Witam

[gynek66]

Pozdrawiam Cię miło. Bywaj zdrów. Smacznego obiadu, i odpoczynku.
Pozdrawiam też moich chłopaków, Niektórzy tutaj zaglądają -lecz nie piszą Bo są same kobitki..

[Mariag2]

Dzien dobry!
Izo,widzę,ze milo spędzilas ostatnią niedziele karnawalu. Cieszę sie.Mam też nadzieje,ze dzisiaj otrzymasz dobre wiesci od lekarza.Bedę trzymała kciuki.
Helenko ,tak się cieszę,ze jestes z nami i tak pogodnie piszesz.A szczególnie witam Gienka-łobuza? Gienku fajnie piszesz.U mnie swieci slonko,ale mróz nie odpuszcza.A sniegu mnostwo,same wielkie kopy.Janku jestes nam potrzebny.
Milego dnia Duszki!

[helena62]

Mija nam poniedziałek Marylko jestem i będę cieszę się! Dziś rozmawiałam przez telefon ponad godzinę z koleżanką z czasow mojego dzieciństwa oj było co wspominać...to były inne czasy ale miło sie wspomina ...oj żeby tak się mozna bylo spotkać w realu... Dziewczyny miłego popoludnia.

[Iza_bella]

Witam ponownie....
Marysiu...dzięki za kciuki...przydały się. Wieści od lekarza połowicznie dobre....Hormony tarczycy grubo ponad normę, ale USG wykazało, że guz płata tarczycy minimalnie się zmniejszył (o 2 milimetry), leczenie nadal kontynuowane...kontrola za 3 miesiące. Mogłoby być lepiej, ale pewnych rzeczy się nie przeskoczy.
Helenko...Gienku....
Miłego wieczoru....

[gynek66]

Śnieg nie pada . Całe hałdy są u mnie na podwórku. Od dołu jest zmarznięty , bo dzisiaj robiłem przejście, żeby takim wózkiem dwukołowym przejechać. Bo w Piątek żużel odbierają u nas. Tak z 30 metrów śnieg wyrzucałem na boki , a wybierałem do samego trawnika. Ja się dzisiaj namachał przy tym śniegu.Będzie mi się dobrze spało.'
Pozdrawiam dobrego spania wom życza.

[Mariag2]

Dzien dobry!
Witam Was serdecznie.Gienek ,dziekuje za dobranockę. Widzę,że nie musisz szukac pracy.Ona Ciebie zawsze znajdzie.
Izo ,cieszę sie,ze masz dobre wiesci od lekarza.Potem będą coraz lepsze.Życzę Wszystkim milego dnia.A na poczatek taki lekki wiersz.

Pada śnieg
Pada śnieg, pada.
Lecą płatki z góry.
Lepią dzieci ze śniegu
Przeróżne figury.
Biją się kulkami.
Robią orła cienie.
Z mokrego śniegu
Ulepią bałwana.
Hejże, dzieci, hejże
Zabawa od rana.
Nakarmimy ptaszki
I zwierzątka w lesie,
Bo jak jest zima
Straszny głód im niesie.
autor

Basieńka1950

[Iza_bella]

WITAM niezwykle ciepło i serdecznie pomimo mrozu za oknem.
Lubię zimę, ale ta tegoroczna dała się już mocno we znaki. Dobrze, że dziś nie pada, będzie dzień luzu od odśnieżania. Gienek wczoraj napracował się przy odśnieżaniu...ciekawa jestem, jak spał, czy ręce nie bolały.
Dziś ostatki... trzeba jakiegoś śledzika zorganizować, bo Wielki Post przed nami.
A teraz parę przysłów na Ostatki....

W zapusty jedz barszcz tłusty.

Ostatni wtorek wskazuje, jaka pogoda w poście panuje.

Gdy w ostatni wtorek (ostatki) pada, suchy rok się zapowiada.

Zapust smutny, post wesoły, będziesz człeku, cały rok goły.

Jak ostatki to ostatki, popijemy se stare babki.

To ostatnie bardzo mi się podoba....trzeba sobie dziś golnąć, bo w poście nie piję.

Pozdrawiam....Dobrego dnia.....

[helena62]

Dobrego dnia dziewczyny i ciepełka u mnie pewnie szykuja się roztopy a ja nic na to nie mogę

[gynek66]

Po nocnych przymrozkach , a było rano - 9 tylko. Teraz pada śnieg drobny i jest - 5 , idzie odwilż. Izabello ręce mnie nie bolały , bo ja dziennie coś robię. To już mam we krwi. Z tym że na noc posmarowałem się maścią, ona jest na spirytusie . Wszystkie dolegliwości maść zrobiła swoje. Spanie miałem dokładne, raz wstałem w nocy , musiałem się napić wody. Ja na noc do szklanki wody dodaję łyżeczkę miodu. Wtedy piję ją apetycznie ze smakiem. Śniadanie zjadłem kawę wypiłem. W piecu zapaliłem, na dół do pieca ładuję 6 łopat węgla . Od góry zapalam ,i mam spokój co najmniej 7,8 godz. Nawet dymu nie widać z komina , bo wszystko się spala. Woda ciepła 24 h na dobę mamy, i pompa do wody ciepłej. Zabudowana jest cyrkulacja. .. Trzeba pomyśleć nad jakąś robotą . Najwyżej będę ciężarki podnosił.%50 gramowe.
Z kotem i psem trza się pobawić , one potrzebują kolegi. Obiad ma być maślanka, tak pedziała małżonka i jajka sadzone.
Pozdrawiam dobrego dnia, ciepłego.

[Mariag2]

Dzień dobry!
Ale zbliża się noc.Gienek żyje praca,ale ma super małzonkę,która codziennie sporządza coś zdrowego i dobrego.
Dzisiaj było milo .Nie padał śnieg,nie było wiatru. A snieg podobno ma padać jutro od samego rana.Iza i Gienek pewnie sie zmartwią,bo znowu trzeba będzie odsnieżac.A ja też se tym martwię,bo mam kłopoty z chodzeniem
Izo ,dzisiaj sledzik ,ale ja nic nie robię,ani do nas nikt nie przyjdzie.A jutro środa popielcowa.Wielki Post bez alkoholu i zabaw.
Milego wieczoru w gronie rodzinnym!
[IMG][/IMG]

[Mariag2]

Dzień dobry!
Wczoraj pożegnałam Was ,a dzisiaj witam.
I juz zaczynamy post-dzis środa popielcowa. Idę do kosciola.Dzisiaj posypie nas ksiadz popiolem.Oczywiście pójdą Ci co chcą ,ci co czuja się na siłach..
Życzę Wszystkim wytrwałosci i spokojnego dnia!

[Iza_bella]

WITAM, jak zwykle miło i serdecznie w tym szczególnym dla nas katolików dniu....w środę popielcową. Przed nami 40 dni Wielkiego Postu i refleksji nad naszym życiem. W kościele już byłam, głowę popiołem posypałam....teraz przede mną czas wyciszenia i miłości bliźniego.
Pozdrawiam...Dobrego dnia WSZYSTKIM życzę...

[helena62]

Witam o poranku dziś juz sroda popielcowa jak ten czas leci...zima ...potem swieta i wiosna.Dobrego dzionka

[gynek66]

Jako ty jedyna , a to Twój wątek. W jednym dniu życzysz dobrej nocy . W następny dzień witasz się jako pierwsza. Ciąg dalej tą biedę naprzód na tym wątku.
Tak mamy post, jeden posiłek dosyta tylko. Kiedyś nasi dziadkowie w poście nie kurzyli cygaretów, nie pili gorzoły, nie kochali się . Nawet i nie golili się.
A dzisiaj tylko nie liczni poszczą . Iza młoda jesteś wszystko obskoczyłaś szybko. Nawet i farosz cię posypał . A chodził po kościele w masce do wiernych. Jak posypał to i włosy z ciemnieją w tym miejscu.
Pozdrawiam dobrego dnia.

[Mariag2]

Dzień dobry!
Juz popoludnie.Do poludnia bylam na mszy i zostalam posypana popiolem.Zebysmy pamiętali,że"prochem jestem i w proch sie obrócę".Nie wiem czy dokladnie napisalam te slowa.
Po kościele do banku,potem do domu robic obiad(dzisiaj skromny).
Teraz odpoczywamy.Zastanawiam się czy pójsc na spacer-tyle śniegu napadalo.
widzę,że dzisiaj wszyscy pamiętają o Wielkim Poscie.Moze to będzie czas refleksji i zadumy!

[Iza_bella]

Dobry wieczór...
Marysiu....Helenko....
Gieniu...oczywiście ksiądz był w maseczce...ludzi niezbyt wiele, bo to poranna msza, więc wszystko odbyło się w granicach bezpieczeństwa i w reżimie sanitarnym. Kościół spory, więc nawet jak jest więcej ludzi, to tego nie widać....maksymalnie może być 150 osób, a rano nawet tylu nie było.
Miłego wieczoru życzę...i spokojnej nocki....

[Mariag2]

Dobry wieczór!
Cieszę się,ze jestesmy w takim miłym towarzystwie.
Dla mnie to nie był miły dzien.Nie wiem ,co sie dzieje,ale czuję się fatalnie.Nawet nie zdawałam sobie sprawy ,ze jestem tak osłabiona,bez sił i kondycji.
Spędzajcie wieczory tak jak umiecie najlepiej.A noc niech będzie dla Was dobra.

[Mariag2]

Dzień dobry!
Znowu to tylko ja.Życzę Wszystkim spokojnego dnia.Zobaczę czym dzisiaj nas przywita pogoda.Mam nadzieję,że nie sniegiem.Mam nadzieję na słonko .Zaraz mamy lepsze humory.
A moze dla humoru dowcip

Siedzi pijany facet w barze i myśli sobie:
- Mam już dość, idę do domu.
Próbuje wstać, ale upada. Myśli:
- Ok, doczołgam się do drzwi i spróbuję wstać na ulicy.
Wychodzi na ulicę, próbuje wspiąć się na parkometr, ale znów upada. Myśli:
- Doczołgam się do tamtego murku i spróbuję.
Wspina się na murek, ale znowu upada.
W ten sposób, ciągle bezskutecznie próbując wstać, doczołguje się do domu.
Starając się nie budzić żony, wślizguje się do łóżka.
Rano żona budzi go wymówkami:
- Piłeś?!
- Ależ co Ty, skarbie! Ja, piłem?
- Właśnie dzwonili z baru, żeby ktoś odebrał Twój wózek inwalidzki.
Życzę miłego dnia!

[helena62]

Witam wszystkich Marylko u mnie deszczowo,mgła...na razie ale może wygladnie słoneczko dobrego dnia dla wszystkich

[Iza_bella]

WITAM w ślad za Marysią i Helenką w czwartkowy poranek. Niech ten dzień będzie dla Was miły i przyniesie radość.
U Helenki deszczowa mgła, a u mnie była nowa dostawa śniegu....zaprawę miałam od rana...była gimnastyka poranna. Chwilami mam już dość tej zimy...uprzykrzyła się.
Dowcipy powracają....dobrze...może i ja coś przyniosę....

Siedzą sobie 3 babcie na werandzie. Jedna z nich jest przygłuchawa.
Pierwsza mówi:
- Za moich czasów można było kupić taaakiego ogórka (I tu gestem pokazała od łokcia do końca palców).
Druga mówi:
- Tak, masz rację, pamiętam i taaakie cebule (tu dłonie splotła w ogromną kule).
Trzecia, ta głuchawa wreszcie zabiera głos i mówi:
- Nie dosłyszałam dokładnie, ale chyba znałam tego chłopaka...