menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #36701  
Nieprzeczytane 08-07-2020, 19:45
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 796
Domyślnie

Bogda....Lulka...dziękuję. Dziadzio jest już po operacji ortopedycznej...były komplikacje z sercem, ale skończyło się pomyślnie...teraz zrastanie się i długotrwała rehabilitacja. Rokowania co do sprawności nie są najlepsze, ale najgorsze za nami.
Bogda....Lulko...dzięki za info na temat preparatów odstraszających komary i kleszcze. Tyle tego, że nie wiadomo co zadziała. Ja dzisiaj spryskałam się tym Brosem i zapaliłam spirale na komary i mogłam posiedzieć chwilę na zewnątrz. Przyjemnie było, bo upału nie było...można było wypić piwko z kuzynem.
Ciekawa jestem jak tam Gratka się dziś czuje...może się odezwie.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki dla WSZYSTKICH. Buziole....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36702  
Nieprzeczytane 08-07-2020, 20:59
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 388
Domyślnie

Myślę ciągle o gratce...to jeszcze za wcześnie, żeby się
odezwała, ale mam nadzieję, że jest dobrze.
Gratko

Izo, dobrze, że u Twojego krewnego już po.
Wiadomo, rehabilitacja pewnie będzie długa.

Nie wychodziłam dzisiaj na żer komarom, bo u nas pada i chłodno, nieciekawie.
Bogda, musiałabym wiadro tego na rośliny kupić, to nie dla mnie, za duży areał
Trzeba sobie wieczór inaczej zagospodarować.
Słucham muzyki na słuchawkach, dostałam nową płytę
Miłego wieczoru
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36703  
Nieprzeczytane 08-07-2020, 22:17
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 083
Domyślnie

Cytat:
Dziadzio jest już po operacji ortopedycznej...były komplikacje z sercem, ale skończyło się pomyślnie...teraz zrastanie się i długotrwała rehabilitacja.
Ufff...w tym przypadku, rehabilitacja to już "drobiazg", chociaż trochę to potrwa.
Lulka, a ja wylazłam po deszczu do ogrodu, powalczyć z ślimakami, komary mnie napadły, wróciłam, popryskałam się tym KickTick i powiem, że latały dookoła, ale nie użarły.
Znaczy się, działa.
Lulka, na areał (wystarcza na 2000 m2) to to od Motylki by było chyba dobre.
Ale już nie jestem pewna, bo czytałam o tym i o innych i mogłam coś pomylić.
Teraz mam już mętlik w głowie, jeszcze prawie godzinę gadałam przez telefon z koleżanką, takie gadanie jednak jest męczące.
Też czekam na wiadomość od Gratki.
Może jutro się odezwie.
Dobrej nocki Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36704  
Nieprzeczytane 09-07-2020, 07:13
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 013
Domyślnie Dzień dobry Ludkowie!

Piszę z domu. Bardzo Wam dziękuję za dobre myśli i zapewniam, że pomogły.

Czuję się dobrze, po domu chodzę niewiele, tyle co muszę, ale bez kul czy laski.
Kilka dni pewnie muszę poleżeć, nie szarżować, żeby się nie nabawić kalectwa.
Córa przywiozła mi aprowizację więc z głodu nie umrę, jak co to raczej z przejedzenia.
Izunia niepokoiłam się co się u Ciebie dzieje, ale widzę, że jest dobrze,
życzę połamanemu panu jak najszybszego powrotu do sprawności.

Nie mogę więcej nic napisać, w każdym razie uważam, że mnie noga
prawie nie boli. Ale prace na działce muszę zawiesić na jakie dwa,
trzy tygodnie.Tak mi się zdaje, chyba, żeby się rany źle goiły. Odpukać...
Pozdrawiam
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36705  
Nieprzeczytane 09-07-2020, 07:42
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 388
Domyślnie Dzień dobry

Gratko, jak się cieszę, że wszystko przebiegło sprawnie
i kolano prawie nie boli!
Jeżeli już trochę możesz chodzić to jest cudowna wiadomość!
Tylko teraz się oszczędzaj, dużo odpoczywaj, jednym słowem,
zachowuj się jak hrabinia
A działkę możesz tylko podziwiać, żadnej pracy.

Crocus Rose dla Ciebie

__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36706  
Nieprzeczytane 09-07-2020, 09:00
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 796
Domyślnie

Dzień dobry.
Jak dobrze, że Gratka się odezwała i przekazała dobre wiadomości...Szybkiego powrotu do pełni sprawności życzę, ale do tego czasu oszczędzaj się i dbaj o siebie. Dobre myśli zawsze pomagają...wiem to po sobie.
Cytat:
Napisał gratka
Izunia niepokoiłam się co się u Ciebie dzieje, ale widzę, że jest dobrze,
Tak całkiem dobrze to nie jest...młodzi mi wszystkiego nie mówią, bo nie chcą mnie stresować. Dziadek spadł za schodów, gdy przyszedł pożegnać się z wnukami przed wyjazdem na wakacje. Zgruchotał cały bark, rękę i żebra. Młodzi musieli zrezygnować tego dnia z wyjazdu. Zięć zajął się ojcem a córka po dwóch dniach ruszyła z dziećmi w Polskę... ponad 800 km sama za kółkiem. Ja truchlałam, a ona odważnie pojechała. Z opinii lekarzy wynika, że dziadek nie odzyska już sprawności w ręce....ma tak zdrutowaną kończynę, że nie będzie mógł nią poruszać. Dobrze, że tylko tyle się stało i przeżył operację, bo było bardzo źle. Więcej szczegółów nie znam.
Pozdrawiam....Miłego dnia życzę....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36707  
Nieprzeczytane 09-07-2020, 09:22
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 083
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Izo, Grato, Lulka.
Tyle wiadomości od rana....i dobrych i mniej dobrych.
Gratko, cieszę się, że lepiej się czujesz, że noga prawie nie boli, ale odpoczywaj, nie rwij się do prac ogrodowych.
Nadrobisz jak dojdziesz do pełnej sprawności, ogród spokojnie poczeka.
Zachowuj się jak hrabinia...Lulka dobrze gada.
Izo, to poważnie się Dziadek uszkodził.
Popatrzcie jak niewiele potrzeba, żeby się człowiek zrobił kaleką.
Dobrze, że powoli dochodzi do siebie.
A córkę masz dzielną jak nie wiem co.
Odważyła się sama w tak daleką trasę.
Wyobrażam sobie, jak się denerwowałaś.
Planów na dziś nie mam żadnych, koleżanka mnie ciągnie na spacer, ale nie wiem czy mi się będzie chciało, jakaś klapnięta dziś jestem.
Dobrego dnia dla Was.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36708  
Nieprzeczytane 09-07-2020, 09:35
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 796
Domyślnie

Hej Bogda...witaj
Cytat:
Napisał bogda
A córkę masz dzielną jak nie wiem co.
Odważyła się sama w tak daleką trasę.
Też się dziwiłam, ale co miała robić: urlop załatwiony, i nie miała możliwości przesunięcia, zaliczki popłacone, bilety na różne atrakcje zakupione, dzieci w pogotowiu do wyjazdu. I tak pewnie dużo stracą, bo dla zięcia też np. bilet na prom wycieczkowy do Danii kupiony a nie wiadomo, czy będzie możliwość zwrotu. Ale żeby tylko takie koszty były....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36709  
Nieprzeczytane 09-07-2020, 15:30
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 796
Domyślnie

Jestem jakaś słabowita...pewnie ta cała sytuacja z dziadkiem mnie stresuje. Zięć pojechał do Rudnej Małej do szpitala....może czegoś na miejscu się dowie, bo dodzwonienie się graniczy z cudem.
Dodatkowo jest mi smutno, bo kosy, które miały gniazdo w dzikim winie na budynku gospodarczym uczyły małe fruwać, albo wypadły z gniazda i Ciapek zamęczył dwa kosiątka. Tak się rządzi przyroda, a mnie jest dziwnie przykro...tak się cieszyłam, że mają u mnie domek, a tu masz.
Byłam w sklepie ogrodniczym i kupiłam pałki dymne na komary...zobaczę czy się sprawdzą, bo spirale dymne słabo działają.
Do wieczora.

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36710  
Nieprzeczytane 09-07-2020, 19:08
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 083
Domyślnie

Cytat:
Jestem jakaś słabowita...pewnie ta cała sytuacja z dziadkiem mnie stresuje. Zięć pojechał do Rudnej Małej do szpitala....może czegoś na miejscu się dowie, bo dodzwonienie się graniczy z cudem.
Na pewno się stresujesz.
W takich sytuacjach myśli cały czas siedzą z tyłu głowy.
Oby wszystko poszło w dobrym kierunku, kciuki trzymam.
Szkoda małych kosów.
One już pewnie uczyły się latać...to są tzw. podloty...nie wolno ich łapać, ani dotykać.
A Ciapek pewnie chciał się z nimi pobawić, takiemu się nie da wytłumaczyć.
Ciekawa jestem jak zadziałają te pałki dymne na komary i czy da się przy nich posiedzieć.
Ja się psikam, bez tego nie da rady wyjść do ogrodu i coś zrobić.
Sąsiadka dziś wyszła do ogrodu ubrana w strój ochronny, jak pielęgniarka w szpitalu, tylko maseczki jej brakowało.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36711  
Nieprzeczytane 09-07-2020, 19:54
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 388
Domyślnie

Testowałam dzisiaj ten repelent Kick the Tick na komary na własnym ciele.
Otóż tam gdzie popryskałam skórę, czyli nogi i ręce, żaden komar nie odważył się siąść,
komarzyce omijały wielkim łukiem, natomiast cięły w twarz i w kark, bo nie mogę spryskać twarzy chemią
Tak czy siak nie wytrzymałam długo, uciekłam
Jeszcze wzorem Bogdy wyzbierałam pomory, czyli ślimaki bezdomne, dobre kilkanaście sztuk,
wszystkie siedziały na kolacji na młodej fasolce szparagowej

Przyniosłam urobek, to nie moje, to sąsiadkowe, ale udane

__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36712  
Nieprzeczytane 09-07-2020, 19:59
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 796
Domyślnie

Zdrzemnęłam się po południu...nie wiem więc jaka teraz będzie noc...pewnie nieciekawa... ale musiałam, tak jakoś wyszło.
Bogda...te pałeczki nawet się sprawdzają....wstawiłam dwie w rogach altanki i po paru sekundach, jak się dobrze rozżarzyły - komary przestały atakować.
Miłego wieczoru WSZYSTKIM życzę....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36713  
Nieprzeczytane 09-07-2020, 20:01
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 013
Domyślnie dzień dobry!

Lulka - dziękuję ci pięknie za różę. Jest cudna, nie mogę się jej napatrzeć
Nie wytrzymałam i podreptałam w szlafroku zobaczyć moje liliowce.
Ładnie kwitną, w kolorze trudnym do sprecyzowania, coś pośredniego
pomiędzy kością słoniową a lekkim pomarańczem.

Przed chwilą jakiś ptak nieszczęsny
uderzył z pełną szybkością w okno sypialni, chyba się zabił,
nie poszłam go ratować bo tam jest trudne dojście i teraz mam wyrzuty sumienia.
Szkoda mi Izuniu twoich kosów. Bardzo dużo młodych ptaszków ginie.

Już czwarty dzień żyję bez telewizora, dziś się złamię i włączę na jaki film,
ale nie mogę strawić tej dwubiegunowej propagandy przedwyborczej. Mam dość.


Dobrego wieczoru Wam życzę i spokojnego snu
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36714  
Nieprzeczytane 09-07-2020, 20:10
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 796
Domyślnie

Hej Gratko....jak dobrze, że się odezwałaś...myślałam o Tobie... z sympatią i przyjaźnią. Trzymaj się i zdrowiej.
Też nie oglądam żadnej propagandy...mam swój typ i jestem niewzruszona.

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36715  
Nieprzeczytane 09-07-2020, 20:11
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 796
Domyślnie

Hej Gratko....jak dobrze, że się odezwałaś...myślałam o Tobie... z sympatią i przyjaźnią. Trzymaj się i zdrowiej.
Też nie oglądam żadnej propagandy...mam swój typ i jestem niewzruszona.
Dobrej nocy....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36716  
Nieprzeczytane 09-07-2020, 20:11
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 388
Domyślnie

Cytat:
Napisał Iza_bella
Dziadek spadł za schodów, gdy przyszedł pożegnać się z wnukami przed wyjazdem na wakacje. Zgruchotał cały bark, rękę i żebra. Młodzi musieli zrezygnować tego dnia z wyjazdu.
O matko moja, jak to trzeba uważać, bo jeden nieuważny krok i można się załatwić.
Współczuję, a córkę masz dzielną.

Gratko, dobrze, że piszesz.
Nie wychodź jeszcze z domu, uważaj na siebie
Nie mam telewizora od kilku lat, można się odzwyczaić,
tylko na początku wydaje się, że to niemożliwe.
A teraz nawet jak byłam na wyjeździe i nocowałam w wynajętym mieszkaniu,
nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby włączyć telewizor.
Dla mnie to już zbędny mebel.
Śpij dobrze.
Ja pospałam po obiedzie, to teraz pół nocy mam z głowy.
Jakiś film sobie włączę w necie.

Miłego wieczoru

Liliowce u mnie takie

__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou

Ostatnio edytowane przez Lulka : 09-07-2020 o 20:32.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36717  
Nieprzeczytane 09-07-2020, 20:59
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 083
Domyślnie

Gratko, przed chwilą o Tobie myślałam, że się nie pokazujesz i nic nie gadasz.
Uważaj na siebie i kolano, bez żadnych wyskoków proszę.
Dużo młodych ptaków ginie, najwięcej wtedy, kiedy zaczynają się uczyć latać.
Ale dużo przeżywa, bo zawsze jakieś słychać.
U mnie kilka kosów się pokazuje, widać młode jakoś przeżyły.
Cytat:
Bogda...te pałeczki nawet się sprawdzają....wstawiłam dwie w rogach altanki i po paru sekundach, jak się dobrze rozżarzyły - komary przestały atakować.
Dzięki Izo.
Zaraz sobie zapiszę na karteluszce i jak będę w city kupię.
Lulka, ładny urobek sąsiadkowy.
U mnie jedna lilia zakwitła, taka żółta jak na Twojej fotce.
Zrobiłam zdjęcie, ale nie chce mi się na razie wgrywać do kompa.
Jakieś zniechęcenie mnie dopadło, albo lenistwo.
A w tym roku pierwszy raz zakwitnie mi nowy liliowiec, na razie ma pąki, nawet nie pamiętam jak miał wyglądać.
Też po obiedzie zaliczyłam godzinną drzemkę, samo oko mi się przymknęło.
Miłego wieczoru i dobrej nocki Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36718  
Nieprzeczytane 10-07-2020, 08:10
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 796
Domyślnie

Dzień dobry!!!
Wreszcie czuję się wyspana i trochę spokojniejsza. Jednak sen wiele znaczy i oddziałuje na zdrowie psychiczne. W dodatku dowiedziałam się, że do córki dojechało zaprzyjaźnione małżeństwo z dzieciakami i niepokój o nich powoli mija, bo cały czas byłam w stresie.
Zapowiada się słoneczny dzień....trzeba będzie zaplanować jakieś prace w ogrodzie....narazie kawa i komputer.
Pozdrawiam WSZYSTKICH obecnych i nieobecnych. Buźka....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36719  
Nieprzeczytane 10-07-2020, 09:15
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 083
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Izo.
Fajnie, że Twoja córka już nie jest sama i ma zaprzyjaźnione towarzystwo i dzieciaki też.
Na pewno jest im przyjemniej.
U mnie też chyba będzie cieplutko, przynajmniej na dziś tak obiecali.
Nigdzie się nie wybieram, ewentualnie do ogrodu, mam telewizytę u reumatologa.
Jakoś przestało mi się to podobać.
Może po południu jakiś spacer zaliczę, o ile będę miała siłę, wszystko wyjdzie w praniu.
Dobrego dnia Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36720  
Nieprzeczytane 10-07-2020, 09:36
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 388
Domyślnie

Dzień doberek
Witajcie Izo i Bogda
Izo, to fajnie, że córka ma towarzystwo i napięcie zeszło.
Dzisiaj zapowiadają gorący dzień, ma być nawet 29 stopni!
Już jest 25, dla mnie za ciepło, trzeba teraz coś zrobić jeszcze w ogrodzie, bo potem się nie da.
Mam do zebrania czarne porzeczki i agrest, który już spada z krzaka.
Nie jest tego dużo ale uważam czarną porzeczkę jako najlepszy owoc na dżemy i soki.
U mnie już pokazały się pierwsze czerwone pomidorki koktajlowe
To lecę, póki jeszcze nie jest za ciepło, muszę się tylko odpowiednio zabezpieczyć przeciw komarzycom.
Miłego dnia Wam i tym, co przyjdą
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:51.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.