QUO VADIS...Polsko...VI cz.co z tą Polską

[Lila]

Otwieram część VI-tą wątku o Polsce...



Spierajmy się ,kłóćmy ale pamiętajmy ,że jak napisała Gabi w ostatnim poście starego wątku...wszyscy urodziliśmy się po polskim niebem..

[Lila]

Jestem zdruzgotana postawą ministra Ćwiąkalskiego - tak plany resortu sprawiedliwości komentuje Danuta Olewnik, siostra zamordowanego biznesmena.
Ministerstwo chce złagodzić kary dla sprawców morderstw ze szczególnym okrucieństwem. Ten pomysł krytykują również politycy opozycji i część prawników. Zbigniew Ćwiąkalski odpowiada, że nie znają się na prawie.“Ja walczę o to, aby kary dla bandytów zaostrzyć, więc dla mnie ten pomysł jest absurdalny” - oburza się siostra bestialsko zamordowanego Krzysztofa Olewnika. “Niech pan minister lepiej pomyśli nad tym, jak pomóc ofiarom, a nie bandytom” - dodaje w rozmowie z dziennikiem.pl Danuta Olewnik.

Jak doniósł DZIENNIK, nowelizacja zakłada zniesienie kategorii zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, które kwalifikowało sprawcę do najwyższego wymiaru kary: 25 lat więzienia albo dożywocia. Sędzia po prostu nie mógł wymierzyć innej kary..

Tak się zastanawiam,czy koniecznie wszystko trzeba zrobić na odwrót niż poprzednia władza ?
I jaki będzie tego efekt ? Łatwo przewidzieć ..

[Basia.]

to jest chore, faceta powinni jak najszybciej wyrzucić.

[Lila]

http://www.kprm.gov.pl/templates/adm...k_16112007.pdf

Zeznanie podatkowe premiera.Idąc tokiem rozumowania posła Palikota,to na jakie schorzenie cierpi człowiek ,co myli się we własnej dacie urodzenia i imieniu ?

Aco do nowelizacji ,to ponoć strzał w kolano własne się szykuje.
Za dziennikiem pl..Zdziwiony propozycją resortu sprawiedliwości jest Damian Raczkowski, poseł PO z komisji sprawiedliwości. “Potencjalny przestępca powinien mieć sygnał, że nie ma szans na uniknięcie wysokiego wymiaru kary” - uważa. Podobne zdanie ma Krzysztof Orszagh ze Stowarzyszenia Przeciwko Zbrodni im. Jolanty Brzozowskiej.

Ciekawostką jest fakt,że na czele zespołu majstrującego w prawie karnym ,będzie prof.Zoll.A mnie się wydawało ,że Kraków to takie niebezpieczne miasto..

[Lila]

urodzinowe dla ed-q ,który kiedyś pisał na tym wątku..kwiaty żółte.gif

100 lat !! w szczęściu i zdrowiu.Odezwij się ...

[Basia.]

Wszystkiego najlepszego w dniu urodzin, czekamy na Ciebie.

[Kazik]

To już nie mógł wziąć nowego druku? A Donald pisze jak lekarz z 30-letnią praktyką. Moja diagnoza [elektryka]-schizofrenia paranoidalna. Ale gdy każdy Polak zna się na lecznictwie i polityce to ryzykuję stwierdzenie.

[senior A.P.]

Gdzie tego Edwarda mozna poczytac ?

[Basia.]

wejdź na profil Edwarda i tam znajdziesz jego posty.

[senior A.P.]

Dziekuje Basiu !
Rowniez za linki o prof. Jaroszu.
Przy okazji wyznam,ze jestem zameldowany na stale w Jaroslawiu,wiec szukam wszelkich zrodel o "ukrzyzowaniu profesora". Mam tez kontakt z corka i synem mieszkajacym w poblizu tej uczelni w Jaroslawiu, wiec konfrontuje wszystkie wiadomosci i zrodla.
Bardzo ciekawa jest zaleznosc Rotary Club i Funadacji Batorego z ta sprawa, a takze lokalnych partii.
Problem jest wiekszy niz sobie zdawalem sprawe i nabierze rozglosu nie tylko krajowego ale i swiatowego,co wiaze sie ze sprawiedliwoscia na swiecie.

[Basia.]

czytam o prof. Jaroszu i nie tylko na razie wiedza moja jest niewielka więc się nie wypowiadam. Edward zagląda czasem na forum, to jest bardzo sympatyczny i kulturalny facet.

[senior A.P.]

Po wycieczce rowerowej sobie "poszperam" szukajac "tajemniczego Edwarda" ,chyba to nie jest ten ktorego znam z wojska.
Jeszcze raz Dziekuje i Pozdrawiam Wszystkich Przyjaznych Ludzi !

[siekierka]

Ksiądz arcybiskup Stanisław Wielgus nie był tajnym współpracownikiem SB. Sprawa jego oskarżenia o współpracę ze specsłużbami PRL została celowo sprowokowana. O czyny, których nigdy nie popełnił, nowy metropolita warszawski został oskarżony przez grupę osób, które postanowiły nie dopuścić do objęcia przez niego urzędu metropolity warszawskiego. Sposób poprowadzenia sprawy dowodzi, że mieliśmy do czynienia ze zorganizowanym działaniem, za którym kryły się określone cele polityczne.
Nie ulega wątpliwości, że ludzie, którzy wywołali i przeprowadzili atak na ks. abp. Stanisława Wielgusa, działali z wyrachowaniem, dobrze wiedząc, jakie będą tego konsekwencje. Chodziło przede wszystkim o to, aby ks. abp Wielgus nie objął urzędu metropolity warszawskiego.
"Nasz Dziennik" jest w posiadaniu materiałów, które niezbicie dowodzą, że w sprawie ks. abp. Stanisława Wielgusa oszukano Polaków w najgorszy sposób.
W podobny sposób zamierzano utrącić kandydaturę abp. Sławoja Leszka Głódzia na urząd metropolity gdańskiego.
Mieli w tych działaniach swój udział przedstawiciele mediów, m. in. "specjalista" d/s katolicyzmu red. Terlikowski.

[Basia.]

to dlaczego arcybiskup Wielgus najpierw publicznie przeprosił? Nie pytam złośliwie, nie mam takiej wiedzy jak Ty w tym temacie, oglądałam trnsmisję w tv i mine zatkało. Byłam zszokowana zachowaniem wiernych, którzy byli podzieleni i wypowiedzią arcybiskupa Wielgusa.

[siekierka]

Postaram się odpowiedzieć, jak tylko dostanę sie do materiałów o których wspomniałem sygnalizując problem.

[siekierka]

Polska, realizując zalecenia Unii Europejskiej dotyczące ograniczenia produkcji cukru o 13,5 proc., stała się importerem tego surowca - powiedział podczas posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa Jarosław Poniatowicz, p.o. prezes Krajowej Spółki Cukrowej. Realizując zalecenia Unii, Krajowa Spółka Cukrowa, największy producent cukru na polskim rynku (posiada 40-procentowy udział w rynku), musiała zmniejszyć produkcję cukru o 91,2 tys. ton, decydując się na zamknięcie dwóch cukrowni - w Lublinie i w Łapach. Do ograniczenia produkcji cukru niewątpliwie skusiły ją duże rekompensaty przysługujące producentowi za likwidację zakładów. W przypadku KSC suma jest pokaźna - ponad 205 mln złotych. Pieniądze te zostaną wypłacone w dwóch ratach w 2009 i 2010 roku.
Poniatowicz wyjaśnił, że po analizie sytuacji rynkowej, z której wynikało, iż KE zobowiąże Polskę do dalszych redukcji, ale bez rekompensat finansowych, spółka sama zdecydowała się na tzw. drugi krok, tj. dalszą redukcję produkcji cukru w zamian za dodatkową rekompensatę. Chodzi o kolejne zmniejszenie produkcji cukru o 53 tys. ton i w efekcie zamknięcie cukrowni w Brześciu Kujawskim.

[senior A.P.]

Cukier szkodzi ! Moze z tego zalozenia "global" wychodzi ?
Jeszcze do Basi (Warszawianki) :
Co jeszcze znalazlas o prof. Jaroszu ?

[Basia.]

Napisał senior A.P.

Cukier szkodzi ! Moze z tego zalozenia "global" wychodzi ?
Jeszcze do Basi (Warszawianki) :
Co jeszcze znalazlas o prof. Jaroszu ?

z przeróżnych źródeł, te linki wklejałam tak jak leci nie dobierałam ich specjalnie ale na temat prof. Jarosza jest sporo wiadomości. Wszystkich nie przeczytałam bo czas nie pozwalał.

[senior A.P.]

Ostatnia wiadomosc jak do mnie dotarla to: prof.Jarosz
dnia 25.o4.2008r godz.17:00 zostal zwolniony za kaucja.
Czy to prawda nie sprawdzalem.
Wniosek : Interwencje daja wyniki.

[siekierka]

Owacje wiernych i zaproszonych gości powitały w sobotę w katedrze oliwskiej w Gdańsku ks. abp. Sławoja Leszka Głódzia, nowego pasterza Kościoła gdańskiego. - Dziś do Kościoła gdańskiego przychodzę jako wasz nowy biskup, posłany przez Ojca Świętego Benedykta XVI. Staję przed wami w duchu wiary i synowskiego posłuszeństwa wobec woli Ojca Świętego, z sercem otwartym ku wam, ludowi tej ziemi - powiedział w homilii nowy metropolita gdański w czasie uroczystego ingresu, a wierni odpowiedzieli gromkimi brawami.

W homilii ks. abp Sławoj Leszek Głódź nawiązał do obchodzonej wczoraj uroczystości św. Wojciecha, biskupa i męczennika. Przypomniał, że wyruszył on właśnie stąd, z Gdańska, aby w pobliskim kraju Prusów ponieść śmierć męczeńską. - Jesteśmy dziedzicami - biskupi polscy i Kościół w Ojczyźnie - plonu świętości, pamięci, miłości, który wyrósł z tamtego Wojciechowego ziarna, wyjaśniając, że każdy biskup - jak święty patron Polski - ma iść nie tam, gdzie sobie upodobał, ale tam, gdzie posyła go Chrystus. - Przychodzę do was w Imię Pańskie w duchu zaufania, że mnie przyjmiecie, że mi zaufacie, otoczycie swoją modlitwą, zrozumiecie, otworzycie swoje serca na posłanie nadziei - powiedział ks. abp Głódź.
"Militio pro Christo" to - jak przypomniał nowy metropolita - hasło jego całego biskupiego posługiwania. - Z tym biskupim hasłem przychodzę także do was, bo to bojowanie o Chrystusa orężem miłości i prawdy nigdy nie jest skończone, bo wciąż jest On znakiem, któremu - w różnych wymiarach - sprzeciwiać się będą - mówił ks. abp Głódź, przypominając swoje wcześniejsze posługiwanie jako biskup polowy i biskup warszawsko-praski.