|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Cytat:
Cytat:
Dobrego dnia Wszyściutkim, jak nie może być słoneczny |
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Lulko śliczności te róże!
U mnie jest jedna róża w pączku, a kwitnie rudbekia i begonie drobnokwiatowe. Ciągle jeszcze znajduję maliny. Rośliny jak ludzie, starają się nie dać zimie. Doc gdybym wiedziała, że będą fotki z kiszenia kapusty to bym ubrała na nogi kabaretki i szpilki. Wiesz jak w takich nóżka wygląda? Do potem
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
nią lekko rozczarowana, ale należą jej się przeprosiny, mea culpa...dokupiłam drugą. Jest niezawodna i choć kwiaty ma niezbyt duże, cieszy oko do późna Też wczoraj znalazłam jeszcze maliny, wajgela kwitnie wbrew aurze |
|
||||
Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...
|
|
||||
Też do sklepu szłam w deszczu... spotkał mnie w połowie drogi. Wróciłam omoczona i suszę ciuchy.
W sklepie ogrodniczym kupiłam słonecznik dla sikorek... już mają ucztę.... całe stado się zleciało.... Lulko... piękna ta Twoja róża... moje dawno przekwitły... nie ma na czym oka zawiesić.
__________________
|
|
||||
Izunia Ty jesteś dobry człowiek:
Cytat:
Dopóki śnieg nie przykrył ziemi i roślin - niech się ptaki wykazują Docu gdybym nie znała pani Docowej, powiedziałabym, żeś może pies ogrodnika, a teraz jedyne skojarzenie (liczę na poczucie Twoje humoru ) to pies na baby Pociesz się, że u nas też pada Jejku, na wszelki wypadek Doca przepraszam
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry, a może już wieczór.....
Iza i Gratka zapobiegliwe. Ja jeszcze nie kupiłam słonecznika dla sikorek, wybieram się we wtorek na rynek, może jeszcze zimy nie będzie. Przez te zabiegi i latanie ranne jestem w tyle. A Gratka dobrze robi, że jeszcze nie dokarmia. Niech zapracują na papu, a nie na gotowe lecą. Muszę jeszcze kupić takie kulki wiszące, chyba są w Lidlu, bo te z zoologicznego jakoś nie podchodzą sikorkom. Pomijając fakt, że są o wiele droższe. U mnie nie padało, ale wilgoć w powietrzu wisiała i wiatr taki nieprzyjemny. Dobrze że jutro sobota, wreszcie rankiem nie muszę się spinać. |
|
||||
Gratko, tak dobrze tę kapustę udeptałaś, że już ukiszona, pychota
Na dzień dobry utwór będący wynikiem porywu afirmacji świata Jak dobrze wstać skoro świt taki przyczynek do Docowego łabądka |
|
||||
Witam na wilgotno- bo u mnie też pada.
Przed chwilą miałam telefon od Gratki, ale spotkanie rysuje się mgliście.Gratka nie wie , czy będzie taka chwila dla siebie.Ja czekam w pełnym rynsztunku na hasło od Gratki.Zobaczymy co z tego wyjdzie. Mało mam czasu, bo postanowiłam wszystkie sprawy zdrowotne zamknąć w tym roku , a w następnym żyć z daleka od S Z. Na grypę się nie szczepię.Do tej pory tak było, ale od 2 lat nie.Córka mnie uświadomiła , ze to jest trafianie kulą w płot, bo tak naprawdę nikt nie wie jaki to bedzie wirus.To są tylko przypuszczenia.Cebula i czosnek najlepsza ochrona i unikanie tłumów. Po południu ma nie padać.Życzę dobrej pogody. |
|
||||
Witam wszystkich ciepło i serdecznie, chociaż za oknem mżawka i ponurość.
Chałupka uprzątnięta, zakupy zrobione, groby na cmentarzu odwiedzone i wysprzątane.... można zacząć świętować. W Lidlu - jak zawsze - tłumy... szukałam pokarmu dla sikorek o którym mówiła Bogda, ale nie znalazłam... pewnie już u nas wyprzedane. Gratka spotyka się dziś z Kamą... zazdroszczę im... brakuje mi takich spotkań... Wprawdzie na codzień spotykam się z dwoma koleżankami, ale przyjaźnie internetowe są jakieś inne - to nie to samo. Ale pewnie trzeba poczekać do wiosny aby zorganizować jakieś spotkanie Podkarpatek. Pozdrawiam... Dobrego dnia życzę.... Do miłego....
__________________
|