Śmiech to zdrowie.

[Melissa]

"Kiedy sie śmiejemy, zwiększa się początkowo aktywność układu krążenia - krew zaczyna szybciej płynąć, rosną puls i ciśnienie. Następnie naczynia krwionośne rozszerzają się, powodując obniżanie się ciśnienia krwi, a wywołane śmiechem skurcze klatki piersiowej, brzucha i przepony zwiększają jej napływ do organów wewnętrznych. Stopniowo zmniejsza się napięcie mięśni - po silnym śmiechu czujemy wręcz zmęczenie. Śmiech ma dobroczynny wpływ na działanie układu odpornościowego. Pod jego wpływem wzrasta liczba i aktywność limfocytów, zwłaszcza limfocytów T-pomocniczych, które są odpowiedzialne za zwalczanie infekcji, i limfocytów B, które produkują antyciała. Śmiech sprawia też, że spada poziom adreanaliny we krwi, a jednocześnie rośnie jej stężenie w mózgu. Śmiejemy sie, gdy jesteśmy zadowoleni i szczęśliwi, zszokowani, zdenerwowani lub po prostu zdziwieni.W sytuacjach społecznych robimy to 30 razy częściej niż w samotności. Na dowcip szefa reagujemy śmiechem szybciej niż na ten, który opowiada osoba podwładna. Śmiech jest zarażliwy jak ziewanie."

[Anielka]

Dzieki Melisso za Świstaki,są nie do pobicia,smialam sie tak głośno,ze sasiadka wpadła zapytać co sie stalo,a za chwile śmiałyśmy się obie.Serdeczne dzięki.Stracilam napewno troszke kalorii.Pozdrawiam cieplutko.19.gif

[chickita]

Melisso, pełne uznanie. Świstaki mnie sponiewierały po podłodze. Będę tam często zagladała bo mi tego trzeba. Dzięki.

[Malgorzata 50]

Po co swistaki wystarczy posluchać naszych odchodzacych w niepamiec politykow -idzisiejsze występy marszalka Dorna przejda do historii kabaretu...

[chickita]

Małgosiu racja. Tylko on taki nietwarzowy trochę (znaczy nie w moim typie zeby nie było, że obrażam kogoś)a u świstaków i wizja i fonia fajna.

[Lila]

Hmm,nie widziałam Dorna.Byłam na emigracji...Ale podobno niezły był..
Miejsce w panteonie naszych polityków ma zapewnione....

[Pani Slowikowa]

was kochani ale ja chyba cos musialam przeoczyc z tymi swistakami bo nie rozumiem

[chickita]

Napisał Pani Slowikowa

was kochani ale ja chyba cos musialam przeoczyc z tymi swistakami bo nie rozumiem

spieszę z pomocą
http://swistaki-forever.webpark.pl/
wejdż tam proszę i wszystko jasne bedzie. Milej zabawy.

[Malgorzata 50]

Kto to powiedział: "Lepiej rozwiązać ten sejmu w piatek niż nie rozwiązać go w środę"
a) K.Daukszewicz
b)Jan Maria R
c) Marszałek D

[Pani Slowikowa]

W dalszym ciagu nic nie kapuje

[an_inna]

Napisał Pani Slowikowa

W dalszym ciagu nic nie kapuje

Nie rozśmieszyło Cię to chichotanie???

[Pani Slowikowa]

nie rozsmieszylo mnie zupelnie
Teraz zaczynam myslec ze cos jest ze mna nie tak

[an_inna]

Napisał Pani Slowikowa

nie rozsmieszylo mnie zupelnie
Teraz zaczynam myslec ze cos jest ze mna nie tak

Po prostu jesteś inna
Pozdrawiam

[Anielka]

Może zmęczona jestes,albo zaintrygowana czyms.Wyłącz sie i po prostu posłuchaj.19.gif

[Pani Slowikowa]

Widze tylko szereg tego samego rodzaju swistaka w ilosci hurtowej ktory spiewa : w kolko tipadidi di di tutu tipa diditututaaaa hihihihi i takdalej w kolko to samo..
Juz nie mam sily wiecej sprawdzac.. Trudno

Wysylam wam natomiast cos milego dla wnuczkow ktore spowodowalo moj usmiech ( laskawy )

http://www.youtube.com/watch?v=m75i6...related&search

[an_inna]

Napisał Pani Slowikowa

Widze tylko szereg tego samego rodzaju swistaka w ilosci hurtowej ktory spiewa : w kolko tipadidi di di tutu tipa diditututaaaa hihihihi i takdalej w kolko to samo..

Ale śpiewa -słychać go? Bo ja na początku widziałam sam obraz i okazało się, że powinnam przełączyć się z Firefoxa na IE. No i jak zaczęłam słyszeć, a według instrukcji robi/łamto 20 minut, to się zaczęło, najpierw z pewną dozą nieśmiałości, a skńczyło się na bólu mięśni przepony

[Pani Slowikowa]

Ale nie dosc ze mnie nie smieszy to zaczyna mnie denerwowac bo w kolko to samo

[an_inna]

Napisał Pani Slowikowa

Ale nie dosc ze mnie nie smieszy to zaczyna mnie denerwowac bo w kolko to samo

Trudno się mówi i kocha się dalej Ja stosuję to jako ćwiczenie mięśni przepony. Za każdym razem efekt gwarantowany, tak że nie mogę słuchać w nocy, bo rodzinę i sąsiadów bym pobudziła. A teraz słucham sobie Boba Marleya wklejonego przez Kangurka i staram się nie widzieć tego szarego i zimnego dnia. Pozdrawiam

[jolita]

Z taką werwą w melodyjce dzień musi być miły...Fajne zwłaszcza dodatkowe wersje...

[Lila]

Pamiętacie Mirę Zimińską-Sygietyńską ?
W przedwojennej Warszawie znana z ciętego języka i poczucia humoru,oczywiście jeszcze nie Sygietyńska..

Deptak w Krynicy...
Pani Mira elegancka w etoli z jakiegoś lisa,idzie krokiem tanecznym.
Zaczepia ją dwóch panów z tzw."sfer''..i kłaniając się kapeluszami do ziemi ,zwracają się do artystki..
-pani Miro,niech nam pani powie coś śmiesznego ..
Na to Mira Zimińska....DUPA...i poszła,zostawiając zdumionych panów..

Fakt autentyczny,potwierdzający zróżnicowane poczucie humoru..