|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#9781
|
||||
|
||||
Witajcie!Jeszcze siedzę przy 2 kawie a mój podopieczny śpi.Obiad przygotowałam ale nie wiem czy zjemy bo dziś geburstag córki doktora i będzie grill i impreza!To jego najmłodsza córka.Konczy 53 lat.Urodzila im się już po 40 tce.Nie kupuje żadnego prezentu bo przywiozłam wszystkim córkom po kiełbasie krakowskiej suchej! Ona też dostała,Czytałam w internecie na Facebooku wpisy opiekunek.Wlos się jeży co one wypisują!!To chyba tylko ja nie narzekam ani na pracę ani na płacę!!Pewnie- siedzę za mniejszą kasę ale w spokoju i miło jest.Zreszta ja nie nawyklam zmieniać pracy jak rękawiczek.Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma!! Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
|
#9782
|
||||
|
||||
Witam wieczorem na naszym wątku .
Co się stało , że więcej nikt nie pisze oprócz Danusi ? Danuś skoro miałaś imprezkę to na pewno nie miałaś czasu aby nam opowiedzieć . Na Fb nie mam konta więc nie wiem co tam się dzieje . Tym opiekunkom nie dziwię się bo słyszałam różne rzeczy . Tu , w Polsce wykorzystują jak tylko mogą więc nie dziwię się , że w innych krajach jest tak samo albo i gorzej.... Dziś było 28 st. na plusie u nas ale i duszno . Trafiłam na autobusy komunikacji miejskiej gdzie nie było klimatyzacji i ,,gotowałam się '' . Późno wróciłam od swojej p. laryngolog . Miałam badania i nadal ,,czeski film '' ..... Mam dość i tyle ! Sto tysięcy badań , wizyt przede mną a 16-go sierpnia muszę w pełnej gotowości stawić się do pracy. A umowa do końca września i ponoć nie ma zleceń. Jeśli wylecę to klapa ...... Ale dość , nie mogę martwić się na zapas . Pozdrawiam , przytulaki i buziaki .....
__________________
Danuta Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie . |
#9783
|
||||
|
||||
Dobry wieczór! Dwa dobre dni spędziłam na wsi. Były przechadzki, przejażdżki rowerami, ognisko, zbieranie ogórków, kopanie motyką kartofli i jedno nieoczekiwane spotkanie. Przyjechała w odwiedziny do brata dawna sąsiadka i koleżanka z podstawówki, która na stałe mieszka w okolicach Rzeszowa. Nie widziałyśmy się pewnie ze 40 lat. Tak jak kiedyś spacerowałyśmy po drodze odprowadzając się wzajemnie. Tylko że po moim domu nie pozostał nawet najmniejszy kamyk...
Wróciłam dzisiaj po południu. W tamtą stronę rower biegł sam, z powrotem musiałam pracować. I w dodatku ten upał... Teraz już się położę, bo bardzo jestem zmęczona. Dobranoc!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#9784
|
||||
|
||||
Krysiu to oznacza , że czas na wsi spędziłaś bardzo miło a że jesteś zmęczona , nie dziwię się .......
A takie spotkanie po tylu latach na pewno było fajne , miałyście pewnie co wspominać . Dobrej nocki , odpoczywaj .
__________________
Danuta Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie . |
#9785
|
||||
|
||||
Hej! Już dzień - pochmurno, ale duszno i 22 st. Może przyjdą burze, które miały hałasować nam w nocy. Miłego dnia!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#9786
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#9787
|
||||
|
||||
Witam! Jestem już po gościach.Cisza,spokoj dr.oglada tv. Ale się namylam talerzy i szklanek bo zmywarka zepsuta.Mieli przywieźć nową ale jakoś ich nie widać.Zle się dziś czuję bo boli mnie szyja i plecy.W nocy była burza i sztorm taki jak nad morzem!!Chyba źle się zalezalam.Dzis też jest pochmurnie i takie ciężkie powietrze.Obejrze po kolacji jakiś film na Youtube .I poczekam aż dr.pojdzie do łóżka.Z tabletu nie wystawie żadnego zdjęcia bo nie mam myszy aby kliknąć prawym przyciskiem.Ale to nic- jestem z Wami i bez foto! Miłego wieczorku i dobrej nocy!
|
#9788
|
||||
|
||||
Danusiu, czy to Ty przygotowałaś urodziny podopiecznemu? Pewnie musiałaś napracować się, a potem jeszcze sprzątanie... Nic dziwnego, że jesteś zmęczona. W dodatku pogoda męcząca. Dzisiaj po burzy było bardzo duszno. Na szczęście nie musiałam wychodzić z domu, ale w domu też było gorąco.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#9789
|
||||
|
||||
Hej Krysiu i Danusiu . Lato i jakoś mało nas tu pisze ale mam nadzieję , że wrócą .....
Krysiu takie wspomnienia są bardzo miłe i nikt nam ich nie odbierze chyba , że pamięć zawiedzie . Pamiętam jak ,,właziliśmy'' do sąsiada po to aby narwać jabłek a mieliśmy przecież swoje . Tak samo było z truskawkami - szliśmy do wsi na zabawę i celowo wchodziliśmy w pole truskawkowe innego sąsiada choć każdy z nas miał swoje . A on , biedny czatował z widłami bo tratowaliśmy tak naprawdę te jego pólko bezmyślnie ciesząc się z psikusa . Teraz śmieję się z tego ale to był wredny gość i w ten sposób mściliśmy się . Młodość i bezmyślność , ot co . Ulęgałki to chyba były u każdego , do dziś pamiętam ich smak . Danusiu w takim razie miałaś dużo roboty przy zmywaniu . A ból szyi i pleców może z przesilenia ? W tym wieku trzeba uważać na to bardziej tylko , że nie zawsze da się , niestety..... Jesteś z nami i bardzo mnie to cieszy. Dziś rano była niewielka burza z deszczem i wiatrem ale wiem , że w innych regionach kraju były straszne nawałnice . A zapowiadają kolejne . Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę wszystkim .......
__________________
Danuta Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie . |
#9790
|
||||
|
||||
Dzień dobry! Obudziła mię burza. Zapowiadała się groźnie, ale na zapowiedziach skończyło się. Pokropił skąpo deszcz i nieco ochłodziło się.
Danciu, podobne psikusy robiliśmy i my. Każdy miał swój sad, swoje owoce i naprawdę nie było potrzeby wkradać się do sąsiada. Ale jeśli sąsiad prowokował... młodzież była honorna. Kiedy dojrzewały papierówki jeden z gospodarzy przeniósł do sadku psa wraz z budą i miską. Pewnej burzliwej nocy przeleźliśmy przez płot, zabraliśmy psa z wyposażeniem, wynieśliśmy na krzyżówki, a pod jabłonką nasypaliśmy jabłek przyniesionych z własnych sadów.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#9791
|
||||
|
||||
Potwornie upalny był dzień. Po odrobinie deszczu, jaka spadła rano, zrobiło się niesamowicie duszno. Coraz trudniej mi znosić wysokie temperatury. W mieszkaniu też już nie ma chłodu. Rano zrobiłam zakupy na weekend, ale zapomniałam kupić kartofle i pójść do biblioteki. Bez kartofli sobie poradzę, a lekturę będę dzielić na kawałki.
Pewno już dzisiaj nie zajrzę, więc DOBRANOC!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#9792
|
||||
|
||||
Hej kochani , piszę tak bo mam na myśli również Panów . Długo nie będę bo odezwała się koleżanka ze swoimi problemami i próbuję ją wesprzeć . Rozmowa trwała ok. 3-ech godzin aż mi telefon wysiadł ........ w tej chwili ładuje się . Szkoda tylko , że milczała bardzo długo ale spróbuję ją nawrócić bo żal mi jej a poza tym kiedyś bardzo ją lubiłam .
Dziś u nas był upał okropny i z domku na chwilę wyszłam około 19-ej a i tak dech w piersiach zapierało bo było jeszcze 32 st. w cieniu . Wróciłam mokrusieńka i od razu włączyłam wiatraczek . Ale kończę na dziś , jest nadal duszno i nie wiem czy nie będzie burzy . Pozdrawiam wszystkich i życzę spokojnej nocy .....
__________________
Danuta Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie . |
#9793
|
||||
|
||||
Dzień dobry wszystkim! Upalnej pogody ciąg dalszy, trudno będzie przeżyć. Przyrzekam nigdy nie narzekać na jesienną słotę czy inny deszcz i chłód. Jeśli odpowiednio ubiorę się - przetrwam bez bólu. A teraz już nie daję rady...
Może po kawie będzie lepiej... Zapraszam!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#9794
|
||||
|
||||
Dobry wieczór . U mnie właśnie przed chwilą zaczęło grzmieć i błyskać , mam nadzieję , że burza przejdzie bokiem .
Krysiu , ja też nie daję rady z tym strasznym upałem ale nie przyrzeknę , że nie będę narzekać na jesienne słoty , wiatry czy też na zimowe mrozy itd.. Bo wiem , że jak zmoknę mocno czy przemarznę setnie to i tak będę tęsknić za latem . W dzień był skwar a wieczorem temperatura spadła (gwałtownie) do 20-stu stopni . Miałam robić gołąbki ale ledwie dałam radę ugotować ziemniaki i zrobić do tego chłodnik . Na spacer wyszłam też po 19-ej bo ochłodziło się już a gołąbki może zrobię jutro .... O tej godzinie przecież nie będę hałasować bo sąsiedzi . Ale miałam też miły tel. mój dawny , wieloletni sąsiad i przyjaciel chciał mnie zabrać na tańce . Nie wiedział o tym , że mam problemy ze zdrowiem bo ostatnimi czasy nic mu nie mówiłam . W sumie i on nie poszedł choć kazałam mu iść i rozerwać się .... Szkoda mi go bo ma tylko 48 lat i dotąd nie ułożył sobie życia . Kiedyś często wychodziliśmy gdzieś potańczyć , na karaoke choć on raczej nie śpiewa albo na pogaduchy przy kawie czy piwie . Facet opiekuńczy , troskliwy ale też jakoś nie ma szczęścia . Ale idę sprawdzić co się dzieje bo boję się burzy ...
__________________
Danuta Pokochaj siebie a inni pokochają Ciebie . |
#9795
|
||||
|
||||
Dzień dobry! Ach, jak przyjemnie - 15 st. i lekki wiatr. Okna były szeroko otwarte całą noc, chwilami zawijałam się szczelnie w kołdrę, bo moja sypialnia jest nieduża i łóżko stoi blisko okna. Danciu, a dlaczego masz marznąć albo moknąć? Przecież można ubrać się stosownie do pogody...
Zapraszam wszystkich na kawę!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#9796
|
||||
|
||||
Witam serdecznie w niedzielę! Zmienił się rozkład dnia w mojej pracy.Dr.spi do 12,00 potem je śniadanie a obiad ok 16.00. Kolacja jest na 20.00 a w międzyczasie owoce.Ale i tak podoba mi się ta służba.A te inne opiekunki to niech najpierw dadzą coś od siebie,niech wykażą się odrobiną empatii a potem niech narzekają że im źle!!Zresztą nigdy się nie dogodzi wszystkim.Ja to planuję pracować do końca roku bo przyznam się że już nie chce mi się!Dostałam podwyżkę z firmy-niewielka ale i to się przyda.Pogoda jest nieciekawa,barometr idzie w dół!I ja mam niskie cisnienie-nic misie nie chce!!Oglądam sobie tu w internecie filmy na YouTube,bo mam internet bez limitu.Dr.ogolnie zrobił się bardzo słaby.Zmienniczka będzie od września na 6 tygodni a ja nie wiem czy przeżyje dr. I czy wrócę?!Pozdrawiam.Zycze fajnej niedzieli i jak przyjdzie jego córka to zaraz idę na spacer.
|
#9797
|
||||
|
||||
Danusiu, już trochę Cię znam i wątpię, czy zrezygnujesz z pracy. Ty ją lubisz, lubisz opiekować się chorymi i słabymi, i nawet jeśli teraz masz dość, to po odpoczynku wrócisz. I dobrze, bo szkoda takiej opiekunki. Masz teraz dobre miejsce i oby jak najdłużej.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#9798
|
||||
|
||||
Dzień dobry! Słonecznie, pogodnie, ale na razie chłodno - 12 st. Myślę, że dzisiaj już nie będzie upału. Rano wybiorę się na rower, już odpoczęłam po wyjeździe na wieś. Już nie chcę takich długich tras, pamiętam jak bardzo zmęczona wróciłam. Teraz maksymalnie 20 km i ani metra więcej... A jutro znowu święto. Muszę rozejrzeć się po działce czy będę miała z czego zrobić ziele.
Kawa czeka! Miłego dnia życzę wszystkim!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#9799
|
||||
|
||||
Część! Byłam na długim spacerze i na lodach.Poogladalam wystawy i wróciłam do domu. Zrobiłam kolację i posiedzialam. do 23.00 Dr.zawolal mnie dzwonkiem kiedy był już.zmeczony. aDzis jeszcze śpi jak zwykle a ja byłam już w sklepie po bułki i mleko.Zaraz idę do góry usmażyć placki drożdżowe bo chcę mi się coś słodkiego.Dodam jabłek.No i życzę wam miłego poniedziałku i dużo pozytywnej energii sl e!!
|
#9800
|
||||
|
||||
Dzień był dobry nie za ciepło, słonecznie, bezwietrznie. Rano długo zeszło mi się w mieście, bo co chwila spotykałam znajomych i trzeba było pogadać. Zrezygnowałam z przejażdżki, pojechałam dłuższą drogą na działkę - zamiast 2 km przejechałam 11. Na działce wszystko wysycha, podlewanie nic nie daje. Na szczęście drzewa nadal rzucają cień i można przyjemnie odpocząć.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Szukam Samotnych Kobiet! | Kasia_H66 | Zaproszenia | 46 | 04-06-2023 21:02 |
wieczorki taneczne dla samotnych | Eliza | Hobby, pasje | 91 | 12-02-2020 08:46 |
Nie odwracaj się od samotnych seniorów - komentarze | barbara41 | Ogólny | 119 | 16-08-2017 18:36 |
Dlaczego pomimo że jest tylu samotnych, potrzebujących rodziny | Małgosia G. | Opieka | 38 | 14-01-2017 21:45 |
zapisanisobie.pl serwis dla samotnych chrześcijan | pawels | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 19 | 27-04-2015 14:03 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|