|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
Wrocław
Choć pochodzę z królewskiego grodu, przyznaję z pokorą, że Wrocław rzucił mnie na kolana.Wspaniałej urody miasto!Ileż imponujących budowli, pięknie odrestaurowanych.cudowności.
Upał był niemiłosierny-do 38 stopni, więc niezbyt nisko mogłam się pokłonić zabytkom godnym dłuższej uwagi.Wciąż myślałam o nawadnianiu i chłodku...jakże zazdrościłam Jakempie, naszej wielce sympatycznej przewodniczce, która lubi upały i z werwą maszerowała po swym mieście. Ponieważ Ewelinka pięknie prowadzi wrocławski wątek-wklejam tylko kilka fotek. [url=http://image.lagata.pl/][/UR |
#22
|
||||
|
||||
|
#23
|
||||
|
||||
[url=http://image.lagata.pl/][/UR
|
#24
|
||||
|
||||
[url=http://image.lagata.pl/][/UR
|
#25
|
||||
|
||||
[url=http://image.lagata.pl/][/UR
|
#26
|
||||
|
||||
Na pewno Ignesja po powrocie zechce wzbogacić tę skromną relację,więc będziemy się uzupełniać.
Bardzo cieszę się z poznania Jadzi-Jakempy i jej ukochanego mężczyzny. Oboje pełni pasji życia ,podróżowania,dowcipni i niezwykle gościnni.Zdradzę Wam tajemnicę-gospodyni robi rewelacyjną rybkę z warzywami i siekanymi migdałami! |
#27
|
||||
|
||||
We Wrocławiu spędziłysmy dwa dni.Chciałoby się więcej,ale czas nieubłaganie nas pospieszał,więc rankiem trzeciego dnia wyruszyłyśmy w dalszą podróż.Pogoda nam sprzyjała,zrobiło się chłodniej.Podziwiam swą towarzyszkę podróży-była jedynym kierowcą!Radziła sobie świetnie,zwłaszcza że ze mnie nie miała zbyt wielkiego pożytku..
|
#28
|
||||
|
||||
jeszcze Wrocław
Choć to środek lata- z przyjemnością obejrzałysmy w chłodnym wnętrzu katedry wystawę szopek bożonarodzeniowych
[url=http://image.lagata.pl/][/UR |
#29
|
||||
|
||||
[url=http://image.lagata.pl/][/UR
|
#30
|
||||
|
||||
Dobra wiadomość!Moja towarzyszka podróży dotarła dziś szczęśliwie do domku.Teraz czas na odpoczynek i cieszenie się rodzinką.Jak odsapnie na pewno tu wpadnie.
Ignesjo-pozdrawiam serdecznie. |
#31
|
||||
|
||||
Uff... Niki - dzięki za informację!
Agnieszko! Choć daaawno temu nabytego ale jednak - uprawnienia samochodowego sędziego rajdowego zaryzykuję "prywatę" wręczenia Ci tego oto dyplomu ............................................IGNESJA - MISTRZ..GIF . i złożenia serdecznych gratulacji. |
#32
|
||||
|
||||
Z przyjemnością czytam ciebie Nika. Super narrator z naszej wędrowniczki.
Posty w formie opowiadania i ładnie sformułowane czyta się z przyjemnością, posiadają ząbek przygody przez co każdy następny post jest wyczekiwany. Pisz dalej Nika a będzie z tego niczego sobie opowiadanie z autopsji. Pozdrawiam ciebie, Malwinkę i Ignesję z którymi miałam przyjemność spotkać się na żywo w tym opisywanym Seniorkowym rajdzie.
__________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie. |
#33
|
||||
|
||||
kolejny etap podróży
Wyruszyłyśmy rankiem na Szamotuły, aby spotkać się z kolejną forumową koleżanką-Malunką.Zostałyśmy bezpiecznie poprowadzone przez miasto.Z żalem pożegnałysmy gościnny Wrocław.Pogoda sprzyjała podróży,więc byłyśmy w dobrym nastroju.
[url=http://image.lagata.pl/][/URL |
#34
|
||||
|
||||
Bojanowo
[url=http://image.lagata.pl/][/UR
to malutkie miasteczko na trasie, w którym postanowiłyśmy wypić poranną kawę zauroczone jego ryneczkiem.Niestety, nie znalazłyśmy żadnej kawiarenki, więc poprzestałyśmy na spacerze. Bojanowo załozył w połowie XVII wieku szlachcic Stefan Bojanowski. |
#35
|
||||
|
||||
[url=http://image.lagata.pl/][/UR
|
#36
|
||||
|
||||
piekny ratusz
[url=http://image.lagata.pl/][/UR
|
#37
|
||||
|
||||
drzwi jednej z kamieniczek
[url=http://image.lagata.pl/][/UR
|
#38
|
||||
|
||||
[url=http://image.lagata.pl/][/U
|
#39
|
||||
|
||||
Ruszyłyśmy dalej.Pyszną kawę wypiłyśmy w przydrożnym zajeździe.Pogoda zaczęła się psuć.Wkrótce jechałyśmy w ulewnym deszczu,co nas ogromnie stresowało, zwłaszcza że drogi pełne były kolein wypełnionych wodą...brałysmy pod uwagę koniecznośc zatrzymania się, ale po pewnym czasie nasilenie opadów zmalało, więc Ignesja dzielnie jechała ,aby dotrzeć do czekającej na nas koleżanki.
|
#40
|
||||
|
||||
Nareszcie Szamotuły!
Malunka z wielką białą sunią czekały na nas przed domem.I znów uściski,serdeczne powitania.Wkrótce na stole pojawiła się kawka i pyszne domowe rogaliki z konfiturą.Gospodyni pokazała nam swój przestronny domek z ogrodem, umożliwiła wszelakie zabiegi toaletowe i wskazała pokoje gościnne.Mogłyśmy spokojnie porozmawiać.Weszłyśmy na forum, by powiadomić naszych wiernych kibiców o sytuacji.
Choć widziałyśmy się pierwszy raz w życiu-od razu zapanowała miła, serdeczna atmosfera.Nasza przeurocza gospodyni, uzdolniona artystycznie/ pisze wiersze, maluje obrazy/ pokazała nam swoje prace. Po smakowitym obiedzie postanowiłysmy mimo niesprzyjającej aury wyruszyc na zwiedzanie miasta Ostatnio edytowane przez Nika : 02-08-2010 o 15:53. |