choć jedziemy po południu, to we mnie już muzyka gra...
Jutro zdam relację, dobrego dnia Wam

Posłuchajcie rewelacyjnej Shemekii Copeland

Rawa Blues 2016 - Shemekia Copeland

__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou

Ostatnio edytowane przez Lulka : 12-10-2019 o 10:13.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33063  
Nieprzeczytane 12-10-2019, 10:30
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 811
Domyślnie

Dzień dobry wszystkim...
Hej Bogdo...Ty też czasem jesteś pierwsza - zwłaszcza w soboty, bo ja ten dzień zaczynam od obowiązków, tj. sprzątania a nie od przyjemności. Taki mam rytuał i chyba już go nie zmienię. Ale miło jest wejść na wątek i zobaczyć, że ktoś już był i zostawił ciekawe wieści.
Witaj Lulko... dzięki za nutkę.
Będę miała kilka ciekawych i imprezowych dni...dziś mam zaproszenie do koleżanki z okazji Jej przejścia na emeryturę...jutro idę do drugiej z okazji wtorkowych imienin. Nie wiem jak to przetrzymam, bo forma nie najlepsza.
Cytat:
Napisał Lulka
...To się Izo nalatałaś, ale ruch dobrze robi.
Zapewne dobrze, ale wczoraj to już było do przesady. Mam niedoleczone żylaki i zakwasy w łydkach i powinnam dużo odpoczywać z nogami w górze - a tu się nie da. Jak nie robota w domu wymagająca stania i chodzenia, to zajęcia z wnukami, to jakieś zakupy i konieczność wyjścia z domu. Tak sobie podliczyłam że wczoraj zrobiłam pewnie 7 - 8 km. I chore nogi nie wytrzymały - na wieczór spuchły jak banie. Leki i smarowidła trochę pomogły, ale nadal jest fatalnie. W poniedziałek idę do medyka...może coś zaradzi. A jak nie - będę leżała przez tydzień z nogami podwieszonymi u lampy.
Tytuł powieści zapisałam... Przyjemności i miłej zabawy na koncercie życzę...
Cytat:
Napisał bogda
Izo, podziwiam Twoją werwę.
Ale zawsze końcówkę masz wesołą i przyjemną.
Z tą werwą to do czasu... jak napisałam wyżej - już wysiadam. A końcówki mam przyjemne z tego powodu, że jakoś "mojej złotej rączce" muszę się odwdzięczać. U nas z fachowcami trudno, zresztą takie usługi są bardzo drogie, a on robi to bezpłatnie albo za niewielkie pieniądze. Za malowanie 4 pokoi, sufitu w łazience, klatki schodowej do piwnicy i małego pomieszczenia z pralką wziął tysiąc złotych (dałam mu więcej, ale oddał), więc jest zawsze dobry obiad, do tego kieliszek lub dwa wódeczki, a na zakończenie robót znowu coś na ząb. A że nikt z nas nie wylewa za kołnierz to sobie czasem degustujemy. Tyle nam zostało.
Już nie marudzę... Życzę dobrego dnia... Buźka...


__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33064  
Nieprzeczytane 12-10-2019, 12:55
kama5's Avatar
kama5 kama5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: podkarpackie
Posty: 5 805
Domyślnie

Czekam na gości, swoi ludzie , przyjaźni, ciepli.Dziś pięknie świeci słońce , jest cieplo, podrzucą mnie na cmentarz.

Też cieszę się z ciszy przedwyborczej.Uszy odpoczną od komentarzy z którymi rozumny człowiek nie może się zgodzić.Ja wierzę w mądrosć Polaków.
Przepis na nalewkę dostanę za 2-3 dni to zaraz przekażę.

Proponuję kiedyś spotkanie na degustację , tylko trzeba znależć stodołę z sianem na powrót do racjonalności.

Ciepełko ma być do wtorku.Żeby przezyć listopad to będzie lżej.

Ja przed oknem mam rumowisko, bo zdemontowali dobry chodnik , a teraz układają go z powrotem z tych samych płytek.Jeden udaje , ze soś grzebie w ziemi, a reszta z rękami w kieszeni sie przyglada.Jak za socjalizmu- " czy się stoi, czy się lezy , zapłata się nalezy "Wesołe to były czasy, czlowiek umiał się cieszyć z byle zakupu, kwitło zycie towarzyskie w kolejkach , nie było " huzia na Józia " łezka się kręci...

Ale mi się zebrało, chyba z tęsknoty , bo samotne życie wiodę.

Miłego weekendu , słoneczka życzę....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33065  
Nieprzeczytane 12-10-2019, 16:30
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 811
Domyślnie

Hejka...
Cześć Kama... dobry masz pomysł z tą degustacją, tylko gdzie znaleźć stodołę z sianem???
Za chwilę podjedzie "furmanka" i wybywam na przyjęcie... już dzisiaj nie zajrzę, a jutro jak będzie - nie wiem...
Miłego popołudnia, wieczoru i nocy.

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33066  
Nieprzeczytane 12-10-2019, 18:54
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 125
Domyślnie

Cześć wieczorkiem.
A ja dziś tyrałam w ogrodzie.
Kosiłam, później wyrywałam kwiaty jednoroczne, wykopałam kany i dalie, a później z wnuczką zabrałyśmy za wycinanie malin, no i ciemność nastała i trzeba było do domu.
I dobrze, bo teraz ledwo żyję, nie wiem jak się jutro będę ruszać.
Izo, baw się dobrze na przyjęciu.
Cytat:
Ciepełko ma być do wtorku.Żeby przezyć listopad to będzie lżej.
Lubię taką pogodę, ciepłą i nie nachalną.
Kamo, też nie lubię listopada, smutny i ponury miesiąc, jak minie to zaraz inaczej na duszy się robi.
Fajny masz pomysł na degustację nalewek.
Cytat:
Hej Bogdo...Ty też czasem jesteś pierwsza - zwłaszcza w soboty, bo ja ten dzień zaczynam od obowiązków, tj. sprzątania a nie od przyjemności. Taki mam rytuał i chyba już go nie zmienię.
A ja przyzwyczaiłam się sprzątać w piątek i sobotę mam już wolną.
Zaczęłam tak robić, jak wprowadzili wolne soboty, to już kawał czasu, bo w sobotę i niedzielę wędrowaliśmy gdzieś z dziećmi i szkoda mi było soboty na sprzątanie.
Czasem nie uda mi się w piątek posprzątać, to choć bym nic w sobotę nie robiła, to już nie mam ochoty na sprzątanie, ale czasem nie mam wyjścia.
Teraz relaks.
Miłego wieczoru i dobrej nocki Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33067  
Nieprzeczytane 12-10-2019, 19:23
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 022
Domyślnie Dobry wieczór!

Moja rodzina pojechała w piątek w Bieszczady.
Tam jest najpiękniej jesienią.
Wrócą w poniedziałek wieczór, bo z okazji dnia nauczyciela mają poniedziałek wolny.
Pogoda im się udała, połażą po Połoninach. Oby się już buki zaczerwieniły!

Przyczołgałam się na ostatnich nogach do Was
Tak sobie dziś dałam robotą w tyłek, że ledwo żyję.
Byłam na cmentarzu, ogarnęłam cztery groby, potem zrywałam ostatnie winogrona
i przy okazji wycinałam pędy.
Na zimę moje krzewy winogron wyglądają jak kaktusy.
I one to lubią.
Pół dnia na drabinie - cieszę się, że nie spadłam. Czasem mi się zakręci w głowie,
ale na drabinie było spoko.
Te wycięte chabazie trzeba było posprzątać, znowu na mnie padło
Nawet obiadu nie zdążyłam ugotować, zjadłam wczorajszą zupę i kanapkę.
Jeszcze kawałek trawnika wykosiłam
Jutro odpocznę. Oczywiście po spełnieniu obowiązku

Miłego Wam spańka!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33068  
Nieprzeczytane 12-10-2019, 19:31
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 022
Domyślnie

Dobrze, że wymyślił ktoś niedziele, bo byśmy padły z tej roboty wszystkie!

Dobranoc!

__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33069  
Nieprzeczytane 12-10-2019, 19:43
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 125
Domyślnie

Cytat:
Dobrze, że wymyślił ktoś niedziele, bo byśmy padły z tej roboty wszystkie!
Faktycznie...a w niedzielę mamy czas na odpoczynek.
Natyrałyśmy się za te wszystkie dni niepogody i zimnicy.
Ale na drabinę bym nie wlazła, co najwyżej na drugi szczebelek.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33070  
Nieprzeczytane 12-10-2019, 21:00
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Domyślnie

Cytat:
Panie Doc jutro Pan znormalnieje - mam nadzieję.




Dobrej nocy i niedzieli, Wszyściutkim...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33071  
Nieprzeczytane 13-10-2019, 07:08
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 022
Domyślnie

Widziałam apel Doca, aby nie myśleć za kogoś, nie pouczać itd.
Ale myśleć o kimś i podziwiać jego fotki chyba wolno?

Zaglądnęłam rano na dwie stronki różnych schronisk dla zwierząt.
Najbliższe gratkowa:
https://www.facebook.com/pg/Schronis...=page_internal
I teraz się pytam jak żyć bez poczucia, że pewnie bym mogła zaopiekować
się kilkoma z nich, a nie robię tego.Z drugiej strony gdy w perspektywie szpital, wyjazdy to jak?
Córka z synem spędzali trochę czasu wyprowadzając pieski ze schroniska na spacer.
W tym roku szkolnym mają większe obciążenie, mają Kaję i zaprzestali tego wolontariatu.
Porozmawiam z córką z większym zrozumieniem problemu.

Schronisko w Wojtyszkach ( łódzkie) opiekuje się trzema tysiącami psów.
Tylko w czerwcu przybyło 66 nowicjuszy.
http://www.hotelzwierzat.com/nowo_przybyle.php?id=96
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33072  
Nieprzeczytane 13-10-2019, 09:06
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 125
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Gratko.
Cytat:
Ale myśleć o kimś i podziwiać jego fotki chyba wolno?
Powiem, że to nawet wskazane jest.
Też zajrzałam na te stronki ze schroniska.
Biedne zwierzaki.
Zastanawiam się po co ludzie biorą do domu psa, czy kota, jak później się ich pozbywają, przywiązują w lesie do drzew, albo puszczają wolno.
To jest bardzo duży obowiązek.
Ka,ż,dy zwierzak powinien być członkiem rodziny i tak o niego dbać.
Jest mi smutno, jak widzę te złamane psychicznie, a czasem fizycznie zwierzaki.
Zawsze u mnie był pies, koty, ale też już nie wezmę, bo nie dałabym rady zajmować się tak, jak powinnam.
Nawet na wolontariat się nie piszę, bo to jest straszne przeżycie.
Raz tylko byłam w schronisku dla zwierzą i nigdy więcej.
U syna są dwa koty ze schroniska.
Trzeba się ogarnąć i iść spełnić obowiązek.
Pogoda dopisuje to pewnie dużo ludzi się wybierze.
Fajnego dnia Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33073  
Nieprzeczytane 13-10-2019, 10:00
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 811
Domyślnie

Dzień dobry niedzielnie. Hej Gratko i Bogdo...
Wstał piękny, słoneczny dzień...lubię takie...na termometrze już teraz 20 stopni... po obiedzie trzeba będzie zaliczyć spacer do lokalu wyborczego. Mam wprawdzie dylemat, bo jeszcze nie zdecydowałam się na kogo zagłosować, ale od czego jest latarnik wyborczy...może podpowie. https://latarnikwyborczy.pl/ankieta/
Bogda... dziękuję za życzenia...bawiłam się dobrze, bo towarzystwo było przednie...nawet na moją cześć - nie wiem nawet z jakiej racji - przyjaciel gospodyni grał pięknie na organach. Było miło.
Doc... dobry apel. Trafiony.
Gratko... miej litość... Na moje nieszczęście pokazałaś te psie i kocie bidy...wsiąkłam na stronkach i już bym chciała niektóre ślicznotki przygarniać. Wprawdzie po historii z Messim (nie pamiętam, czy pisałam co mi zgotował) zarzekałam się, że więcej żadnego przybłędy nie przygarnę.... za pół roku wzięłyśmy Dusię i dokarmiam kota sąsiadów. Tylko Kicia jest wychowana od maleńkości przez nas...Ciapek to też znajda - podrzutek.
Radosnego i miłego świętowania życzę. Buźka dla WSZYSTKICH - obecnych i nieobecnych...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33074  
Nieprzeczytane 13-10-2019, 10:22
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 125
Domyślnie

Hej Izo.
Miło słyszeć, że impreza się udała.
Widać Cię lubią i doceniają, skoro miałaś takie radosne odczucia.
Cytat:
Mam wprawdzie dylemat, bo jeszcze nie zdecydowałam się na kogo zagłosować, ale od czego jest latarnik wyborczy...może podpowie. https://latarnikwyborczy.pl/ankieta/
Też z tej stronki korzystałam.
Od czasu, jak zaginął mój ostatni pies, obiecałam sobie, że już nigdy i tego się trzymam, chociaż czasem serce się rwie do jakiegoś zwierzaka.
Jedno, że obowiązek, a po drugie nie chciałabym znowu przeżywać takiej traumy.
A historii z Messim nie pamiętam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33075  
Nieprzeczytane 13-10-2019, 13:06
kama5's Avatar
kama5 kama5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: podkarpackie
Posty: 5 805
Domyślnie Hejka

Zaglądnęłam do Was, bo przyjdzie potem koleżanka i pewnie nam długo dzisiaj zejdzie.

Obowiązek katolicki spełniłam o 9 , obywatelski też ( bez podpowiadaczy , bo mam swój rozum )teraz laba...
Za oknem cud pogoda . jak miło ubrać lżejsze rzeczy ,

Zwierzaki obejrzałam , chętnie wzięłabym pieska, ale nie te lata i myśl. co potem jak mnie zabraknie.Pieski są wierne, kochają bezwarunkowo, nie mogę patrzeć im w oczy , bo mają taki smutek głęboki.Serce się kraje.Mają zaostrzyć się przepisy odnośnie maltretowania zwierząt, to jak ludzie nie mają serca to może choć strach przed karą.Na zmianę świadomości ludzkiej jeszcze długa droga.

Gratko - tracisz siły do upadłego , a potem ledwie się czołgasz.Jeszcze Cię życie nie nauczyło ?

Milutkiej niedzieli
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33076  
Nieprzeczytane 13-10-2019, 13:35
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 811
Domyślnie

Obiad ugotowany i zjedzony, naczynia pomyte, teraz chwila odpoczynku i wyruszamy w kierunku lokalu wyborczego, przy okazji zahaczając o bankomat...muszę mieć przy sobie na jutro rano parę groszy, bo robię prywatnie na cito badania i idę z nimi do medyka. W aptece też jakoś nie lubię płacić kartą.
Cytat:
Napisał bogda
Miło słyszeć, że impreza się udała.
Widać Cię lubią i doceniają, skoro miałaś takie radosne odczucia.
Lubić lubią, ale pewnie chcieli się pochwalić nowym nabytkiem - syn miesiąc temu przywiózł ze Stanów.
Cytat:
Napisał bogda
A historii z Messim nie pamiętam.
Jak zapewne pisałam Messi był wzięty z cmentarza, gdzie błąkał się parę tygodni, a ludzie go sporadycznie dokarmiali. Był bardzo wychudzony - skóra i kości. Zaprzyjaźnił się z Ciapkiem i obaj okupowali materac w budynku gospodarczym. Był jednak nieufny i strachliwy - nie dał się złapać, założyć obroży i uwiązać...widocznie był bity, bo na sygnał wyciągniętej ręki zwiewał, nie można było podejść do niego blisko, bo warczał i gryzł. Dzieci jakoś tolerował. Gdy już trochę "odżył" i odchrapał się na dobrym jedzonku, zaczął uciekać. A to zrobił podkop pod siatką niszcząc wszystko wokół, a to przeskoczył przez płot, a to wygryzł drankę i zwiewał. A na ulicy atakował przechodniów, gryzł, szarpał za spodnie, piskliwie szczekał. Gdy się ludzie zorientowali, że to nasz "nabytek" - zaczęły się skargi, donosy, kłótnie. A my byłyśmy bezsilne. Wracał nocą, najadł się, może przespał i rano go już nie było... to trwało tak kilka miesięcy. Aż któregoś dnia znalazłyśmy go pod płotem martwego... albo potrącił go samochód albo ktoś go struł. Mimo, iż było nam bardzo przykro - odetchnęłyśmy z ulgą. Nigdy więcej czegoś podobnego...
Do wieczora....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33077  
Nieprzeczytane 13-10-2019, 14:10
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 125
Domyślnie

Cytat:
Jak zapewne pisałam Messi był wzięty z cmentarza, gdzie błąkał się parę tygodni, a ludzie go sporadycznie dokarmiali. Był bardzo wychudzony - skóra i kości. Zaprzyjaźnił się z Ciapkiem i obaj okupowali materac w budynku gospodarczym. Był jednak nieufny i strachliwy - nie dał się złapać, założyć obroży i uwiązać...widocznie był bity, bo na sygnał wyciągniętej ręki zwiewał, nie można było podejść do niego blisko, bo warczał i gryzł.
To musiał być bity, skoro reagował agresją.
Musiał też przez to mieć skrzywiony charakter, skoro atakował ludzi na ulicy.
W zasadzie psy na obcym terenie nie atakują, boją się, a on pewnie w ramach obrony profilaktycznie rzucał się na ludzi, żeby go nie skrzywdzili.
Co pies to inny charakter, tak jak u ludzi.
Trudno jest dorosłego psa ułożyć.
Hej Kamo.
Cytat:
Zaglądnęłam do Was, bo przyjdzie potem koleżanka i pewnie nam długo dzisiaj zejdzie.
I fajnie, pogadacie, posiedzicie i czas zleci.
A jak jeszcze koleżanka miła, to sama przyjemność.
Cytat:
Zwierzaki obejrzałam , chętnie wzięłabym pieska, ale nie te lata i myśl. co potem jak mnie zabraknie.
I tu jest największy problem.
Też to brałam pod uwagę.
Obowiązki spełnione, teraz obiad i laba.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33078  
Nieprzeczytane 13-10-2019, 16:54
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Uśmiech Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...

Już wybrałem !

Co by nie było smutno na wątku, jak w schronisku w Boguchwale, kilka kocich fotek...













Udanego wieczoru, Wszyściutkim...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33079  
Nieprzeczytane 13-10-2019, 20:05
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 125
Domyślnie

Cześć wieczorkiem.
Docu, fajne kociaki i widać, że na wolności dobrze się czują.
Ale jednak z dystansem do fotografa.
Dziś był piękny dzień, prawdziwe babie lato.
Prawie całe popołudnie przesiedziałam na dworze.
Niech tak będzie jak najdłużej.
Teraz trochę kompa, trochę książki i spanko.
Miłego wieczoru i dobrej nocki Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33080  
Nieprzeczytane 13-10-2019, 20:23
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 022
Domyślnie

U Doca jak w Wikipedii. Fotki na każdą okoliczność. Kotki fajne!

Izunia pamiętam Twoje przeboje z Messim i pamiętam jak pisałaś że nie żyje.

Podobny kłopot miała córka z Kajtkiem, którego wzięli ze schroniska jako już
mocno starszego kawalera. Kajtek był kochliwy. Podkopywał się, uciekał,
czasem go nie było dobę, czasem dłużej.Do ludzi był towarzyski i ufny,
więc tu nie było zmartwienia, obawiali się, że zginie pod samochodem.
I był na tyle brzydki, że nikt nie chciałby go ukraść. Wnuk go pokochał, córka też
i dla nich Kajtek był prawie piękny, jakkolwiek kłopotliwy.
Kajtek odszedł na schorzenie starszych panów - raka prostaty.
Cytat:
Napisał kama5
Gratko - tracisz siły do upadłego , a potem ledwie się czołgasz.Jeszcze Cię życie nie nauczyło ?
Kama już taka durna umrę, chyba na pewne mądrości życiowe jestem impregnowana.
I co poradzę? Mówią, że głupota nie boli, ale to nieprawda

Miłego wieczoru! Teraz za chwilę okaże się, że wszyscy wygrali
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:00.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.