Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[wiesia.]

Janusz,
mam osobne łoże od zawsze.
Nie cierpię z kimś spać.
Oooooo Ty to miałeś luksus.

Małgosiu,
rozważ, czy faktycznie lafirynda nie zaraziła Jureczka.

Krysiu,
zdradź co za ciuszki kupiłaś?

U nas ładna pogoda, ale nie rwę się na dwór,
bo wszyscy co słyszę chodzą zakatarzeni,
a ja wszystko chwytam, nawet na odległość.
Robię porządki, dzisiaj umyłam drzwi.
Po trochu, a skończę do końca roku.

Miłego dnia i do potem.

[Krycha.]

Tak myślałam , Wiesiu, że nie odpuścisz opisu ciuchów!!

Kupiłam dwie spódnice - bordo i granat (spodni nie noszę) i bluzkę.
Opis materiału;
"Wyjątkowa spódnica typu syrenka w bordowym/granatowym kolorze. Spódnica uszyta jest z mięsistej dzianiny wysokiej jakości, która jest bardzo przyjemna w dotyku oraz charakteryzuje się delikatną elastycznością. Lekko elastyczny materiał oraz gumka w pasie gwarantują stuprocentowy komfort noszenia, a przeszycia biegnące wzdłuż kreacji wysmuklają i wydłużają sylwetkę. Za jej niezwykły charakter odpowiada fason typu syrenka - rozszerzający się ku dołowi."
Cena 119,95 zł.






"Wyjątkowa granatowa bluzka z połyskującym wykończeniem w srebrnym kolorze. Produkt został uszyty z mięsistych materiałów o wysokiej jakości, które cechują się dużą elastycznością . Bluzka wykończona jest dekoltem w kształcie litery V oraz rękawkami o długości 3/4. Nie posiada poduszek na ramionach, podszewki, ani żadnych zapięć - wkładana jest przez głowę. Charakteru dodaje jej zdobienie na kształt litery V, które optycznie wysmukli i wydłuży sylwetkę. Przeplatane jest ono srebrną połyskującą nitką, co zwiększa atrakcyjność produktu."
Cena 109,95 zł.



Muszę przyznać, że leżą idealnie! Co w moim przypadku nie jest takie oczywiste!

[Pamira]

Krysiu bluzka ... w moim kolorze i fasonie. spódnica ładna , nie powiem, ale spódnice rzadko ubieram.
Mam kilka z przed lat klasycznych nieznoszonych i w razie W ubieram.
Tak przy okazji - cieszę się, że znów pojawiasz się prawie "jak przed laty"

[Pamira]

Koleżanka przyniosła mi dziś pięknego rydza. Szkoda, że tylko jednego.
I wiecie, że Iwka mi na myśl przyszła i ,,, łezkę uroniłam.
Ona zawsze rydzobranie opisywała i fotki wstawiała.
kochana koleżanka....

[Krycha.]

Jak wspomniałam wyżej, nie noszę spodni, no nie tak zupełnie,
bo po domu - zimą , noszę bo wygodniej i cieplej .

Iwkę wszystkie wypominać będziemy zawsze - z łezką.

[maluna]

Cześć kochani!
Nadal mnie męczy przeziębienie i kaszel, ale mam nadzieję,
że już może być tylko lepiej
Krysiu, fajne ciuszki, możesz podrzucić link do sklepu?
Też najczęściej chodzę w spodniach, ale czasami spódnica
się przydaje.
Jurek, też mam ubezpieczone auto w Link 4.

Napisał ramzes

Małgosia, skoro twierdzisz, że to Jurek przywlókł ci chorobę, musisz przyjrzeć się sprawie bliżej

Nie ma co się przyglądać, jak ktoś cały dzień pracuje z chorymi i kaszlą mu w twarz.
On się już chyba uodpornił, bo sam rzadko choruje, ale
mógł coś przywlec na ubraniu.
Mój Jurek to dobry chłopak, dzisiaj poszedł do rodzinnej
po recepty i dla mnie też przyniósł leki przy okazji.
Żałuję, że przy tej pogodzie, muszę siedzieć w domu
Buziaki zostawiam, pa, pa...

[Krycha.]

Proszę bardzo , Małgosiu.
https://modneduzerozmiary.pl/pl/

Ciuchy są jak dla mnie, całkiem przyzwoite.Duża rozpiętość rozmiarów.
Trzeba dobrać sobie odpowiedni i nieźle pasują.
Udało mi się trafić w dziesiątkę , jestem zadowolona.

Materiały zgodne z opisem, ciężkie, lejące, dlatego dobrze się układają.

[eledand]

Wszystj=kich pozdrawiam.

Ręka a dosłownie Paluch z prawicy otwarł mi się aż do krwi.Zaraz wezmę plaster i zaklajstruje bolącego stwora.

Januszku,trzymam zaproszenie od Ciebie na honorowym miejscu.Takie grube kawałki papryki i cebula porąbana,toć to sama Grecka Smakowitość..Trzymaj się a będzie dobrze...

Krysiu,spódnica i bluza super..

Pozdrawiam....

[wiesia.]

Krysiu,
podoba mi się kolor i model.
Fajnie wybrałaś.
Poza tym to moje kolory.

Wyganiasz mnie na dwór, a zobacz,
jak dziewczyny chorują.
Z kim rozmawiam to zakatarzone.

Małgosiu,
w takich przypadkach też mogę liczyć na Ryszarda.
Ostatnio, jak byłam chora to po 5,00 rano poszedł,
aby zapisać mnie na wizytę domową lekarza.

Dziewczyny,
często myślę o Iwce, ile miała życia w sobie.

Przerwa, bo przyjechał syn.

[grazynka03]

Ale u Was nowości nie nadążę czytać więc będę na bierząco ,pozdrawiam Was wszystkich a szczególnie te chore bidulki . Ja na razie jestem zdrowa oprócz tego że bardzo bolą mnie kolana , w poniedziałek jadę z moją kotką Cudką na miśkowanie , bo już skończyła 7 miesięcy.
U nas też piękna pogoda taka prawdziwa polska jesień .
Ato moja Cudka

[wiesia.]

Grażynko
Cudna jest słodka.
Co znaczy na miśkowanie, a nie ciotkowanie hihii?

[maluna]

Napisał wiesia.

Grażynko
Cudna jest słodka.
Co tom znaczy na ciotkowanie?

Wiesia, na miśkowanie, ale też nie wiem, co to takiego?

[Krycha.]

Pośmiałam się przed nocą!!
miśkować
Synonyms:kastrować ; trzebić ; sterylizować ; daw. misić ; mnisić ; miszyć ; miśkać ; kleśnić ; kleszczyć ; rzezać ; czyścić ;

[wiesia.]

hihihi
zupełnie nieznane mnie słowo.
Chyba gwara.

[lebuj]

Napisał Krystyna

Pośmiałam się przed nocą!!
miśkować

Krysiu i ja tu przed snem zajrzałem i też się uśmiałem .
Jeszcze trochę i my Redka też będziemy musieli wymiśkować .
Teraz ja idę się pod poduchę schować .

[Kaima]

Dzień dobry! Coś dziwnego dzieje się z Seniorkiem - ciągle ucieka mi strona i pojawia się komunikat, że jest niedostępna. Inne strony w porządku.
Może wreszcie uda mi się przynieść kawę...

[lebuj]

Kaimko , no to ja przyniosę .



(widzę , że już dostawiłaś , no to niech są dwie )

A teraz zmykam zarejestrować się do laryngologa .

[Kaima]

No, ustatkowało się... Krysia poruszyła miły sercu temat garderoby. Podobała mi się spódniczka i kto wie, może się skuszę. Przejrzę jeszcze żakiety i gdyby był czarny odpowiedni dla mnie to zaszaleję. Wczoraj szłam na pogrzeb i stwierdziłam, że mój czarny żakiet już nie nadaje się do włożenia, zwłaszcza w słoneczny dzień. Musiałam włożyć skórzaną marynarkę i było mi gorąco. W szafie znalazłam biały letni żakiet, który kupiłam ponad 2 lata temu. Wisiał sobie w worku, jeszcze z metką, za nieużywanym płaszczem.
Pojawiła się nowa kociczka w wątku - cudna Cudka. Podobnie jak Redko nie wie, biedactwo, jakie niecne zamiary ma wobec niej Pańcia.
Miłego dnia życzę!

[Kaima]

Przypomniał mi się dowcip z gatunku historyjek o 3 życzeniach. Mieszkała w nędznej chatce staruszka z jedynym przyjacielem, kotem. Kiedyś idąc ścieżką nad rzeczką znalazła wyrzuconą na brzeg złotą rybkę. Rybka ledwie żyła, ale zaproponowała spełnienie 3 życzeń w zamian za wrzucenie do wody. Pierwsze życzenie - zamiast chatki rezydencja i nieograniczone środki na dalsze życie. Dla rybki nic trudnego. Drugie - obym odzyskała młodość, zdrowie i urodę. Rybka dwa razy machnęła ogonkiem i na trawniku przed okazałą willą stanęła piękna młoda dziewoja. Sama była, więc jako trzecie życzenie zażyczyła sobie młodego przyjaciela. A ponieważ kochała swego kota i była przekonana o jego wierności, więc poprosiła, aby właśnie on przemienił się w młodzieńca. Tak też stało się. Rybka znikła w wodzie, a na tarasie siedziało dwoje młodych ludzi, ale jakoś nie było widać szczęścia na ich twarzach. Mężczyzna z wyrzutem mówił do towarzyszki: A mówiłem ci, żebyś mnie nie kastrowała...

[Irenna]

Dzień dobry Kaimko,witam wszystkich serdecznie!
Kaimko,dziś miałam podobnie jak Ty ,Seniorek nie chciał się otworzyć,ale po krótkim czasie poprawiło się,to był chyba jakiś błąd...
Dziękuję za kawusię,Jurkowi też...
Grażynko,śliczna Twoja Cudka,mój Balu przyszedł do mnie już "wymiśkowany"...też nie wiedziałam,co to słowo znaczy...
Wiesiu,dobrze jest mieć przy sobie człowieka,na którego można liczyć...
Grażynko,współczuję kuruj się...ja nie pamiętam,kiedy miałam katar...
Krysiu,spódniczka jest w moim guście,takie zawsze nosiłam...i kolor jest mój...
Mirko,wpisy Iwki mam na swoim wątku z wierszami,często czytam...bardzo mi jej brakuje...
Janusz,Balu to samouk lepszy ode mnie,jak na coś nadepnął,nie umiałam powrócić...
Wczoraj miałam ciężki dzień,wizyta w poradni,robienie wyników,ale dostałam skierowanie do ortopedy z moim bolącym biodrem i już mam wizytę na koniec października...ciekawe,co doktor będzie ze mną robić...
Zaliczyłam piękne,jesienne widoczki...
Miłego dnia Wam życzę,dziś też ma być pięknie...