|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#81
|
||||
|
||||
Kamuś , właśnie skończyłam czytać ..tłumaczenie Twoich snów, i tak jest , jak w skrócie mówi Malwinka, i jak Ty tłumaczysz, tylko w moim senniku jest rozlegla tłumaczone, zwłaszcza ta mętna woda. Ale wiesz co Kamo, to bardzo pasuje do tego coś mi pisała. Aż mnie zadziwiło.
|
#82
|
|||
|
|||
Kamo, nie wprowadzaj slowa poswięcenie, raczej powinnosc- bo wpędzisz się w slepy zaułek.Psychoanaliza jest rzeczą niezwykle ciekawa- ale już sie wycofuję- bo nieumiejętnosc własciwego prowadzenia tejże , moze doprowadzic do oplakanych skutków.pa.
|
#83
|
||||
|
||||
No własnie, to nie miejsce na tak zawiłe, trudne psychologicznie sprawy...my tu w zasadzie sygnalizujemy pewne rzeczy, próbujemy zdalnie radzić....pokazujemy sobie wzajemnie, ze każda z nas "na coś w życiu cierpi"...niesie krzyżyk, garb....to wszystko może mieć odzwierciedlenie w naszych snach, lekach,decyzjach....ale nie mozemy uprawiać "leczenia"tak samo w przypadku snów...próbujemy dyskutować, podawac znane od lat interpretacje wyrazistych symboli, ale nie mozna ot tak po prostu z sennika odczytac "od -do" bo raz,senniki baaardzo różne, dwa to wszystko musi byc w powiązaniu z konkrtetną osobą, jej przeszłością , teraźniejszością, cechami charakterologicznymi,bagażem emocjonalnym itd, itd....ale rozmawiać warto, dzielić się przemysleniami... -dzięki Jolinko, Babcielu za udział w rozmowie....zapraszam częsciej....
W temacie poświęcenie, powinność, poczucie obowiązku, misji, wogóle etyka....w przypadku konkretnego człowieka nie zaryzykuję dyskusji, bo przez nieswiadomość sytuacji...martwe literki w postach można narobić bałaganu poprzez niewłasciwą ocenę stanu rzeczy... |
#84
|
||||
|
||||
bez obawy
Nie czytam senników, wiem , które sny są tylko snem , a które mają jakiś przekaźnik.Nie wpędzę się w żaden zaułek - jestem racjonalistką mimo marzycielskiej natury.Tak sobie tylko na tym wątku miło z Wami rozmawiam.
Może to co teraz napiszę odbiega od tematu , ale mam koleżankę urodzoną w tym samym roku , miesiącu i dniu, ale nasze osobowości są krańcowo rózne, jedyną wspólną cechą to jest zamilowanie do czytania książek.jak więc można ufać horoskopom przy tak diametrialnych róznicach charakterów ? Zresztą w horoskopy też nie wierzę.Raz tylko cyganka spotkała mnie na drodze i bardzo chciała mi powróżyć , ale ja nie wyrażałam ochoty .Odchodząc usłyszałam jedno zdanie bardzo prawdziwe rzekomo wyczytała to w moich oczach , choć to była krótka chwila. |
#85
|
||||
|
||||
No i o to chodzi Kamusiu....pogadac....odnośnie tej koleżanki...astrolog powiedziałby pewnie..tak... rok dzień , miesiąc ten sam..ale.... godzina inna, inny ascendent....i już inny człowiek..hihi
|
#86
|
|||
|
|||
A wiesz Kamo, ja mam dwie takie siostry(?)-własciwie mialam. Kiedy wprowadzilismy się do nowego domu, w nowym miescie- okazało się , ze naprzeciwko mnie mieszka dziewczynka majaca ta sama datę urodzenia. Krysia nie zyje, ale dlugo opiekowałam się jej dziecmi.natomiast drugi przypadek jeszcze dziwniejszy- bedąc w Lanckoronie na wakacjach, spotkalam sympatycznego mezczyzną. Szlismy razem dłuzszy czas i podczas rozmowy okazało się , że nie dosc , ze mamy tę sama datę urodzenia, to jeszcze i tę samą miejscowosc. I jeszcze- teraz mieszkamy 25 km od siebie- utrzymujemy kontakty- wprawdzie sporadycznie- ale jednak... jedno co nas łaczylo to takie - siakie zdolnosci plastyczne. Reszta zupelnie nie to -ja choleryczka,on flegmatyczny- spokojny,Ja - glowa w chmurach- on mocno stojący na ziemii.Niby te same znaki- to samo miejsce urodzenia, a tak wiele nas dzieliło.
|
#87
|
||||
|
||||
W mojej rodzinie było dużo takich przypadków.
Moja babcia ur. 13 maja, jej córka(moja mama) ur.13 maja, Moja kuzynka ur. 14 lipca, jej wnuk ur.14 lipca. Druga kuzynka ur. 14 lipca- zmarła dokładnie w rocznicę śmierci swojej ciotki. Wszystkie te osoby to córki lub wnuczki mojej babci.Czy to nie dziwny zbieg okoliczności? |
#88
|
||||
|
||||
Miałam dwa bardzo złe sny - i...zachorowałam.Jak tu nie wierzyć , że coś w tym jest ?....
Czy zmarły ksiadz w kościele to dobrze , czy źle ? to samo dotyczy zmarłych krewnych. |
#89
|
||||
|
||||
Gdzieś w czasie remontu schowałam sennik( czytaj zabezpieczyłąm na amen..)
z tego co pamietam zmarli wogóle to nie jest źle, ksiądz we śnie- nie za dobrze.... kamo kochana za bardzo wierzysz w magię, za dużo od niej oczekujesz nie mając podstawowej o niej wiedzy, która to wiedza pozwala dystansować się od tego co słuszne, lub nie...Czy myślisz że jak nie będziesz miała snów dziwnych, wskazujących na........to choroba Cię ominie szerokim łukiem? nie...jesli cos w Twoim organizmie zacznie szwankować bez względu na sny dolegliwość pojawi się..a Ty bardzo uzależniasz swoj komfort życia od znaków...i w zalezności jakie one są Ty czujesz się dobzre, albo źle, rózne wydarzenia interpretujesz na konto czegoś co miało miejsce wcześniej...nie mozna tak...pisałąm wcześniej o samospełniającej się pzrepowiedni.....c hciałąbym Cię przed tym ostrzec..... |
#90
|
||||
|
||||
Malwinko
We wcześniejszym poście odżegnywałam się od uzależnienia się od senników.Wiadomo, że jak się śni coś miłego niechętnie wraca się do rzeczywistości , jak koszmary nawiedzą - to z ulga.
" Niechętnie -m zasnął , bo z żoną własną . Niechętnie się budzę , bo śnią mi się cudze (Sztaudynger ) Naprawdę , nie jest tak jak mówisz. Doceniam jednak i Twoją życzliwość i wiedzę. |
#91
|
||||
|
||||
Kamo czegos szukasz, coś byś chciała...jakiegoś potwierdzenia (czego?), utwierdzenia( w czym?)miotasz się emocjonalnie...
absolutnie nic nie ma być tak jak mówię, ja tylko snuję różne warianty na bazie Twoich snów, obaw,wniosków, refleksji....jednoczesnie gdzies tam w tle przestrzegając przed wiarą w coś... bardziej niz w siebie....a Sztaudynger do dziś niezastąpiony..Zbrodnia to niesłychana tulipan tuli pana....dobranocka Ci.... |
#92
|
||||
|
||||
Teraz mam " życiowe " sny.W skutkach ubocznych leku na moje schorzenie kręgosłupa ostrzeżenie ,że mogą być koszmary.Czasem są na jawie też
Pytasz jakiego potwierdzenia oczekuję - a tego , że moja interpretacja snów jest właściwa .Wiem gdzie i w czym leży źródło takich snów, ( teraz mówię poważnie ) , bo często w moich wypowiedziach kryje się żart. |
#93
|
||||
|
||||
Przedwczoraj śnił mi sie komunikat z telewizora .."dziś rano zmarł Andzrej Lepper"..pamiętaj moje odczucia...jak to , takie waleczne, zadziorne chłopisko, taki niby poza i jego dosięgło....byłam wzburzona i przestarszona.
Natomiast dzis śnię, ze całe moje miasto jest osaczone przez mafię...chcą miec ks Jankowskiego....a ksiądz jankowski ukrywa sie u mnie....moja rodzina zagrożona...ale ks Jankowski uspokaja, wycisza, ze nie ma obaw.Przychodzi ktos z mafii i w jednej chwili ksiądz rozbraja emocjonalnie napastnika i wszyscy zasiadamy do okragłego stołu i debatujemy o życiu.....no patrzcie jakie niedorzecznosci....nigdy nie byłam fanką ani jednego, ani drugiego...... |
#94
|
||||
|
||||
Che...che...
Cytat:
|
#95
|
||||
|
||||
hihihi......
|
#96
|
||||
|
||||
Witaj Malwinko
Stęskniłam się za Tobą.Snu nie opowiem , bo cierpię na bezsenność , a po drzemce niczego nie pamiętam.Ale jak coś mi się wyśni , to się przyznam..
A teraz tak trochę poza tematem - czy jak się czegoś mocno pragnie to można to osiągnąć ? Zaraz się tu zjawi Dociekliwy i doprawi ilustrowany komentarz. |
#97
|
||||
|
||||
Witam
Jakoś ożywienie na wątku osłabło .
Dziś zapamietałam sen , szczegóły nieważne , ale to co przewija się w snach co jakiś czas - a mianowicie : Zasłaniam szczelnie okna , kryję się po katach i ciagle nie czuję się bezpieczna przed obcymi oczami.Każde zabezpieczenie jest nie dość wystarczające.To samo dzieje się z drzwiami , niby zamkniete na klucz , a łatwe do otwarcia .Towarzyszy temu nieustanny lęk, bo ciagle czuję się widoczna , a nie chcę tego , boje sie . |
#98
|
||||
|
||||
Chciała byś?
Cytat:
|
#99
|
||||
|
||||
Boisz sie nowego Kamusiu i zranienia od obcych?
|
#100
|
||||
|
||||
łeeee..nie podoba mi się taki mięśniak.....
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kabaret SEN... | Kazimierz | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 177 | 06-01-2010 14:51 |
Dziwny komunikat | an_inna | eSenior | 12 | 02-12-2007 18:03 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|