Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[szuanka]

No dobrze "nie kobieto" ale ta golizna to jakaś taka nie do końca.
Dobranoc. Idę poczytać z innej książki.

[Kaima]

Hej! Już rano! Nie wiem, co się dzieje, internet raz jest, a dwa razy nie ma. Może zdążę podać kawę...



Pogoda bez zmian, słońce i ciepło. Może wieczorem pojadę do Opinogóry na różne atrakcje wieczorową porą, ale jeszcze nie wiem, bo kierowca cierpiący.

[szuanka]

A u mnie zmiana w pogodzie, wczoraj ponuro i ciemno a dziś od rana słonecznie.
Witaj Krysiu.
Witam wszystkich którzy jeszcze do komputerków nie dotarli.
Jak już wspomniałam pogoda piękna więc rowerek trzeba z piwnicy wytargać i w plener.
Głowa mnie dziś boli, to chyba rezultat wczorajszego siedzenia w domu.
Oj, rozpisałam się a kawa czeka.
Pozdrawiam...

[Krycha.]

Dzień dobry Krysiu i Aniu.

U mnie też słoneczko przywitało dzień, ale mocno chłodny.
Było zaledwie 6 stopni , teraz urosło do 8, słabiutko na spacerek.



Wszystkim Paniom i Panom życzę miłego , sobotniego dnia!!

[maluna]

Cześć kochani!
Z zakupów wróciła bo potem tłok wszędzie.
U mnie, jak u Krysi, czyli zimno, chociaż słonecznie.
Wróciłam się do domu po apaszkę, jak mi po szyi zawiało.
Ramzes, golizna takiego bobasa, nie jest groźna, pewnie
i starszą trudno by było mnie przestraszyć, hihi...

Napisał wiesia.

Małgosiu
super, wysłuchałam więcej piosenek.

Kaczmarkowie śpiewają całą rodziną, razem z rodzicami,
podobno, jest jeszcze siostra z ładnym głosem, ale Adaś
jest nie do pobicia, szczególnie jak spotkał się z
Agnieszką Chylińską
Posłuchajcie, to niesamowite!
W tle pokazują jego rodziców.
https://youtu.be/bK62pcXh7XU

Idę, coś zjeść, bo pojechałam bez śniadania!

[ramzes101]

Witam panie. U mnie też słońce ale chłodek. Też pewnie będę musiał wziąć apaszkę.. Tak więc panie na rowery a ja do auta i na zakupy.

Małgosiu, taka jesteś odważna a z powodu przezroczystych szyb w kabinie natryskowej trochę dramatyzowałaś.

Piszę kartkę na zakupy. Na razie napisałem: pieczywo i rozmyślam co by tu jeszcze.

Pozdrowienia

[milac]

Dzień dobry,temperatura 14 stopni a więc upału na razie brak.
Wybieram się na działkę zobaczyć jak po opadach rośnie i uciąć trochę kwiatów do wazonów.
Przyjechał najstarszy synuś i będę miała dla kogo poszaleć w kuchni.
Zrobiłam już roladę szpinakową w łososiem ,wyszła bardzo dobra.
Miłego dnia.

[maluna]

Witam Danusię i Janusza!
Na południu, widać znacznie cieplej

Piszę kartkę na zakupy. Na razie napisałem: pieczywo i rozmyślam co by tu jeszcze.

Nie samym chlebem człowiek żyje, więc kupiłam
pomidorki malinowe, rzodkiewki, szparagi, serek mozarella,
śmietanę, karkówkę na grilla dla męża i cienkie parówki,
podobno z cielęciną
Z pieczywa, bułeczki żytnie, bo tym razem piec mi się
nie chciało.
Miałam pojechać na targ po truskawki, ale zapomniałam,
co jest u mnie już w normie
Jutro, też jest targowisko, ale wybieramy się na komunię.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia!

[maluna]

Ale jestem sklerotyczka
Chyba, przed godziną napisałam post, a teraz przypomniałam
sobie, że go nie wysłałam..

[lebuj]

I ja się witam .

U mnie też słońce na niebie , ale chłodno .
Janusz pisze :.

Na razie napisałem: pieczywo i rozmyślam co by tu jeszcze.

no to dopisz :smalec , pasztetowa ,
parówki i woda sodowa .

My też wróciliśmy z Biedroneczki . Pieczywo też było w koszyku ale smalcu , pasztetowej i parówek nie było . za to sporo warzyw , kiełbasa sucha , no i przede wszystkim kapusta na gołąbki które uwielbiam .

Pozdrowionka .

[Pamira]

Dzień dobry
Krysie dwie, Anko, Małgosiu, Danusiu, Januszu i Jurku. Ślę Wam pozdrowienia
i całemu gronu, teraz nieobecnemu. Wiesi, Irence, Basi, i pozostałym.
Trochę sobie porowerowałam" Cmentarz, targowy plac, dwie chore odwiedziłam.
Teraz czas trochę w domu pobyć.

[maluna]

Najwyższy czas Mirka, bo ja już obiad kończę,
ma być na drugą
Potem posprzątam i laba.
Psa wygoniłam do ogródka, bo na stare lata, coraz
więcej w domu siedzi, a na tarasie ma dywanik i może
sobie pospać, jak jej się znudzi patrzenie przez
płot i uwodzenie sąsiada
Sąsiad, często je na dworze , więc bardzo go lubi,
bo czasem, coś dostanie
Mogłam spokojnie gotować, bo nie kręci się pod nogami
w oczekiwaniu, że coś pysznego spadnie
Idę kończyć, bo się kurze biusty spalą

[Pamira]

Ranek był nawet bardzo chłodny, teraz jest gorąco, ale wietrzyk wieje chłodny.
Idę do ogródka, posadzić bazylię i małe pomidorki.
No i trochę zielska usunąć, bo to dziadostwo rośnie mimo suszy.
Chyba jednak najpierw drugą kawę zaliczę, a do kawy mam kukułki.
Jakoś nie lubię kupować pieczywa w biedronce. Pomidorki pseudo malinówki kupiłam.
Tak piszę, bo to nie są prawdziwe malinówki, które pamiętam z dawnych lat.
Na obiad zupa krem ze szparagów, a na drugie pyry duszune zes skrzyczkami i kwaśne mlyko.

[maluna]

Obejrzałam transmisję ze ślubu księcia Harrego z Megan,
teraz już książę i księżna Sussex
Trzeba przyznać, że ślub był piękny, bez zbędnego
zadęcia.
Megan w prostej, białej sukni z rękawami, diademem, do którego przypięty był cudny welon
Królowa się spóźniła i wszyscy czekali, bo tylko w takim
przypadku, królowa nie wchodzi ostatnia, tylko dopiero
za nią wchodzi panna młoda, tym razem prowadzona przez
księcia Karola, bo ojciec Megan się wykręcił i nie przyjechał.
Ach, co to był za ślub...


Z tyłu widać kapelusz żony Karola, wielki, jak młyńskie koło

[lebuj]

Też z żoną oglądaliśmy ceremonię ślubną .

Idę kończyć, bo się kurze biusty spalą

Maluno , Ty to jesteś aparatka . Kurze biusty - pierwszy raz słyszałem . Teraz jak będę kupował , to będę prosił o kurze biusty .
A tak poza tym przed chwilą je zjadłem oblane stopionym serem a do tego groszek z marchewką . Pychota .

Pozdrowionka , zmykam do ogrodu .

[eledand]

Ja mówie Kurze cycki..

[kawusia]

Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich,ale takie szczególne dla Krysi,Małgosi i Pyry.Kocham was i mam w pamięci nasze klikanie.

[ramzes101]

Ślub był bajkowy.Lubię czasem w ten sposób uciec od rzeczywistości...
A ja na obiad zrobiłem wołowinę z rosołu w sosie musztardowym, ziemniaki ( Dla Pamiry "pyry") i sałatkę z pomidorów malinowych z szczypiorkiem. Te pomidory były akurat dobre, ale generalnie są wstrętne, bez smaku, pewnie z Holandii. Drobiu nie jem w ogóle. A biust to lubię ale damski, tylko musi by duży.

[wiesia.]

Napisał kawusia

Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich,ale takie szczególne dla Krysi,Małgosi i Pyry.Kocham was i mam w pamięci nasze klikanie.

Kawusiu
dlaczego przestałaś z nami klikać?
Pozdrawiam.

Zapisała mi lekarka lek na obniżenie pulsu,
ale działa tak, że tylko leżałabym na tapczanie.
Zero aktywności.
Co prawda muszę czekać na koniec wymiany dachu,
bo wtedy dopiero będą mogły być zrobione porządki na błysk.
Dzisiaj fachowcy nie przyszli, zadzwonili,
że muszą odpocząć.
Wczoraj pracowali do 22,00.

Napisał maluna

szczególnie jak spotkał się z
Agnieszką Chylińską
Posłuchajcie, to niesamowite!
W tle pokazują jego rodziców.
https://youtu.be/bK62pcXh7XU

Wczoraj słyszałam te piosenkę, super.

Ramzesie
biust musi być jędrny, a nie duży.
Co zrobisz z cyckami na leżącymi na kolanach, hę?

Ło matulu, jak czytam co wyprawiacie w kuchni
to dziękuję, że mój chłop mało wybredny.

[maluna]

Te pomidory były akurat dobre, ale generalnie są wstrętne, bez smaku, pewnie z Holandii.
Drobiu nie jem w ogóle. A biust to lubię ale damski, tylko musi by duży.

Zgadzam się z Tobą, co do pomidorów, rzadko jem
i tylko malinowe.
Te prawdziwe, gruntowe, będą dużo później i te jadam
Janusz, u nas króluje w sklepach wieprzowina, o przyzwoitej
wołowinie i cielęcinie, można pomarzyć,
dlatego kupuje kurze biusty, ale od faceta z targu, albo
mięso z indyka.
Rozważam przejście na wegetarianizm
Na stare lata zrobiłam się sentymentalna i lubię oglądać
śluby, szczególnie, takie uroczyste, no i ludzie reagują
spontanicznie, a nie przywiezieni na siłę
Kawusia, Ty, jak murzyn na pasach, pojawiasz się i znikasz, hihi...
Mogłabyś potowarzyszyć nam trochę
Idę trochę na słonko, bo mąż mnie ciągnie do ogródka.