Okiem obiektywu

[bronczyk]

Kaimo może więcej zdjęć pokażesz i poprowadzisz nas swoimi śladami.
Kryniu po takich wystawach mam zawsze ochotę wywalić wszystkie meble z domu i zacząć meblowanie od nowa. Zdjęcia kolędników wzruszające. Co do rozdzielczości się nie wypowiem, ale jest w obrazie szczerość i wiara.
Wietrzyku radość niesiesz słowem i fotografią. Dzięki.

[Kaima]

Kryniu, po obejrzeniu Twoich zdjęć z wystawy chciałoby się zakrzyknąć:"Proste jest piękne!"
O rzeźby pytałam, bo zaglądam na ten wątek tylko wtedy, gdy Ala mnie zmobilizuje i nie wiedziałam, że już wcześniej pisałaś. Ta ostatnia kojarzy mi się z uchodźcami, nie wiem czemu.

[Ajaks]

Pięknie bogato i ciekawie na wątku, brawo Koleżanki.
A ja tkwię w domu i nawet nie mam ochoty na komputer.
Dopadła mnie typowa niemoc przeziębieniowa i nie puszcza. A ja naiwna myślałam, że takich "gierojów"
Jak ja nie imają się takie przypadłości.
Trzymajcie się cieplutko, Halinko Tobie jak i pozostałym życzę zdrówka.

[bronczyk]

Ajaks zdrowiej szybciutko. Odpoczywaj, dogadzaj sobie i pamiętaj, że leniuchowanie dobrze robi.

[wietrzyk]

co tu tak pusto? Nie chodzicie na spacery?

Ja tez mało bo chorowałam i bardzo zimno...
ale wczoraj byłam na spacerku i specjalnie poszłam zobaczyć to ten krasnal o który Kaimka pytała trzyma a on nie trzyma tylko ciągnie.. wtedy przykryło sniegiem... ale też nie wiem co...



Mam nadzieję ze niebawem pojawią sie foteczki...

[bronczyk]

Wietrzyku krasnalek wspaniały i może przyciągnie na wątek innych.

[Ajaks]

Ja po pierwsze ogłosiłam strajk. Póki administracja seniorka nie uprości sposobu wstawiania zdjęć nie wstawiam fotek.
Mam już po wyżej moich możliwości szukania ciągle jakiegoś wstawiacza. Ciągle hostingi blokują się.
Nie gniewajcie się koleżanki.
Moje zdjęcia i wędrówki można oglądać na blogu
adres strony w stopce.

[bronczyk]

Ajaks już zaglądam na bloga. Tęskno za pięknymi zdjęciami. Tęskno.

[Kaima]

Napisał wietrzyk

Kaimka pytała trzyma a on nie trzyma tylko ciągnie.. wtedy przykryło sniegiem... ale też nie wiem co...

On ciągnie liść - dla takiego mikrusa to nie lada wysiłek.

[Ajaks]

Przełamałam się i kilka fajnych chmurek mam dla Was, reszta na blogu. https://ajaks-fotografia.blogspot.com/

[bronczyk]

Chmury przepiękne. Zaraz muszę obejrzeć resztę.

[Kaima]

Ogromnie malownicze są chmury na Twoich zdjęciach. Gdybym nie wiedziała, to byłabym przekonana, że na 3. są morskie odmęty.

[wietrzyk]

no wreszcie ktos sie pojawił...
Olu nie obraząj sie na hostingi..juz takie są

ja też chodze po swoim miescie jak tylko mam czas wyruszam na spacery

Ostatnio byliśmy w Dzielnicy Czterech Wyznań a teraz-Wrocław PRL...chodziliśmy śladami odbudowy naszego miasta...
Tak ogólnie od momentu powstania nowego forum nic sie nie zmienił

Rynek nadal piękny



Ale przecież nie zawsze taki był.

tak wyglądał Rynek w 1945 roku



a tak obecnie




na kamienicach znajduja sie portrety wroclawian którzy przyczynili się do jego rozkwitu
... oto Tadeusz Różewicz



największy Targ powojenny znajdujący sie na ulicy Nowy Targ....
tak wyglądał przed wojna w niemieckim Breslau


ocalała tylko jedna kamienczka,,,ta nad ktora góruje wieżyczka kościoła



Pl.Nowy Targ



Stoimy przed Mostem Grunwaldzikm..wiszącym Mostem jedynym w Europie w czasach PRL ..za Mostem zaczyna sie dzielnica tzw studencka



i kolejne piekno architektury

zwane sedesówką




Poltechnika Wrocławska




Jak widać surrealizm budowniczy nie zawsze pięknem stał...zaznaczył się miszmaszem zwłaszcza na pustym zupełnie wtedy Placu Grunwaldzkim

[wietrzyk]

no ale Krasnale sa wszcechobecne







a tez stoi przy pasażu grunwaldzkim





no i słodkości dla Was

[bronczyk]

Wietrzyku pięknieje Wrocław, ale żadnego zdjęcia nie dałaś z twoją radośnie uśmiechniętą buzią. Ja bardzo lubię popatrzeć na pełną ciepłej energii twoją postać.

[Kaima]

Napisał bronczyk

Wietrzyku pięknieje Wrocław, ale żadnego zdjęcia nie dałaś z twoją radośnie uśmiechniętą buzią. Ja bardzo lubię popatrzeć na pełną ciepłej energii twoją postać.

No właśnie... Kędy wiejesz, Wietrzyku?

[wietrzyk]

witajcie...... 15 lutego byłam na koncercie Kolejnym juz z cyklu koncertów kameralnych w Muzeum Pana Tadeusza. Był recital sopranowy. Bardzo pieknie akompaniował fortepian...
Wysłuchaliśmy utworów Fr. Maklakiewicz, P.Czajkowskiego, B.Smetany...

troszke pochodziłam rzecz jasna po Muzeum

[wietrzyk]

a 19 lutego mimo kiepskiej pogody wybrałam się na sobotnią wycieczkę - Dworzec Główny we Wrocławiu

Pierwszym i najstarszym w Europie Dworcem jest jest wrocławski Dworzec Kolei Górnośląskich. Powstał w 1842 r. Pierwsze połączenie było do Oławy a potem na Górne Śląsk i do Krakowa. Dzięki temu Dworcowi możliwa była kolej na trasie Berlin Wiedeń...Z Berlina jechało sie do Wrocławia z Wrocławia do Krakowa i z Krakowa do Wiednia. Początkowo nie wożono pasażerów.Kolej służyła przemysłowi. Potem wprowadzono wagony dla ludzi...Były III klasy oczywiście różniące standardem ..Klasa III to był odkryty wagon nie było zadaszenia ani ławek...Często trzeba było zapatrzeć się w specjalne gogle aby chronić oczy przed iskrami od parowozu. Budynek stoi do dziś jest wpisany na listę zabytków ale niestety niszczeje -Stanowi własność Kolei Państwowych......





latach 1855-57 powstał Nowy Budynek dworca wybudowany w stylu neo Gotyckim zwany dzisiaj Dworcem Głównym PKP...



Dwukondygnacyjny dworzec miał trzy ryzality, z podcieniami przeznaczonymi na podjazdy dla dorożek. Przy bocznych wejściach znajdowały się ekspedycje bagażu, telefon i telegraf. W budynku dworca naprzeciw centralnego ryzalitu mieściła się restauracja z przyległym mieszkaniem restauratora, rozmieszczone symetrycznie poczekalnie III, II i I klasy (po jednej dla obu kierunków odjazdu, po wschodniej i zachodniej części budynku) oraz dla członków rodziny królewskiej (z osobnym korytarzem prowadzącym na peron). Komunikację wewnętrzną zapewniał przylegający do elewacji północnej korytarz. Na piętrze mieściły się biura i dwa mieszkania dla zawiadowców, ponadto mieszkanie dyrektora kolei.




Hol widziany z piętra był właśnie miejscem na który wjeżdżał pociąg a po lewej stronie rozmieszczane były poczekalnie, restauracja i inne pomieszczenia biurowe

[wietrzyk]

Wrocław ma oczywiście część podziemną. Znajdował sie tam ogromny schron...obecnie przekształcony na parking. Wrocław prze wojna był miastem bardzo nazistowskim...przodujacym w w popieraniu nazizmu i Hitlera. W czasie wojny został przemianowany z Breslau na Festung Breslau-czyli Twierdze Wrocław. Oczywiście krążą legendy o złotym pociągu. Faktem jest , że z Wrocławia wyjeżdżały pociągi ze złotem..pochodzącym z depozytów bankowych..Jeden nie dojechał we właściwe miejsce..i stąd teraz poszukiwania złotego pociągu...






dawny schron



8 stycznia 1967 na peronie III wracający z planu zdjęciowego (Morderca zostawia ślad) we Wrocławiu Zbigniew Cybulski usiłował wskoczyć do ruszającego pociągu; skok ten mu się nie udał i aktor odniósł ciężkie obrażenia i zmarł w szpitalu. W 30 rocznicę tego wypadku pamiątkową tablicę wmurowano w posadzkę






wjeżdżamy do miasta



wychodzimy...



w 1967 roku nakręcono tu 12 odcinek Stawki większej niż życie

[wietrzyk]

Mamy przed sobą ul. Piłsudskiego...najbogatsza i najbardziej znaną ulicę przedwojennego Wrocławia z kawiarniami, hotelami, dawniej GardenStrasse



dąc prosto dochodzimy do skrzyżowania z ul. Świdnicką i mamy.... to .Pomnik Anonimowego Przechodnia Jest to czternaście odlanych z brązu postaci naturalnej wielkości, stojących po obu stronach ulicy Świdnickiej w miejscu, w którym krzyżuje się ona z ulicą Piłsudskiego. Znajdziemy wśród nich matkę z dzieckiem i staruszkę z laską, kobietę z zakupami, mężczyzna z walizką i dziesięciu innych zwykłych przechodniów. Część rzeźb widoczna jest w całości, część "znika" w niewidzialnym przejściu. Im bardziej Anonimowi zbliżają się do krawędzi jezdni, tym głębiej zapadają się w chodnikowych płytach.

Pomnik, w którym gipsowe figury zastąpiły postacie z brązu, został odsłonięty w nocy z 12 na 13 grudnia 2005 roku w 24. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Stąd czasami wskazuje się, że symbolizuje zmiany, jakie zaszły w Polsce od tego czasu; inne interpretacja kładą natomiast nacisk na upamiętnienie trudnych czasów stanu wojennego i dokonania anonimowych osób, które walczyły z komunizmem, schodząc do podziemia.

Pomnik Anonimowego Przechodnia wrósł już na stałe w ulicę Świdnicką i Wrocław. Doceniany jest jednak nie tylko przez mieszkańców - w 2011 roku trafił na listę 15 najpiękniejszych miejsc w Polsce sporządzonej przez magazyn "Newsweek", a amerykański magazyn "Budget Travel" uznał instalację za jedno z najbardziej niezwykłych miejsc na świecie







oczywiście nie brakuje krasnali







a to Europejczyk


a to z mojego okna....